Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Z ogłoszenia "budowniczych" zadzwoniła jeszcze Pani, której bardzo zalezy na szczeniaku chłopaku, który nie wyrośnie na duzego psa. Jakbyscie słyszały o jakimś, to dajcie znac na PW, podam telefon do tej osoby. Poruszam się tylko po subskrybcjach dla bezpieczeństwa psychicznego, wiec nie bardzo mam rozeznanie w szczeniakach.

Posted

[quote name='erka']No właśnie, to zagłosujmy wszystkie na 92! Choć prawdę mówiąc najbardziej podoba mi się 71, ale cóż :eviltong:.[/QUOTE]
hehehe erka ja tak najpierw zaglosowałam w ciemno :) , bo nie mogłam znaleść tych fotek, na nr92 podało bo to nr mojej bramy -ale pozniej zobaczylam, ze to z jelonkiem a pamiętam jak mnie te foty rozśmieszyły

Posted

[quote name='GoskaGoska']a ja proponuję jedno zdjęcie podać a nie tyle, bo się inaczej głosy rozbiją się i nie będzie efektu ja zagłosowałam na 92 -[/QUOTE]

GoskaGoska, to ja pwiedziałam ,żeby głosować tak, jak Ty,czyli na 92, a tu sie okazuje ,że wprowadziłaś nas w błąd i głosowałaś na 91:eviltong:.

Posted

no juz muszę sprawdzić , bo zakręcona jestem :shake: , wiecie, ze istnieje coś takiego jak głupota ciążowa :oops: i jestem tego dowodem, bo moj adres to 91/2 :roll: myślę jedno piszę drugie ,oj wstyd

ale chociaz pomysł miala dobry - postaram się nakłonić kogoś, zeby na 92 zagłosował :cool1:

Posted

Szczeniorki nadal u mnie. Znajomi znajomych mieli przyjechać je zobaczyć przedwczoraj - nie przyjechali. Umówili się na wczoraj - nie przyjechali. Chyba nie ma co na nich liczyć...:shake:
Potencjalnych przyszłych właścicieli jest 4, z czego wszyscy mieszkają w domkach. Jeśli nikt się nie zdecyduje tak do środy, może być problem... Chyba wyjeżdżam na kilka dni i nie będzie, co z nimi zrobić...:placz:

Psiuńcie są już bardzo... rozpuszczone:evil_lol: Kochają być noszone na rękach (czasem chodzą;)) i spać w moim łóżku (same nauczyły się wchodzić!): jeden po jednej stronie, drugi po drugiej. Szkoda, że na mnie miejsca brakuje:evil_lol: Starałam się do tego nie dopuścić, ale kiedy odruchowo wstałam o 5, zupełnie zaspana, żeby je uciszać i zobaczyłam cichutkie, cieplutkie, śpiące:loveu: na MOJEJ poduszce... też zasnęłam.

Są gotowe do pokochania, tylko ci chętni coś się zdecydować nie mogą...

Posted

[quote name='andzia69']dzięki za głosowanie:):):) może się uda!:)[/QUOTE]

Andziu na razie prowadzisz ;)

kto nie głosował do urny wyborczej zapraszamy , kasa spora 500 zł więc prosimy sympatyków Kielc o oddanie głosu na zdjęcie Andzi nr 92 :)
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/190271-Bazarek-fotograficzny-zapraszam-na-BEZPŁATNE-GŁOSOWANIE[/URL]!!!

Posted

zdjęcia szczeniąt od Bel:

[IMG]http://img217.imageshack.us/img217/8519/zdjcie0699.jpg[/IMG]


[IMG]http://img832.imageshack.us/img832/6283/zdjcie0705.jpg[/IMG]

[IMG]http://img529.imageshack.us/img529/1343/zdjcie0711.jpg[/IMG]

[IMG]http://img401.imageshack.us/img401/2167/zdjcie0733.jpg[/IMG]

Bel spróbuj małe zacząć ogłaszać, zawsze lepiej jest mieć jakąś rezerwę.. :roll: tylko ciut lepsze zdjęcia by się przydały... :razz:

Posted

tak patrzę na ta pierwszą stronkę i...nie widzę tam Zuzi od Agnieszki24:-(


[IMG]http://i36.tinypic.com/jhx2qe.jpg[/IMG]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/188545-2-tygodniowy-szczeniak-porzucony-w-%C5%9Bmietniku-potrzebuje-DT!/page17[/url]

mała ma już 8 tyg i....ani jednego telefonu o nią:placz:

Posted

Dzięki magd.do :) Zuzieńka była zgłaszana jako 2 tygodniowy szczeniak porzucony na śmietniku. Wtedy to był taki śmieszny mały krecik, a teraz to piękna pannica :loveu:

[IMG]http://i35.tinypic.com/ejacg8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i34.tinypic.com/hu0mfd.jpg[/IMG]

Posted

Midi (mniejszy) ma już domek... u wujka:lol:
Relacje zdawane na bieżąco. Mały ma się dobrze, apetytu nie stracił i klei się do mojej siostry ciotecznej. Spora działka do biegania i moje częste wizyty - temu się udało.

A z ogłaszaniem ich jest problem, bo są nim zainteresowani np. sąsiedzi lub ich często przyjeżdżająca rodzina itp. Wole zaczekać, żeby wszystko dobrze przemyśleli, a jak z tych 3 domków nic nie wyjdzie porobi się ogłoszenia.
Dzisiaj właściwie doszło jeszce 2 chętnych na Bisia: też rodzina i bliscy znajomi, czyli nie jest z nim tak źle.
Nie wiem tylko, jak on zniesie rozstanie... wystarczy, że wejde do domu, on zostanie z koleżankami i jest takie wycie, że wejść nie zdążę i ju z jeztem na dole.:roll:

Posted

jutro idę na przedadopcyjną do tej dziewczyny niesłyszącej..proszę trzymajcie kciuki żeby mi starczyło cierpliwości :diabloti: :evil_lol:

[quote name='erka']Z tych dwóch szczeniaczków , których zdjęcia wsatwiła ewelnka_m jest chętna na 100% na beżową sunię dziewczyna z Rudy Śląskiej. O tego chłopczyka tez były telefony, ale jeszcze miała rozmawiac z chetnymi osoba opiekująca się szczeniorkami.
[/QUOTE]


Erko i jak te domki się zdecydowały? bo dostaje o te szczeniory sporo meili..

Posted

[quote name='andzia69']Gdyby ta niesłysząca okazała się dobrym domkiem dla tego czarno-podpalanego i bezowa dziewczynka pojechałaby do domku...to wszystkie byłyby w nowych domkach!:)[/QUOTE]
o ile mi starczy cierpliwości :evil_lol: bo już powoli mnie trrrrafia :diabloti: tysiąc sto pierwszego sms-a chyba nie wytrzymam :lol:

Posted

[quote name='ewelinka_m']o ile mi starczy cierpliwości :evil_lol: bo już powoli mnie trrrrafia :diabloti: tysiąc sto pierwszego sms-a chyba nie wytrzymam :lol:[/QUOTE]

dasz radę!:diabloti::evil_lol: ja przez to przechodziłam w piątek!:lol:

co do trasy Kielce - Nowy Sącz - to będą jechali...al nie wiem kiedy - chyba w przyszłym tyg...

jeśli chodzi o sprawdzenie domku to można poprosić MagdaNS - ona z new sącza jest:)

Posted

Zostawiłam Gucia w Poznaniu:placz::placz::placz::placz::placz:.

Nie można tak długo przetrzymywac psiaków/ Gucio był u mnie 5 mies./:shake:. Czuję sie podle, jakbym go zdradziła, a on tak bardzo mi ufał.:placz:

Dwa dni przed wyjazdem do Poznania bylismy z Guciem z wizyta u mag.dy , tak bardzo się ucieszył, jak wrócił do odmu, jak zobaczył Ferusia i Gabi skakał z radości, a teraz zostawiłam go na zawsze:-(.

Nowa pani Gucia miła, jest ogródek, niezby wielki, ale bardzo zadbany /co mnie troche niepokoi, bo jak Gucio zechce kopać jakies dołki:diabloti:, to nie wiem, jak to będa tolerowac/.

Zostawiłam Gucia w tym ogrodku przywiązanego na lince, bo obawiałam się,że może uciekac , zaszyc sie gdzies w kąt i nie dac się złapac tej pani.
Pani musiała otworzyc mi z domu bramke wejściową i jeszcze nie doszłam do samochodu, kiedy Gucio oswobodził sie z tej uwięzi i przyleciał do bramki , rozglądając sie w wielkim przerażeniu:-(.

[URL=http://img697.imageshack.us/i/063an.jpg/][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/5299/063an.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img838.imageshack.us/i/064un.jpg/][IMG]http://img838.imageshack.us/img838/9507/064un.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img525.imageshack.us/i/065c.jpg/][IMG]http://img525.imageshack.us/img525/130/065c.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img440.imageshack.us/i/066p.jpg/][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/2325/066p.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Dzwoniłam później co trochę , bo gdyby była jakas tragedia, to byłam jeszcze nastepny dzień w Poznaniu i zabrałabym Gucia z powrotem. Ale pani powiedziała,ze da sobie radę.
Gucio oczywiście był bardzo przestraszony, poczatkowo leżał tylko na swoim posłaniu/ dałam mu jego poduszeczkę , zabawki/, z wielkimi oczami, ale pózniej chodził po mieszkaniu i obwąchiwał. A jak przyszedł pan z pracy, to było wielkie przerażenie i tylko wodził oczami za pania , jakby szukając u niej ratunku :cool3:.
Całe szczęście,że jak mnie zabrakło, to przylgnął do pani/ jest cały czas w domu/ i chodzi za nia krok w krok, to dobrze, bo bałam sie ,że nie będzie do niej podchodził na początku.
Wczoraj jeszcze nic nie jadł ze stresu.
Ale mam nadzieję,że trochę czasu minie i będzie dobrze.
Szkoda,że nie ma jakiegos psiaka do towarzystwa, ale może bedą przychodzić w odwiedziny.

Strasznie jest byc dt:shake:.

Posted

Piękny ogródek a jeszcze piękniejszy pies. Nie rozumiem czemu tyle czasu czekał na dom przecież jest śliczny - jak z obrazka. Ludziom się już całkiem w głowach poprzewracało, samych rasowców się im zachciewa ale oczywiście tylko tych najmodniejszych. Najpierw były w modzie buldożery, potem labki, teraz yorki i małe teriery a jak się kończy moda to pies ląduje na ulicy bo nie pasuje do image właściciela:angryy: Mój piesio nie był rasowcem (był podobny do Lorda tylko umaszczenie inne) a wszyscy chwalili jaki to piękny pies. Sorry poniosło mnie trochę:oops:
[QUOTE]Strasznie jest byc dt[/QUOTE]
Doskonale Cię rozumiem. Nie wiem czy byłabym w stanie oddać komuś psa po tylu miesiącach. Nie mogę oddać nawet przygarniętych rybek chociaż mnie czasem strasznie wkurzają:diabloti:

Posted

Trzymam za gucia kciuki! Bardzo wypiękniał. Pamiętam jak go ganiałam po polach i krzakach.jego i jego siostry.ciekawe czy im też się tak trafiło...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...