lilk_a Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 jakby ktoś miał miejsce na ścianie to zapraszam serdecznie na bazarek [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/180006-obrazkowy-Bariego-i-Sisi-konieczne-operacje-do-23-lutego-godz-24-oo?p=14122779#post14122779"][IMG]http://www.lilka.grabalski.gre.pl/dogob/tulipbaz.jpg[/IMG][/URL] Quote
Tora&Faro Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 [quote name='gusia0106']Pamiętam, pamiętam ;) Powiem Wam w tajemnicy, że powoli zaczynam puszczać Marleja z linki. Bez szału, na razie tylko klatkę obok czyli idzie sam jakieś 30 metrów. Na razie mnie nie stać psychicznie na więcej ;) Ładnie wraca do domu. Coś tam sobie powącha, coś tam łapką rozgrzebie i idzie prosto do klatki;)[/QUOTE] Nawet przez myśl mi nie przeszło że odważysz się tak mu zaufać Aguś....jestem pod wrażeniem:) Quote
gusia0106 Posted February 16, 2010 Author Posted February 16, 2010 [quote name='Tora&Faro']Nawet przez myśl mi nie przeszło że odważysz się tak mu zaufać Aguś....jestem pod wrażeniem:)[/QUOTE] Z sercem na ramieniu ;) Ale już pora :) Na spacer bez smyczy z nim nie pójdę póki co, mowy nie ma, ale muszę zacząć patrzeć na ile właśnie mogę mu zaufać. Skoki adrenaliny mam przy tym spore, nie ukrywam ;) Quote
Tora&Faro Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 No tak...bo nigdy nie wiadomo co chłopakowi przyjdzie do głowy;)....ale uważam że póki co super:loveu: Quote
jola_li Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 [quote name='gusia0106'] Powiem Wam w tajemnicy, że powoli zaczynam puszczać Marleja z linki. Bez szału, na razie tylko klatkę obok czyli idzie sam jakieś 30 metrów. Na razie mnie nie stać psychicznie na więcej ;) Ładnie wraca do domu. Coś tam sobie powącha, coś tam łapką rozgrzebie i idzie prosto do klatki;)[/QUOTE] Ajajajaj!!! Ale wieści :-)!!! Ale on przeczież do klatki to szedł nawet pierwszego dnia - po ucieczce... To było dla mnie niesamowite i chyba świadczyło o jakimś podświadomym przekonaniu, że tu jest jego bezpieczny azyl... Wydaje mi się, że najważniesze przy takiej "dawce wolności" jest to, by reagował na "stój". Tak na wypadek nieprzewidzianych spotkań z nieprzewidywalnymi osobnikami ;-). Chociaż zapewne przy niewielkiej odległości od domu to jakby uciekał to do klatki :-). Quote
gusia0106 Posted February 16, 2010 Author Posted February 16, 2010 Tak jest ;) On zawsze leci do klatki ;) A wiecie, że mu się pozmieniało w głowinie na tyle, że zaczepia obcych ludzi na ulicy, których spotykamy i mówi "Głaszcz mnie!"? Taki koleś się z niego robi. A wczoraj jak wracaliśmy w wieczornego spaceru, już w klatce pyrgnął mnie łapką, żebyśmy się trochę w przychodzenie na zawołanie i głaskanie pobawili ;) Quote
Ewa Marta Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 [quote name='gusia0106']Pamiętam, pamiętam ;) Powiem Wam w tajemnicy, że powoli zaczynam puszczać Marleja z linki. Bez szału, na razie tylko klatkę obok czyli idzie sam jakieś 30 metrów. Na razie mnie nie stać psychicznie na więcej ;) Ładnie wraca do domu. Coś tam sobie powącha, coś tam łapką rozgrzebie i idzie prosto do klatki;)[/QUOTE] Już od jakiegoś czasu myślałam, że nadchodzi ten czas... Bo Marlej nie ucieknie Gusiu, a jak ma obok klatkę, to najwyżej popędzi do niej. Tak jak napisala Jola, on pierwszego dnia wracal w okolice miejsca, które znal i gdzie było lepiej, niż na dworze. Jestem pewna, że marlej Cię nie zawiedzie:-) Gratuluję decyzji, uważam, że jest bardzo słuszna!!! Quote
Ewanka Posted February 16, 2010 Posted February 16, 2010 Też jestem pod wieeeeeeeeeelkim wrażeniem ..................:shocked!:................... :loveu: Quote
gusia0106 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 Marlej wczoraj znowu dostał prezent. Ten to ma dobrze;) Ciocia Ewa Marta przywiozła mu karmę, którą załatwiła dla nas Ciocia Ellig. Baaaardzo dziękujemy :loveu: A teraz przychodzenie ćwiczymy już przed klatką a nie w ;) Mamy problem z gwizdkiem. Byłam w dwóch zoologicznych i nie ma. Rozejrzyjcie się może koło siebie, my oddamy pieniądze oczywiście jakby się Wam udało kupić. Zabawek boi się nadal ale pracujemy nad zmianą. Piotr przychodzi w poniedziałek więc mamy jeszcze trochę czasu. Mysza, jakbyś znalazła chwilę w piątek przed odebraniem Luny po sterylce, to my Cię serdecznie zapraszamy :loveu: Karma dla Amigo i Luny jest u mnie - też Ciocia Ellig załatwiła, no i Eltroxin dla Hugusia :loveu: A Marlej czeka na porządne głaskanie ;) Quote
Ellig Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 Dzien dobry! Jestem, jeszcze nie przebrnelam przez cala 'historie"Marleja ale to co przeczytalam jest niesamowite!!!!!!!!!!!!! Dziekuje Ewie, ze mnie tu zaprosila:) Gusia, jestem pelna podziwu i dziekuje za to co robisz:) Quote
gusia0106 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='Ellig']Dzien dobry! Jestem, jeszcze nie przebrnelam przez cala 'historie"Marleja ale to co przeczytalam jest niesamowite!!!!!!!!!!!!! Dziekuje Ewie, ze mnie tu zaprosila:) Gusia, jestem pelna podziwu i dziekuje za to co robisz:)[/QUOTE] No co Ty :) To ja dziękuję:) Za karmę i w ogóle :loveu: Quote
Ewa Marta Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='Ellig']Dzien dobry! Jestem, jeszcze nie przebrnelam przez cala 'historie"Marleja ale to co przeczytalam jest niesamowite!!!!!!!!!!!!! Dziekuje Ewie, ze mnie tu zaprosila:) Gusia, jestem pelna podziwu i dziekuje za to co robisz:)[/QUOTE] Cała przyjemność po mojej stronie Elu:-) Lubię tu zaglądać i śledzić postępy Marleja. A jeszcze bardziej lubię widzieć go na żywo radosnego, merdającego ogonem i dającego się głaskać:-) Taki właśnie był wczoraj na spacerze, kiedy podwiozłam karmę. Gdybym nie znała jego historii, nie widziala przerażonych oczu, kiedy po ucieczce przemykał się i nie dawal złapać, nie uwierzyłabym, że ma za sobą tyle tragicznych przejść. Spotkalam wczoraj szczęśliwego psa, który wyszedł ze swoją Panią na spacer:-) Wspaniały widok:-) Quote
Ewa Marta Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='gusia0106']Karma dla Amigo i Luny jest u mnie - też Ciocia Ellig załatwiła[/QUOTE] Tyle macie psiaków pod opieką, że juz się mylą:-) Ja też mówiłam Gusi, że mam karmę dla Amigo i Klary, podczas, gdy Klarcia dawno we własnym domu, a Luna (Braxa) też;-) Oczywiście karma jest dla Amigo i Figi:-) Quote
gusia0106 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='Ewa Marta']Tyle macie psiaków pod opieką, że juz się mylą:-) Ja też mówiłam Gusi, że mam karmę dla Amigo i Klary, podczas, gdy Klarcia dawno we własnym domu, a Luna (Braxa) też;-) Oczywiście karma jest dla Amigo i Figi:-)[/QUOTE] Figi zwanej Luną ;) Quote
mala_czarna Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 Przepraszam za offa. Wiem, że bida jest, ale może znajdziecie coś dla siebie? :oops: [url]http://www.dogomania.pl/threads/180100-Filmiki-filmy-filmidA-a-Dla-chorej-Tosi-do-26-lutego-do-godz-20[/url] Quote
Tora&Faro Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='gusia0106']Marlej wczoraj znowu dostał prezent. Ten to ma dobrze;) Ciocia Ewa Marta przywiozła mu karmę, którą załatwiła dla nas Ciocia Ellig. Baaaardzo dziękujemy :loveu: A teraz przychodzenie ćwiczymy już przed klatką a nie w ;) Mamy problem z gwizdkiem. Byłam w dwóch zoologicznych i nie ma. Rozejrzyjcie się może koło siebie, my oddamy pieniądze oczywiście jakby się Wam udało kupić. Zabawek boi się nadal ale pracujemy nad zmianą. Piotr przychodzi w poniedziałek więc mamy jeszcze trochę czasu. Mysza, jakbyś znalazła chwilę w piątek przed odebraniem Luny po sterylce, to my Cię serdecznie zapraszamy :loveu: Karma dla Amigo i Luny jest u mnie - też Ciocia Ellig załatwiła, no i Eltroxin dla Hugusia :loveu: A Marlej czeka na porządne głaskanie ;)[/QUOTE] Szczęśliwy Marlej:loveu:...i bardzo dobrze, należy mu się w końcu za to wszystko co przeszedł:) PS wstąpię do zoologa obok siebie, może będą mieli jakiś gwizdek...ma być taki najzwyklejszy? Quote
Neigh Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 Ja gdzieś miałam gwizdek. Taki specjalny psi - co nie słyszą go ludzie. Metalowy on.........ten gwizdek znaczy. Ponieważ moje psy go zlewały równo brzegiem to gdzieś wsadziłam.......poszukiwania rozpocząć czas. A gdzieś go ostanio kurna widziałam.......możliwe, ze Potwory uprowadziły ( znaczy moje młode). Quote
malawaszka Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 Gusia a jak Marlej reaguje na przechodniów? reaguje jakoś? jak jest na i bez smyczy? Quote
gusia0106 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='malawaszka']Gusia a jak Marlej reaguje na przechodniów? reaguje jakoś? jak jest na i bez smyczy?[/QUOTE] No więc tak: - na smyczy reaguje bardzo dobrze, co oznacza, że albo olewa ich całkowicie, albo jak ktos do niego zagada, że jaki ładny piesek, albo Pan Telepizza chwali jak się zmienił i w ogóle, to wtedy zaczepia i łasi się i chce żeby go głaskać - bez smyczy nie mam pojęcia bo nie ma takiej opcji;) Jako, że cierpię na paranoję ucieczkową odwiązuję go jak ludzi i psów na horyzoncie brak, a że dzieje się to 30 metrów od klatki to pole manewru ma niewielkie;) A gwizdek ultradźwiękowy, metalowy koniecznie np. taki: [url]http://karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=6044&action=prod[/url] Quote
malawaszka Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 kurde kurde więc tu nie wykorzystam analogii :( Dropsik oszczekuje i się blokuje - zapiera się i nie pójdzie w stronę obcych, smakołyki jeszcze dla niego nie istnieją :( a to, że mieszkam na zadupiu i nieczęsto mijamy ludzi :oops: nie pomaga w socjalizacji :/ Quote
gusia0106 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='malawaszka']kurde kurde więc tu nie wykorzystam analogii :( Dropsik oszczekuje i się blokuje - zapiera się i nie pójdzie w stronę obcych, smakołyki jeszcze dla niego nie istnieją :( a to, że mieszkam na zadupiu i nieczęsto mijamy ludzi :oops: nie pomaga w socjalizacji :/[/QUOTE] A Dropsik ma wątek? Może coś pogdybamy, może wymyślimy Quote
Soema Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='gusia0106']A Dropsik ma wątek? Może coś pogdybamy, może wymyślimy[/QUOTE] W podpisie:eviltong: [url]http://www.dogomania.pl/threads/178739-Sznaucerek-mini-przeraA-ony-Dropsik-w-DT-potrzebujemy-odwagi[/url] Quote
gusia0106 Posted February 17, 2010 Author Posted February 17, 2010 [quote name='Soema']W podpisie:eviltong:[/QUOTE] Nam blondynkom nie jest tak łatwo w życiu jak się Wam wydaje ;) Dzięki Kochana :) Quote
Soema Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 [quote name='gusia0106']Nam blondynkom nie jest tak łatwo w życiu jak się Wam wydaje ;) Dzięki Kochana :)[/QUOTE] Wam?? Ja jestem naturalna :obrazic: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.