paros Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 I ja też w międzyczasie robiłam banerek i jak okazało się obie z Paulina_mickey do banerka wybrałyśmy to samo zdjęcie ;) [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f1161/ares-z-krzyczek-uratowany-od-smierci-juz-rok-czeka-na-dom-142777/index2.html#post12680887"][IMG]http://img17.imageshack.us/img17/8123/banerares.jpg[/IMG][/URL] Romi, to zdjęcie to miła pamiątka z sabatu czarownic i czarodzieja ;) Jeżeli chodzi o wklejenie to przychylam się do większości, ale zdjęcie poproszę na maila :modla::modla: Quote
gusia0106 Posted July 26, 2009 Author Posted July 26, 2009 [quote name='irenaka']Zaraz nie przyszłam;) i chyba Cię zaskoczę, bo nie będę pyskować:evil_lol:[/quote] CUDA Panie!! CUDA!! :evil_lol::evil_lol: Znamy swoje punkty widzenia i wszystko gra ;) Aresik wyczesany już został dwa razy. Wiecie, że on to lubi?;) Nie znałam do tej pory psa, który tak lubiłby czesanie. Ja przestaję, a ten mnie łapą cwaniak zaczepia, że jeszcze;) I gębę mi wylizuje nieustanie:cool3: I tu dopiero jestem w szoku :evil_lol: Vario dawał mi buziaka raz na rok może, Radar notrycznie całował Sławka, no to teraz na mnie przyszła kolej i od buziaków się opędzić nie mogę. Przy okazji ;) odkryłam, że z pyska to mu za ładnie nie pachnie niestety. Sądzę, że to kwestia zębów - generalnie są przyzwoite, ale na górnych kłach kamienia jest tona. Będziemy czyścić - psia pasta jest, tylko szczoteczkę kupię jutro, bo stara służy jako myjka dla Rudolfa :evil_lol: (żółwia znaczy). Acha, i zrobiliśmy testy na zostawianie samemu w domu. Baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo grzeczny pies. Naprawdę. Znowu mnie zaskoczył bo myślałam, że będzie gorzej. Pierwszy raz wyszliśmy na 10 minut - przesterczeliśmy pod balkonem ;) Wycia zero, skakania zero. Grzecznie się położył pod drzwiami i czekał (nie ma to jak mieszkanie na parterze - można psa podglądać :evil_lol: ) Drugim razem wyszliśmy na półtorej godziny. Jak wyszliśmy z balkonu odporowadził nas wzrokiem. I tyle. Jak wróciliśmy czekał pod drzwiami. Po śladach odkryłam, że jak nas nie było, leżał u siebie na posłanku. Mądrala ;) Paulina, Mysza - wielkie dzięki za banerek do podpisu!! :loveu: Quote
Ewa Marta Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 Ale super wiadomości:lol: Troszkę się jeszcze boję jutra, bo to w końcu kilka godzin samotności, ale Ares zda egzamin - mam nadzieję. Romi, ja zgadzam się na wklejenie dużego zdjęcia:lol: Quote
marysia55 Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 melduję się i ja na wątku Aresa:loveu:, widzę że zmieściłam się w pierwszej dziesiątce. W moim wieku to na prawdę sukces :evil_lol: Strasznie miło czyta się te posty Gusi. Ares to świetny chłopak. Quote
irenaka Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 Gusia:loveu: Strasznie się cieszę, rozpuszczasz już Aresiątko:loveu: Czesanko, mizianko, wszystko lubi:multi:. Znowu beczę:-( Quote
gusia0106 Posted July 26, 2009 Author Posted July 26, 2009 Hej Marysiu, hej Paros :cool3: Witamy, witamy :lol: Nie becz Irenko, przecież zobaczycie się za niecały tydzień :evil_lol: Ja myślę, że on da radę sam w domu. Ale nie wiem czy ja dam ;) bo jak wychodzę to zakładam mu kołnierz. Nienawidzę tego. Quote
gusia0106 Posted July 26, 2009 Author Posted July 26, 2009 Zdjęć na pomarańczowym za szybko nie będzie :evil_lol: Ares leży na nim tylko w trakcie czesania. Normalnie jest mu za gorąco. Zazwyczaj śpi tak: [IMG]http://img150.imageshack.us/img150/134/20090726002.jpg[/IMG] Albo tak: [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/5180/20090726001a.jpg[/IMG] Quote
Neigh Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 On ma strasznie śmieszny kształt głowy......taki trochę od innego psa:-) Quote
irenaka Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 [COLOR=black][FONT=Verdana]To ja w takim razie przedstawię koleżankę Areska.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Jeżeli dobrze pamiętam, to ma na imię Zuzia.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Czy On ją już zauważył?[/FONT][/COLOR] [FONT=Calibri][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/3962/zuza3.jpg[/IMG] Quote
Neigh Posted July 26, 2009 Posted July 26, 2009 [quote name='irenaka'][COLOR=black][FONT=Verdana]To ja w takim razie przedstawię koleżankę Areska.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Jeżeli dobrze pamiętam, to ma na imię Zuzia.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Czy On ją już zauważył?[/FONT][/COLOR] [/quote] Ale gadzior fajnie wyrósł......:) Hmmm a ona aby na 100 procent dziewuszka? Quote
gusia0106 Posted July 27, 2009 Author Posted July 27, 2009 Zauważył:) Ale olał ;) Wszystko wskazuje na to, że Zuzanna jednak jest facetem, ale ja zdaję się tego nie zauważać ;) No i został Aresik sam bidula :-( Wyszłam do pracy godzinę później i postaram się wrócić 2 godziny wcześniej, ale to i tak długo. On się bardzo denerwuje jak ma kołnierz dłużej niż dwie godziny.... Quote
rufusowa Posted July 27, 2009 Posted July 27, 2009 [quote name='gusia0106']Zauważył:) Ale olał ;) Wszystko wskazuje na to, że Zuzanna jednak jest facetem, ale ja zdaję się tego nie zauważać ;) No i został Aresik sam bidula :-( Wyszłam do pracy godzinę później i postaram się wrócić 2 godziny wcześniej, ale to i tak długo. On się bardzo denerwuje jak ma kołnierz dłużej niż dwie godziny....[/quote] spoko Niunia...denerwuje sie jak nie śpi a jak śpi, to mu wolniej czas leci ;) u Ciebie, to ja nie wątpie, że będzie miał raj :) doprowadzisz chłopaka do porządku Ty Aniele :loveu: a poza tym, to ja też mam Zuzanne Gusiową :loveu: [IMG]http://i586.photobucket.com/albums/ss302/hexadog/DSC01954.jpg[/IMG] widzę, że znowu Ci się czyscioch i grzeczny chłopczyk trafił :loveu: Quote
gusia0106 Posted July 27, 2009 Author Posted July 27, 2009 Ja obstawiam ze nie śpi...bo mu to spanie w kołnierzu marnie idzie. No ale nic, zobaczymy Quote
Nutusia Posted July 27, 2009 Posted July 27, 2009 [quote name='gusia0106']Ja obstawiam ze nie śpi...bo mu to spanie w kołnierzu marnie idzie. No ale nic, zobaczymy[/quote] Witanko, Cholercia, nie wiedziałam, że są wyścigi... i w zamykającym stawkę ogonie się znalazłam:placz: No ale ja wieśniak jestem, to i nie dziwota! :eviltong: Usiłowałam się jeszcze w sobotę go Gusi i do Irenki dodzwonić, ale się nie udało i w sumie nie ma się co dziwić - tyle wrażeń ;) Dziewuszki - gdybym mogła w czymkolwiek (nie technicznym) pomóc - walcie jak w dym. Za dwa tygodnie w poniedziałek już będę na urlopie, więc tym bardziej można mnie wtedy zadymiać... Gusia, jesteś WIELKA, KOCHANA tymczasowa MAMA i Vario z pewnością pęka z dumy tam, w krainie wiecznych łowów. Powodzenia i wszystkiego dobrego dla wszystkich Dobrych Aniołów Aresikowych - Magda i Tośka ps. Irenko, ja też chcę taki tymczas, cobyś mogła mnie "nękać", bo dla takiej frajdy - warto! :evil_lol: Buziaki!:loveu: Quote
irenaka Posted July 27, 2009 Posted July 27, 2009 [quote name='Nutusia']Witanko, Cholercia, nie wiedziałam, że są wyścigi... i w zamykającym stawkę ogonie się znalazłam:placz: No ale ja wieśniak jestem, to i nie dziwota! :eviltong: Usiłowałam się jeszcze w sobotę go Gusi i do Irenki dodzwonić, ale się nie udało i w sumie nie ma się co dziwić - tyle wrażeń ;) Dziewuszki - gdybym mogła w czymkolwiek (nie technicznym) pomóc - walcie jak w dym. Za dwa tygodnie w poniedziałek już będę na urlopie, więc tym bardziej można mnie wtedy zadymiać... Gusia, jesteś WIELKA, KOCHANA tymczasowa MAMA i Vario z pewnością pęka z dumy tam, w krainie wiecznych łowów. Powodzenia i wszystkiego dobrego dla wszystkich Dobrych Aniołów Aresikowych - Magda i Tośka ps. Irenko, ja też chcę taki tymczas, cobyś mogła mnie "nękać", bo dla takiej frajdy - warto! :evil_lol: Buziaki!:loveu:[/quote] Madzia:loveu: Po pierwsze odezwij się na mój mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Szukam Twojego i nie mogę znaleźć. Zdjęcia Ci prześlę ze spotkania. Dodzwonić się do nas nie mogłaś, bo Gusia ma takie sprytne mieszkanko, że jak nie stoisz na balkonie, to nijak nie pogadasz, nie ma zasięgu. Sama byłam zdziwiona, że telefon milczy, dopiero Sławek mnie uświadomił;) Co do nękania;), to bardzo chętnie, tylko sama nie wiem kiedy, ciągle mam te same kłopoty i ciągle brak czasu. Z drugiej strony w końcu bym chciała stare kości wyłożyć w ogródku i spokojnie pogwarzyć, zamiast ciągłych nerwów i biegania:shake:. A może mnie Gusia weźmie na tymczas;), świetnie gotuje, złote serce ma i [COLOR=black][FONT=Verdana]cierpliwość[/FONT][/COLOR]? Mogę pomarzyć:evil_lol: Quote
irenaka Posted July 27, 2009 Posted July 27, 2009 Gusia:loveu: Uprzejmie donoszę, że jajko na wątku znoszę:evil_lol:. Wróć już z tej pracy i napisz co z Aresem:mad:;) Demolka jest?;) Quote
mysza 1 Posted July 27, 2009 Posted July 27, 2009 Gusia pisz co tam, bo ta cisza brzmi złowieszczo. A te gady sa paskudne:evil_lol: Quote
gusia0106 Posted July 27, 2009 Author Posted July 27, 2009 Paskudne?:mad: Zuzia jest boska!:loveu: No trochę zadymy było... Poziom strat na dzisiaj: - wszystkie kwiaty w sypialni z paraptu przemieściły się na podłogę - w związku z powyższym kwiatową ziemię mam wszędzie z balkonem włącznie - poszarpane żaluzje w sypialni - przewrócone książki z regału przy drzwiach wejściowych - podrapana ściana przy tych samych drzwiach - zerwane sznurki na pranie na balkonie - pozrzucane poduszki z kanapy w pokoju i w sypialni I chyba tyle. Zyski: - pies cieszący się z mojego powrotu - szt. 1 ;) Quote
gusia0106 Posted July 27, 2009 Author Posted July 27, 2009 [quote name='Nutusia']Witanko, Cholercia, nie wiedziałam, że są wyścigi... i w zamykającym stawkę ogonie się znalazłam:placz: No ale ja wieśniak jestem, to i nie dziwota! :eviltong: Usiłowałam się jeszcze w sobotę go Gusi i do Irenki dodzwonić, ale się nie udało i w sumie nie ma się co dziwić - tyle wrażeń ;) Dziewuszki - gdybym mogła w czymkolwiek (nie technicznym) pomóc - walcie jak w dym. Za dwa tygodnie w poniedziałek już będę na urlopie, więc tym bardziej można mnie wtedy zadymiać... Gusia, jesteś WIELKA, KOCHANA tymczasowa MAMA i Vario z pewnością pęka z dumy tam, w krainie wiecznych łowów. Powodzenia i wszystkiego dobrego dla wszystkich Dobrych Aniołów Aresikowych - Magda i Tośka ps. Irenko, ja też chcę taki tymczas, cobyś mogła mnie "nękać", bo dla takiej frajdy - warto! :evil_lol: Buziaki!:loveu:[/quote] Oooo, hej Magduś :multi: Fajnie, że jesteś! Wkurzam się na tego mojego Variucha - on był takim cierpliwym nauczycielem, że mówię Wam. I zamiast mi tu pomagać to mu się za tęczowy most zachciało... Wiecie...strasznie za nim tęsknię. Co kolejny tymczas - bardziej. Quote
gusia0106 Posted July 27, 2009 Author Posted July 27, 2009 Irenko, dawaj do mnie na tymczas! Zawsze jesteś mile widziana!! A tak z mniej euforycznych wiadomości - odkurzacz jest wrogiem większym niż mężczyzna. Quote
Ewa Marta Posted July 27, 2009 Posted July 27, 2009 Boże kochany:shake: Musial biedak w tym kołnierzu szarpac sie i szukać możliwości zdjęcia go:roll: Gusiu, przemyśl moją propozycję, przynajmniej na kilka pierwszych dni, dopóki ma kołnierz. Potem zdąży się odzwyczaić.... Quote
gusia0106 Posted July 27, 2009 Author Posted July 27, 2009 [quote name='Ewa Marta']Boże kochany:shake: Musial biedak w tym kołnierzu szarpac sie i szukać możliwości zdjęcia go:roll: Gusiu, przemyśl moją propozycję, przynajmniej na kilka pierwszych dni, dopóki ma kołnierz. Potem zdąży się odzwyczaić....[/quote] Myślę właśnie intensywnie... Ja myślę, że on go nie usiłował zdjąć tylko intensywnie wyglądał prze okna. Za każdym razem jak wychodze odprowadza mnie wzrokiem stojąc na tylnych łapkach, na balkonie. Balkon ma cały czas otwarty, bo tam mu najlepiej. Wieczorem będę wymyślać alternatywę dla kołnierza. Nie mam serca go w nim zostawiać. Kwiatki przesadzone, książki poukładane, żaluzje połatane, ziemia odkurzona, sznurki na balkonie pozwiazywane - w zasadzie straty można uznać za niebyłe ;) Quote
irenaka Posted July 27, 2009 Posted July 27, 2009 Załamałam się:-( Mój głupi żart się sprawdził:-( Aresiątko:loveu: Bądź grzeczny:shake:. Quote
mysza 1 Posted July 27, 2009 Posted July 27, 2009 Ojej, ale wiesz, to ma swoje dobre strony;) Ty zniesiesz to ze stoickim spokojem, Aresik nauczy się jak powinien sie zachowywać a gdyby znalazł dom w takim stanie to mało kto by to wytrzymał. Dobra kobieta z Ciebie. P.S. Kwiatki to może w wannie zostawiaj;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.