Jump to content
Dogomania

Sznaucery w schroniskach - informacje bieżące - ZAJRZYJ i pomóż!!!


Recommended Posts

Posted

Jeśli ta pani z Trzebnicy zechce adoptować pieska z Katowic, to chyba bym zdecydowała się tam pojechać i tak, dlatego wtedy myslałam o połączeniu tego z Emmą.

A budrysek, jak często jeździ? Może mogłabym w razie czego prosić o pomoc w przywiezieniu pieska z Katowic (koszty bym pokryła lub dołożyła się)

  • Replies 8.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja zwykle też się tak staram, ale w takie dni jak dzisiaj czy wtedy jak się dowiedziałam że uśpili tego sznupka z Bytomia... nie potrafię, zaczyna mnie ogarniać panika, że nie da się, że nie mam gdzie zabierać ich na szybko, że chciałabym nie musieć pracować, żeby w każdej chwili móc wsiąść w samochód i jechać... potem potrzebuję czasu, żeby się otrząsnąć, wziąć głęboki oddech (najlepiej na spacerze z psami) odepchnąć ten stres i robić to co do tej pory, tyle ile dam radę... ale to jest takie trudne jak one umierają zwłaszcza, że już miały być zabrane :(

Posted

[quote name='malawaszka']Ja zwykle też się tak staram, ale w takie dni jak dzisiaj czy wtedy jak się dowiedziałam że uśpili tego sznupka z Bytomia... nie potrafię, zaczyna mnie ogarniać panika, że nie da się, że nie mam gdzie zabierać ich na szybko,[B] że chciałabym nie musieć pracować,[/B] żeby w każdej chwili móc wsiąść w samochód i jechać... potem potrzebuję czasu, żeby się otrząsnąć, wziąć głęboki oddech (najlepiej na spacerze z psami) odepchnąć ten stres i robić to co do tej pory, tyle ile dam radę... ale to jest takie trudne jak one umierają zwłaszcza, że już miały być zabrane :([/QUOTE]
Też chcę albo dom chociaż :(

Posted

nie wiem co pisać, bo tak strasznie mi żal Demi -aż brak słów:-(:-(:-(



„Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego”

Posted

Proszę, oddajcie swój głos na psiaki z Klembowa w ankiecie Krakvetu, one bardzo potrzebują karmy.KAŻDY głos się liczy !
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/100/klembow01.jpg/][IMG]http://img100.imageshack.us/img100/408/klembow01.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

Wydawało mi się, że już pisałam, ale nie widzę tego postu.

We wrocławskim schronie widziałam dziś sznaucera o wielkości wyrośniętego średniego czarnego lub małego olbrzymka z maluteńkim białym znaczeniem na przedpiersiu, dziś ostrzyżonego. Roczny psiak, wesoły, bez kompleksów, dał się ostrzyc i się cieszył z tego, co z nim robią. Jutro cyknę foty. Ponoć jest jeszcze jakiś mniejszy (nie te dwa, o których tu już była informacja), ale był schowany.

Posted

[quote name='malawaszka']mozliwe, że sznupek - poprosiłam już wilczy_zew żeby się zorientowała w schronie w Piotrkowie i tą maliznę


[COLOR="#8b0000"][U]Malawaszko czy coś już wiecie o tym psiaku?[/U][/COLOR]

Posted

jeszcze nie chciałam to zrobić jak będę miała więcej wolnego czasu-jeżeli tylko możesz to bardzo proszę nigdy tego nie robiłam ,a on potrzebuje fajne ogłoszenie.
Cały czas się zastanawiam czemu nikt go nie chce ,przecież to naprawdę ładny psiak-boją się ze za stary?

Posted

Pożalę się, że kobieta z Trzebnicy dziś podniosła mi ciśnienie.
Rozmawiałam z nią od 2 tygodni chyba z 10 razy przez tel., zaczęło się od tego, że wszystko jedni jaki piesek, byle mały, do 5-6 kg. Inne rzeczy obojętne.

Jak pokazałam kudłacze, to jednak stanęło na pinczerkach. Jak pokazałam pinczerki cudne, to już okazało się dziś, że nie może być nawet 5 kg, tylko mniej, bo UWAGA! "pies rośnie". Zapewniłam, że pieski są nie tak młode, by rosły. Na to pani, że rośnie na wadze. Jej piesek też miał 5 kg, a teraz ma 10, jest okrągły jak beczułka i ona nie może go podnieść, bo boi się o jego brzuch. Na to ja, że nie można przekarmiać, że może niech daje karmę light. Na to pani, jak nie dać, jak żebrze. No i że karmy nie je. OK, to dobrze, jak ktoś pieskowi gotuje, ale ona mówi, że mięsa też mu nie daje, ale rosołek, makaron, ziemniaczki, chleb, ryż itp.
No to, ja, że w takim razie więcej ruchu, skoro pani nie ogranicza węglowodanów. Na to ona, że piesek ma bardzo mało ruchu, bo ledwo chodzi na tych cieniutkich nóżynkach, bo ma za ciężki brzuch. I że każdy pies będzie "rósł", bo przecież jak się kocha, to nie można patrzeć, jak prosi o jedzenie i nie dać.

Na dodatek, jak okazało się, że we Wrocławiu w schronie jest sunia poniżej 5 kg, "pinczerka" drobniutka i malutka, to też jej nie pasuje, bo biszkoptowa, a ona koniecznie musi mieć czarnego podpalanego pieska, bo takiego miała.

Podsumuję wymagania: 2 kg, gładkowłosy, czarny podpalany, o ładnym pyszczku i wyrazistych oczkach, łagodnym charakterze. Jak "urośnie", czyli brzuchem będzie włóczył po ziemi, ma zmieścić się w 4-5 kg. Żałuję 2 tygodni telefonów, maili, wyszukiwania po stronach schronisk, bo naprawdę mam dość.

Posted

Maroko najpierw postaraj się o wizytę p/a bo może szkoda Twojej fatygi w szukaniu dla tej Pani piesków.Przecież dałaś Pani tyle ofert,że ja bym w każdym się zakochała.

Posted

Skoro i tak nie ma pieska, który by jej pasował, to i wizyta niepotrzebna. A w sumie po tym, co wiem, chyba bym nie dała jej psa takiego, który mógłby znaleźć lepszy dom (bo nie oszukujmy się, pieski po 3-4 kg, o pięknym wyglądzie znajdują domy najszybciej).

Posted

He he ja mam na DT psa w typie chi, który ma skłonność do otyłości i teraz jest na Obesity. Odchudzenie psa wcale nie jest takie proste, teraz liczę mu kulki ;) Musiałabym go przestać karmić, co jest niemożliwe. Oprócz obesity dostaje warzywa na przegryzkę.

Znajoma znalazła suczkę, która wyglądała jak baleron na zapałkach. na moje, że powinna ją odchudzić, bo jej wątroba wysiądzie, spojrzała na mnie wzrokiem, który zabija i rzekła "Nie ma takiej potrzeby". Suka z dnia na dzień przestała jeść i zaczęła chudnąć. Rak wątroby. Została uśpiona.

Marako przemyśl ten dom.

Posted

[quote name='kajak']jeszcze nie chciałam to zrobić jak będę miała więcej wolnego czasu-jeżeli tylko możesz to bardzo proszę nigdy tego nie robiłam ,a on potrzebuje fajne ogłoszenie.
Cały czas się zastanawiam czemu nikt go nie chce ,przecież to naprawdę ładny psiak-boją się ze za stary?[/QUOTE]

bo jest zaniedbany! i ludzie nie widzą, że on może być ładny, a tak to taki pokołtuniony smrodek :( nie zachęca...

[quote name='marako']Pożalę się, że kobieta z Trzebnicy dziś podniosła mi ciśnienie.
Rozmawiałam z nią od 2 tygodni chyba z 10 razy przez tel., zaczęło się od tego, że wszystko jedni jaki piesek, byle mały, do 5-6 kg. Inne rzeczy obojętne.

Jak pokazałam kudłacze, to jednak stanęło na pinczerkach. Jak pokazałam pinczerki cudne, to już okazało się dziś, że nie może być nawet 5 kg, tylko mniej, bo UWAGA! "pies rośnie". Zapewniłam, że pieski są nie tak młode, by rosły. Na to pani, że rośnie na wadze. Jej piesek też miał 5 kg, a teraz ma 10, jest okrągły jak beczułka i ona nie może go podnieść, bo boi się o jego brzuch. Na to ja, że nie można przekarmiać, że może niech daje karmę light. Na to pani, jak nie dać, jak żebrze. No i że karmy nie je. OK, to dobrze, jak ktoś pieskowi gotuje, ale ona mówi, że mięsa też mu nie daje, ale rosołek, makaron, ziemniaczki, chleb, ryż itp.
No to, ja, że w takim razie więcej ruchu, skoro pani nie ogranicza węglowodanów. Na to ona, że piesek ma bardzo mało ruchu, bo ledwo chodzi na tych cieniutkich nóżynkach, bo ma za ciężki brzuch. I że każdy pies będzie "rósł", bo przecież jak się kocha, to nie można patrzeć, jak prosi o jedzenie i nie dać.

Na dodatek, jak okazało się, że we Wrocławiu w schronie jest sunia poniżej 5 kg, "pinczerka" drobniutka i malutka, to też jej nie pasuje, bo biszkoptowa, a ona koniecznie musi mieć czarnego podpalanego pieska, bo takiego miała.

Podsumuję wymagania: 2 kg, gładkowłosy, czarny podpalany, o ładnym pyszczku i wyrazistych oczkach, łagodnym charakterze. Jak "urośnie", czyli brzuchem będzie włóczył po ziemi, ma zmieścić się w 4-5 kg. Żałuję 2 tygodni telefonów, maili, wyszukiwania po stronach schronisk, bo naprawdę mam dość.[/QUOTE]

o masakra - dałabym spokój z tą babą bo to nawet jak się zdecyduje na jakiegoś to będzie problematyczna w dalszych kontaktach bo pewnie pies nie spełni oczekiwań :shock:

[quote name='Anula']Maroko najpierw postaraj się o wizytę p/a bo może szkoda Twojej fatygi w szukaniu dla tej Pani piesków.Przecież dałaś Pani tyle ofert,że ja bym w każdym się zakochała.[/QUOTE]

szkoda wysiłku i czasu...

Posted

Po mordce i błysku oka było widać, że młoda i rezolutna. Na pewno znajdzie domek, szkoda jej na schronisko.

Gdybym jednak ją zabrała w niedzielę, nie mogłabym już raczej dredzików, po które jutro jadę. (tzn. teoretycznie mogłabym, ale tz by nie zdzierżył tego chyba, no i zadymy byłyby większe w takiej wielkiej sforze).

Posted

Malawaszko tak jak już pisałam napewno jak malik będzie po naszych feriach to napwno go zabiorę
Sama już nie wiem ktorego zabrać najpierw:shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...