furciaczek Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='Diora']Nie miałam nikogo konkretnego na myśli, bo dużo osób pisze o pomocy finansowej. To było retoryczne pytanie, którym nie chciałam nikogo urazić ;) Kiedyś na jednym z wątków o ONce zaczęła się niemalże awantura, że mało jest osób, które wpłacają pieniążki. Niestety, mimo szczerych chęci, nie da się pomóc wszystkim potrzebującym psom... Same wiecie jak to jest, więc nie będę zaśmiecać wątku Poli. Pomagać można też "po cichu" - niekoniecznie rozgłaszając to wszem i wobec, ale poniżej pasa jest deklarowanie pomocy i nieudzielanie jej :roll:[/quote] Calkowicie sie z Toba zgadzam:p Quote
sacred PIRANHA Posted September 28, 2009 Author Posted September 28, 2009 hehe spoko ludzie ja nie mam pretensji:eviltong: zwyczajnie przypominam bo się obawiamy że wątek umrze smiercią naturalną...poza tym ja szczerze nie licze na to że państwo pokryją calość....nikt z nas przeciez nie przewidział tego że tak się sprawa potoczy i tyle się tego narobi że będą takie koszta...państwo zapewne też tego nie przewidzieli... dlatego nie uważam żeby dobrym pomysłem było czekanie spokojne na decyzje państwa...tylko trzeba zbierać pieniążki choćby po złotówce a jak ktoś inaczej nie może tylko "pusto" pisać...moi drodzy to nie jest wcale puste pisanie, to jest podrzucanie wątku a to naprawdę jest bardzo ważne...jak ktoś ma się dowiedziec o Polci skoro wątek leży gdzueś na dnie a ogłoszeń na razie nie robimy...trza podrzucać więc ciotki witać się, żegnać wyprowadzać na spacerki itd:diabloti: co do mojej i fur pomocy to tak jak już fur napisała akurat jesli o nas chodzi to od gęby se odejmiemy i GB pomożemy- tak jak możemy czyli na razie podrzucamy wątek bo o to nas prosiła GB...a Polcia urzęduje teraz w moim transporterku a mój tymczas w kartonowym pudełku...to tak a propo pomagania:eviltong: Quote
PapryczkaChili Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 napewno pomożemy. wątek nie umrze. ja jak usłyszałam, że nużyca to już tak czułam, że lekko nie będzie... bo to cholerstwo się ciężko leczy. wątek czytam cały czas, ale nie odzywam się bez potrzeby. faktycznie trzeba tych państwa zagadnąć, żeby się określili na ile są w stanie pomóc. w razie czego pare złotych się znajdzie, porozsyła się wątek. Polcia jest super, będziemy pomagać maleństwu. Quote
GameBoy Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 rozmawialam z wetka i wiem juz dokladnie o co chodzi z sioo do badan potrzeba az ( w przypadku Polki ) 5 ml :evil_lol: to tyle co mala strzykawka a ze ona posikuje caly dzien bede musiala jutro ja zlapac jak bedzie robila rano ten pierwszy nocny sik :cool1: jak sie nie uda bedziemy badac tyle co jest Quote
furciaczek Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 Powodzenia wiec, taki malu pieso to pewnie ciezej lapac... Quote
GameBoy Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='furciaczek']Powodzenia wiec, taki malu pieso to pewnie ciezej lapac...[/quote] odwroce podklad to zrobi na ta folie - o ile trafi :diabloti: Quote
furciaczek Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='GameBoy']odwroce podklad to zrobi na ta folie - o ile trafi :diabloti:[/quote] Ja za Fur to z chochla latalam taka wieeelka:evil_lol: Quote
GameBoy Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='furciaczek']Ja za Fur to z chochla latalam taka wieeelka:evil_lol:[/quote] najmniejszy pojemnik jest wiekszy niz jej pupa dlatego ja bede szalec ze strzykawką, jutro rano odbieram TZ z lotniska to zajade po drodze do weta ps. dzis w nocy mumin zrobil siku na podklad, jak lezy to wolne c'nie?:diabloti: Quote
furciaczek Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 To prawie ze powodz mialas w domu w takim razie:evil_lol: Mumisia faaajna jest:diabloti::loveu: Mam nadzieje ze nic nowego nie wyjdzie w badanich ehh Quote
GameBoy Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='furciaczek']To prawie ze powodz mialas w domu w takim razie:evil_lol: Mumisia faaajna jest:diabloti::loveu: Mam nadzieje ze nic nowego nie wyjdzie w badanich ehh[/quote] cale szczescie wszystko poszlo w podklad ale biedna Pola musiala robic sioo na dywanik w lazience bo na podkladzie nie bylo miejsca :shake: Quote
PapryczkaChili Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='GameBoy']ps. dzis w nocy mumin zrobil siku na podklad, jak lezy to wolne c'nie?:diabloti:[/QUOTE] hahaha odpadłam :D a co będzie trzymała do rana :razz::eviltong: Quote
GameBoy Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='PapryczkaChili']hahaha odpadłam :D a co będzie trzymał do rana :razz::eviltong:[/quote] wlasnie chyba doszla do takich wnioskow - pamietam, ze z Hexa tez tak bylo, jak pojawialy sie szczeniaki na DT ona cofala sie do ich poziomu :evil_lol: Quote
PapryczkaChili Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='GameBoy']wlasnie chyba doszla do takich wnioskow - pamietam, ze z Hexa tez tak bylo, jak pojawialy sie szczeniaki na DT ona cofala sie do ich poziomu :evil_lol:[/QUOTE] moja starsza od młodszej nauczyła się robic histerie w wannie w czasie kąpieli :diabloti: chociaż wcześniej dzielnie dawała się mydlić i nawet to chyba lubiła :eviltong: wiec tak, fajnie jest czasem byc szczeniaczkiem :cool3::diabloti: Quote
Diora Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 Psy baaardzo dużo rzeczy się uczą od siebie nawzajem :p Moja sunia "podłapała" od swojego kumpla,że pod balkonami zawsze można znaleźć coś "pysznego" :roll:. Jak ją puszczam w tych okolicach, to zawsze ma kaganiec. Quote
PapryczkaChili Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='Diora']Psy baaardzo dużo rzeczy się uczą od siebie nawzajem :p Moja sunia "podłapała" od swojego kumpla,że pod balkonami zawsze można znaleźć coś "pysznego" :roll:. Jak ją puszczam w tych okolicach, to zawsze ma kaganiec.[/QUOTE] zgadza się ;) i jeszcze powiem offowo, że mój szczeniak od starszej nauczył się poszczekiwania - popędzania mnie, jak przygotowuję im jedzonko - szybko, szybko, bo my tu czekamy ;) :diabloti: ale faktycznie sporo jest takich sytuacji, kiedy jedno drugie małpuje ;) :evil_lol: Quote
Tigraa Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='GameBoy']dla mnie najgorsze bylo to, ze pytalam czy to tylko nuzyca - dostalam odpowiedz, ze tak i ze to kwestia dania jej zastrzyku za 2 tyg co okazalo sie wierutna bzdura bo Polka ma chore wszystko co sie da :roll: teraz juz nie ma co szukac winnych, widac Ania nie dogadala sie z ludzmi na temat "badan" i stanu zdrowia malej i tyle, nie ma co debatowac. mam nadzieje, ze ludzie dotrzymaja slowa i wspomoga jakos mala, wtedy problem rozwiaze sie sam[/quote] GameBoy, ja info o Poli dostałam do znajomej z Radomia, której córka chodzi z tym chłopakiem, który Polę znalazł. Zadzwoniła do mnie i błagała, żebym pomogła znaleźć jej jakieś dt, bo trafi do schroniska!!! Obiecałam znajomej, że zrobię co mogę i założyłam Poli wątek z błaganiem o pomoc, bo mała miała czas tylko 2 dni. Nie znam osobiście tych ludzi w ogóle, nawet ich na oczy nie widziałam. Wszystkie informacje mam od znajomej, a ona od nich. Gdy spytałaś czy Pola ma TYLKO nużycę, wysłałam do znajomej info z zapytaniem, otrzymałam odpowiedź, że to TYLKO nużyca a poza tym mała jest zdrowa:roll:. Takie info otrzymałam. Dopiero w poniedziałek gdy dostałam faksem wyniki badań od weta, który ją "leczył", było napisane, że [U]prawdopodobnie[/U] to nużyca i okazało się, że nie robił Poli żadnych badań, a chorobę stwierdził "na oko". Napisałam więc znajomej, że potrzebna będzie pomoc finansowa bo okazało się, że Pola jest bardzo chora i otrzymałam od niej zapewnienie, że ojciec chłopaka pokryje koszty leczenia. Wysłałam mu więc dane do przelewu i informacje o kosztach oraz link do wątku Poli. Ja niestety nie zobowiązałam się do pomocy finansowej gdyż w obecnej chwili jeszcze do wiosny pomóc nie mogę. Mam inne zobowiązanie niezależne ode mnie. Cytuję dokument, który otrzymałam faksem od weta ( jak będę miała możliwość, zeskanuję go ): Pacjent nr 987 karta wizyty Właściciel D**** T**** pies Grzybek Rasa mieszaniec Płeć M (sic!) wiek 2 miesiące maść biało brązowa Data 17 września 2009 godz 00.46 przyjął Karol Chłopecki Wywiad: szczeniak ożył, zywy, ma apetyt więc bez wenflonu, skóra prawdopodobnie z nużeńcem Rozpoznanie: bez rozpoznania Podane leki: Dexaven 4 mg/1 ml 1 amp Duphalyte/flakon 500 ml 10 ml NaCl 20 ml Flubenol KH/tub 7,5 ml 2 op Biomectin 1% 0,06 ml Quote
Asiaczek Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 [quote name='GameBoy']dla mnie to za daleko z Kabat, z dojazdem sie wyrowna, teraz to juz i tak kwestia chodzenia na zastrzyki i te spot on'y plus powtorka zeskrobiny[/quote] Ja w trudnych dermatologicznych przypadkach chodze do lecznicy na ul. Wodzirejów (za torem wyścigów konnych). I nawet ostatnio przyprowadziłam psa, u ciele którego pełno było takich małych dzióbków; lekarz leczył na różne dziwne choroby, a dzióbki nie znikały. Obecnie pies był 2 tygodnie temu na wystawie i ze skóra wszystko było OK. Mogę w październiku przelać parę złotych, ale prosze o przypamnienie na wątku, bo mam ciężką sytuację w domu a nie chciałabym zapomniec. Pzdr. Quote
GameBoy Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 Asiaczku bardzo Ci dziękuje ale leki dziaja - skora sie zluszcza i goi z tym akurat nie ma probemu, gdyby nie fakt, ze ona taka malenka i lekka dostawalaby leki czesciej i efekt bylby lepszy :p Quote
Diora Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [quote name='Ania-tygrysiczka'] Podane leki: Dexaven 4 mg/1 ml 1 amp Duphalyte/flakon 500 ml 10 ml NaCl 20 ml Flubenol KH/tub 7,5 ml 2 op Biomectin 1% 0,06 ml[/quote] Duphalyte i NaCl, wiadomo,że podano jej do nawodnienia organizmu i uzupełnienia elektrolitów. Flubenol KH i Biomectin żeby zwlaczyć pasożyty. Dexaven przeciwświądowo. A żadnego spot-on nie dostała? Nie polecili nawet obrżki Preventica? Przecież to jest podstawa przy nużycy :shake: Quote
żabusia Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Prosze pomoc: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1161/pilnie-potrzebna-kasa-na-sterylke-aborcyja-147654/#post13058823[/URL] Quote
GameBoy Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [quote name='Diora']Duphalyte i NaCl, wiadomo,że podano jej do nawodnienia organizmu i uzupełnienia elektrolitów. Flubenol KH i Biomectin żeby zwlaczyć pasożyty. Dexaven przeciwświądowo. A żadnego spot-on nie dostała? Nie polecili nawet obrżki Preventica? Przecież to jest podstawa przy nużycy :shake:[/quote] to co zrobil wet w Radomiu to jedna wielka kipna jest, nawet nie ma co komentowac - nic dla tego psa nie zrobil madrego Quote
Tigraa Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 To są właśnie radomscy weci pożal się Boże:roll:. Naprawdę nie ma u kogo leczyć psów, jak coś poważniejszego, to trzeba jeździć do Warszawy lub Skarżyska. U radomskich wetów można co najwyżej odrobaczyć i zaszczepić, nic poważniejszego ryzykować nie można. Quote
GameBoy Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 są wyniki Poli, tak jak przypuszczałam zle, małej trzeba podawac antybiotyk przez 10 dni plus cos oslonowo - jakas paste, mozna niby te ludzkie ale przy tak malej wadze i stanie zdrowia wet zaleca paste plus dzis Polka powinna dostac leki na nuzyce - kasy od tych Państwa nie ma, naprawde cała sytuacja przestaje mnie już śmieszyć, później podam dokładne wyniki moczu Quote
GameBoy Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 niestety u weta byl TZ nie ja, nie wyrobilam sie z roboty i nie wzial wynikow, postaram sie zalatwic to jutro Polka dostala leki na nuzyce plus ma przepisane: - synulox 50 mg, 1/4 tabletki 2x dziennie - pro-kolin 1ml na dzień 12.10 powtorka badania moczu, w niedziele kolejna dawka lekow na nuzyce Quote
GameBoy Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 doszły pieniądze na Polę od tych Państwa, 350 żł, bardzo dziękuję kwota ta pokrywa koszty poniesione do tej pory prawie w całości bardzo dziękuję, jeżeli nic nie wyskoczy nowego resztę biorę na siebie (czyli kontynuację leczenia nużeńca, pęcherza i oczu) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.