Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mój ostatnio jest mega grzeczny i kochany  :loveu: 
Nic nie rozwalił, nikogo nie zjadł, a na mój widok cieszy się jak nigdy  :loveu:  :loveu:

bo to nie tybetan. :laugh2_2:

Posted

Wczoraj polazłam spac tak szybo bo dzisiaj musiałam wstac o 6stej , masakra , normalnie ciemno jak w nocy było o tej godzinie a ziewam cały dzień :D

majtki poporodowe mam własnie z Canpol-a i mysle nad tymi wkladami , chciałam kupić ale bratowa mi powiedziała ze mam nie kupowac bo w szpitalu mi daja takie mega duze podpaski , ale chyba i tak z paczkę kupię a staniki do karminia mam dwa , kupiłysmy z bratowa z jendej aukcji i wyszło nas 26 zł za 2 szt więc mega tanio ;)

 

Położna mi już mówiła po co przyjdzie , pamietam tylko ze nastepne spotkanie chce mi zrobić o laktacji , dalej nie pamietam , ale to ja sobie mogłam w ulotkach poczytac jakie mi dała nie musi mi tu przylazić , gdybym ja potrzebowala to sama bym ją poprosiła o spotkanie ....

A z zabawkami to ja robię tak że ide do sklepu obejrze a pozniej kupie na allegro :D

 

Kurcze Wy mnie nie straszcie ze ja będe z pieluchom dwa miesiace smigać haha 

 

a zabawi z fisherprice sa super ale cenami zabijają co niektórymi , ale wytrzymałe i solidne to one są trzeba im to oddać , Marysia miała bujaczek z fiskerprice i teraz ma go Stasiu , wygląda jak nówka a wcale jakos specjalnie Marysia sie z nim nie obchodziła bo korzystała z niego jeszcze do nie dawna bo tam jest opcja ze można z niego krzesełko takie jak by zrobić i siadać normalnie przy stoliku ....

 

3x hahahahahhaha Prodziak chyba zaczyna już Qwendi przerastać w swoich poczynaniach :D jeszcze troche i będziecie musieli "nianke" wynając zeby spokojnie isc do pracy i nie bac sie tego co zastaniecie w domu po powrocie a raczej czego już nie zastaniecie w całości :D a Sebek nie pisał o bramie bo nie chce mu się szukac hasła do forum , ostatnio korciło go żeby pojechac pewnej osobie która tybetanów chińskiego pochodzenia nia uznaje a teraz robi krycie  pół chińczykiem ale stwierdził że dla tej osoby specjalnie nie bedzie sie bawił w znajdywanie hasła ....

 

A Qwendi niszczy jak niszczyła , ostatnio próbuję do konca zjeść brame , ale kojec juz stoi , tylko trzeba podokańczać co nie co i skończy się dzień dziecka dla niej :P i przy okazji dla nic nie winnego Nerona .... no ale nie można zamknąć tylko jej a jego nie bo by ten kojec rozniosła z nerwow ....

 

A tak poza tym to cąły dzien spedziłam u Stasia  :loveu: mam duzo jego zdjęć , nawet jedno jak sie uśmiecha ale nie chce mi sie pomniejszać , moze dam tylko jedno albo dwa na zachętę :D a w lumpku znowu bida , kupiłam tylko jedne spodenki i ogrodniczki , jak moja bratowa usłyszała o ogrodniczkach to powiedziała " o ja pierdole , zlituj się :D " bo ja mam świra na punkcie ogrodniczek i mamy ich już chyba z 30 par w rozmiarze 0-3 miesiąca :D 

Posted

Aga, ja po cesarce krwawiłam coś ponad tydzień i słabo, bo tak fajnie mnie wyczyścili ;) Więc te wielkie wkłady co kupiłam, to użyłam aż 2 jak mi wody odeszły i jechaliśmy do szpitala. Resztę oddałam siostrze mojej bratowej, bo ona rodziła pół roku po mnie ;)

 

Co do FP, to Theoś też miał (ma nadal na strychu) bujaczek z tej firmy. Odkupiłam go od babki, która dwoje dzieci w nim wychowała i nie było tego w ogóle widać :)

A teraz bawi się Theoś telefonem, który dostał Samuel, a po nim bawił się nim Kamil. Telefon ma 9 lat i ciągle te same baterie od nowości :)

Posted

Aga, ja po cesarce krwawiłam coś ponad tydzień i słabo, bo tak fajnie mnie wyczyścili ;) Więc te wielkie wkłady co kupiłam, to użyłam aż 2 jak mi wody odeszły i jechaliśmy do szpitala. Resztę oddałam siostrze mojej bratowej, bo ona rodziła pół roku po mnie ;)

 

Co do FP, to Theoś też miał (ma nadal na strychu) bujaczek z tej firmy. Odkupiłam go od babki, która dwoje dzieci w nim wychowała i nie było tego w ogóle widać :)

A teraz bawi się Theoś telefonem, który dostał Samuel, a po nim bawił się nim Kamil. Telefon ma 9 lat i ciągle te same baterie od nowości :)

 

A to może faktycznie nie bede tych wkładek kupowała , jak mi braknie tych ze szpitala to zawsze mogę dokupić ;)

 

No dokładnie to jest bardzo porządna firma ale ma też bardzo porządne ceny ....

 

a teraz łapcie grubasa  :loveu: dzisiaj jest na butli ale w środku ma mleko z cycka , starzy bawią się na weselu :D

 

DSC09298.JPG

 

DSC09308.JPG

 

i Marysieńka  :loveu: wreszcie zdrowa po dawce antybiotyków ;) Ona ma jakiś "uraz" do leków i coś moze smakować jak truskaweczka ale Ona wie ze to lekarstwo to momentalnie ma odruch wymiotny , siostra ma w szafce wydane 300 zł na leki a kazdy z leków Marysia zwymiotowała , więc dostała w koncu antybiotyk i miala powiedziane ze jak zwymiotuje bedzie musiala iść na zastrzyki , pierwsza dawka wylądowała na połowie kuchni hehe i na mojej siostrze ale nastepne na szczescie juz jakoś wypiła ;)

 

DSC09292.JPG

 

DSC09293.JPG

Posted

No wiesz Neron niewinny, u mnie kary są pojedynczo :P

 

No tak tylko Ty nie wiesz do czego jest zdolna wquwiona Qwendi , ona by ten kojec rozwaliła w drobny mak gdyby Neron był na zewnątrz a ona nie , poza tym połona moze sie bac duzego psa mimo że z niego sierotka jest ;)

Posted

Uwielbiam, jak bobas się wpatruje w osobę przed sobą :loveu:

 

Theoś jam miał antybiotyk te kilka tygodni temu, to też nie chciał pić :lookarou:

Ale jego wystarczy nastraszyć, że nie będzie jeździł na quadzie i wypije i zje wszystko :evil_lol:

Posted

Uwielbiam, jak bobas się wpatruje w osobę przed sobą

 

Theoś jam miał antybiotyk te kilka tygodni temu, to też nie chciał pić

Ale jego wystarczy nastraszyć, że nie będzie jeździł na quadzie i wypije i zje wszystko

 

Stas juz zaczyna patrzeć na wszystko co kolorowe a babcia miała na głowie kolorowy turban :D

 

Ale ten antybiotyk smakował jak te gumy orbit różowe dla dzieci a mimo to połknęła i momentalnie wszystko łącznie z obiadem z dnia poprzeniego wylądowało na podłodze , lizaka tez nie zjadła mimo ze był pyszny bo siostra nieopatrznie powiedziała jej że to na gardło  :look3:

To masz na Theosia chociaż jakiegokolwiek haka , na Marysie nie działa nic kompletnie :shake:

Spodziewam się że się może bać

A Qwendi mi nie szkoda Sama sobie nagrabiła

Mi tez jej nie szkoda ale szkoda było by mi nowego kojca  :laugh2_2:

 

A teraz ide juz spać , nawet nie dlatego ze juz 21wsza ale normalnie padam na papę ;)

 

 

więc dobranoc ;)

Posted

Mój ostatnio jest mega grzeczny i kochany  :loveu: 
Nic nie rozwalił, nikogo nie zjadł, a na mój widok cieszy się jak nigdy  :loveu:  :loveu:

Prodziu jak się ostatnio ucieszył na mój widok to z radości nie mógł usiedzieć w miejscu 

w związku z czym przez kilka dni bolała mnie kość policzkowa 

bo dośc mocnego buziaka na przywitanie mi zapodał ;)

 

Podlizuje się, bo wie, że czeka go kastracja  :megagrin:

bedziecia kastrowac Jetsa?

moje niespełnione marzenie dnia dzisiejszego ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...