Gucci13 Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 wiem:lol:ale miał mieć taką westopodobną głowę:loveu: Quote
Grey Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 Gucci ładniejszy przed jak po . Czy ta spinka po to ,żeby dokuczyć psu . Czekałem co Doginka napisze , oczywiście nic konkretnego , postraszyła mnie wystawą .Napisz ,gdzie jest ten sklep , może coś dla mnie by było. Stosowanie niżej jak 3 mm długości może powodować uczulenie , a wiem bo wystąpiło u mojego pierwszego sznaucera . Quote
ariss Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [quote name='Grey'] Stosowanie niżej jak 3 mm długości może powodować uczulenie , a wiem bo wystąpiło u mojego pierwszego sznaucera .[/QUOTE] w życiu nie zostawiłam tak długiego włosa na uchu:crazyeye: Grey podaj mi adres do Twojego salonu groomerskiego, chętnie przyjadę ze swoim sznaucerem Quote
Justa Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [quote name='Grey']Stosowanie niżej jak 3 mm długości może powodować uczulenie , a wiem bo wystąpiło u mojego pierwszego sznaucera .[/QUOTE] Uczulenie? A na co to uczulenie? :mdleje: Quote
Grey Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 No właśnie strzyżecie uszy 1;2 mm ,bo grubszą jest bardzo trudno , i dlatego skracam ręczną ,3 mm jest optymalna długość. Strzyżenie niżej niż 3 mm jest błędem .Kiedy mój dostał uczulenia bardzo szybko zastosowałem inne długości . Quote
Justa Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [quote name='Grey']Kiedy mój dostał uczulenia bardzo szybko zastosowałem inne długości .[/QUOTE] Uczulenia na długość ostrza jak rozumiem? Quote
NightQueen Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 uczulenie? A nie smarowałeś czymś maszynki wcześniej? bądź może podrażniłeś ucho? Ja ucho jadę najkrócej jak się da swojej dziewczynie, bo jestem leniwa :diabloti: wolę raz a porządnie niż co tydzień wyciągać ciężki sprzęt i poprawiać Quote
Gucci13 Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 Kokardka mu nie dokucza, a chciałam zobaczyć jak wyglądałby uczesany na wystawe;) Quote
Impresja&Simarilion Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [quote name='Grey']U mnie najmniejsza grubość to 2 mm dla pudla (pysio i stopa ). Dla innych uszy 3mm ; 5 mm .[/QUOTE] zgadam się z doginką. U setere zabionego po amerykańsku 3mm to też za długo Quote
Grey Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 Tak Smallpati ja kiedyś najkrócej swojemu uszy zrobiłem , wystąpiło podrażnienie skóry i dlatego teraz uszy skracam na 3 mm Hauptnerem i jest O.K. Quote
NightQueen Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [quote name='Gucci13']Kokardka mu nie dokucza, a chciałam zobaczyć jak wyglądałby uczesany na wystawe;)[/QUOTE] na wystawę taki opitolony to raczej by nie mógł się wybrać :) A Grey ogólnie takich rzeczy nie toleruje, więc nie ma się czym przejmować Quote
Gucci13 Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 wiem, wiem na 1 zdjęciu jest 6 miesięcy po obcięciu ale chciałam takie na pamiątke mieć:lol: a czemu nie toleruje się u yorka kokardki? Quote
NightQueen Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [quote name='Grey']Tak Smallpati ja kiedyś najkrócej swojemu uszy zrobiłem , wystąpiło podrażnienie skóry i dlatego teraz uszy skracam na 3 mm Hauptnerem i jest O.K.[/QUOTE] może wtedy przejechałeś maszynką zbyt blisko, bądź pies miał problemy skórne, wystarczy że miał skórę suchą/wrażliwą i wystąpiło podrażnienie. [quote name='Gucci13']wiem, wiem na 1 zdjęciu jest 6 miesięcy po obcięciu ale chciałam takie na pamiątke mieć:lol: a czemu nie toleruje się u yorka kokardki?[/QUOTE] Kwestia gustu, niektórzy nie lubią fryzury "na lwa" u pudli, inni kopiowanych uszu, a inni kokardek/spinek u psów. Ja osobiście nie mam nic przeciwko, ale swojej suce nie przypięłabym kokardki bo uważam że czasy kokardek już minęły tzn. są nie modne, (aczkolwiek moją wypowiedzią się nie sugeruj) :p dwa mojej nie pasują kokardki, trzy u Moli kokardka za długo by na głowie nie poleżała, bo zwierz by ja zrzucił. Quote
betty_labrador Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 Ja Tosce robie uszy degażówkami na bardzo krótko-niemalże gładko i zawsze jest ok. Quote
Gucci13 Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 oczywiście każdy ma swoją opinie:) ja jestem przeciw farbowaniu sierści;) Quote
leepa Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 Ja tnę swojemu sznupkowi mini uszy ostrzem Oster 40, to jest podobno 0,25 mm. Tnę Z włosem, raz że super długość, dwa że nie zatnę bo mi nie wlezie kancik. Tylko wtedy mam na głowie sporo dłuższy włos więc na uchu zostawiam margines i robię to pośrednim. Mój pies często trzepał po tym uszami ale już wiem czemu ;D Zauważyłam że na brzegach małżowiny zbiera się dużo skóry złuszczonej, taka fajna biała drapu, drapu ;D w sumie to zarośnięte, nie czesze się bo niby po co :P Także teraz po prostu przed strzyżeniem muszę sobie usiąść i zdrapać tą skórę i jest ok.:loveu: Quote
Agnieszka K. Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [quote name='smallpati']może wtedy przejechałeś maszynką zbyt blisko, bądź pies miał problemy skórne, wystarczy że miał skórę suchą/wrażliwą i wystąpiło podrażnienie. .[/QUOTE] Z tego co zauwazyłam u swoich boorków - czy wystąpi podraznienie - to zależy od osobnika. Starszemu robię tyłek i uszy 10 (uszy zazwyczaj z włosem) - zawsze było ok. Natomiast młodemu z uszami nic sie nie dzieje - nawet cietymi pod włos czy wytrymowanymi, natomiast z tyłkiem trzeba uważać - bo nie tyle wystepuje podraznienie, co pies zaczyna siadac co chwile, a juz najgorzej jak mu z tyłu wiatr zawieje :evil_lol: (na spacerze jak idzie czy biega i jest czymś zajęty to raczej nie). A jeśli chodzi o gługość włosa na uszach - to róznie z tym bywa - po wytrymowaniu nic nie robię z płatkiem przez ponad 2-3 miesiące - bo nie ma potrzeby, włos jest gładki i leży, wyrównuje tylko brzeg ucha i tylko tam poprawiam. Quote
NightQueen Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 Agnieszka bo jemu stanowczo brakuje włosów tych na tyłku :evil_lol: Ja jak robiłam spaniela, zresztą dość zaniedbanego, gdzie na uszach było ogromnie dużo filcu więc automatycznie po zrobieniu ucha, stało się ono lżejsze, to pies też nie mógł tego ogarnąć i trzepał głową na okrągło, bo ciążenie było inne :p Quote
Agnieszka K. Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [quote name='smallpati']Agnieszka bo jemu stanowczo brakuje włosów tych na tyłku :evil_lol: [/QUOTE] Chyba tak :evil_lol: tylko, on jest dosyć czesto robiony tak co 2-3 tygodnie .. a mimo to mu ich brakuje ... Quote
NightQueen Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [quote name='Agnieszka K.']Chyba tak :evil_lol: tylko, on jest dosyć czesto robiony tak co 2-3 tygodnie .. a mimo to mu ich brakuje ...[/QUOTE] taka jest dzisiejsza młodzież, okres buntu mają całe życie :diabloti::evil_lol: Quote
Agnieszka K. Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 No tak, ale jak coś sie do futerka na łapce przyczepi, to zdolny jest połozyc sie nawet w błocie, żeby sie tylko tego pozbyc :diabloti: Natomiast sznaucerom olbrzymom nie wolno zrobić uszu zbyt krótko - bo jak zaczna trzepać, to moga popękac końcówki uszu ... i cięzko to potem wyleczyc, bo jak pies trzepie, to ranki znowu pękają itp. Quote
ariss Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 Grey, czekam na odpowiedz!!! Nie interesuje Cię nowy klient??? Quote
*hania Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 Ostrze #40 nie jest zbyt szczęśliwą długością na sznaucerowych uszach. Im większy pies ( większe ucho) tym większe prawdopodobieństwa występowania krwawień i podrażnień na uszach ( pies się trzepie , uderza uchem o głowę lub inne przedmioty i następuje uszkodzenie tkanki. Dłuższy włos na uchu chroni skórę przed urazami mechanicznymi. Trochę inaczej sprawa się ma w przypadku uszu kopiowanych chyba wiecie dlaczego ;) ) [SIZE="1"]Widzę że Agnieszka już o tym napisała[/SIZE] Łuszcząca się skóra na uszach nie jest skutkiem strzyżenia talko jakiejś choroby. Przez to że #40 strzyże praktycznie na zero łuszczący się naskórek jest bardziej widoczny. Spaniel trzepał uszami po strzyżeniu filcu dlatego że do ucha wpadły mu mikroskopijnej wielkości kłaczki czego skutkiem z dużym prawdopodobieństem będzie zapalenie ucha. Quote
NightQueen Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [QUOTE]Spaniel trzepał uszami po strzyżeniu filcu dlatego że do ucha wpadły mu mikroskopijnej wielkości kłaczki czego skutkiem z dużym prawdopodobieństem będzie zapalenie ucha. [/QUOTE] niekoniecznie Myślę że usunięcie tylu gramów sierści z uszu mogło być po prostu sporą zmianą dla psa. Podobnie jak ubranie psu ubrania, kagańca itp. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.