sms do hodowcy

[ariss]

aż mi pomidor z kanapki spadł:evil_lol:

[Agnieszka K.]

To po co go położyłaś?? :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[boksiedwa]

Ja ostatnio dostałam najpierw e-mail z zapytaniem kiedy kryje się sukę bokserkę? :-o czy ona musi mieć cieczkę żeby można było ją pokryć?
I czy ewentualnie posiadam psa do krycia. Oczywiście nie odpisałam. Za to po 2 dnia odebrałam telefon z tymi samymi pytaniami, więc podejrzewam, że od tej samej osoby :angryy:

[Godelaine]

[quote name='boksiedwa']Oczywiście nie odpisałam. [/quote]
No to ja jakaś dziwna jestem. Bo jednak bym odpisała. I starała się w miarę możliwości wytłumaczyć temu komuś, że rozmnażanie suki niekoniecznie jest miłą i przyjemną sprawą. Na której można zarobić.
Nawet jeśli by to nic nie dało, przynajmniej miałabym czyste sumienie.

[Agnieszka K.]

Ja myslę, że ta osobe nie była zainteresowana szczeniakami, tylko miała suke i chciała ją rozmnozyc, a ze nie miała o tym zielonego pojęcia, to stąd tez takie, a nie inne pytania.

[Agnieszka K.]

Znalazłam przez przypadek taką oto ankiete dla przyszłych włascicieli szczeniaczków:

[URL]http://axcium.com/schnauzer_puppy.htm[/URL]

[jefta]

[quote name='Agnieszka K.']Znalazłam przez przypadek taką oto ankiete dla przyszłych włascicieli szczeniaczków:

[URL]http://axcium.com/schnauzer_puppy.htm[/URL][/quote]
Świetna! Zaintrygowało mnie tylko pytanie o częstotliwość spacerów-do wyboru jest:
1. dwa razy dziennie
2. dwa razy tygodniowo
3. raz w tygodniu
4. raz w miesiącu
5. wcale...

To standard w Stanach tak rzadko chodzić? Brakuje najczęściej wybieranej odpowiedzi 3-5 razy dziennie:cool1:

[Agnieszka K.]

Tez to widziałam, i troche wydało mi sie to nieprawdopodobne. Brakuje odpowiedzi o częstsze wyprowadzanie psa. Niby jest to zrozumiałe, ale moze chodzi o cos innego / albo autorowi chodziło o cos innego. Bo jak mozna wyprowadza psa np. 1 na tydzień, albo wcale, bo ma byc wewnątrz (w domu?? na posesji??)

Ale ankieta jest strasznie szczegółowa - wlącznie z tym, aby przesłac zdjecia wnetrza mieszkania / domu.

[Dada]

Hmm, jak ktoś ma podwórko obok domu i pies tam biega, a z właścicielem chodzi na spacery raz dziennie to ok.. ale jezeli nie? To ma się załatwiac do kuwety?

[strumyk]

[quote name='Dada']Hmm, jak ktoś ma podwórko obok domu i pies tam biega, a z właścicielem chodzi na spacery raz dziennie to ok.. ale jezeli nie? To ma się załatwiac do kuwety?[/quote]
wystarczy wziac poprawke na kraj pochodzenia ankiety, gdzie na ogol w blokach jest zakaz trzymania zwierzat, stad zyja one w domkach, wiec jak najbardziej spacer poza ogrodek 2x dziennie jest ok
to ze u nas wszyscy zyja w bloku i sila rzeczy wychodza poza klatke schodowa nie oznacza, ze taki pies ma juz nie wiadomo jaki spacer

[Agnieszka K.]

Też mi sie tak wydawało, zreszta jest pytanie wczesniej, o to gdzie sie mieszka.

[jefta]

Tylko, że ja (i moi wszyscy sąsiedzi) mam front yard i back yard, a i tak wychodzę (i większość sąsiadów psiarzy) częściej. Ale rzeczywiście trzeba brać pod uwagę kraj. Tam jest też pytanie o to gdzie pies będzie spał w dzień a gdzie w nocy-u nas raczej w posłaniu lub łóżku jak tylko przestanie sikać i niszczyć, a w USA psy siedzą w klatce nawet te dorosłe ( info z amerykańskiego forum o beagle)

[frruzia]

do założenia tego tematu zainspirowała mnie dzisiejsza rozmowa z jedną panią hodowczynią, myślę, że moglibyśmy zbierać tu rady jakie pytanie należy zadawać hodowcom czy też co powinno wzbudzić naszą nieufność

na allego jedna hodowla ogłaszała się, że niedługo urodzą im się się szczeniaki i zbierają zapisy na nie, ale nie było podanych żadnych konkretów dotyczących kojarzenia. Ponieważ ta hodowla wpadła mi kiedyś w oko, spodobała mi się ich jedna sunia postanowiłam zadzwonić i zapytać o szczegóły: ułożyłam sobie listę pytań, dlaczego akurat ten reproduktor, jaki rodowód, osiągnięcia, charakter itp. Pani na wstępie powiedziała mi, że szczeniaki rzeczywiście niedługo się urodzą, że będą z rodowodem, ale nie do hodowli tylko jako pety. Kiedy spytałam dlaczego to padła odpowiedź, że to ona jest hodowcą i tak zadecydowała i to jej sprawa. Kiedy zaczęłam pytać po jakich rodzicach będą szczeniaki usłyszałam, że po co mi to wiedzieć, bo co to za różnica. Kiedy próbowałam wytłumaczyć, że chcę sobie dobrze wybrać pieska usłyszałam, że jest dużo psów do sprzedania i mogę sobie kupić gdzie indziej i że informacja o rodzicach będzie jak szczeniaki się urodzą. jednym słowem pani robiła ze wszystkiego straszną tajemnicę i niczego się od niej nie dowiedziałam, poczułam jak jakaś nachalna baba, która zadaje bezsensowne pytania. Nie bardzo rozumiem tylko dlaczego ktoś daje ogłoszenie, że spodziewa się miotu, a potem nie chce udzielić żadnych informacji na ten temat.
Co sądzicie o tej rozmowie? Bo u mnie ta pani nie zbudziła zaufania, ale to może ja coś mówiłam nie tak?

[Obama]

Hodowca nie udzielający odpowiedzi na elementarne pytania- nie wzbudza mojego zaufania.Świadomie kupując psa pragnie się by przez kilkanaście lat układ człowiek-pies funkcjonował bez zarzutu.Według mnie,nie sposób dokonać wyboru bez setek pytań i wątpliwości,a jeśli hodowca postrzega to w kategorii uciążliwego zachowania ,to w moim odczuciu nie zależy mu na dobrze psa. Są powody,które determinują nas do kupowania psów z dokumentami,według mnie jednym z nich jest odpowiedzialność i rzetelność hodowców.Gdy tego nie ma, to jest to dla mnie czytelny sygnał by uciekać czym prędzej.:mad::razz::cool3: Ale to moje naiwne podejście.:oops:

[WŁADCZYNI]

Za takie podejście nie kupiłabym psa od tej osoby, nawet jeżeli byłaby to jedyna hodowla w Polsce. Hodowca ma być skarbnicą wiedzy, osobą do której zawsze mogę napisać.
Zaczełam powoli kontaktować się z hodowcami, od których bym pieska chciała kupić i jak na razie same pozytywy i wymiana uprzejmości;) żadnych tajemnic czy burczenia.
Jeżeli nie chce powiedzieć to ja bym nie ufała - czemu ma to ukrywać?
Po za tym czy dobra hodowla musi ogłaszać się na allegro?

[frruzia]

postawa tej pani tak mnie zaskoczyła, że zaczęłam się zastanawiać czy to może nie jest jakiś test :razz:
piszcie o co pytacie najczęściej, może są rzeczy na które trzeba by zwrócić uwagę, a nie wydają się oczywiste, może warto zwrócić uwagę na jakąś cechę charakteru suki czy psa, albo przy wyborze szczeniaka?
może okaże się to przydatne dla kogoś kto nigdy nie kupował szczeniaka

[WŁADCZYNI]

Ponieważ ja dopiero planuję drugiego psa i pojawi się on u mnie za rok/dłużej więc zaczełam od pytań - jakie wystawy planują, czego oczekują od potencjalnego właściciela, co by chcieli aby z psem robić, a po za tym trochę wyjaśnień z mojej strony - dlaczego piszę, pytam, dlaczego tak wcześnie i kim jestem. I jak na razie jest bardzo miło. Mam nadzieję że za jakiś czas się spotkam osobiście i z hodowcami i psami bo real to jednak coś innego niż e-mail, przed ostateczną decyzją też spotkanie, poznanie psów lepiej i siebie nawzajem i jeżeli decyzja to później oczekiwanie na szczeniaka również z kontaktem, plus utrzymanie kontaktu z hodowcą - na tym mi zależy.

[jefta]

Co to za rasa?

[gero]

Podeszla pani bardzo odpowiedzialnie do tematu swiadomego zakupu psa i tylko zyczyc sobie takich klientów !
nie rozumiem jak może hodowca stwierdzić ,że będzie mial pety przed ich urodzeniem? to tylko pogratulować krycia ! Absolutnie bym stamtad psa nie kupowal i przestrzegl innych

[Obama]

[quote name='frruzia']
piszcie o co pytacie najczęściej, może są rzeczy na które trzeba by zwrócić uwagę, a nie wydają się oczywiste, [/quote]

To jest zależne od rasy moim zdaniem.Zależy również jakie masz oczekiwania wobec psa.Jeśli szukasz psa,z którym powalczysz na wystawach to moim zdaniem wybiera się krycia ambitniejsze,jeśli szukasz psa do sportu wówczas zwracasz uwagę na osiągnięcia rodziców,inaczej też będziesz wybierała szczenię jeśli będziesz miała sprecyzowane oczekiwania pod względem temperamentu.
Kiedyś na podobne pytania odpisałam :


1 Pamiętaj,że zawsze pytając osoby trzecie o hodowle -jesteś narażony na subiektywne opinie. Nie zawsze są one zgodne z rzeczywistością,ale jesteśmy tylko ludźmi i kierują nami często antypatie i sympatie. Jak to w grupach ludzi bywa,są grupy silnie się wspierające i zwalczające.

Teraz kilka pytań
1 Czego oczekujesz po psie? Wystawowy champion,kanapowiec czy piesek,z którym chętnie pojedziesz na kilka wystaw? Nikt nie jest Ci w stanie zagwarantować,że piesek okaże się championem ,ale jeśli szukasz pieska,dla którego nie liczysz na karierę na ringu nie musisz szukać wśród bardzo drogich szczeniąt.Jeśli zależy Ci bardzo na karierze wystawowej to ja osobiście szukałabym wśród psów z osiągnięciami wystawowymi,zerknęłabym w rodowody (poszukała w internecie zdjęć przodków- popatrzyła,po oceniała czy mi się podobają itd Jako laicy nie jesteśmy dużo więcej w stanie z rodowodów wywnioskować).

2 Czy ważne jest dla Ciebie zdrowie? Liczą się przeprowadzone badania? czy ważne jest czy rodzice mają regularne badania ? To pozwoli zmniejszyć ryzyko,że Twój piesek będzie chorował na nerki,serce,dysplazję w zależności od rasy...W Polsce nie wszystkie hodowle wykonują badania.

3 Temperament. Jeżdżąc na wystawy można poznać temperament rodziców,ale nie jest to koniecznie odzwierciedleniem prawdziwej natury psa...mimo wszystko uważam,że wystawa nie jest środowiskiem naturalnym,jest trochę stresogenna. Może warto pojechać do hodowcy i zobaczyć jak zachowują się psy?

4 Jeśli hodowca miał już mioty,sprawdziłabym jak były odchowane. Jeśli dbał o nie,były zdrowe,czyściutkie i przygotowane do życia (zsocjalizowane) to działa na plus.Jeśli widzę,że szczeniaki zabiedzone,strachliwe...zastanowiłabym się dwa razy.Zawsze możesz zobaczyć jak wyglądają psy z poprzednich miotów (dużo psów jest na forach,wystawach)

5 Ile chcesz przeznaczyć na psa pieniędzy? Rozpiętość cenowa jest spora,uzależniona od wielu czynników,a to i tak trzeba zwykle z hodowcą indywidualnie konsultować. Ale raczej pewne hodowle wyłącznie w wyjątkowych okolicznościach schodzą poniżej pewnej ceny,a niektóre nigdy powyżej pewnej nie wchodzą.

6 Trzymałabym się z dala od hodowców,którzy coś ukrywają,niechętnie odpowiadają na pytania.

7 Sporządź umowę.

To w skrócie.

[*hania]

Frruzia czy rasa , którą sobie upatrzyłaś jest jednomaścista np. westy, czy występuje w wielu umaszczeniach np. spaniele.
Chyba wiem dlaczego owa pani nie chciała podać podstawowych informacji o szczeniakach :diabloti:

[Guest Mrzewinska]

Jeśli ten szczeniak ma byc w przyszlości psem pracujacym, czy w sporcie, czy w slużbie czlowiekowi, trzeba sprawdzic warunki odchowu. Kontakt z ludzmi, mozliwosci zabawy. Chęc zabawy u szczeniaka, podązanie za czlowiekiem, chęć aportowania.
Koniecznie zawarlabym osobistą znajomość z suką-matką. Ona przekaze nie tylko swoje geny, ale wpoi szczeniakom wzorce zachowania. Po nerwowej, lękliwej suce trudno liczyc na dobre podstawy psychiki w szczeniaku. Jeśli w zachowaniu suki byłoby cos nie do przyjecia dla mnie - szukałabym dalej.

Zofia

PS W czasach, gdy nie bylo internetu szukalam dla siebie szczeniaka przez dwa lata w najbardziej popularnej rasie - ON. Bylam na kilkunastu przegladach miotu w moim oddziale Zwiazku i jezdzilam na wszystkie polskie wystawy, egzaminy i konkursy obserwując suki-ewentualne matki. Oplacilo sie. Znalazlam sukę o idealnej dla mnie psychice, a suczka-szczeniak po niej była takze dla mnie idealnie dopasowanym zwierzęciem.
Proponuję nie spieszyc się!

[Cockermaniaczka]

Hania mozesz wytlumaczyc w takim razie dlaczego hodowca nie odpowiedzial na konkretne i chyba podstawowe pytania?
Rozumiem ze jest konkurencja,czasem jakies spory miedzy hodowcami.Ale jesli osoba jest naprawde zainteresowana i zadaje pytania z ktorych wynika ze szuka konkretnego psa to dlaczego nie uzyslala odpowiedzi?:shake:

[Chefrenek]

Ja myślę, że wiedza Fruzi mogła wzbudzić podejrzenia u tej Pani. Może pomyślała, ze to konkurencja.

Nie często się przecież zdarza, że potencjalny klient jest oblatany w rodowodach itd.

[frruzia]

tyle się napisałam i wszystko mi wcięło :angryy:
dzięki za wszystkie odpowiedzi, mam nadzieję, że nie tylko mi się przydadzą
nie wiem dlaczego hodowczyni nie chciała podać rodziców, być może dlatego, że suka miała szczeniaki w grudniu, być może kryła córkę ojcem
w jakich przypadkach hodowca może sprzedawać szczeniaki jako pety? zależy to tylko od jego widzimisię? zawsze myślałam, że są to tylko pieski, które nie zapowiadają się jako rokujące wystawowo?
nie wiem kiedy kupię szczeniaka, może dopiero na emeryturze ?;)
na razie nie zdecydowałam jeszcze nawet co do odmiany (każda ma w sobie coś co mnie urzeka), szukam raczej pieska do sportu, na hodowlę nie mam warunków, ale nie wiem jeszcze czy będę z nim startować w zawodach czy wystarczy mi, że będę ćwiczyć sobie z nim sama