Jump to content
Dogomania

Cud Bożego Narodzenia - CZARCIK MA DOM !!!


Marka

Recommended Posts

  • Replies 315
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='zirrael']Czarcik przesyła gorące buziaczki wszystkim, którzy sprawili, że trafił do mnie. Jest grzeczny i przekofany. Wczoraj spokojnie wytrzymał sam w domu 9 godzin! (na całe szczęście taka sytuacja może się zdarzać góra 2-3 razy w tygodniu, bo inaczej sumienie by mnie zeżarło). Mój mąż przeżył wczoraj wypad na drugi koniec miasta po świeże kropelki do oczek i nawet udało mu się wrócić do domu i nie zgubić ich po drodze ;-) . Jutro idziemy na szczepienie na wszystkie możliwe choróbska do mojej zaufanej pani doktor (która już od zeszłego tygodnia doucza się w temacie choroby oczek Czarcika). A potem czeka nas wspólny sylwester w domu moich rodziców. Dla Czarcika będzie ogródek, kanapa i góra smakołyków(no i pierwsza podróż autobusem przy okazji). Na osiedlu Czarciula ma już kilku kolegów do zabawy i nie może się doczekać momentu, gdy będzie mógł z nimi swobodnie buszować po lesie. Serducho mi się kroi, ale jeszcze będzie musiał trochę wytrzymać. Mordeczka zyskuje też licznych przyjaciół wśród moich sąsiadów rozdając buziaki w windzie :lol: . A my jesteśmy z dnia na dzień coraz bardziej w nim zakochani...[/quote]


Nic tylko ryczeć ze szczęścia, gdy się takie wieści czyta :placz: :placz: :placz:

Oby i inne psiaki miały tyle szczęścia i trafiły na takich dobrych ludzi....
Noworoczne całusy dla całej "czarcikowej" rodzinki :calus:z najszczerszymi życzeniami, aby Wam sie szczęściło i żeby spaotakło WAs 100 razy tyle miłości i dobroci od innych, ile daliscie temu psiaczkowi .. :happy1:

Link to comment
Share on other sites

:lilangel: takie skrzydełka u ramion mi rosną jak to czytam! :iloveyou:

Prawda, że Czarciula to kochane psisko? :loveu:

Cieszę się, że wyprawa po kropelki się powiodła - pewnie dzięki Wam już niedługo Czarcik odzyska sokoli wzrok i wreszcie będzie mógł się dokładnie przyjrzeć swoim małym koleżankom (może nauczy się je rozróżniać? ;-) :lol: ) Wielki szacunek dla Waszej Pani Doktor za takie podejście do sprawy :modla: (może dzięki Czarcikowi Pani Doktor zacznie się fascynować okulistyką? :roll: )

Zirrael, kochana, pamiętaj też proszę o adresówce dla niego, jak będziecie przy najbliższej okazji w jakimś sklepie zoologicznym! (ja osobiście mam świra na tym punkcie i moje psy to już niedługo będę nosić po dwie adresówki chyba ;-) ).

Ciekawa jestem czy nasz bohater będzie dzielny w ten trudny sylwestrowy czas, kiedy to ulice stają się frontem wojennym :2gunfire: (bo ja to już wiem, że moje psiaki nie będą i trzeba je będzie nafaszerować prochami i trzymać pół nocy za łapę :nerwy: )

Tak więc udanego, ale spokojnego Sylwestra Wam życzę i ściskam serdecznie! :calus:

Link to comment
Share on other sites

Porządną adresówkę postaram się załatwić jutro (bo takąś tam mam, ale raczej zalicza się do tych, które łatwo zgubić). A moja pani doktor, poza psiakami specjalizuje się w szczurkach i lepiej niech tak zostanie... Za to zastrzyki robi bezboleśnie, i kocha zwierzaki. Poza tym u okulisty i tak musimy bywać przynajmniej raz w roku (przynajmniej tak mi powiedziała dr Buczek przez telefon) i na razie tego się będziemy trzymać.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o adresówkę, to może zrobić taką grawerowaną, jak są numerki wydawane przy rejestracji psa przez gminę, na kawałku blaszki Wasz numer, adres, imię psa itp... To chyba najtrudniej zgubić (ktoś na allegro takie robił).

Czarcik to super dzielny pies - pewnie przez te 9 godzin zabawiał szczurzynki :cool3: No i ja się nie dziwię zdobytej sympatii u sąsiadów - takego sąsiada mieć, jak Czarcik, to cudowna sprawa - w każdej chwili może pocieszyć i nie zdradzi tajemnic :lol: I jak widać, chyba dogaduje się z innymi psiakami z okolicy - po prostu cudownie!!

Dużo zdrowia i słodyczy dla Czarcika i dla Was w nowym roku!! I bawcie się dobrze w Sylwestra!! (My z Boxem pewnie będziemy podziwiać szczuczne ognie z balkonu ;))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bodziulka']Jeśli chodzi o adresówkę, to może zrobić taką grawerowaną, jak są numerki wydawane przy rejestracji psa przez gminę, na kawałku blaszki Wasz numer, adres, imię psa itp... To chyba najtrudniej zgubić (ktoś na allegro takie robił).
[/quote]
Takie też robią w Arkadii i taka jest zaplanowała, tylko chwilowo Arkadia mi nie po drodze (wróciłabym do mojej kudłatej mordy jakieś 40 min. później)... Jescze tylko kombinuję, czy taką blaszkę da się przynitować do obroży... bo w wiszące kółka to ja nie bardzo wierzę (sama z takowych zgubiłam mnóstwo rzeczy)...

Link to comment
Share on other sites

Chyba można jakoś przyspawać do obroży, ale to chyba jeszcze zależy od materiałów, z jakiego będą zrobione medalik i obroża...

[SIZE=1]A na Allegro znalazłam takie:[/SIZE]
[SIZE=1]Drewniana - więc chyba nie na każą pogodę[/SIZE]
[URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78959172"][SIZE=1]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78959172[/SIZE][/URL]
[SIZE=1][/SIZE]
[SIZE=1]i inna [/SIZE][URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78964007"][SIZE=1]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78964007[/SIZE][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"zirrael"']Jeszcze tylko kombinuję, czy taką blaszkę da się przynitować do obroży... bo w wiszące kółka to ja nie bardzo wierzę (sama z takowych zgubiłam mnóstwo rzeczy)...[/quote]

w te kółka to ja też nie wierzę (szczególnie w te, które dodają standardowo do adresówek - cieniutkie jak nitka) - więc ja mam takie specjalne ogniwka, które się zamyka nakręcając specjalny fragment - to można kupić w castoramie
[IMG]http://www.drukarnia-art.pl/foto1/ogniwka.jpg[/IMG]
(ale z przyczepieniem blaszki do obroży - to też super pomysł! - więc Zirrael - gdyby Ci się nie udało z tym nitowaniem, to mogę Ci wysłać w kopercie listem takie ogniwko :-) )

Link to comment
Share on other sites

No więc przeżyliśmy dzielnie pierwszego kuja i oględziny u pani doktor, jazdę autobusem i dotarliśmy w gości. Najpierw Czarcik zapoznał się z ogródkiem:
[IMG]http://i26.photobucket.com/albums/c102/zirrael/podobamisi.jpg[/IMG]
i z upodobaniem rozgrzebywał śnieg: [IMG]http://i26.photobucket.com/albums/c102/zirrael/fajnietu.jpg[/IMG]
a potem zapoznał się z nowym wujkiem (to jest moim bratem) i siedli sobie jak dwaj mężczyźni na kanapie: [IMG]http://i26.photobucket.com/albums/c102/zirrael/nowywujektejestfajny.jpg[/IMG]
pogadali sobie chwilkę i:
[IMG]http://i26.photobucket.com/albums/c102/zirrael/odpoczywam.jpg[/IMG]
i niech ktoś spróbuje zaprzeczyć, że Czarciula jest psem kanapowym :cool3:
[IMG]http://i26.photobucket.com/albums/c102/zirrael/pieskanapowy.jpg[/IMG]
p.s. to fotka zrobiona jakieś 3 minutki temu...

Link to comment
Share on other sites

:multi: Ja cały czas ze szczęścia nie mogę uwierzyc, że Czarcik juz bezpieczny. Ale szczurze mamy takie są. My a właściwie moja córka miała szczurzyczki 2 - ostatnia pochowana 2 lata temu (rak :placz: ) i marzy o nastepnym - i to też taka zwierzęca mama.
Czarcik trafił na najwspanialszy domek pod słońcem i widać po mordeczce że szczęśliwy jak diabli.
Czyli adekwatnie do imienia.
Wszystkie najlepszego dla Czarcika, Jego Państwa, szczurków i wszystkich dogo...maniaków w Nowym Roku.
Oby tak dalej!!!

Link to comment
Share on other sites

Zirrael - brak mi słów... ten pies tak niedawno stał na zardzewiałym łańcuchu przy obskurnej, starej budzie - a teraz leży sobie szczęśliwy i spokojny w domu na łóżku, głaskany przez życzliwych mu ludzi... To niesamowite, że się nim zaopiekowaliście i tak o niego dbacie - mam nadzieję, że już w tym Nowym Roku los Wam to wynagrodzi wszystkim co NAJLEPSZE! I tego Wam gorąco życzę! :multi:

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]Specjalnie dla [b]Marki[/b] (coby się nie denerwowała) potwierdzam: Czarcik ma adresówkę. Na blaszce jest wygrawerowane jego imię i mój telefon i adres. Poza tym modra ma się doskonale, zdaje się, że ufa nam coraz bardziej - wczoraj przyjął pozycję: cztery łapy do góry, a ty pańciu miziaj mnie po brzuszku...:lol: [/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

A ja tylko chciałam powiedzieć, że byłam u Zirr i wygłaskałam Czarcika. Jest naprawdę super psem - rzadko takie sie spotyka. Mało brakowało, a bym go uprowadziła :diabloti:
A tak w ogóle to też jestem szczuromaniaczką i moge potwierdzić, że dr Lewandowska (o której Zirr pisze) jeste naprawdę wspaniałą lekarką z ogromnym sercem do zwierząt (fakt, ma hopla na punkcie szczurków).

Piszecie, że "szczurze mamy" już tak mają, ze kochają zwierzęta. Coś w tym jest... Ale Zirr jest wyjątkiem. Największe bidule ze sklepów ściąga, aby tylko uchronić je przed złym losem.

A teraz pliz: trzymajcie kciuki, aby 5 szczurków z Trójmiasta do Wawy zajechały. Mają zaklepane nowe dobre domki, ale transportu brak. A my tu już sie niecierpliwimy, bo futra chcemy wygłaskać już teraz i natychmiast.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zirrael'][LEFT]Specjalnie dla [B]Marki[/B] (coby się nie denerwowała) potwierdzam: Czarcik ma adresówkę. [/LEFT]
[/quote][LEFT]

:lol: Marka przywiązuje do tego bardzo dużą wagę - ale to dobrze, że wszystkich na to uczula - to zawsze większa szansa na odnalezienie psa (odpukać).

[quote name='zirrael'] Poza tym modra ma się doskonale, zdaje się, że ufa nam coraz bardziej - wczoraj przyjął pozycję: cztery łapy do góry, a ty pańciu miziaj mnie po brzuszku...:lol: [/quote]
[/LEFT]
[quote name='zirrael']
[/quote]
Ehhh... No tak... Wychodzi z niego prawdziwy pieszczoch - nie tylko całuśnik :razz:

[quote name='Nisia']
Jest naprawdę super psem - rzadko takie sie spotyka. Mało brakowało, a bym go uprowadziła :diabloti: [/quote]

:razz: no nie dziwię się ;)

I trzymam kciuki za szczurki - [SIZE=1]kiedyś mój Box miał jedną szczurzynkę pod opieką przez tydzień ;)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bodziulka']:lol: Marka przywiązuje do tego bardzo dużą wagę - ale to dobrze, że wszystkich na to uczula - to zawsze większa szansa na odnalezienie psa (odpukać).[/quote]
oj tak, tak - Marka ma świrka na tym punkcie, żeby wszystkie pieski chodziły ze swoimi "dowodami osobistymi" na obróżkach - ale to nieszkodliwy świrek, prawda? :eviltong:
[B]Zirrael[/B] - dziękuję - bo zrobiłaś mi tym prawdzią przyjemność! :Rose:

A jak Czarciula przeżył wybuchy sylwestrowe? Pod łóżkiem czy dzielny był?
(zadzwoniłabyś czasem i opowiedziała wszystko ze szczegółami :p )

[B]Nisia[/B] - na tyle na ile znam szczurze mamy to faktycznie -fajne z Was osóbki (i zgadzam się absolutnie także z tym, że Zirrael jest w tym [B]wyjątkowa -[/B] niesamowite szczęście miał ten nasz Czarcik, prawda? :loveu: )



Słyszałam o tej Waszej szczurkowej akcji - i mam tylko jedno pytanko do Zirrael - czy Czarcika ktoś pytał o zgodę na przyjęcie nowego członka stada? :cool3: ;) :lol:

[quote name='Bodziulka'][SIZE=1]kiedyś mój Box miał jedną szczurzynkę pod opieką przez tydzień ;)[/SIZE][/quote]
[SIZE=1]Bodziulka - aż się boję zapytać co się stało po tym tygodniu...? :crazyeye: [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marka'] ale to nieszkodliwy świrek, prawda? :eviltong: [/quote]

Dla psiaków na pewno nie ;)

[quote name='Marka']
[SIZE=1]Bodziulka - aż się boję zapytać co się stało po tym tygodniu...? :crazyeye: [/SIZE][/quote]

[SIZE=1]Wróciła z właścicielką do domu - była u nas na działce w odwiedzinach i razem z Boxem buszowali na trawce (fotki: [/SIZE][URL="http://photobucket.com/albums/a124/bodziulek/dzialeczka%20i%20okolice/?action=view&current=cca28e12.jpg"][SIZE=1]1[/SIZE][/URL][SIZE=1], [/SIZE][URL="http://photobucket.com/albums/a124/bodziulek/dzialeczka%20i%20okolice/?action=view&current=9d417c7e.jpg"][SIZE=1]2[/SIZE][/URL][SIZE=1]) :razz: Natomiast myszki (foto: [/SIZE][URL="http://photobucket.com/albums/a124/bodziulek/Warszawa/?action=view&current=75eca88c.jpg"][SIZE=1]1[/SIZE][/URL][SIZE=1], [/SIZE][URL="http://photobucket.com/albums/a124/bodziulek/Warszawa/?action=view&current=8848f163.jpg"][SIZE=1]2[/SIZE][/URL][SIZE=1] ), które kiedyś miałam, zeszły z tego świata śmiercią naturalną - Box nie jest tak potfforny jak może się wydawać - Ciekawe kiedy zobaczymy zdjęia Czarcika całującego się ze szczurzynkami :cool3: [/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[b]Marka[/b] Oczywiście, że Twój świrek jest nieszkodliwy... A nawet jak najbardziej pożądany ;)
Jeśli chodzi o wybuchy sylwestrowe, to przeżyliśmy je zamknięci w łazience wcinając smakołyki...
A nowy członek stada został zaplanowany jak jeszcze o istnieniu Czarcika nie miałam pojęcia...
Obiecuję, że zadzwonię i opowiem Ci wszystko, jak tylko mi się troszkę w robocie uspokoi...

Link to comment
Share on other sites

Cieszę się bardzo że Czraciulka bezpieczny.

A tak korzystając z okazji - wybaczcie - jeśli będzie szczurek w potrzebie w Poznaniu (ja nie jestem na tym forum, już czasu brak) to moge dać domek. Wielka 3-piętrowa klata z wyposażeniem jest na stanie i ogromne 14-letnie serce "szczurzej mamy".

Proszę o mizianko dla czarcika i wielkie buziaki dla Was.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...