Jump to content
Dogomania

waruj !


megi1

Recommended Posts

  • 1 month later...

:) oprócz tego warowanie to takze w pewnym sensie uległość psa wobec właściciela i także wobec innych psów zwróccie uwage że psy uległe czyli słabsze, które są niżej w stadzie kładą sie ... mniej więcej tak to wygląda tez :wink:
pozatym moim zdaniem nie ma tak czestej potrzeby stosowania komendy waruj.... uwazam że podawanie łapy lub szczek jest bardziej przyjemniejsze dla psa niż warowanie na betonie, śniegu, deszczu lub twardym podłożu itp ....... :-? ja stosuję komendę waruj w sytuacji małego nieposłuszeństwa lub spięcia z innym pieskiem... :wink:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

No u nas jak narazie tak - w momencie kiedy Gutek chce pojsc za innym psem go pogonic ,wrzasne "waruJ" i sie opamietowywuje - tak mi radzil trener - mozna inna komende wykorzystywac (siad waruj, stoj) - warunek - te wybrana komende pies musi robic sposrod wszystkich najlepiej. Wtedy odwraca sie psia uwage i nie ma, ze pies "pojdzie w dluga" - przynajmniej obecnie.

Link to comment
Share on other sites

hm jak dla mnie komenda podaj lape czy daj glos jest kompletnie nie przydatna :-? bo niby co ona takiego wnosi?
Ale waruj...mozna tez wykorzystac zeby psiak zwrocil na nas uwage - np waruj i zostan. Wtedy pies - napewno nie odrazu ;) - jest w nas wpatrzony czekajac na reakcje. Moja suka jak tak waruje to nie zwraca uwagi na to co sie dzieje dookola. I w pewnym sensie uleglosc pewnie tez, albo raczej posluszenstwo. Pies musi byc posluszny, a tego typu cwiczenia jakos nam pomagaja to osiagnac - tak sadze :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']hm jak dla mnie komenda podaj lape czy daj glos jest kompletnie nie przydatna :-? bo niby co ona takiego wnosi?[/quote]Hmm, a ja uczę wszystkie psy podawać łapę.

Dlaczego? Bo pracowałam kiedyś jako wolontariusz w schronisku. I prawda jest taka, że pierwsza rzecz, jaką ludzie mówią do psa to "daj łapę". I jak pies łapę poda, to ma nowy dom. To jest wersja trochę uproszczona może, ale całkiem bliska prawdy.

A poza tym, psy uczą się podawać łapę niezwykle szybko, co daje i psu, i właścicielowi satysfakcję i motywację do dalszej pracy.

Natomiast jeśli chodzi o "daj głos", to pomimo że jest to komenda, która czasem może się przydać (mnie kiedyś uratowała przed napastowaniem ze strony pijaka), to jednak ja nie bardzo ją lubię. Nie lubię rozszczekanych psów, więc od małego uczę moje psy, żeby nie szczekały. A uczenie komendy "daj głos" w moim doświadczeniu zwiększa ilość szczekania przez psa również bez komendy.

Link to comment
Share on other sites

Jura jak to mowil nasz szkoleniowiec nie jest istotne co powiesz - czy to bedzie waruj czy lezec czy spadaj...efekt ma byc taki sam, to Twoj pies ma reagowac na ta komende i dla niego nie jest istotne jak ona bedzie brzmiala ;)
[quote]A poza tym, psy uczą się podawać łapę niezwykle szybko,[/quote]

to fakt

[quote]co daje i psu, i właścicielowi satysfakcję [/quote]

to tez fakt, moja mama sama nauczyla Aze komendy 'daj lape' i byla baaardzo szczesliwa, jak pies zalapal o co chodzi ;)

Ja komendy 'daj glos' Azy nauczyc nie moge i dalam sobie z tym spokoj ;) Na szkoleniu tez nie mogli jakos "wymusic" tego od niej...eee tam wole jak umie zostan siad i waruj - starczy :) Aaaaa no i daj lape :lol:

Link to comment
Share on other sites

owszem, choc co innego kurs PT czy egzamin - tam sa takie a nie inne wymogi i trzeba psa uczyc konkretnych rzeczy...Aportowania np - moja Aza jakos nie ma do tego serca i kilka razy pobiegnie za pilka i ladnie przyniesie, ale szybko jej sie nudzi. Naszczescie PT nas juz nie dotyczy :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='iac1']
pozatym moim zdaniem nie ma tak czestej potrzeby stosowania komendy waruj.... uwazam że podawanie łapy lub szczek jest bardziej przyjemniejsze dla psa niż warowanie na betonie, śniegu, deszczu lub twardym podłożu itp[/quote]

Moj pies bardzo lubi warowac. "Sfinks" to jego ulubiona pozycja, ktora przyjmuje czesto z wlasnej woli. Bardzo ladnie wtedy wyglada :-)

Link to comment
Share on other sites

Mnie szczekanie na komendę jest potrzebne. Nie bede się rozpisywać - dlaczego, potrzebuję i już. Poprzednia suczkę nauczyłam szczekać i na słowną komendę "daj głos" i na pstrykanie palcami. To drugie własnie potrzebuję. Ale moja obecna suczka prawie wcale nie szczeka. I jak tu takiego psa nauczyć szczekać na komendę? Też nie lubię rozszczekanych psów ale chciałabym, zeby sygnalizowała temu za drzwiami, że w domu jest pies, no i żeby zaszczekała wtedy gdy uznam, że ma zaszczekać.
Dodam, ze mam pinczerkę a to pies stróżujący (podobno). W swoim czternastomiesięcznym życiu zaszczekała może te czternaście razy.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Mój hasior też w zasadzie w ogóle nie szczeka...no a czasem by się przydało.. Boję się tylko, że jak mu się szczekanie spodoba to już się nie zamknie... :roll:
w sumie to nawet nie wiem jak go uczyć szczekania na komendę.. Czasami uda mi się go sprowokować do wycia jak np. zaczynam gwizdać na bardzo wysokich częstotliwościach ;)
no ale generalnie to mój pies jest cichutki jak myszka :)

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

[quote name='mia_mia']a jak nauczyc malucha warowania?klasc ja i smakolyk? [/quote]

Wydajesz komendę i kładziesz rękę ze smakołykiem na ziemi przed pieskiem. Powinien odruchowo sam się położyć. Nie zmuszaj psa, żeby się położył, naciskając na jego grzbiet.

Link to comment
Share on other sites

Witam, co do glosu na komendę to też bylo mi trudno, bo moja psica bardzo rzadko szczeka. Ale pewnego razu zobaczyła cos przez okno i sama z siebie zaczęła szczekać, wtedy pędem po smaczki i zaczęłam bardzo wylewnie ją chwalić i zachęcać, nagradzać i tak w kółko no i załapała! Do tej pory musi się "nastroić" do tego głosu, robi to śmiesznie - siada i podrywa lekko przednie łapy, aż wydusi z siebie szczeknięcie! :lol: Powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

No dobra a jak oduczyć psa szczekać? Bo ja też nie lubie za bardzo szczekających psów. Moja suczka ma teraz 11 tygodni, od kiedy do nas przyszła umiała już szczekać, warczeć, a starszy pies nie szczekał chyba do 4 czy 5 miesięcy. Na przykład jak gryzie moje buty, ja to zobaczę i mówię nie wolno, zostaw i ona wtedy tak na mnie patrzy i wie że źle robi i zaczyna biegać wokół mnie i gryźć za spodnie, warczeć, szczekać. Aha i jeszcze tak pyszczek marszczy jak się zdenerwuje...Czy to znaczy, że jak dorośnie będzie miała tak samo, że będzie się rzucała jak zrobi coś źle. Staram się tego oduczyć, ale na razie nie wychodzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BORA']Na przykład jak gryzie moje buty, ja to zobaczę i mówię nie wolno, zostaw i ona wtedy tak na mnie patrzy i wie że źle robi i zaczyna biegać wokół mnie i gryźć za spodnie, warczeć, szczekać. [/quote]

U mnie zdarzały się podobne sytuacje, kiedy Sonia była w wieku Twojej suni. Nic nie skutkowało. A wiesz, co pomogło? ZRASZACZ DO KWIATÓW :lol: Krzywdy nie robi, a działa na zasadzie przykrej niespodzianki ;) kiedy Twoja sunia zbytnio się rozszaleje, pryśnij jej lekko w pyszczek wodą, jednocześnie stanowczo mówiąc "Nie wolno!" lub "Fe!" Po paru/parunastu razach powinnien wystarczyć sam zakaz słowny.
Powodzenia :lol:

Link to comment
Share on other sites

ja korzystałam z pomocy kota :) Mój pies normalnie też nie szczeka gdy był mały szczekał tylko na kota gdy ten się schował :) Szukaliśmy go więc razem i gdy widziałam ze pies przymierza się do szczeknięcia dawal komende "głos" a gdy on szczeknął nagradzałam smaczkami i tak sie udało :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...