Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Elu, otrząśnij się i napisz co u reszty Twojego stada, bo wiem, że tęsknicie, ale .... Czotuś już za TM :-(, jest tam szczęśliwy i czaka na nas, musimy się przygotować, żeby mu wstydu nie narobić, żeby nasze zwierzątka, te które zostały były szczęśliwe, a tylko Ty to ptrafisz zrobić!

Posted

PSIPIĘKNY chłopak.....

Filuniowe serduszko BARDZO tęskni i cierpi....
A ja..... no cóż podwójnie....:placz: Patrzę na to i w środku szlocham...... Nawet Febe się zmieniła. Tak jędzowata zołza zamienia sie w pluszową przytulankę.....

MARtwie się o Fila bardzo.już kiedyś koteczka Rutka odeszła w ciągu 6-ciu tygodni z tęsknoty za psem. Dobę po śmierci Gaspara już można było zauważyć zmiany.....

Tylko Bunieczka nie wzruszona. Taką już ma naturę. Założyłą żę mimo wszystkiego to i tak ONA jest najważniejsza i jedyna.
Może i dobrze... COŚ JEST NORMALNIE....

Posted

Staś nieustannie o kocie.... tym który odszedł i........

No właśnie, przedwczoraj rzekł.....gdybyś chciała to ja nie mam nic przeciwko... Musi być przecież "na mnie"
A kiedy pytam czyje to sprawki - Zorka, Nuka, Cyryl,Perełka, Czotuś ..... słyszę niezmiennie- aaaaa to już tak dawno było, nie pamiętam....

Rozsądek mówi NIE ale serce wie swoje...

Tak się wczoraj rozgadał na kocie tematy że prawie mi się poduszka rozpłynęła.....

Posted

Filemonek pobiegł za Czotusiem, za Tęczowy Most, trwało to pięć minut, jeszcze zjadł śniadanie, jeszcze pomagał Eli w pracach na balkonie, a później odszeł. Ela teraz musi troszkę dojść do siebie, więc bądźmy z nią sercem i myślą i wybaczmy jeśli nie będzie przez chwilę pisać!
Koteczki, bądźcie szczęśliwe po tamtej stronie.
[IMG]http://img184.imageshack.us/img184/111/candle2it91eq0hx8.gif[/IMG][IMG]http://img184.imageshack.us/img184/111/candle2it91eq0hx8.gif[/IMG]

Posted

No nie, to juz jest GROZA :placz::placz::placz:
koteczki sa razem za TM. ale Ela tutaj musi sobie z tym poradzic... :-(
tak mi przykro, ogromne wyrazy wspolczucia i usciski.

Posted

Normalnie SZOK !!!
Nie, ja się nie zgadzam, za dużo tego nieszczęścia w tak krótkim czasie:placz::placz::placz:
Elu kochana, tak strasznie mi przykro, jestem myślą z Tobą i Stasiem :calus:

Koteńki
[*]
[*]
[*]

Posted

Ja chyba nie zasługuję na żadnego zwierzaczka......

Noc była normalna... Spal na nogach raz Stasia. raz moich... Rano najpierw głaski, pieszczotki... Wskoczył na parapet, zjadł jak zwykle, popił wodą prosto z kranu, też jak zwykle. Asystował Stasiowi przy śniadaniu...wysępił szyneczki... Bardzo chętne pomagał mi sprzątać na balkonie. Nawet by nadaktywny i wysłałam go na miłość do Staszka... Pokochały się chłopak troszkę, zostawił w kuwetce wszysto co trzeba i Filunio poszedł spać. Wstał, zakaszlał tak jakby chciał się odkłaczyć....
Spojrzałam czy będzie tego dużo.....

A z NIEGO chlusnęło ogromnie dużo krwi, z pyszczka i z noska, przewrócił się na bok.... próbował wstać ale tylko przewrócił się na drugi, krew chlusnęła raz jeszcze.......

Ubierałam się jedną ręką a drugą stetoskopem próbowałam wysłuchać serduszka..... Ale tylko w środku coś bulgotało.... Zanim wsunęłam drugą nogę w spodnie już odszedł......

To nie trwało WSZYSTKO nawet 5 minut....

Posted

Staś powiedział przed chwilą - rozejrzyj się na forum czy nie ma jakiegoś kitka bo ta pustka jest nie do zniesienia.

Nie mam pojęcia jak...... To zawsze ONE same do nas trafiały...
Nie mogę, ja wypłączę oczy. Rexiulek wstał i szuka Filusia...:placz:

Posted

Ich OSTATNIE wspólne zdjęcie.....:placz:

[URL=http://img150.imageshack.us/my.php?image=wodopj.jpg][IMG]http://img150.imageshack.us/img150/2346/wodopj.jpg[/IMG][/URL]



Minęły 4 doby i znowu są kotuśki RAZEM.....:placz::placz:

Posted

Teraz dotarłam. Zamurowało mnie kompletnie, wszystkiego mogłam się spodziewać, ale.......................
Elu, tak bardzo współczuję.

Filemonku
[*]

[IMG]http://images47.fotosik.pl/141/ee4bababd22b7581.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='malawaszka']to nie do pomyślenia :-([/QUOTE]

Okrutnie mnie dręczy... CZekam na podpowiedź weta co to było.....
Gdyby to był kotuś wychodzący to pewnie obstawiałabym otrucie....

To za dużo....rozpadam się na kawałki i drżę o Febe... Ona zawsze była w gromadzie...

Rexiulek wylizuje miejsce w którym umarł Filo....:-(

Posted

Febe od wczoraj nie sika i nie qpka.... Nie je.... Sierść sie zmieniła i jakoś tak się zgięła... nie chodzi już tak prościutko i dumnie.... Ona NIE CHODZIŁA! ONA KROCZYŁA.....

Posted

BArdzo mi przykro, ze straciliście swoje futrzaki:(
Nie odzywam sie, choc właściwie jestem na bieżąco. Kiedyś trafiłam tutaj z miau. Moze to za wcześnie a może właśnie nie.
Sprowokowana tym co napisała Ela, żeby poszukac na forum zdobylam się na odwagę i chcę zaproponowac zajrzenie na tę stronę
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=90303&postdays=0&postorder=asc&start=1155]Miau.PL :: Zobacz temat - S.K.NIEKOCHANE X-kurek z kociakami odkr

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...