Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Naklejka']Wystarczy, że ja go pociągnę i charczy... Co na obroży w ogóle się nie zdarza... Nawet jak szarpie do psa...[/QUOTE]

no tak, ale to kwestia pociągnięcia psa. wiadomo, że ciągnięcie na łańcuszku dusi bardziej niż na obroży, ale to przecież nie znaczy, że pies który chodzi na luźnej musi mieć szeroką obroże ;)

Posted

nie uwazam, zeby dziewczyny wygladaly jak "na sznureczku". ich fotki sa w tym watku.
poza tym o rogzie w rozmiarze L czyli tym 2 cm producent pisze:
[FONT=Tahoma]
grupa przeznaczona dla psów ras [/FONT][FONT=Tahoma]dużych średnich jak: [/FONT][FONT=Tahoma]średnich takich jak: dalmatyńczyk, spaniel, stafik, wyżeł, pointer.[/FONT][FONT=Tahoma]

tak wiec jak najbardziej moje psy naleza do grupy, dla ktorej te obroze sa przeznaczone.

szerokosc ta jest jak najbardziej odpowiednia dla dziewczyn, jest im wygodnie i wygladaja dobrze.

juz iles tam stron temu toczyla sie ta beznadziejna dyskusja o za szerokich i za waskich obrozach.
ja kupuje wlasciwe rozmiary i nie musze dorabiac dziurek.

[/FONT]

Posted

[quote name='motyleqq']a umie chodzić na smyczy? jeśli nie, to nie ma o czym mówić, moja się dusi na każdej obroży jak ciągnie. luźno wiszący łańcuszek, a taki powinien być kiedy pies nie ciągnie, sam z siebie dusił nie będzie[/QUOTE]
załóż swojemu psu 3-4cm zauważysz różnicę , nie będzie się tak dusiła .
według mnie również pies wielkości Etny powinien chodzić w 2,5cm a nie 2 czy 1,5 .
[quote name='a_niusia']nie uwazam, zeby dziewczyny wygladaly jak "na sznureczku". ich fotki sa w tym watku.
poza tym o rogzie w rozmiarze L czyli tym 2 cm producent pisze:
[FONT=Tahoma]
grupa przeznaczona dla psów ras [/FONT][FONT=Tahoma]dużych średnich jak: [/FONT][FONT=Tahoma]średnich takich jak: dalmatyńczyk, spaniel, stafik, wyżeł, pointer.[/FONT][FONT=Tahoma]

tak wiec jak najbardziej moje psy naleza do grupy, dla ktorej te obroze sa przeznaczone.

szerokosc ta jest jak najbardziej odpowiednia dla dziewczyn, jest im wygodnie i wygladaja dobrze.

juz iles tam stron temu toczyla sie ta beznadziejna dyskusja o za szerokich i za waskich obrozach.
ja kupuje wlasciwe rozmiary i nie musze dorabiac dziurek.

[/FONT][/QUOTE]
akurat rogz ma beznadziejna rozmiarówkę w szelki Lki które mają być na dalmata i dobermana nie weszła moja 16,5kg suka ;) więc to nie jest dobry przykład .
według mnie na takiej długiej szyi jak mają Twoje psy lepiej wyglądają w 2,5cm ale to kwestia gustu oczywiście .

Posted

a wg mnie rogz ma idealna rozmiarowke, ale moje psy nie nosza szelek:)))

ja uwielbiam u moich psow ich dlugie szyje-starsza strzyge nawet jak nie jest wystawiana. i na taka szyje 2,5 cm to jest gora. chociaz wole 2 cm szczegolnie u starszej suki.

tez uwazam, ze to rzecz gustu i nie ma co dyskutowac na ten temat.
moje psy sie nie dusza. nawet jak laza razem prowadzone przez jedna osobe-Marta nam zrobila magiczne krotkie smyczkiu i kazda idzie przy swojej nodze.

Posted

[quote name='gops']załóż swojemu psu 3-4cm zauważysz różnicę , nie będzie się tak dusiła .
według mnie również pies wielkości Etny powinien chodzić w 2,5cm a nie 2 czy 1,5 . [/QUOTE]

więc zamiast nauczyć psa luźnej smyczy, powinnam jej uprzyjemnić ciągnięcie? ;) nie widziałaś jak Etna potrafi się zapierać, jestem pewna że i w szerszej by się dusiła. ale wolałam wziąć się za luźną smycz, niż zamawiać szersze obroże czy założyć szelki, w których by mnie przeciągnęła ;) najszerszą mamy 3cm, ale od kilku dni, Etna już się tak nie szarpie, więc nie sprawdzę tego, czy by się dusiła czy nie

Posted

[quote name='a_niusia']
juz iles tam stron temu toczyla sie ta beznadziejna dyskusja o za szerokich i za waskich obrozach.
ja kupuje wlasciwe rozmiary i nie musze dorabiac dziurek.[/QUOTE]
My tylko wymieniamy zdania na ten temat, przynajmniej ja nie uznaję tego za kłótnię czy beznadziejną dyskusję;) A co do rogzów- marny przykład...
[quote name='motyleqq']dlaczego miałby się udusić? musiałby bardzo ciągnąć na smyczy ;) no i jakoś w łańcuszkach psy się nie duszą, niezależnie od wielkości, a łańcuszki są cienkie.[/QUOTE]
Według mnie psy olbrzymy na 1-1,5 cm obroży jest niedorzeczne. Normalnie będzie się dusił, jeśli pociągnie, a co za tym idzie-sprawia to ból. Przy dłuższym użytkowaniu takiej obroży u takiego psa może doprowadzić do uszkodzenia tchawicy:roll: Łańcuszki to inna sprawa.
A po co zostały stworzone obroże charcie;) A chociażby po to, bo niektóre rasy mają delikatniejsze szyje (nawet, jak obwód jest bardzo duży)
[quote name='motyleqq']no tak, ale to kwestia pociągnięcia psa. wiadomo, że ciągnięcie na łańcuszku dusi bardziej niż na obroży, ale to przecież nie znaczy, że [U]pies który chodzi na luźnej musi mieć szeroką obroże [/U];)[/QUOTE]
Nikt nie pisał o tym, że pies musi mieć szeroką obrożę

Posted

[quote name='motyleqq']więc zamiast nauczyć psa luźnej smyczy, powinnam jej uprzyjemnić ciągnięcie? ;) nie widziałaś jak Etna potrafi się zapierać, jestem pewna że i w szerszej by się dusiła. ale wolałam wziąć się za luźną smycz, niż zamawiać szersze obroże czy założyć szelki, w których by mnie przeciągnęła ;) najszerszą mamy 3cm, ale od kilku dni, Etna już się tak nie szarpie, więc nie sprawdzę tego, czy by się dusiła czy nie[/QUOTE]
na szerszej by jej było wygodniej ciągnąć:evil_lol:

Posted

[quote name='motyleqq']więc zamiast nauczyć psa luźnej smyczy, powinnam jej uprzyjemnić ciągnięcie? ;) nie widziałaś jak Etna potrafi się zapierać, jestem pewna że i w szerszej by się dusiła. ale wolałam wziąć się za luźną smycz, niż zamawiać szersze obroże czy założyć szelki, w których by mnie przeciągnęła ;) najszerszą mamy 3cm, ale od kilku dni, Etna już się tak nie szarpie, więc nie sprawdzę tego, czy by się dusiła czy nie[/QUOTE]
mozna uczyć na szerszej ;) wierzę że Etna potrafi się zapierać nie jest dużo większa niż moja więc rozumiem , nadal twierdzę że w szerszej byłoby jej wygodniej . to tylko zazdrościć psa jak się nie szarpie wcale o ile to w ogóle jest możliwe bo ja w takie rzeczy nie wierze , w 100% spokojny nigdy nie szarpiący pies.
[quote name='Onomato-Peja']motyleqq - uczyć mozna i na szerszej, tak jest nawet bezpieczniej, tchawica ma się na czym oprzeć, pies z dnia na dzień szarpac nie przestanie. :)[/QUOTE]
dokładnie

Posted

jak dla mnie to o gustach sie nie dyskutuje.

ja kupuje rogzy w rozmiarze przeznaczonym dla dziewczyn i sa dobre, wiec to nie jest marny przyklad. gdybys kupila rozmiar mniejszy, to tez by pewnie byl dobry i nie musialabys dorabiac dziurek.

jak dla mnie to przyklad z tchawica jest marny:))) nie wiem jak pies musialby sie ciagnac, zeby ja obroza uszkodzila.

Posted

[quote name='Onomato-Peja']motyleqq - uczyć mozna i na szerszej, tak jest nawet bezpieczniej, tchawica ma się na czym oprzeć, pies z dnia na dzień szarpac nie przestanie. :)[/QUOTE]

oczywiście, że nie przestanie z dnia na dzień. jednak jakoś mimo że dzień w dzień używam obroży 2cm mojemu psu krzywda się nie stała.

[quote name='Beatrx']na szerszej by jej było wygodniej ciągnąć:evil_lol:[/QUOTE]

no przecież to właśnie napisałam ;) ale pewnie zła osoba ze mnie, skoro nie zwracam uwagi na wygodę mojego psa, gdy mi już odpada ręka:evil_lol:

gops, ale ja nie chcę ułatwiać psu ciągnięcia, dla mnie to się mija z celem. a szersza obroża, jak sama napisałaś, jest wygodniejsza. wygodniejsza, czyli wygodniej się też ciągnie

Posted

[quote name='a_niusia']jak dla mnie to o gustach sie nie dyskutuje.

ja kupuje rogzy w rozmiarze przeznaczonym dla dziewczyn i sa dobre, wiec to nie jest marny przyklad. gdybys kupila rozmiar mniejszy, to tez by pewnie byl dobry i nie musialabys dorabiac dziurek.

jak dla mnie to przyklad z tchawica jest marny:))) nie wiem jak pies musialby sie ciagnac, zeby ja obroza uszkodzila.[/QUOTE]
skoro o gustach sie nie dyskutuję to nie dyskutuj ;)
co do tchawicy przykład mojego psa , 3,5 roku suka silna , średniej wielkości ale narwana do innych psów od około 2-3 miesięcy zaczęla mi sie dusić na obrożach obojętnie jakiej by były szerokości , wet mówi nadwyręzżona tchawica, widać da się ;) teraz musi pomykać w szelkach w których ma jeszcze więcej siły ale takie życie .

Posted

[quote name='Beatrx']na szerszej by jej było wygodniej ciągnąć:evil_lol:[/QUOTE]


Też tak myślałam. Ale okazało się odwrotnie. Pyza chodziła na obroży M Red Dingo, tj. chyba 18 mm i ciągnęła pełną parą, charczała, dusiła się. Żal mi jej było, więc kupiłam szelki i dziewczyna jak szalona wyrwała się do przodu, a tu okazało się, że nic jej nie dusi, więc sama z siebie zaczęła iść spokojnie na smyczy i tak jej zostało.
Naprawdę sama jestem zdziwiona. Może chodzi o to, że im bardziej dusiła się na obroży tym bardziej była nerwowa i chciała się uwolnić ?

Posted

[quote name='gops']to tylko zazdrościć psa jak się nie szarpie wcale o ile to w ogóle jest możliwe bo ja w takie rzeczy nie wierze , w 100% spokojny nigdy nie szarpiący pies.[/QUOTE]

Moja Tori. Teraz, jak się już nie rzuca na psy :evil_lol:

Posted

Zgadzam się z [B]Onomato-Peja[/B].
[quote name='a_niusia']jak dla mnie to o gustach sie nie dyskutuje.

ja kupuje rogzy w rozmiarze przeznaczonym dla dziewczyn i sa dobre, wiec to nie jest marny przyklad. gdybys kupila rozmiar mniejszy, to tez by pewnie byl dobry i nie musialabys dorabiac dziurek.

jak dla mnie to przyklad z tchawica jest marny:))) nie wiem jak pies musialby sie ciagnac, zeby ja obroza uszkodzila.[/QUOTE]
A przeczytałaś mój post do końca? Dodałam, iż skróciłam obrożę, bo nie podoba mi się moja sucz w węższej niż 2cm ;)
Rogz ma spapraną rozmiarówkę, nie zgadza się z rzeczywistością. Miałam duuużo rzeczy z tej firmy i nieraz się to potwierdziło.

Posted

[quote name='toyota']Też tak myślałam. Ale okazało się odwrotnie. Pyza chodziła na obroży M Red Dingo, tj. chyba 18 mm i ciągnęła pełną parą, charczała, dusiła się. Żal mi jej było, więc kupiłam szelki i dziewczyna jak szalona wyrwała się do przodu, a tu okazało się, że nic jej nie dusi, więc sama z siebie zaczęła iść spokojnie na smyczy i tak jej zostało.
Naprawdę sama jestem zdziwiona. Może chodzi o to, że im bardziej dusiła się na obroży tym bardziej była nerwowa i chciała się uwolnić ?[/QUOTE]
już u niejednego psa zauważyłam, że przejście do szelek = spokojne chodzenie. i cały czas jest to dla mnie zagadką, o co chodzi. bo szelki dobrze dobrane, nie uciskają ani nie ograniczają psich ruchów, a zwierzątko zdecydowanie lepiej i spokojniej chodzi. może faktycznie coś w tym jest, ze niektóre psy po prostu nie lubią obróż i starają się z nich uwolnić

[quote name='motyleqq']
no przecież to właśnie napisałam ;) ale pewnie zła osoba ze mnie, skoro nie zwracam uwagi na wygodę mojego psa, gdy mi już odpada ręka:evil_lol:[/QUOTE]
ale jej jest bardzo ładnie w takiej obroży, jaką ma, a w szerszej by wyglądała za topornie.

Posted

toyota - tak działaja psy niestety.

Po to jest cała gama szerokości obroży żeby dobrac idealnie do psa. Niektórzy moga prowadzac doga w 1cm inni muszą yorka w 2,5, kazdy może miec na ten temat inne zdanie. Ja też czasem zakładam Raszpli 2,5cm zamiast 4cm ale to kiedy nie musze zbytnio smyczy używać. Do miasta albo na dłuższy spacer tylko i wyłącznie szelki lub szersza obroża. Po prostu pies podduszając się panikuje.

Pewnie zaraz ktoś wyskoczy z "to jakim cudem łańcuszki działają" otóż łańcuszek to tylko impuls a pies ciągnący na obroży odczuwa dyskomfort cały czas.

Posted

ja tam jednak zostaje przy 2 cm. to po prostu jest dla mnie nie tylko wygodne, ale tez wyglada ladnie, dziewczeco i nie topornie. 2,5 cm to moge miec najwyzej taka obroze jak nasze sowki-slodkie na maksa i dziewczece.

Posted

A ja wam powiem, że bardzo dawno nie nosiliśmy szorek, ponieważ skubaniec bardzo szybko z nich wychodzi. Gdy ostatnio je założyłam, wgl nie ciągnie. W norwegach i obrożach, jaka by to szerokość nie była ciągnie jak parowóz. Nie wiem czemu działają na niego tak te szelki, jestem w szoku. :smile:
Co do szerokości obroży, ja wole szersze, najbardziej lubie 2,5cm na moim cockerze, mi i jemu jest wtedy wygodnie. Chociaż ostatnio jak miał na sobie 1cm, ciągnął tak samo i się nie dusił, miałam wrażenie, że nie widzi różnicy.. ;)

Posted

W schronisku szarpacze i aktywne psy dostają szelki :) O ile mamy takie w ich rozmiarze....
Mój też chodzi w szelkach, nie są szerokie, bo tylko 4cm. Szarpie tak samo mocno jak na obroży 4cm, raz wyprowadzałam go na 2,5cm- na takiej obroży podduszał się...
Znam psy które w ogóle nie szarpią, zazwyczaj to staruszki....

Posted

[quote name='Beatrx']już u niejednego psa zauważyłam, że przejście do szelek = spokojne chodzenie. i cały czas jest to dla mnie zagadką, o co chodzi. bo szelki dobrze dobrane, nie uciskają ani nie ograniczają psich ruchów, a zwierzątko zdecydowanie lepiej i spokojniej chodzi. może faktycznie coś w tym jest, ze niektóre psy po prostu nie lubią obróż i starają się z nich uwolnić


ale jej jest bardzo ładnie w takiej obroży, jaką ma, a w szerszej by wyglądała za topornie.[/QUOTE]

a u nas tak nie działa, mój pies po prostu nie umie, a właściwie nie umiał, zachować luźnej smyczy. założenie szelek tylko jej ułatwiało sprawę ;) teraz jak jest śnieg i wiem, że mój pies jest pobudzony, to pakuję w kantar, bo zwyczajnie nie chcę skończyć leżąc w śniegu, a pies gdzieś hen daleko.

dzięki, też mi się podoba w takich obrożach, teraz kupiliśmy 3cm i powoli przyzwyczajamy oczy :D

Posted

[quote name='motyleqq']
dzięki, też mi się podoba w takich obrożach, teraz kupiliśmy 3cm i powoli przyzwyczajamy oczy :D[/QUOTE]
Ja się jeszcze nie przyzwyczaiłam do Jetsana w obroży, moim zdaniem wygląda to okropnie i zakładam mu ją tylko gdy jest ciemno :lol:
[url]http://img844.imageshack.us/img844/633/img1642z.jpg[/url]
[url]http://img694.imageshack.us/img694/3772/img1643f.jpg[/url]
w końcu udało mi się zrobić jakieś zdjęcia, gdzie widać jego obroże, musiałam mu zostawić parę chipsów na brzegu stołu, by się nie ruszał :lol: nawet żadnego nie zjadł :lol:

Posted

[quote name='gops']mozna uczyć na szerszej ;) wierzę że Etna potrafi się zapierać nie jest dużo większa niż moja więc rozumiem , nadal twierdzę że w szerszej byłoby jej wygodniej . to tylko zazdrościć psa jak się nie szarpie wcale[B] o ile to w ogóle jest możliwe bo ja w takie rzeczy nie wierze , w 100% spokojny nigdy nie szarpiący pies.[/B][/QUOTE]
Ja znam takiego psa :multi:. Mojej cioci suczka w ogóle nie ciągnie, nie szarpie, a każde nawet delikatne napięcie smyczy momentalnie ją stopuje. Nie czułam że z psem wyszłam, brakowało mi czegoś niezbędnego na spacerze :evil_lol:

[quote name='toyota']Też tak myślałam. Ale okazało się odwrotnie. Pyza chodziła na obroży M Red Dingo, tj. chyba 18 mm i ciągnęła pełną parą, charczała, dusiła się. Żal mi jej było, więc kupiłam szelki i dziewczyna jak szalona wyrwała się do przodu, a tu okazało się, że nic jej nie dusi, więc sama z siebie zaczęła iść spokojnie na smyczy i tak jej zostało.
Naprawdę sama jestem zdziwiona. Może chodzi o to, że im bardziej dusiła się na obroży tym bardziej była nerwowa i chciała się uwolnić ?[/QUOTE]
U nas było tak samo i szelki czy szeroka obroża sprawiają że młoda ładnie chodzi na smyczy. Jak zaczęłam zakładać 2cm zaczęła ciągnąć, mimo że nigdy większych problemów z tym nie było.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...