anielica Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 Sonia trafiła do schroniska w Lublinie dzisiaj przed południem. Została przyprowadzona, a reczej przyciągnięta (bo nie mogła iść tak szybko jak człowiek :cry: ) przez dwójkę ludzi. Właścicielka Soni zmarła wczoraj. Już długo chorowała i nie wstawała z łóżka, więc Sonię wyprowadzał jakiś sąsiad. Ale nie dbał - sierść Soni jest szorstka, miejscami wyliniała, ma jakieś strupy. Sonia była psem ze schroniska... i do schroniska wróciła... Ma podobno 9 lat. Jest bardzo wystraszona, cichutka, błagalnie patrzy przez kraty. Sonie nie jest sprawna. Tylnymi nóżkami jakoś tak zarzuca, a przednie - musi iść wolno, wolniutko, bo inaczej potyka się i upada. I nie ujdzie za daleko. W Lublinie zaczęła sie zima. Jak patrzyłam dzisiaj na małą biedną Sonię, to martwię się czy przetrwa choć tydzień. Czy znajdzie siły :( Nie mogę przestać myśleć o niej :cry: Pomóżmy Soni. Proszę!!! [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/9519/sonia015wv.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/8080/sonia020ii.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/9355/sonia041os.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/2610/sonia059nt.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/9334/sonia032eu.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/5161/sonia067ku.jpg[/IMG][/URL] Quote
supergoga Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 Jaka słodycz w tych oczach. Gdzie ja zabrać. Boże - to tak daleko. Czy jest jakas możliwość domku tymczasowego? Quote
agat21 Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 Jest taka malutka... nie zajmie dużo miejsca... Może jakiś kącik w okolicy ???? Widać, w jakiej ogromnej depresji jest sunieczka. :cry: Quote
Kam Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 Cholera jasna, biedne maleństwo, następna mała myszka. Co tu zrobić? Quote
tanitka Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 O matko, jaka ona bidniutka i wystraszona.... co tu robić... :( Quote
Niunia_Zolzunia Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 O Boshe jakie biedactwo :( Zabralabym gdybym mogla, ale ja juz nie mam miejsca - tylko buda mi zostala, a gdzie ona do budy - nawet ocieplanej :( Quote
supergoga Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 Ja już nie wiem co lepsze, schron, czy buda, czy domek tymczasowy, czy hotelik. I znów szlag mnie trafia na ta moją wielką szurpata, narwaną mordę - bo u mnie przez nią nic nie może być innego. Quote
Niunia_Zolzunia Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 No tu tylko mozna zaczac szukac "lepszego zla". Jakie sa warunki w lubelskim schronisku?? Ile tam hotel kosztuje?? Quote
anielica Posted November 19, 2005 Author Posted November 19, 2005 W Lublinie niestety generalna lipa i jeżeli chodzi o hotelik, i jeżeli chodzi o "siatkę" dogomaniaków. może Murka coś zaradzi, ona ma więcej znajomych psyarzy, ja niestety niewielu. Ze schroniskiem dopiero ostatnio nawiazałam kontakt - redaguję dla nich stronę. Jeżeli chodzi o domek tymczasowy, to ja aż sie boję męża pytać. Mój Nikodem dalej agresywny, pewnie byłaby jatka. Gdybym chociaż wiedziała, że na tydzień, 10 dni - mogłabym pertraktować. Ale jeżeli ten termin by minął, to co wtedy? Mój TZ bardzo powoli przyzwyczaja się na dogomaniaka i muszę to respektować. Takie życie. Hotel w Lublinie jest na Stefczyka, ale to taki hotel w klatkach z tego, co wiem. Czyli następny dla niej szok... Ona teraz jest w boksie z młodymi psiakami. Mam przeczucie, że mamy mało czasu... :( Co mogę dać ja, to dołozyć się do transportu albo nawet podwieźć. Spróbuję dać ogłoszenie na gazeta.pl - lublin. Nie wiem, nie wiem co jeszcze.... Quote
Niunia_Zolzunia Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 Moze allegro?? Sama nie wiem :( Quote
anielica Posted November 19, 2005 Author Posted November 19, 2005 Cena hotelu, o ile się nie mylę - 30 złotych. Quote
irma Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 nie ma co szukac wyjścia sunie natychmiast trzeba zabrac do hoteliku a potem szukac domku jak juz nie będzie wyjścia to albo ja albo pajunia ... no cos tam wymyslimy a teraz proponuje, żeby zacząc zbierac pieniązki na hotelik niech do stresu z powodu śmierci właścicielki nie dokłada sie schronisko Quote
anielica Posted November 19, 2005 Author Posted November 19, 2005 Irma :buzi: Jak pojawiasz sie na horyzoncie, to wiem, że nie będzie źle, że damy radę!! co do hotelu, tak jak pisałam, w Lublinie chyba jest jeden... ceny niższe, niż pamiętałam, a link do niego: [url]http://www.centrum-zwierzat.lublin.pl/hotel.php?PHPSESSID=b4beef553b4acc4011494958664bd5ee[/url] czy to będzie lepsze niż schron? też klatki... przepraszam, że tak pytam, ale ja mam małe doświadczenie... jeżeli uznacie, że tak, to działamy. ps. wystawię sonię na allegro, mała szansa, ale może... Quote
irma Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 a może jednak domek tymczasowy? w tym hoteliku boksy mnie trochę przerażają ale i tak uwazam, że to lepsze niz schronisko w każdym razie proszę o nr konta na pw i ja głosuję za hotelikiem Quote
anielica Posted November 19, 2005 Author Posted November 19, 2005 Dzwoniłam do hotelu. Sa miejsca, za 10-kilowego pieska będzie 11 złotych/dobę (ona chyba więcej nie wazy), więc moim zdaniem niedrogo. Pewnie trzeba małej jakąś karmę kupić dla seniorków, no i trzeba zaszczepić od razu w lecznicy (chyba "opiekunowie" nie zostawili info o szczepieniach :evil: ). Ja jeszcze zapytam, co tam dają jeść pieskom w ramach ceny. Popytam jeszcze o hotelik - może jest jakiś inny w Lublinie. Numer konta wysyłam na pw. Dziękuję! I domku będę szukać, choćby tymczasowego... Quote
adria Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 Zaczarowaly mnie te smutne oczy. Moge dac domek tymczasowy a jesli jej sie spodoba i zaprzyjazni z moim zwierzyncem (3 psy, 5 kotow) to moze i bedzie to jej dozywotni domek. Jedyny problem to transport...Katowice Quote
pajunia Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 adria Murka organizuje transport z Krzesimowa do Rudy sl, dla Lezki ( ciezarnej suni z grobowca) , skontaktuj sie z nia, mysle, ze , gdy dolozysz sie do transportu , przywiezie Malutka. Transport bedzie ok. 30 listopada, dom tego czasu moze ten w/w domek tymczasowy. prosze pomoz jej, ona bidulenka. starownika Quote
anielica Posted November 19, 2005 Author Posted November 19, 2005 Ja skontaktuję się z Murką, i opłacę transport Soni do Rudy. Na ten czas chyba jednak musimy do hoteliku (chyba, ze znajdzie się domek), bo ona słabieńka. Ja bym zawiozła sama, ale to 10 godzin jazdy w tę i spowrotem, a ja żadnego dnia nie mam wolnego :( , nawet w weekendy pracuję w tym miesiącu. adrio: myślę, że sunia dla psa i kota nie będzie żadnym zagrożenie. ona jest bardzo słaba, psy popychały ją, a ona tylko tak stała i patrzyła :cry: ona nie będzie też "spacerkowa" - 15 minut, baaardzo wolniutko, bo potem potyka się i upada czasem. mam nadzieję, że nie będzie to problemem. boże, żeby się udało... oby ja jak najszybciej stamtąd zabrać. Quote
lavinia Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 nie wiem co powie Doddy jak sie dowie, ale jesli domek nie wypali, to my ja weżmiemy do naszego hoteliku bez kasy. właściwie, to ja nie mogę tego robić i w ogóle jestem szurnięta, ale to błagalne spojrzenie po prostu mnie załamuje - to taki słodziaszek, biedna starowinka...potrzeba jej koszyczka pod kaloryferem a nie schroniska... więc w razie czego to oferta jest... Quote
doddy Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 :lol: A co doddy ma powiedzieć? Że oszalałaś ale ja tyż :evilbat: W sumie to i tak ja będę z nią mieszkać :D Jak ja moge wziaść swoją sunie to Ty możesz tą. :wink: Quote
pajunia Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 Dziewczyny bardzo sie ciesze, aby miala lepsza starosc, bidulka zasluzyla na nia. Quote
anielica Posted November 19, 2005 Author Posted November 19, 2005 Dzięki!! Aż mi łzy kapią na klawiaturę, że dla Soni znalazła się pomoc i tak szybko! Ja nie mogłam od niej oderwać wzroku, a teraz myślę (100% neurotyczka ze mnie), że mogłam ją, cholera, zabrać stamtąd od razu. Jutro schronisko zamknięte. Dopiero w poniedziełek... dziękuję... :modla: :modla: :modla: Czekam na Murkę, bo gdzieś po Polsce wędruje. Mam nadzieję, ze będzie transport do Katowic – do adrii. Quote
anielica Posted November 19, 2005 Author Posted November 19, 2005 przeczytałam: dzięki wielkie :buzi: Quote
irma Posted November 19, 2005 Posted November 19, 2005 a może jutro jednak spróbujesz ? :o :o :o Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.