3 x Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 tez bym była za tym zeby dla innego psiaka chociazby ze względu na większa ilośc zainteresowanych czyli od Marleja i od innego psiaka a myslę, że jak Marlej znajdzie sie w potrzebie finansowej to coś poradzimy na bieżaco :) Quote
Tora&Faro Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Mówię tak bo chcę kupić;) Gusiu oczywiście decyzja należy do Ciebie...... Quote
Ewa Marta Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 [quote name='gusia0106']No tak - Marlej jest bogaczem w zasadzie. A Lemon i Bruno biedują - to może dla nich? Co Wy na to?[/QUOTE] Doskonały pomysł i doskonały wybór psiaków w potrzebie Gusiu!!! Quote
gusia0106 Posted December 21, 2009 Author Posted December 21, 2009 O matko....Kochani........odkryłam właśnie nową bliznę u Marleja.........Wcześniej je nie widziałam:-( Jaka głęboka :-( I duża :-( Pod spodem pyska, na tylnej szczęce jakby. Jak okoliczności będą sprzyjające zrobię zdjęcie..... Tak mi szkoda tego psa, że nie wiem..... Jutro po południu jedziemy do mojej wetki. Stan zaczerwienienia się pogorszył zamiast poprawić. Quote
Ewanka Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Ale u Marleja ruch :) ... sugestie behawiorysty wydają sie słuszne i właściwie (oprócz momentu o złamaniu psa! ) optymistyczne :) ... natomiast zmartwiła mnie 'nowa' blizna, ileż ten pies musiał przeżyć bólu i upokorzeń. Ciekawe, skąd te nasilające się zaczerwienienia, czyżby jednak alergia? Marlej to teraz krezus, może dzielić sie majątkiem z braćmi w niedoli, a to wszystko dzięki Gusi i wspaniałym cioteczkom :) Szczere gratulacje!!! Quote
gusia0106 Posted December 21, 2009 Author Posted December 21, 2009 [quote name='Ewanka']Marlej to teraz krezus, może dzielić sie majątkiem z braćmi w niedoli, a to wszystko dzięki Gusi i wspaniałym cioteczkom :) Szczere gratulacje!!![/QUOTE] To dzięki Ciociom i Wujkom! :lol: Jak słowo, nie ma takiej drugiej ekipy na dogo! Piotr nie kazał łamać psa na szczęście ;), stwierdził właśnie, że on się zachowuje jak już wcześniej właśnie złamany;) I to chyba jednak nie alergia tylko właśnie to coś immunologiczne. No mam nadzieję, że jutro wszystkiego się dowiem . Quote
gusia0106 Posted December 21, 2009 Author Posted December 21, 2009 Marlej śpiący ;) [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/5262/dsc01447y.jpg[/IMG] I słynna pręga ;) [IMG]http://img502.imageshack.us/img502/1117/dsc01449d.jpg[/IMG] [IMG]http://img189.imageshack.us/img189/4272/dsc01450fo.jpg[/IMG] Quote
lilk_a Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Sliczny futrzak :):) widzę że już ziemia z dywanu wydłubana :):):):) a czy ja zapraszałam Was na bazarek mój nowiutki , jak zwykle z obrazkam ?i ...nie krępujcie się wchodzcie :):):) to banerek w moim podpisie ...przedostatni...:) Quote
Tora&Faro Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Nie wiem czy to kwestia ujęcia, ale Marlejek już na taką chudzinę nie wygląda...:) Quote
gusia0106 Posted December 21, 2009 Author Posted December 21, 2009 [quote name='Tora&Faro']Nie wiem czy to kwestia ujęcia, ale Marlejek już na taką chudzinę nie wygląda...:)[/QUOTE] Już jest lepiej :) Ewidentnie tyje! Quote
Ewanka Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Piękny pulchny ;) ... lśniący futrzak - wystawowy ... i do tego pręgowany :evil_lol::D Quote
mala_czarna Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 [quote name='Tora&Faro']Nie wiem czy to kwestia ujęcia, ale Marlejek już na taką chudzinę nie wygląda...:)[/QUOTE] Też mi wygląda na ciut grubszego. Już tak kostek nie widać :lol: Quote
mysza 1 Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Normalnie grubasek:loveu:, a z tego opisu widać, ile jeszcze pracy przed Wami... Quote
Asior Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 a dostaje drób??? Bo ostatnio bardzo uczula Quote
Ewa Marta Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Jak widzę Marlej mieszka na stałe w dużym pokoju, kiedy Ty Gusiu jesteś w domu? Czyba się już nie izoluje od Ciebie, tylko szuka Twojego towarzystwa, co? Straszne, co musial przejść w swoim życiu, ale jak wspaniale, że teraz będzie już tylko lepiej. Pięny jest, zaczął nabierać wagi, odbudowuje mięśnie.... System immunologiczny tez w końcu ruszy i będzie dobrze:-) Quote
Greven Posted December 21, 2009 Posted December 21, 2009 Uczulać może wszystko, bo przecież nie ma dziś kurki dziobiącej ziarenka, tylko jest w chłodni kurczak z chowu przemysłowego - pakowany antybiotykami, tuczony paszą, dogrzewany i doświetlany, bo światła słonecznego to on w krótkim życiu nie dojrzy. Quote
gusia0106 Posted December 22, 2009 Author Posted December 22, 2009 [quote name='Asior']a dostaje drób??? Bo ostatnio bardzo uczula[/QUOTE] No dostaje kurka...Co drugi dzień, z ryżem. Moja wetka co prawda twierdzi, że to nie jest uczulenie, ale zobaczymy. U nas wczoraj zaczęli strzelać. Marlej zmienił się w psa pociągowego i na butach dojechałam do domu ;) A tak poważnie - dobrze z tym strzelaniem to nie będzie niestety. Quote
jola_li Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 [quote name='gusia0106']U nas wczoraj zaczęli strzelać. Marlej zmienił się w psa pociągowego i na butach dojechałam do domu ;) A tak poważnie - dobrze z tym strzelaniem to nie będzie niestety.[/QUOTE] Gusiu, a nie masz znajomych, którzy gdzieś w głuszy mają dom? Ja czasem wyjeżdżałam na Sylwestra ze swoim strachulcem i to było najlepsze rozwiązanie... W tym roku pewnie będę siedzieć w łazience przy odkręconej wodzie ;-). Chociaż po sadolinie potrafi nawet zasnąć (w łazience oczywiście ;-)). Quote
gusia0106 Posted December 22, 2009 Author Posted December 22, 2009 No nie mam niestety....Mi Sylwester w łazience zupełnie nie przeszkadza. Skonsultuję z wetką, ale wydaje mi się, że spokojnie można mu jeszcze zwiększyć dawkę oxazepamu. Quote
Tora&Faro Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 [quote name='gusia0106'] U nas wczoraj zaczęli strzelać. Marlej zmienił się w psa pociągowego i na butach dojechałam do domu ;) A tak poważnie - dobrze z tym strzelaniem to nie będzie niestety.[/QUOTE] Tia....wiem coś o tym......u nas też już zaczęli......:mad: Quote
Ewa Marta Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 [quote name='gusia0106']U nas wczoraj zaczęli strzelać. Marlej zmienił się w psa pociągowego i na butach dojechałam do domu ;) A tak poważnie - dobrze z tym strzelaniem to nie będzie niestety.[/QUOTE] Mam ten sam problem z Samem. Sam chodzi luzem, ale do domu grzeje tak, że trudno za nim nadążyć. Kiedy on zaczyna pędzić, ja wyłapuję na smycz Barsę, żeby nie śmignęła za nim i wtedy tak jak Ty jadę równo po śniegu, bo Barsa choć nieduża, potrafi ciągnąć jak koń. A że Samik biegnie z przodu, to co ona będzie z tyłu dreptać.... Koszmar z tym strzelaniem. W Sylwestra Samik nie załatwi się pewnie przez dobę:-( Strzelali już wczoraj i przedwczoraj na skarpie, a ja mam ochotę mordować... Quote
gusia0106 Posted December 22, 2009 Author Posted December 22, 2009 Ciotki, a taki kalendarz piękny z Marlejem to myślicie, że jaką powinien mieć cenę wywoławczą? ;) Quote
mala_czarna Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 Co do kalendarza to pojęcie nie mam. :roll: Co do strzelania, fajerwerków i innych szaleństw sylwestrowych. Zauważyłam, że najczęściej boją się tego huku duże psy. Moja kochana Wikosława wręcz uwielbiała taki hałas. No niech mnie drzwi ścisną jak kłamię; ona wręcz na dworze leciała tam gdzie słychać było huk, a ujadała przy tym tak, że łeb pękał. Tak mnie na wspominki wzięło, ale szkoda, że nigdy nie nagrałam, jakie ona cuda na kiju wyczyniała, jak przechodziła pod moimi oknami procesja na Boże Ciało. Jak dla draki stawialiśmy małą na parapecie to śpiewała razem z księdzem. Trzeba ją było szybko stamtąd ściągać bo bym miała najazd ministrantów do domu :evil_lol::evil_lol: Quote
Tora&Faro Posted December 22, 2009 Posted December 22, 2009 [quote name='mala_czarna'] Moja kochana Wikosława wręcz uwielbiała taki hałas. No niech mnie drzwi ścisną jak kłamię; ona wręcz na dworze leciała tam gdzie słychać było huk, a ujadała przy tym tak, że łeb pękał. Tak mnie na wspominki wzięło, ale szkoda, że nigdy nie nagrałam, jakie ona cuda na kiju wyczyniała, jak przechodziła pod moimi oknami procesja na Boże Ciało. Jak dla draki stawialiśmy małą na parapecie to śpiewała razem z księdzem. Trzeba ją było szybko stamtąd ściągać bo bym miała najazd ministrantów do domu :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] wyobraziłam sobie......:roflt: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.