Jump to content
Dogomania

Galeria sfory - czyli Luka, Chibi, Frotek i Hera (sic!) w pełnej krasie


zmierzchnica

Recommended Posts

Dla mnie tropienie "sportowe" jest... dziwne. Nie wiem, może się nie znam, ale jakoś bardziej przemawia do mnie szkolenie użytkowe. W sumie bardziej niż na ładnym, estetycznym tropieniu z noskiem przy ziemi interesowałoby mnie jednak to, żeby pies umiał znaleźć zgubę ;) Zu umie znaleźć coś na śladzie wstecznym. Muszę chyba w końcu przysiąść i ją nauczyć rewirowania, bo ma tendencję do szukania oczami zamiast nosem. Bo do szukania ludzi też nie mam pomocników - nakłonić kogoś, żeby poszedł, ładnie zostawiając ślad i siedział gdzieś w krzakach co najmniej pół godziny - raczej nierealne ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ale rewirowanie nie polega na szukaniu oczami... całe to tropienie polega na tym, aby pokazać psu, jak i co ma tropić nosem. Czyli zapach człowieka ;) Pies przeszukuje teren z prawej do lewej strony i od lewej do prawej, aby znaleźć przedmioty należące do mnie. Niestety moje pierwsze podejście do rewiru z Sonią skończyło się na pójściu moim śladem, bo za mały obszar obrałam za cel. No i teraz ciężko mi wrócić do początku.... Gandi na warsztatach miał pokazany rewir i na tym koniec :grins: Bo niestety mam fajną łączkę na oku, ale potrzeba mi tej drugiej osoby, aby psa przytrzymać, bo jak iść podrzucić im fanty,żeby tego nie widziały :eviltong:

U mnie też nierealne, żeby ktoś się zgubił :roll: a psy jak widzą, że mam jakieś manatki i idę na pole to już mają podjarkę, Potem jak mam linkę to już szał ciał :cool3: U mnie Sonia nawet na spacerze jak sobie pójdę to wkłada nos w moje odciski butów i one na pewno nie odleżały 20 min :evil_lol: Swego czasu chowałam Sonii zabawkę gdzieś i szukała :lol: noo ale ostatnio się mega rozleniwiłam, aż wstyd :shake:

Link to comment
Share on other sites

Może źle napisałam - Zu robi ślad wsteczny normalnie, tylko właśnie rewirować nie umie, bo kieruje się oczami, a nie nosem przy przeszukiwaniu większego terenu. Bo po wstecznym idzie jak po sznurku, z nosem przy ziemi. Muszę się zmusić i zmobilizować jakiegoś pomocnika :lol:

Link to comment
Share on other sites

[B]kalyna [/B]- to wytłumaczcie mi dokładniej rewirowanie - idę po jakimś terenie i zostawiam rzeczy z moim zapachem, tak? Pies ma szukać tych rzeczy? Ale przecież idąc po terenie zostawiam ślad, pewnie zaczną tropić "po sznurku", a nie rewirować..
[B]
evel -[/B] no moje też ślad wsteczny robią najchętniej. Luka w ogóle nie pojmuje czegoś takiego, jak tropienie nosem ;) Frotkowi jak się zechce. Ale Chibi i Hera są w tym świetne, zresztą ja Herę zaczęłam (po laikowemu) uczyć tropienia, kiedy raz mi się zgubiła na długo i znalazła po naszym śladzie drogę do domu, a miała 7 miesięcy wtedy i była u nas krótko. Pobiegła najpierw zupełnie inną drogą, potem złapała nasz ślad i zdołała wrócić ;) Uznałam, że szkoda mi tego, że ona już sama z siebie używa nosa... Mam książkę o nowoczesnym tropieniu, ale to uwzględnianie wiatru, pomocnik czekający 20 minut itd to już trudna sprawa. Ktoś musiałby mi to pokazać jak tłumokowi, może bym załapała :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Może źle napisałam - Zu robi ślad wsteczny normalnie, tylko właśnie rewirować nie umie, bo kieruje się oczami, a nie nosem przy przeszukiwaniu większego terenu. Bo po wstecznym idzie jak po sznurku, z nosem przy ziemi. Muszę się zmusić i zmobilizować jakiegoś pomocnika :lol:[/QUOTE]
No to ułóż jej ślad, a na końcu zostaw jakiś swój sweter, który jest przesiąknięty Twoim zapachem ;)

Moje po moim śladzie idą jak po sznurku, nawet potrafią zrobić piękny kąt 90 stopni.. idą, idą i nagle zwrot :multi:

A ja wczoraj zmobilizowałam mamę i się zgubiła :multi: Sonia niby ślad złapała, ale coś jej nie pasowało. było widać, że była niepewna, czy dobrze idzie... ale duuużo słów i znalazła mamę. Wystraszyła się, no jak to za choinką jest CZŁOWIEK, ale nawet zaaportowała mi 3 razy zabawkę. Szału nie było, ale z jej olewaniem wczorajszego wisego to jest bardzo dumna. Mimo to, że nieopodal przechodził pies, a każdy pies to wróg nr 1. Oczywiscie wiele jest do dopracowania ;) Już nie wspomnę, ze wczoraj miała takie dzień, ze nic tylko :mad:
Kiedyś szła śladem przy płocie, a na płocie siedział kot. Przechodziła, spojrzała na niego, ale poszła dalej.. ale jak wracałyśmy to zaciągnęła mnie do płotu :diabloti:
[quote name='zmierzchnica'][B]kalyna [/B]- to wytłumaczcie mi dokładniej rewirowanie - idę po jakimś terenie i zostawiam rzeczy z moim zapachem, tak? Pies ma szukać tych rzeczy? Ale przecież idąc po terenie zostawiam ślad, pewnie zaczną tropić "po sznurku", a nie rewirować..
[B]
evel -[/B] no moje też ślad wsteczny robią najchętniej. Luka w ogóle nie pojmuje czegoś takiego, jak tropienie nosem ;) Frotkowi jak się zechce. Ale Chibi i Hera są w tym świetne, zresztą ja Herę zaczęłam (po laikowemu) uczyć tropienia, kiedy raz mi się zgubiła na długo i znalazła po naszym śladzie drogę do domu, a miała 7 miesięcy wtedy i była u nas krótko. Pobiegła najpierw zupełnie inną drogą, potem złapała nasz ślad i zdołała wrócić ;) Uznałam, że szkoda mi tego, że ona już sama z siebie używa nosa... Mam książkę o nowoczesnym tropieniu, ale to [B]uwzględnianie wiatru, pomocnik czekający 20 minut itd to już trudna sprawa.[/B] Ktoś musiałby mi to pokazać jak tłumokowi, może bym załapała :evil_lol:[/QUOTE]
wiesz co, to tylko się tak wydaje. Może przez to, ze miałam wytłumaczone od razu na przykładzie. Bo miałam i wykład i ćwiczenia, więc zakumałam :oops: No i prowadzący najlepszy na świecie, jak dla mnie był :)

czyli masz jakąś łąkę. Obchodzisz ją dookoła, po zewnętrznej stronie. Nie wchodzisz krokiem na łąkę.. Podczas obchodzenia wyrzucasz np. skarpetki :diabloti: Potem bierzesz psa i przeczesujesz teren ;) niby nic skomplikowanego, NIBY :diabloti: Ciężko mi to wytłumaczyć :roll: Idziesz z skarpetkami wzdłuż łąki, a rewirujesz w poprzek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']Chyba rozumiem, trochę też doczytałam :) Dziękuję! :p ylko to faktycznie przydałby się ktoś do pomocy... I przy każdej rzeczy pies ma warować? Czy przynieść?

Gratuluję sukcesu Soni, każdy krok to sukces :)[/QUOTE]

Noo ktoś do pomocy jest potrzebny.. niby wczoraj mama się zgubiła, ale ile było gadania, ze siedzi jak wariat w krzakach itp. :diabloti: albo mówię, połóż skarpetkę na śladzie, to położyła obok :roflt:ale na głos nie narzekam, bo na drugi raz nie pomoże :D

Pies musi zaznaczyć przedmiot na śladzie. Moje mają warować, ale mogą szczekać, aportować.. no co wolisz. Na śladzie ma warować, ale w rewirze jest lepszy aport chyba.. nie wiem czy można tak mieszać psu w głowie :hmmmm:

Obyśmy się tylko nie zaczęły cofać :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalyna']Noo ktoś do pomocy jest potrzebny.. niby wczoraj mama się zgubiła, ale ile było gadania, ze siedzi jak wariat w krzakach itp. :diabloti: albo mówię, połóż skarpetkę na śladzie, to położyła obok :roflt:ale na głos nie narzekam, bo na drugi raz nie pomoże :D

Pies musi zaznaczyć przedmiot na śladzie. Moje mają warować, ale mogą szczekać, aportować.. no co wolisz. Na śladzie ma warować, ale w rewirze jest lepszy aport chyba.. nie wiem czy można tak mieszać psu w głowie :hmmmm:

Obyśmy się tylko nie zaczęły cofać :)[/QUOTE]

Myślę, że moim by wszystko się pomieszało ;) Ciężko będzie z tym warowaniem, ale pomyślimy.. Ja mamy nawet nie proszę, może uda się TZa namówić, ale on znowu obawia się kleszczy.. Fakt, że słusznie, z psów już zdejmowałam 5 tych paskudztw :(

Link to comment
Share on other sites

Zaczęły się ciepłe dni, więc pora na chlapanie się w wodzie :p I psom i mi tego brakowało, nad wodą możemy siedzieć godzinami - psy się chlapią, Luka aportuje z wody piłeczkę, Frotkowi trzeba rzucać kamyczki, żeby nie próbował nawet ich łapać (ale i tak domaga się, żeby je rzucać), Chibi walczy z niewidzialnymi potworami w wodzie... Żyć nie umierać :diabloti: Ale pływać jako tako nie lubią, Hera umie, ale jak jest jej gorąco - włazi, robi w wodzie kółeczko i wraca, więcej pływać nie chce ;)

[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-16 15.35.03.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-16 15.35.32.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-16 15.36.55.jpg[/IMG]



A oto jedyny pies, który się cieszy jak zaczynam go szkolić :evil_lol: Czyli Neruś (dla niewtajemniczonych - psisko TZa) :p
[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-19 21.30.22.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-19 21.32.51.jpg[/IMG]
Ucieszony pyszczek po zabawie w szukanie piłeczki ;)

Link to comment
Share on other sites

Sesja na drzewie :eviltong:
[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-20 10.37.29.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-20 10.37.54.jpg[/IMG]


I wbrew pozorom - wszystkie psy na zdjęciu :evil_lol:
[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-20 10.38.33.jpg[/IMG]


Na koniec Chibi walcząca z wodnymi potworami :diabloti:
[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-20 10.59.10.jpg[/IMG]


I to by było na tyle, miłych weekendowych szaleństw :p

Link to comment
Share on other sites

[B]marta.k9080 -[/B] Stadko fajne, potwierdzam :cool3:

[B]trabeska [/B]- w końcu im się chce pluskać, jak jest gorąco ;) Pływać to niet, ale pomoczyć łapki można ;)

[B]Ty$ka [/B]- no właśnie się nie sypią, choć powinny. Frotek był u groomerki obcięty i wytrymowany, więc ok. Hera ma tak głupią sierść, że jej wychodzi, ale zostaje w skórze - muszę ją skubać jak kurczaka, całymi kępkami włosów :roll: Za to Chibi i Lusia wyraźnie mają dość upałów, ale jakoś sierść im nie wychodzi, mają jeszcze zimowe i gęste futerko.. Może czas fruwających kłaków i włosów w lodówce jeszcze przed nami :evil_lol:

Fakt, że Neruś jest świetnym psem, uwielbia gości, akceptuje koty, nawet nie pomyśli, żeby pogonić kurę czy kaczkę, jest bardzo karny sam z siebie ;) I uwielbia się szkolić i uczyć czegoś nowego, w przeciwieństwie do moich burków :diabloti:

Teraz kundlice w kwiatkach :diabloti:
[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-21 10.10.41.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-21 10.11.20.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-21 10.16.27.jpg[/IMG]


Chłodzenie ;)
[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-22 15.00.16.jpg[/IMG]


Fro ogolony (wcale nie jest zadowolony.. głupol nie wie, że z kłakami w te upały męczył by się okropnie :roll:)
[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-24 11.04.49.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[URL="https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-24%2011.04.49.jpg"]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-24%2011.04.49.jpg[/URL] męski foch to poważna sprawa :evil_lol:

a dziewczynom kwiatki pasują do pyszczka :D

Link to comment
Share on other sites

I ulubiona zabawka (zdjęcia sprzed trzech dni i Frot jeszcze ma kłaki) ;)
[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-22 08.49.41.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-22 08.51.03.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-22 08.59.21.jpg[/IMG]


[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-22 09.02.48.jpg[/IMG]



[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-22 08.55.46.jpg[/IMG]

Z tego co widziałam, to ta zabawka jest teraz za 2 dychy na zooplusie, polecam, bo psy ją bardzo lubią. Mówiąc psy, nie mam na myśli pewnego kudłatego szopa, któremu się nie chce wysilać i szukać jedzenia - woli iść i jęczeć bratu o buraka albo marchewkę...:roll::diabloti:


Swoją drogą, Frotek po obcięciu jak zawsze dostaje szajby. Wczoraj na wieczornym spacerze postanowił pobawić się Herą. Biegał wokół niej, zaczepiał ją, ona biedna zdezorientowana próbowała go gonić... Wtedy on postanowił nad nią przeskoczyć. Źle wycelował, wylądował na jej grzbiecie i jechał tak na niej przez chwilę, wołając "łu-łu-łuu!" :mdleje:Tak głupiego widoku dawno nie oglądałam :diabloti:


Miłego weekendu ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']O rany, ile już kwiatków macie :) U nas dopiero wiosna się zaczyna ;PP

Podoba mi się Frotek obcięty :). Jestem ciekawa jakby wyglądała Luka :lol:
A o zabawce muszę pomyśleć - może chociaż ją mój dureń polubi? ;)[/QUOTE]

Peeełno kwiatów u nas :) Zawilce, kokorycz, jaskry, złocie, do wyboru do koloru ;) No i nieśmiertelne fiołki, pięknie w parku pachnie :loveu:

Zależy, czy Morus lubi kombinować czy nie i czy raczej woli się wysilać czy wszystko dostać ot tak ;) Luka tej zabawki nie lubi, nie chce jej się myśleć, kminić, woli pożebrać o coś albo dać sobie spokój niż poszukać jedzenia. Za to reszta stada bardzo ją lubi :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica'][B]trabeska [/B]- w końcu im się chce pluskać, jak jest gorąco ;) Pływać to niet, ale pomoczyć łapki można ;)
[/QUOTE]

Moje też nie lubią się kąpać. Traper zrobi kółeczko w wodzie i zaraz wraca na ląd ;) A Baster to nawet kółeczka nie chce zrobić, tylko kawałeczek się przepłynie i natychmiast wraca.

[url]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-24%2011.04.49.jpg[/url] Alee piękny łysolek :loveu:

A jeżdżenie Frotka na plecach Hery musiało wyglądać conajmniej zabawnie... :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Guest wolfheart

[url]https://dl.dropboxusercontent.com/u/9186601/Psiaki/2013/2013-04-22%2008.59.21.jpg[/url]

ciekawa ta zabawka,poszukam u nas takiej:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Zazdroszczę, u nas dopiero wszystko zaczyna żyć :D. Jednak pojedyncze kwiaty już można dostrzec ;).

Akurat co do żarcia, to M. kocha kombinować. Nieraz się dziwiłam, że z zamkniętej saszetki schowanej do szafki wyżarł niemal wszystko. A zostawiłam go tylko na chwilę w pokoju :siara: Także spróbuję i mu zakupię. Jak nie wypali, to na pewno chętny pies na zabawkę się znajdzie :D A podejrzewam, że Milka też się nią zachwyci, bo Kombinatorstwo to jej drugie imię ;P

Link to comment
Share on other sites

[B]trabeska [/B]- Hera też kółeczko i tyle ;) Jak pływałam razem z nią w jeziorze to nie była szczęśliwa, że musi za mną do wody włazić - raz się zmoczy i starczy ;)

[B]marta.k9080 [/B]- w sklepach jej nie widziałam, ale na pewno w przystępnej cenie jest na zooplus. pl :)

[B]Ty$ka -[/B] to u Was coś wiosna spóźniona! :) Ja wczoraj niechcąco odnalazłam ukrytą w lesie polankę pierwiosnków, coś pięknego :loveu: A część kwiatów to wręcz już przekwita...

No, jak lubi kombinować to może mu się spodobać :) Choć Luka też sobie saszetkę otworzy, nawet śmietnik otworzy i kość ukradnie, ale zabawka to nieeee :evil_lol: Teraz jest tania ta zabawka: [URL]http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/interaktywne[/URL] No i jest też dla kotów przewidziana :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243543-Dziwny-atak-u-suczki-przegrzanie-serce-padaczka-Pomocy[/URL]

Taką "przygodę" mieliśmy wczoraj :( Myślałam, że nam Chibi już odejdzie... Dostała jakiegoś ataku, drżała, zesztywniała, wyglądała jakby umierała. Bałam się jak diabli, na szczęście nic się nie stało, ale co się wystraszyłam to moje :roll: Myślałam, że ją żmija ukąsiła czy coś.

Człowiek się nieraz na psy wkurza, a dopiero krytyczne sytuacje uświadamiają, jak kruche jest życie tych naszych zwierzątek :shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...