Jump to content
Dogomania

Zdelegalizować zabijanie!!!


okla555

Recommended Posts

Panie Shin piszesz bardzo logicznie,ja więc poparłem wypowiedź,ale później pana poniosło i ja np. zostałem obrażony
Chyba zauważył pan ,bo ja tak ,że wielu nie dokładnie czyta posty,nie potrafi się odpowiednio odnieść.
Myślę ,że pan jest dżentelmenem i napisze pan odpowiednie słowo.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 60
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Grey']Panie Shin piszesz bardzo logicznie,ja więc poparłem wypowiedź,ale później pana poniosło i ja np. zostałem obrażony
Chyba zauważył pan ,bo ja tak ,że wielu nie dokładnie czyta posty,nie potrafi się odpowiednio odnieść.
Myślę ,że pan jest dżentelmenem i napisze pan odpowiednie słowo.[/quote]wybaczcie shin on tak ma;-) .....znamy się nie od dziś;-) ach ci studenci;-)

Link to comment
Share on other sites

W Chinach tez sie psy jada. Na przyjeciu, wiec nie oni zamawiali i mogli nie wiedziec co. Gorzej by bylo, jak ja myslalem - ze do restauracji poszli, i zamowili 'cos', bo np. fajnie 'krzaczki' sie prezentuja.
Moj dziadek po podobnej wpadce w Korei [jak w wojsku byl] nauczyl sie dopytywac dokladnie, co to za mieso ma byc. No i tez Koreanczycy zalapali, zeby psiego miesa nie podawac, bo szacowni goscie przez pare dni odmowili jedzenia czegokolwiek :evil_lol:

Iwona77 - wybaczamy, chociaz sie zagalopowalas z ta znajomoscia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']W Chinach tez sie psy jada. Na przyjeciu, wiec nie oni zamawiali i mogli nie wiedziec co. Gorzej by bylo, jak ja myslalem - ze do restauracji poszli, i zamowili 'cos', bo np. fajnie 'krzaczki' sie prezentuja.
Moj dziadek po podobnej wpadce w Korei [jak w wojsku byl] nauczyl sie dopytywac dokladnie, co to za mieso ma byc. No i tez Koreanczycy zalapali, zeby psiego miesa nie podawac, bo szacowni goscie przez pare dni odmowili jedzenia czegokolwiek :evil_lol:

Iwona77 - wybaczamy, chociaz sie zagalopowalas z ta znajomoscia.[/quote]
znaczy się z wątków, nie osobiście;-) prostuje wypowiedź.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']I tak wydaje mi sie, ze nie mozna mowic o jakiejs znajomosci w momencie, kiedy pisalismy bezposrednio do siebie... na ilu? Trzech watkach? Dla mnie to zadna znajomosc, ale niech ci tam bedzie.[/quote]
Długo polemizowaliśmy;-) ale przecież to i tak był żart:-)

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie , kultura to kultura . Nie ma zmiłowania . Koreańczycy pewne rodzaje psów jedzą , ale inne psy hodują tak jak my , jako domowe , towarzyszące .

W naszej kulturze jest identycznie . Hodujemy dla rozrywki kanarki , papugi , gołębie , a kurczaki się zjada . Wszystko to są ptaki . Prawda ?
Weźmy króliki . Są ozdobne i rzeźne .

Weźmy świnki wietnamskie . I Hodowle tuczników .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tabaluga1']Słuchajcie , kultura to kultura . Nie ma zmiłowania . Koreańczycy pewne rodzaje psów jedzą , ale inne psy hodują tak jak my , jako domowe , towarzyszące .

W naszej kulturze jest identycznie . Hodujemy dla rozrywki kanarki , papugi , gołębie , a kurczaki się zjada . Wszystko to są ptaki . Prawda ?
Weźmy króliki . Są ozdobne i rzeźne .

Weźmy świnki wietnamskie . I Hodowle tuczników .[/QUOTE]
Zmiłowanie jest. Można mięsa nie jeść:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin'][B]Ostatni raz tlumacze sie z cudzych wymyslow na temat moich postow.[/B]

Napisalem, ze w naszym kregu kulturowym sie to nie miesci. Napisalem, ze ja bym psa nie jadl. I nie czepiam sie ludzi, dla ktorych jest to kulturowa norma, czego nie napisalem wprost, ale wynikalo to z tresci calego posta.

Jezeli zas odnosilas sie do pierwszego posta, to tez wystarczylo ruszyc glowa, ze komentujac petycje w zwiazku z jedzeniem psiego miesa przez Koreanczykow, odnosze sie do jedzenia psiego miesa przez Koreanczykow.[/QUOTE]

Doskonale wiem, co napisałeś i jakie były twoje intencje. Ale to że wiem to ja i parę innych osób na forum, nie znaczy że tak tę twoją wypowiedź odczyta każda przypadkowa osoba wchodząca na ten wątek. Zauważ że zarzuciłeś "koleżance" że uogólnia cechę x koreańczyków, na ogół koreańczyków, po czym za chwilę popełniłeś analogiczny błąd i się obruszasz:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']I jeszcze szczury - te hodowane w bajeranckich klateczkach albo i bez i te, którym wysypuje się trutkę w piwnicach, oraz te, które gdzieś tam się zjada ze smakiem. No i świnki morskie - gdzie to je zjadają z takim apetytem?[/quote]Szczury jada sie w Indiach, swinki morskie nie wiem - Ameryka Poludniowa?

magorek - nie mam zamiaru uwazac dogomaniakow za kretynow, to po pierwsze. Po drugie - pierwsze posty sa odpowiedzia na konkretny temat, o konkretnej grupie ludzi, w tym wypadku o Koreanczykach. Nie widze potrzeby w temacie o Koreanczykach zaznaczania, ze pisze o Koreanczykach, bo to bzdura. Pozniej wykazywalem Iwonie77 blad w jej mysleniu, czyli ze skoro Koreanczycy ['koreanczycy'] sa tacy zli, bo nie potrafia sie zajmowac zwierzetami, to Polacy ['polacy'] sa rownie zli, bo to pijacy i zlodzieje. Moge to nawet rozszerzyc: kazdy Francuz smierdzi i je zaby, Brytyjki bez wyjatku sa brzydkie, nie znajdzie sie szczuplego Amerykanina, Niemiec - nazista, a Arab tylko czeka, zeby kogos wysadzic w powietrze. A o Polakach szerzej cytat z bloga babki, ktora w Polsce 'odczarowuje' Holandie, a w kraju dragow, tulipanow, wiatrakow i eutanazji ;) zmienia podejscie do Polski:

[quote name='jakis blog']Polak, to dobry pracownik, ale okropny sąsiad, bo po pracy pije i wszczyna awantury. Polak to rόwnież złodziej (zwłaszcza niemieckich samochodόw) i kombinator, Polki są ładne i łatwe, wyrόżniają się platynową fryzurą, opalenizną (albo raczej przypalenizną) z solarium, wieczorowym makijażem od bladego świtu i pięciocalowymi tipsami, z ktόrym to imagem udają się do sprzątania i pilnowania dzieci. Polska to kraj w okolicach Syberii, gdzie malo się pracuje i wszędzie jest brudno, gdzie białe niedźwiedzie nierzadko paradują po ulicach miast i miasteczek, chłopi ubrani w krakowskie stroje leniwie orzą pole za rozwalającą się drewnianą stodołą, pługiem, zaprzęgniętym w starą szkapę, a w drewnianych, strzechą krytych chatach, bezzębne babiny w kwiecistych chustkach robią kolorowe wycinanki i pisanki![/quote]

Link to comment
Share on other sites

shin nic mi nie wykazałeś;) mieszkałam w akademiku w niemczech, koreańczycy i chińczycy byli tam dużym problemem. Niejedokrotnie w poszukiwaniu żródła zapachów znajdowaliśmy w szafie leżącą po 3 dni rybe, którą oni potem jedli:-) nawet będąc w obcym kraju nie chcieli dostosować się do kultury panującej w kraju, w którym byli gośćmi, więc nie sądze by kiedykolwiek dali sobie cokolwiek narzucić.

Zarówno dla Koreańczyków jak i Chińczyków ból i cierpienie jest integralną częścią życia, dzieci widzą od małego jak zabijane są zwierzęta i nawet gotowane z włosami a potem obierane. Szanse, że przy takim wychowaniu następne pokolenie będzie inne są znikome, podobnie jak to, że alkoholicy znikną z naszych ulic:-)


[B]Co do psów w samej Korei, psy umierając muszą cierpieć. Najczęściej są wieszane na łapach i traktowane prądem elektrycznym lub linczowane, robi się to po to by ich organizm wydzielił hormon adrenaline, obecność jej według koreańczyków poprawia smak i właściwości m.in. zdrowotne mięsa. [/B]

Wszystko to jest zgodne z prawem! choć urzędnicy udają, że nic o tym nie wiedzą.

W Korei, psie mięso uważane jest prawie za środek leczniczy.

Co jeszcze? nawet oni mają ulubione rasy, rasa Jindo znajduje się pod ochroną.

Może teraz zrozumiesz dlaczego TYLKO całkowite zakazanie jedzenia mięsa psiego mogło by skrócić ich cierpienie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magorek']Iwona 77 . Tylko że my nie mamy mocy im zakazać. Żadna petycja nie ma takiej mocy prawnej:shake:[/quote]
wiem oczywiście, ale w tej petycji mamy się symbilicznie wypowiedzieć za lub przeciw.... chociaż z tego co przeczytałam na linku z 1 strony petycja ma być przekazana władzom koreańskim. Niestety uświadamianie trwa wieki a jeszcze tak trudnego i zapatrzonego w swoją kulture kraju..... nawet u nas jeszcze babki wierzą, że psi tłuszcz działa leczniczo:angryy: a skórki z kota są dobre na reumatyzm:angryy: a i że kotki po sterylizacji nie są łowne:angryy: Niemniej jednak powyżej wypisane argumenty skłoniły mnie do podpisania petycji!

Link to comment
Share on other sites

Ja się podpisałam, juz raz tego typu akcja dała efekt, na dodatek w Chinach. Był tam zwyczaj łapania młodych niedźwiedzi himalajskich, rozmanażania ich w hodowlach. Takie niedźwiedzie trzymano w klatkach metr na półtora ze stalowym cewnikiem wprowadzonym do woreczka żółciowego, gdyż żółć niedźwiedzi uznawano za wspaniały lek. "Lek" zlewano z niedźwiedzia dwa razy dziennie. Co więcej, cewnik bywał instalowany na wielkiej stalowej konstrukcji okalającej pas niedźwiedzia i powodującej permanenty ból.

Znaleźli się jednak ludzie, którzy załozyli schronisko dla takich niedźwiedzi, zadziałali też tak, że rząd chiński (!) wprowadził zasadę - żadnych nowych licencji na hodowle niedźwiedzi, a za zamykanie starych całkiem przyzwoita suma "zadośćuczynienia", by opłaciło się zamknięcie biznesu. Dało radę. Są teraz azyle, gdzie te zwierzęta uczą sie być niedźwiedziami, bywają zwracane naturze, jesli jest to mozliwe.

Co do różnic kulturowych - nie zgadzam się z wieloma zjawiskami społecznymi, w tym obrzezaniem kobiet, zaszyciem im wejścia do pochwy, by były węższe dla swojego "pana i władcy", wydawaniem dziewczynek za mąż za mężczyzn znacznie starszych od nich, prowadzaniem kobiet (również w Londynie, bo tolerancja) na smyczach przypiętych do maski na twarzy. Nie podoba mi się masowe zabijanie delfinów w Japonii dla mięsa, rekinów dla płetw, młodziutkich fok dla futra, koni dla mięsa. Nie podoba mi się SPOSÓB, w który jest to wykonywane, bo jest sprzeczne z moimi wartościami. I da się to zmienić tak samo, jak dało się znieść komunizm, zlikwidować w wielu krajach seksizm, rasizm, homofobię. Tylko trzeba CHCIEĆ zamiast stwierdzić "nie no, to siedzi w kulturze, nie wolno zmieniać". Otóż wolno, kultura jest elastyczna, plastyczna i ulega setkom wpływów. Jeździ się samochodem, a dawniej była riksza? Można też nie jeść psów lub przynajmniej mordować je tak, by nie cierpiały. Jesli z jednej strony korzysta się z kultury europejskiej garściami, a z drugiej upiera się, że "nasza kultura to nasza kultura i jest niezmienna", to wykazuje się ogromną ignorancją. Albo w lewo, albo w prawo, a nie taniec na cienkiej linii zwanej "jak komu wygodniej".

Dlatego uważam, że nalezy PRÓBOWAĆ. Bo jak się nie próbuje, to nie należy narzekać, że nic sie nie zmienia.

Link to comment
Share on other sites

Pewnie, ze byloby milo, gdyby ludzie zywili sie energia kosmosu, czy mieli chlorofil w skorze, ale sorry - nie jest tak, i nie zanosi sie na to, zeby mialo sie to zmienic. Mam wrazenie, ze czesci osob podpisujacych ta petycje nie chodzi o to, ze psy sa zabijane w karygodny sposob, trzymane w parszywych warunkach, a o to, ze to sa PSY. A psow sie nie je i koniec kropka. Powiedzmy sobie prawde - pieski sa milusie i urocze. Ile jest petycji w zwiazku z psami, a ile o np. homarach, ktore zywcem sa wrzucane do wrzatku w krajach cywilizowanego zachodu? No ta, ale homar nie aportuje, nie pcha uroczej mordki do lozka i w ogole jakis taki niefajny, poza tym, to to jest przyjete w zachodniej kulturze :cool1:

Link to comment
Share on other sites

Osobiście widziałam jak się zabija homary. I masz rację to również jest bestialstwo, które np. mnie rusza w podobnym stopniu co zabijanie psów. I to prawda że trudniej nam przystać na zabijanie psów, niż zabicie kurczaka, ale psy są dla nas zwierzętami szczególnymi, stąd nic dziwnego że przywiązujemy do tego większą wagę. Dla mnie mięso psie jest jak mięso ludzkie - NIETYKALNE, a kurczak ma pecha że się urodził kurczakiem, co nie zmienia faktu że niedopuszczalny jest sposób w jaki się je hoduje i zabija (to samo się tyczy wszelkich innych zwierząt tzw. hodowlanych).
No i przede wszystkim od czegoś trzeba zacząć i na obronę homarów kiedyś mam nadzieję, czas nastanie:p

Link to comment
Share on other sites

Jest przyjęte, ale osoba, która tego nie robi, np. z przekonania, ma prawo protestować. Protestowano też przeciwko "artyście", który wykończył psa i przeciwko aktorce, która prezentowała bicie serca umierajacego homara na scenie.

Zawsze są dwie opcje: zgadzam się - nie zgadzam się. Za nimi zaś podążają następne: robię coś w tym kierunku - mam to w d*** i grzeję się w ciepłym wygodnym domku.

Oczywiscie, że cos jeśc trzeba. Kwestia tylko, jak to coś do jedzenia zostało potraktowane. Jeśli zostało skatowane przed śmiercią, a ja o tym WIEM, robię to, co jestem w stanie uczynić, by na przyszłość zapobiec katowaniu posiłku.

Inna sprawa, że są narody lubujące się w brutalnym przygotowaniu jedzenia, np. smażące żywe ryby w gorącym oleju tak, by głowa była na wierzchu i ryba jak najdłużej oddychała... Bo tak jest smaczniej :|

Polacy traktują koszmarnie karpie - taka kultura, świąteczny zwyczaj. Ja karpia nie kupię nigdy, natomiast staram się co roku walczyć z tym zwyczajem. Wielu ludzi uwielbia karpie, co nie znaczy, że te zwierzaki MUSZĄ cierpieć. Można kupić karpia, który był traktowany dobrze i nie szalał ze strachu, niedotlenienia, bólu. Tylko trzeba być tego świadomym. Dla Koreańczyków psy są jak karpie - bez uczuć, bez emocji. Można ich uświadomić chocby takim protestem, że mozna zmienić warunki zycia i smierci psów, bo w sumie człowiek jest ich bogiem - decyduje o narodzinach i odejsciu, karmi, daje dach nad głową i podejmuje wszelkie decyzje...

Link to comment
Share on other sites

Ja też nie. Ale nas nie trzeba przekonywać. Jak przekonać ludzi, dla których zwierzę = pokarm i nic ponad to? Petycja - owszem pokazuje - ile ludzi jest "takich jak my", ale nijak się nie przydaje do przekonania tych innych by dołączyli do "tej naszej grupy". Gorzej. Ustawia ich na pozycjach obronnych - ktoś chce im odebrać ich zwyczaje; zwyczje w których oni nic okrutnego nie widzą....:roll:

Link to comment
Share on other sites

Ja bym skoncentrowała się na tym co bliższe , bo europejskie , np. Corrida – Hiszpania , Portugalia . Wyścigi hartów na wyspach Brytyjskich , w zawodach grubo obstawianych . Taki hart żyje maksymalnie 2-3 lata i idzie do piachu , bo już nie biega darmozjad . Kilkanaście tysięcy hartów tak ginie na wyspach , a w USA kilkadziesiąt tysięcy , co roku . Kto wie dlaczego charty Galgo nazywa się pianistami ? Hodowla gęsi karmionych przez rurę , siłą , na tłuste , wielkie wątroby . Kto wie na czym polegają zabiegi wykonywane na kurach znoszących jaja , na fermach , tzw. pierzenie , ile ginie przy tym ? Kto wie jak uśmierca się zwierzęta na futra ? Również w Polsce . Głównie w Polsce , bo na zachodzie zakazano takich hodowli .A psy zdychające latami na łańcuchu , bez swobody , dachu nad głową , bez żarcia i wody ? A strzyżenie uszu i ogonów psom ? Wiem , że wszystko jest ważne i jedno drugiego nie wyklucza , ale nie jest tak , że my jesteśmy cacy , a inni są beee . My ludzie . To mam na myśli .

Link to comment
Share on other sites

A nie robi się akcji w Polsce? przecież każdy robi co może a to, że polskie prawo zawsze jest po stronie szkodzącego a nie poszkodowanego? kto na to cokolwiek poradzi? ten wątek dotyczy korei i psów, dogomania jest dla psów nie dla kur ;-) bez urazy, proszę potraktować docinkę z humorem;-)
Tu walczymy o psy, o te "nasze" i o te nie "nasze".


No to może zrobi ktoś petycje o zmiane prawa, np. dlaczego ktoś kto ma wyrok skazujący za znęcanie się nad zwierzętami może dalej trzymać psy a nie otrzymuje zakazu na czas określony lub w przypadku szczególnego okrucieństwa jak np. w tym przypadku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/makabra-zwierzat-pisdz-frp-likwiduja-pseudohodowle-mordownie-z-piekla-rodem-148404/[/URL]
dożywotnio opieki nad nimi w miejscu pobytu, zamieszkania lub pracy, tak na wszelki wypadek by nie wykorzystywali kruczków prawnych.

Ja się podpisuje;-) !

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...