Jump to content
Dogomania

Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.


łamAga

Recommended Posts

fajny ten twój synuś  :loveu:  :loveu:

 

co do rozmiarów rodzonych dzieci, to moja bratowa (chuda jak patyk) urodziła syna 4,5kg. kilkanaście godzin się męczyła. szwagierka za to (drobna babka) urodziła syna 4,6kg i wyciągali go za pomocą kleszczy. ja strasznie się bałam, że mój kamilek też będzie taki duży, ale na szczęście miał 3,950kg(w sumie też sporo) i i tak myślałam, że umrę gdy go rodziłam...

Link to comment
Share on other sites

Fabianek, przystojniacha i słodziak w jednym

 

:loveu:

 

Mi się ekipa z pracy podpisała na kartce, z tych co zrzucili się na prezent

Kartka schowana, na pamiątkę. Kiedyś będę Theosiowi opowiadać o tych ciociach i wujkach

 

Fabian

Mój ci on 

 

Własnie żeby sie chociaż podpisali na kartce ;)

 

:loveu:

 

 

 

Qwendi jak na maluszka patrzy A Fabian śliczny, uwielbiam go

 

:loveu:

 

Qwendi ma ogolnie wyjeb...e na małgo  :megagrin:

 

Z pracy dostał misia do zjadania, dobrze idzie taki kudłaty 

Jakie ma wielkie stopy w tych skarpetkach 

Qwendi to dopiero wielkolud przy Fabianie

 

Już niedlugo miś wyląduje w łóżeczu ale z daleko od niego żeby go nie mymlał  :jumpie:

 

stópki to ma duże , chyba po tatusiu , zreszta On wszystko ma po tatusiu , nawet imieniny mają w jednym dniu hehe

 

Dziwnym trafem pomyślałam od razu o Sebku :D

 

1417012279_loags8_600.jpg

 

hahahaha coś w tym jest :D

Link to comment
Share on other sites

 

fajny ten twój synuś   :loveu:   :loveu:

 

co do rozmiarów rodzonych dzieci, to moja bratowa (chuda jak patyk) urodziła syna 4,5kg. kilkanaście godzin się męczyła. szwagierka za to (drobna babka) urodziła syna 4,6kg i wyciągali go za pomocą kleszczy. ja strasznie się bałam, że mój kamilek też będzie taki duży, ale na szczęście miał 3,950kg(w sumie też sporo) i i tak myślałam, że umrę gdy go rodziłam...

 

matko 4,5 kg rodzić naturalnie sobie nie wyobrażam , nawet Kamilek był duży jak na poród naturalny , u nas w szpitalu mierzą biodra itd i na tej podstawie decydują czy można rodzić naturalnie , ale to że traktują wtedy kobietę jak smiecia to juz inna sprawa , ta moja znajoma ma rane na 8cm , tak ją pocieli już nie wspominając ze w czasie porodu pękło jej coś w kręgosłupie , w dupi...e to mieli .... masakra jakaś ....

 

Hejka Aguś 

 

 

hejka ;)

 

A teraz mam pytanie natury kulinarnej , Sebek kupił mi biszkopty jakieś bo widział że w skladzie nie ma proszku ale nie zauważył że jest ekstrakt z pomarańczy i teraz nie wiem czy mogę je zjeść , bo pomarance raczej odradzają karmiącym ....

 

No i ulewani , masakra , ulewa mu sie strasznie , własnie mu sie ulało , chyba z dwie łyżeczki wyleciały mleka :/ miała tak któraś ze swoją dzidzią ? już nie wiem co mam robić a każde pójscie spac jest dla mnie masakrą bo boje sie ze sie zadławi jak mu się uleje , a On potrafi ulac tak długo po jedzeniu , teraz karmiłam go o 14stej jest 14:55 i mu się tak ulało , czyli godzine po piciu  :look3:

Link to comment
Share on other sites

U nas było ulewanie nadmierne jak jadłam nabiał, aż na odległość leciało i bywało że aż toto było takie pomarańczowe prawie  :nonono2: . Może być też z przejedzenia bo w takim małym brzuszku się nie mieści zbyt wiele ;)

Biszkopty jadłam tylko te dla dzieci, chyba Petitki. No i domowego biszkopta w ilościach ogromnych  :jumpie: . Ekstrakt może nie zaszkodzić, ale osobiście bym nie zjadła na samym początku karmienia. Teraz już normalnie zajadam zielone grejpfruty i inne cytrusy, tylko na początku bardzo uważałam bo i kolki przerabiałyśmy.

Link to comment
Share on other sites

czytałam wasnie o tym nabiale , jak go odstawiłaś to Maniulka przestała ulewać ? Fabian przed chwilą znowu ulał a to już prawie 2h po jedzeniu :/ im dalej od karmienia tym bardziej serkowate t ulewania ma , bo przetrawił juz pokarm ale nie powinien tak ulewać :/

Nie przestała, ale nie było tego aż tyle. Na szczęście po kozich (fuj) przetworach małej nic nie dolegało więc krowie mleko i nabiał zamieniłam na kozie i sojowe. Teraz już mogę sobie pozwolić na pół szklanki mleka i trochę sera czy serka do smarowania, ale jak do tego zjadłam 2 milky waye i snickersa to tyłek mała miała jak u pawiana i ryk był przy każdej próbie przebrania :(.

Ale ogólnie ulewanie jest normalne u niemowlaków, bo układ pokarmowy jeszcze niedojrzały więc może wcale nie będzie konieczności przechodzenia na dietę ;). Tak mi się jeszcze przypomniało że jak Mania nie odbiła porządnie to później właśnie długo po jedzeniu jeszcze jej się ulewało.

I jak pisze Magda - koniecznie na boczkach żeby w razie ulania wszystko wypłynęło.

Link to comment
Share on other sites

Aguś, a czy Fabian śpi na boku?

Mój Theoś co prawda nie ulewał, ale on bardzo długo spał na którymś boku ;)

Więc jak go karmiłam i on zasypiał, to kładłam go do łóżeczka na boku i wiedziałam, że gdyby jednak mu się ulało, to się nie zadławi :)

 

Tak , kładę go na boczku , co karmienie na innym , i jak głupia co chwilę sprawdzam czy nie leży na wznak , ale to nic nie daje bo ulewa mu się tak czy tak , dzisiaj rano doznałam szoku , patrze a On spi na wznak tylko głowke miał na boku i już wizja ze mógł się zakrztusić , nie wiem jak On to zrobił bo kłade go na boczku i za plecki wsadzam mu koc zwinięty w rulon żeby własnie nie miał możliwości obrócenia się na plecki ....

 

Nie przestała, ale nie było tego aż tyle. Na szczęście po kozich (fuj) przetworach małej nic nie dolegało więc krowie mleko i nabiał zamieniłam na kozie i sojowe. Teraz już mogę sobie pozwolić na pół szklanki mleka i trochę sera czy serka do smarowania, ale jak do tego zjadłam 2 milky waye i snickersa to tyłek mała miała jak u pawiana i ryk był przy każdej próbie przebrania :(.

Ale ogólnie ulewanie jest normalne u niemowlaków, bo układ pokarmowy jeszcze niedojrzały więc może wcale nie będzie konieczności przechodzenia na dietę ;). Tak mi się jeszcze przypomniało że jak Mania nie odbiła porządnie to później właśnie długo po jedzeniu jeszcze jej się ulewało.

I jak pisze Magda - koniecznie na boczkach żeby w razie ulania wszystko wypłynęło.

 

spróbuje nie pić mleka i nie jeść przetworów mlecznych i zobaczymy , wszedzie piszą ze ulewanie to norma u niemowlaków ale On ulewa bardzo mocno , teraz bylismy u mojej mamy , nakarmiłam go i Ona go nosiła pozniej cały czas tak ze był pionowo , pozniej polozyła go na poduszce tak ze był po skosie i nie ulało mu sie ani razu ale jak dojechalismy do domu , rozebrałam go i kładłam do łóżeczka to oczywiscie od razu ulał , 2 godziny po jedzeniu :/

 

dodałam fotki na nk i fb tutaj nie dodałam bo nie chciało mi się zmniejszać ;)

 

A prezencik okazuje sie był chyba od zarządu mojej firmy , brat mi wytłumaczył że u nas tak jest , On nie dostał bo jest facetem ale każda laska z zakładu jak urodzi dostaje własnie taki prezencik ;)

Link to comment
Share on other sites

Hance mojej sie ie ulewało az tak to nie pomoge, Majce od kuzynki  sie troche ulewa, ale moja kolezanka ze swoja miała jeszcze gorzej- po każdym posiłku MLECZNA NIAGARA, wiecej ulała nz zjadła, było tak dopóki kaszki i kleiku nie mogła jeść ( a i tak dała jej juz w 3 miesiacu kaszy bo miała dość i dziecko chude a lekarze nic). Kasze dała i spokoj :D

Link to comment
Share on other sites

Hej :D

 

Hej hej ;)

 

Hance mojej sie ie ulewało az tak to nie pomoge, Majce od kuzynki  sie troche ulewa, ale moja kolezanka ze swoja miała jeszcze gorzej- po każdym posiłku MLECZNA NIAGARA, wiecej ulała nz zjadła, było tak dopóki kaszki i kleiku nie mogła jeść ( a i tak dała jej juz w 3 miesiacu kaszy bo miała dość i dziecko chude a lekarze nic). Kasze dała i spokoj :D

 

Od wczoraj karmie go w pozycji siedzącej , tzn trzymam go tam ze siedzi , i ni ulew mu się w ogóle , mam nadzieje ze już tak będzie ;) dzisiaj ściągłamsobie pokarm i nastepne karminie dostanie z butli , ciekawe jak zareaguje , tylko sama nie wiem ile On na raz powinien wypijać .... 

 

Hejka Aguś :)

 

 

dobry :)

 

 

hej laseczki ;)

Link to comment
Share on other sites

Maminego mleka na raz tyle ile chce powinien pić :P. Ciężko stwierdzić, bo skład jest zmienny, przynajmniej mi się tak wydaje patrząc na Maniulę i jej różne zapotrzebowanie mimo że dodatkowe posiłki zawsze w tej samej ilości dostaje.

 

ja się troche za szybko zaczelam cieszyć , po południu Fabian wypił z cca i dalej chciał wiec dałam mu 50tke ściagnietą , minęła godzina dostal czkawki i co czknięcie fontanna wyleciała ;(  chyba sie wykoncze nerwowo ....

 

Cześć mamusia :loveu:

 

Hello ;)

 

Własnie mieliśmy odwiedzinki Marysi  :loveu:  jaka Ona mi sie duża wydaje  :megagrin:  ale dzidzią w ogóle nie była zainteresowana , cały czas łaziła i głaskała Ibri  :megagrin:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...