Jump to content
Dogomania

Wady genetyczne


agasc

Recommended Posts

[quote name='Balbina12']Ta rozmowa od dawna do niczego nie prowadziła a dopiero teraz HODOWCY przestali pisać:pSądzę ,że gdyby robili badania o których napisałam dawno by o tym oświadczyli a tu cisza:cool1:[/quote]

A nie przyszło Ci do głowy, że może są w pracy albo najzwyczajniej w świecie wolą spędzić czas z psem niż użerać się z Tobą.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 100
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

To może ja odpiszę, skoro rzekomo reszta się boi :evil_lol: - chociaż nie mam, ani nie zamierzam hodować yorków (kiedyś chciałam mieć, a rasa i dyskusje na jej temat popularne - stąd tu jestem).

Szukam teraz szczeniaka rasowego (SBT), czekam na kilka miotów, sprawdzam badania rodziców, nawet nie dzwonię w miejsca gdzie psy nie mają robionych badań na choroby typowe dla rasy (nieobowiązkowe). Szukam psa przyjaciela przede wszystkim, ale może przy okazji psa wystawowego, przy którym zdobędę choćby bezcenne na przyszłość doświadczenie. I psa przebadam z pewnością na choroby typowe dla jego rasy zanim dopuszczę do jego rozmnażania, choć nie są to, jak pisałam, badania obowiązkowe. Co by nie było, że wszyscy co w ZK, to oszuści, co tylko czekają na kasę po najmniejszej linii oporu i ozór strzępią po próżnicy ;)

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][FONT=Courier New]wpadam w przerwie między papilotowaniem, tarmoszeniem moich podopiecznych a pracą zawodową niestety mam tego pecha w życiu, że nie potrafię siedzieć bezczynnie :evil_lol:
Ojj Balbinko Balbinko
odnoszę wrażenie, że Ci się po prostu nuuuudzi i to potwornie
proponuję znaleźć sobie jakieś twórcze zajęcie :razz:
niż pisać o czymś o czym nie ma się bladego pojęcia
pisałaś, że hodowcy umilkli
a powiedz mi ilu hodowców udzielało się w tym temacie ???
chyba mało co nie?
a co do rzepek hmmm no cóż Y.T. są trudną rasą w hodowli
szkoda, że w tym temacie udzielają się osoby które nigdy nie zajmowały się hodowlą "na poważnie" no ale cóż bywa i tak :p
droga Balbino w celu uświadomienia Cię i innych osób na tym forum informuję, iż "rzepki" bardzo często są nabyte
mamy szczeniaczka wszystko ładnie pięknie itd. rzepek nie ma
po czym nagle się pojawiają np. gdy nasz psiak troszkę przytyje
ale to takie tam moje wywody :roll:
jeśli chodzi o badania hodowcy nie muszą chodzić do weta i robić specjalnych badań pod kątem rzepek ponieważ z doświadczenia wiedzą które psy mają z tym problem
nota bene nawet po zdrowych rodzicach potrafi wyjść rzepka :crazyeye:
a wiesz dlaczego ? z bardzo prostego powodu
Yorki są hodowane od bardzo dawna
co z tego, że np. wyeliminujemy z hodowli psy którym wypada rzepka
skoro nie wiemy tak naprawdę jak to wyglądało w dalszym pokoleniu
przykładowo pokryjemy zdrowym psem zdrową suczkę
a mimo wszystko wyjdą rzepki
tak już jest z rasami miniaturowymi i to jest tzw. wada rasy
jeżeli komuś to nie odpowiada to po co mu York
mamy tyle ras, że każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie
a jeżeli nie? to niech przygarnie kundelka :loveu:

co do chorób genetycznych uważam, że bywają niektóre bardziej groźne od rzepek
ale co ja się tu będę rozpisywać i zanudzać innych :lol:[/FONT]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Ale ja nie mówię tutaj tylko o rzepkach ale o chorobach genetycznych.I czy naprawdę wszyscy hodowcy kryją zdrową suczkę zdrowym psem? :diabloti: Ile kroć razy chciałam zakończyć temat tak po kilku godzinach miałam kilka odpowiedzi i zaczepek.nie piszę bo mi się nudzi tylko dlatego,że chcę bronić swojego zdania tak samo jak wy.To takie złe?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Balbina12']Już to czytalam:razz: tak ludzie są okropni ale to nie jest całe środowisko.Niektórych hodowców może zranić wasze zdanie bo o wszystkich sądzicie to samo:mad:padło pytanie który hodowca bada swoje yorki na luxating patella?i inne choroby charakterystyczne dla rasy?może odpowiecie na to pytanie?:diabloti::diabloti::diabloti:[/quote]

[CENTER][FONT=Courier New]sorry ale czytać ze zrozumieniem to ja raczej potrafię :p
skupiłaś się na rzepkach więc o rzepkach piszę
i jeszcze jedno
jeżeli mamy robić badania to chyba powinien być od tego
jakiś specjalista powołany przez ZK :cool3:
wiadomo w jakim Świecie żyjemy - dziś wszystko ma swoją cenę
wynik badania można sobie zwyczajnie kupić :roll:
a jeśli chodzi o mnie to sumienie mam czyste :cool1:
[/FONT][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Balbina12']czyli rozumiem , że badań nie robisz :-o Smutne :-( Na początku uważalam cię za fachowca i dobrego hodowcę...zmieniłam zdanie:shake:[/quote]
[RIGHT][CENTER][FONT=Courier New]a skąd wiesz, że ich nie zrobiłam ?
m.in. wiem, że mój pies jest wolny od [I]Legg[/I]–Calvé–[I]Perthes'a :p[/I]
wystarczy ?[/FONT]
[/CENTER]
[/RIGHT]
[URL="http://en.wikipedia.org/wiki/Legg%E2%80%93Calv%C3%A9%E2%80%93Perthes_syndrome"] [/URL]

Link to comment
Share on other sites

Szczerze mówiąc i mnie po batalii z Balbiną smuci brak wypowiedzi hodowców i przedstawionych przez nich "wywodów" na temat tego co robią odnośnie zapobiegania występowaniu wad dziedzicznych u szczeniąt ;)

Tak czy siak - to że są nieuczciwi hodowcy, nie znaczy że samo istnienie funkcji rodowodu i wystaw nie ma sensu...
Tylko jeśli dla kogoś utrzymanie w czystości rasy, wystawy czy wady dziedziczne typowe dla ras obchodzą tyle co nic, to czemu po prostu nie weźmie sympatycznego małego włochatego kundelka? :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Szczerze mówiąc i mnie po batalii z Balbiną smuci brak wypowiedzi hodowców i przedstawionych przez nich "wywodów" na temat tego co robią odnośnie zapobiegania występowaniu wad dziedzicznych u szczeniąt ;)

Tak czy siak - to że są nieuczciwi hodowcy, nie znaczy że samo istnienie funkcji rodowodu i wystaw nie ma sensu...
Tylko jeśli dla kogoś utrzymanie w czystości rasy, wystawy czy wady dziedziczne typowe dla ras obchodzą tyle co nic, to czemu po prostu nie weźmie sympatycznego małego włochatego kundelka? :roll:[/quote]
[CENTER][FONT=Courier New]Martens ja napisałam po prostu jaka jest prawda
przykładowo w sznaucerach bardzo popularne jest PRA
powiedz mi ilu masz hodowców którzy biorą sobie do serca to, że pies z PRA powinien być wycofany z hodowli ???
Balbina uczepiła się teraz chorób genetycznych
aby odwrócić od siebie uwagę
spróbowała z wystawami
niestety jej to nie wyszło więc uderzyła w choroby genetyczne
choroby genetyczne są i będą
a jeżeli chcemy z nimi walczyć to wszyscy razem
a nie tylko małe jednostki ponieważ to mija się z celem :roll:
co z tego, że np. jakiś tam Kowalski weźmie sobie do serca fakt, że ma psa chorego i nie powinien go rozmnażać
skoro inni udają, że taki problem nie istnieje
[/FONT] [/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][FONT=Courier New]niestety nie ma takiej adnotacji w rodowodach
z bardzo prostej przyczyny
W Polsce żadna organizacja kynologiczna nie wymaga badań genetycznych w rasie Yorkshire Terrier
niestety wszyscy musimy liczyć na uczciwość hodowców ;)
[/FONT][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Kwestia rzepek kolanowych to tylko... jedna z kwestii zdrowotnych - i rzeczywiście, być może (tylko "być może" - bo jakże stosować tu gradację? :-( ) mniej ważna niż inne.
Ale ISTNIEJE - i troszkę mamy do czynienia ze zbyt dużym lekcewazeniem problemu (BTW takie, na przykład, AKC pisze wprost w swoim biuletynie: "Accordingly, affected dogs should never be used for breeding" - "psy dotkniętę tą przypadłością nigdy nie powinny być używane do rozrodu" :evil_lol:).

Oczywiście że istnieje ten problem i u psów rodowodowych, i nierodowodowych! Tyle, że chyba nie można używać argumentów natury zdrowotnej choćby propagując akcję R=R bo to troszku śmiesznie wychodzi. Niemal nikt nie robi nic aby uchronić następne pokolenia przed róznymi przypadłościami. :shake:

A propos, testy genetyczne pokazują, czy istnieje niebezpieczeństwo że POTOMSTWO danego psa / pary będzie dotknięte tą przypadłością.
A objawy u badanego psa / suki mogą jeszcze nawet nie wystapić!
Słowem, jak najbardziej możemy uprzedzać wydarzenia i nie dopuszczać do przenoszenia schorzenia na następne pokolenia. :multi:

Rzepki mało szkodliwe... (dla mnie osobiście to fatalne, posiadanie psiaka - inwalidy ktorego na dodatek boli :-().

Ale mamy też...

... przetrwały przewód tętniczy - to jeśli chodzi o układ krążenia - dziedziczy się, poligenicznie
... endokardioza - tu nie jest na 100% pewne iż jest to czysto genetyczne podłoże - prawdopodobnie psy dziedziczą pewne predyspozycje
...wyłysienie połączone z rozjaśnieniem koloru (to, powiedzmy, kwestia estetyki, mało dręcząca psa jako takiego, bardziej właściciela)
... nadczynność kory nadnerczy
... stłuszczenie wątroby (typowa predyspozycja rasowa - geny!)
... zespolenie wrotno-systemowe (j.w.)
...choroba Legg-Calve-Pertesa (aseptyczna martwica głowy kości udowej)
... zwichniecie stawu łokciowego
... wodogłowie
... podwichnięcie szczytno-obrotowe
... kręgi połowicze
... tzw. podwójny rząd rzęs
... spojówki suche
... plamkowa dystrofia rogówki (niestety dziedziczna)
... postępująca zaćma korowa (dziedziczna)
... kamice różnego rodzaju
... wnętrostwo dziedziczone autosomalne recesywne
... zapadnięcie tchawicy
...

... po prostu - brrrr.... ;)

Link to comment
Share on other sites

Nie wypowiadałam się w temacie od około 48 godzin, miałam dużo ciekawsze zajęcia niż szukanie dziury w całym przez Balbinę.

Na początku mojej przygody z yorkami bardzo częstym i popularnym problemem i dyskomfortem dla szczeniąt był tzw. wilczy pazur na tylnych łapkach. Poprzez odpowiedni dobór reproduktorów udało mi się tego problemu definitywnie pozbyć w trzecim pokoleniu ( w chwili obecnej mam już szóste).

Innych problemów, ni wad genetycznych nie spotkałam.
Dlaczego?
Dlatego, ze mam suki po najlepszych rodzicach. Nie kryję psem bez tytułów z samymi tylko uprawnieniami reproduktorskimi.
Mam suki po Zw. Świata w kilku pokoleniach i to z obu stron - matki i ojca.
Nie mam problemu czy mam swoją sukę prowadzić w obroży czy na szelkach, żeby przypadkiem się nie popsuła i nie zaczęła charczeć.
Dlaczego?
Dlatego, że do rozmnożenia dobieram najlepszych.
W jakich sposób ich znajduję?
Oglądam reproduktory na wystawach, przeglądam opinie o ich już urodzonych dzieciach i stąd moje suki ani ich szczenięta wad nie mają.

Padła propozycja wyznaczenia kogoś ze ZK do weryfikacji opinii o wadach. Już wcześniej o tym wspominałam - kiedyś był bardzo dobry i pożyteczny obyczaj - Przegląd na Sukę Hodowlaną lub Reproduktora. Korzystnie byłoby do tego wrócić i dołączyć opinię o badaniach na wady genetyczne zrobione np. w Warszawie na SGGW, w Olsztynie na UM itd. itp. Mamy dużo dobrych Państwowych uczelni z doskonałymi Wydziałami Weterynaryjnymi, które moim zdaniem mogłyby wystawiać wiarygodne opinie, poparte specjalistycznymi badaniami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*kleo*']Tak się uczepiłaś Balbina tych chorób genetycznych, a jaką masz gwarancję, że Twój pies jest od nich wolny?[/quote]
Nie mam ale skoro piszecie , że rodowód daje gwarancję to dlaczego nie mam mieć pewności,że jest zdrowy?
[quote name='nane'][CENTER][FONT=Courier New]Martens ja napisałam po prostu jaka jest prawda
przykładowo w sznaucerach bardzo popularne jest PRA
powiedz mi ilu masz hodowców którzy biorą sobie do serca to, że pies z PRA powinien być wycofany z hodowli ???
Balbina uczepiła się teraz chorób genetycznych
aby odwrócić od siebie uwagę
spróbowała z wystawami
niestety jej to nie wyszło więc uderzyła w choroby genetyczne
choroby genetyczne są i będą
a jeżeli chcemy z nimi walczyć to wszyscy razem
a nie tylko małe jednostki ponieważ to mija się z celem :roll:
co z tego, że np. jakiś tam Kowalski weźmie sobie do serca fakt, że ma psa chorego i nie powinien go rozmnażać
skoro inni udają, że taki problem nie istnieje
[/FONT] [/CENTER]
[/quote]
No właśnie-skoro inni nie robią to ja też nie będę robić-to i tak nic nie da-takie jest twoje myślenie:placz: Zależy ci na tym żeby być anonimowym i nie robić badań czy na dobru zwierzaków?
[quote name='nane'][/quote]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Balbina12']Nie mam ale skoro piszecie , że rodowód daje gwarancję to dlaczego nie mam mieć pewności,że jest zdrowy?

No właśnie-skoro inni nie robią to ja też nie będę robić-to i tak nic nie da-takie jest twoje myślenie:placz: Zależy ci na tym żeby być anonimowym i nie robić badań czy na dobru zwierzaków?[/quote]
Rodowód daje gwarancję pochodzenia !! Niech to do Ciebie wreszcie dotrze !!!!!!!! :angryy:

Dlaczego anonimowym? Każdy na tym forum wie kim jest nane a jeśli Ty nie wiesz to zawsze możesz zapytać ale łatwo znaleźć nawet na galeriach :p
[quote name='Balbina12'][FONT=Courier New][I]Legg[/I]–Calvé–[I]Perthes'-nane to nie wystarczy:cool1:berek napisała ci jeszcze inne choroby :cool3:
[/I][/FONT][/quote]
A rodzice Twojego Franusia może mają wszystkie te badania zrobione ? :cool3:

Pokażcie mi choć jedną hodowlę, która robi wszystkie możliwe badania na choroby genetyczne !! To jest nierealne !!


Aaaa.. uprzedzając Balbino Twoje uczepienie się mnie czy robię badania - ja hodowcą jestem żadnym :p Moja suka ma dopiero 2 lata więc wszystko przed nią .. nie wykluczam, że kiedyś, ktoś, gdzieś.. jednakże najpierw trzeba znaleźć odpowiednich lekarzy, którzy się znają na rzeczy bo nie zależy mi na badaniu za kupę siana, które nie jest wiarygodne :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tigrunia']Rodowód daje gwarancję pochodzenia !! Niech to do Ciebie wreszcie dotrze !!!!!!!! :angryy:

Dlaczego anonimowym? Każdy na tym forum wie kim jest nane a jeśli Ty nie wiesz to zawsze możesz zapytać ale łatwo znaleźć nawet na galeriach :p

A rodzice Twojego Franusia może mają wszystkie te badania zrobione ? :cool3:

Pokażcie mi choć jedną hodowlę, która robi wszystkie możliwe badania na choroby genetyczne !! To jest nierealne !!


Aaaa.. uprzedzając Balbino Twoje uczepienie się mnie czy robię badania - ja hodowcą jestem żadnym :p Moja suka ma dopiero 2 lata więc wszystko przed nią .. nie wykluczam, że kiedyś, ktoś, gdzieś.. jednakże najpierw trzeba znaleźć odpowiednich lekarzy, którzy się znają na rzeczy bo nie zależy mi na badaniu za kupę siana, które nie jest wiarygodne :p[/quote]



Rodowód nie daje gwarancji pochodzenia.Taką gwarancję dają wyłacznie badania DNA (wymagane choćby przez SV w hodowli onków, i w końcu nie takie drogie).
To tylko wypisana kartka papieru oparta na zaufaniu.
Co do wykonywania przez specjalistów badań...to raczej w naszym kraju ich nie brakuje.
Tylko trzeba poprostu chcieć coś robić dla rasy, a zwłaszcza jej zdrowia.
Każdy posiadacz psa hodowlanego z zarejestrowanym przydomkiem z definicji staje się hodowcą.
Pewnie,że wszystkich wad się nie wyeliminuje,ale napewno zmniejszy ryzyko ich występowania.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Balbina12'] Zależy ci na tym żeby być anonimowym i nie robić badań czy na dobru zwierzaków?[/quote]

[CENTER][FONT=Courier New]Wcale anonimowa nie jestem dla Twojej wiadomości nazywam się Marta Góral pochodzę z Koszalina i mam 4 psiaki z hodowli Cardea (którą prowadzi moja mama z siostrą) wystarczy??? :cool3:
nigdy nie wstydziłam się tego kim jestem i jakie psy posiadam
kocham je nad życie pomimo tego, że nie są chodzącymi ideałami :p
nie mają jakiś super wypasionych tytułów
z bardzo prostego powodu dla mnie nie muszą być super hiper wypasionymi interchampionami
kocham je za to jakimi są a nie za to jakie mają tytuły :roll:
[/FONT][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tigrunia']Rodowód daje gwarancję pochodzenia !! Niech to do Ciebie wreszcie dotrze !!!!!!!! :angryy:

Dlaczego anonimowym? Każdy na tym forum wie kim jest nane a jeśli Ty nie wiesz to zawsze możesz zapytać ale łatwo znaleźć nawet na galeriach :p
Chyba jedynie pochodzenia:-o a tak go zachwalacie:-o A choroby genetyczne,a waga,? :shake:
[B] A rodzice Twojego Franusia może mają wszystkie te badania zrobione ? :cool3: [/B]
[B]
Pokażcie mi choć jedną hodowlę, która robi wszystkie możliwe badania na choroby genetyczne !! To jest nierealne !! [/B]


Aaaa.. uprzedzając Balbino Twoje uczepienie się mnie czy robię badania - ja hodowcą jestem żadnym :p Moja suka ma dopiero 2 lata więc wszystko przed nią .. nie wykluczam, że kiedyś, ktoś, gdzieś.. jednakże najpierw trzeba znaleźć odpowiednich lekarzy, [B]którzy się znają na rzeczy bo nie zależy mi na badaniu za kupę siana, które nie jest wiarygodne :p[/B][/quote]
1.Nie wiem czy mieli zrobione.Ale pani nie chciała za niego nie wiadomo jakich pieniędzy jak co niektórzy hodowcy nie oferując nawet badań:angryy::angryy::angryy:
2.To jest realne.Zależy jakie masz podejście do psiaka-czy wystawy,kasa,konkurencja-czy -dobro psiaka,zdrowie psa:shake:Widzę,że dla was liczy się to pierwsze....smutne:-(
3.Proszę nie wgadujcie mi głupot,że hodowcy wcale nie zależy na kasie-tigrunia woli zaoszczędzić na badaniach -na bardzo ważnej rzeczy w hodowli! Piszecie,że mi tylko na kasie zależy -Ktoś tu oferował mi 2 yorka-nie wziełam - dlaczego? z czystej odpowiedzialności której wy nie posiadacie:shake: widzę,że tigruni zależy na kasie i wystawach a dobro suczek i szczeniaków ma mniejsze znaczenie:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agasc']Rodowód nie daje gwarancji pochodzenia.Taką gwarancję dają wyłacznie badania DNA (wymagane choćby przez SV w hodowli onków, i w końcu nie takie drogie).
To tylko wypisana kartka papieru oparta na zaufaniu.
Co do wykonywania przez specjalistów badań...to raczej w naszym kraju ich nie brakuje.
Tylko trzeba poprostu chcieć coś robić dla rasy, a zwłaszcza jej zdrowia.
Każdy posiadacz psa hodowlanego z zarejestrowanym przydomkiem z definicji staje się hodowcą.
Pewnie,że wszystkich wad się nie wyeliminuje,ale napewno zmniejszy ryzyko ich występowania.[/quote]
no właśnie,takie niestety jest prawda:placz::-(:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nane'][CENTER][FONT=Courier New]Wcale anonimowa nie jestem dla Twojej wiadomości nazywam się Marta Góral pochodzę z Koszalina i mam 4 psiaki z hodowli Cardea (którą prowadzi moja mama z siostrą) wystarczy??? :cool3:
nigdy nie wstydziłam się tego kim jestem i jakie psy posiadam
kocham je nad życie pomimo tego, że nie są chodzącymi ideałami :p
nie mają jakiś super wypasionych tytułów
z bardzo prostego powodu dla mnie nie muszą być super hiper wypasionymi interchampionami
[B]kocham je za to jakimi są a nie za to jakie mają tytuły [/B]:roll:
[/FONT][/CENTER]
[/quote]
I dodaj jeszczze jakie mają badania :diabloti:
[quote name='Balbina12']1.Nie wiem czy mieli zrobione.Ale pani nie chciała za niego nie wiadomo jakich pieniędzy jak co niektórzy hodowcy nie oferując nawet badań:angryy::angryy::angryy:
2.To jest realne.Zależy jakie masz podejście do psiaka-czy wystawy,kasa,konkurencja-czy -dobro psiaka,zdrowie psa:shake:Widzę,że dla was liczy się to pierwsze....smutne:-(
3.Proszę nie wgadujcie mi głupot,że hodowcy wcale nie zależy na kasie-[B]tigrunia woli zaoszczędzić na badaniach[/B] -na bardzo ważnej rzeczy w hodowli! Piszecie,że mi tylko na kasie zależy -Ktoś tu oferował mi 2 yorka-nie wziełam - dlaczego? z czystej odpowiedzialności której wy nie posiadacie:shake: widzę,że[B] tigruni zależy na kasie i wystawach a dobro suczek i szczeniaków ma mniejsze znaczenie[/B]:roll:[/quote]
Słuchaj gówniaro nie dość, ze nie umiesz cztać, masz problemy ze zrozumieniem to jeszcze mnie oskarżasz o trzymanie psów dla kasy!! Ty idź się dziewczyno leczyć !!!!!!!!! Po czym to wywnioskowałaś?? Po tym, że napisałam, że [B]moja suka ma 2 lata i nie wykluczam,że badania będzie miała zrobione[/B] ???? Naucz się dziecko czytać !!
Uważaj co piszesz bo to już lekkie przegięcie i lepiej to odszczekaj albo daj dowody na to, że mi nie zależy na dobru moich suk !!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...