Jump to content
Dogomania

Galeria sfory - czyli Luka, Chibi, Frotek i Hera (sic!) w pełnej krasie


zmierzchnica

Recommended Posts

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

[quote name='paradox']widzę, że sesja znów zaskoczyła studentów :P ni widu, ni słychu leśnej Sforki..:(


p.s. witam ponownie i pozdrawiam:-)[/QUOTE]

Nie zaskoczyła może, ale wkuwać trzeba :evil_lol: A z tym spory problem, bo egzaminy piekielnie trudne ;)

Poza tym kiepsko ogólnie jest. Wczoraj odszedł Snuff. A poza tym... Cóż, można poczytać w "Chamstwie...", co mi się przydarzyło. Nie mam już siły. Wczoraj dwa ataki, ogromnego owczarka i amstafa. Ten ostatni był jak najbardziej na serio, szczerze mówiąc, w życiu nie widziałam takiego ataku. Cichy, żeby zabić, tak mi się wydaje - pies celował Frotkowi prosto w gardło, na szczęście Fro jest zwinny, ja mam refleks i było bardzo ślisko i pies wpadł w poślizg... A teraz, jeśli to możliwe, Frotek ma potrójnego świra na widok psów. Suki przy nim też szaleją, więc trzeba radzić sobie z trójką wariatów, a rano nie mam jak wychodzić oddzielnie, bo wszystkim się chce ;) (mama idzie ze mną, ale średnio sobie radzi z nimi).

Więc wybaczcie, że nie piszę, ale nic pozytywnego do napisania nie mam :cool3: A przez mróz porządnych spacerów też nie ma, wybieganie za piłką na lince i fruu do domu :cool1:

Link to comment
Share on other sites

współczujemy tych niemiłych sytuacji...

moją sukę prawie pogryzł i bardzo przy tym nastraszył onek weterynarza, który mieszka obok, poskarżyłam się mu a on mi na to "on jest szkolony i nie ugryzie":wallbash:... nie ugryzł bo za pierwszym razem mąż go odgonił a za drugim ja krzyczałam oraz wet go w końcu zawołał...
ludzie są głupi i niszczą czyjąś pracę... ja już zwątpiłam, Luska chyba będzie do końca życia bała się wielkich psów (oprócz tych, z którymi udało mi się ją zaprzyjaźnić).
Ty masz jednak gorzej, bo chyba Frotek jest troszkę większy i pewnie ciężej go utrzymać i poskromić no a w dodatku psy tworzą sforę i pewnie suki powielają jego zachowania...

Co do sesji to trzymamy kciuki za Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

Utrzymanie to nie problem, ale nikt nie chce mieć psa wrzeszczącego jak opętany na widok szczeniaka yorka... O, "kocham" takie sytuacje, jak Twoja - mój wet trzyma swojego psa przywiązanego w gabinecie. To pseudobokser z giełdy, wygląda jak mieszanka z jakimś molosowatym. Raz zerwał się ze smyczy i poleciał za moimi sukami do poczekalni, potem ją całą obsikał, a wet go za to zlał... Gdybym była z Fro to by wióry leciały.

Nie-dziękuję za kciuki, żeby nie zapeszyć ;)

Link to comment
Share on other sites

Moja najgorszy 'popis' daje jak widzi listonoszkę... i tez mi wstyd wtedy strasznie...
zazwyczaj widzimy ją gdzieś w centrum... gdzie dużo ludzi...
Ja nie mam pojęcia jak ja oduczyć tego 'darcia mordy', nie da się wtedy za nic zwrócic jej uwagi na cos innego... krzyki tez nie pomagają
Musisz mi coś poradzić jak z nią pracować:modla:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylwia K']Moja najgorszy 'popis' daje jak widzi listonoszkę... i tez mi wstyd wtedy strasznie...
zazwyczaj widzimy ją gdzieś w centrum... gdzie dużo ludzi...
Ja nie mam pojęcia jak ja oduczyć tego 'darcia mordy', nie da się wtedy za nic zwrócic jej uwagi na cos innego... krzyki tez nie pomagają
Musisz mi coś poradzić jak z nią pracować:modla:[/QUOTE]

Haha, zapytaj się kogoś, kto to wie ;) Ja zawsze muszę zauważyć pierwsza... I odwracam uwagę [B]przed[/B] dość absorbującym ćwiczeniem. Tylko naprawdę dużo zależy od psa, np Luka darła się kiedyś jak opętana na motocykle, traktory - i pomagało usadzanie w miejscu ZANIM zło się pojawiło i barowanie gdy tylko ten motocykl zauważyła (czyli wciskanie czegoś pysznego w mordkę). Luka to wrażliwy pies, o delikatnej psychice, więc nie mogłam reagować ostro, bo to potęgowało problem. Frotek jest inny - u niego pozytywne metody właśnie potęgują problem, bo dla niego to przyzwolenie... Barowanie? Połknie pasztet i rzuci się spomiędzy moich nóg... Dlatego u niego to muszę ostro i jednoznacznie przerwać jego amok (czyli jeśli wróg-pies jest daleko powiedzieć bardzo głośno i nieprzyjemnie "NIE!" z jednoczesnym kamiennym wzrokiem, a jeśli jest blisko - mocno jednorazowo szarpnąć smyczą) i momentalnie wydawać komendy, za które oczywiście go nagradzam. Dużo zależy od sytuacji - dziś udało nam się ślicznie, w piruetach (komenda "obrót", "obrót", "obrót", "druga", "obrót" ;)) olać suczkę yorka. Ale gdyby to był większy samiec, w dodatku szczekający, musiałabym Frotka ostro usadzić, a pewnie i tak dołączyłby do tego ryk... U Twojej Lusi to jest raczej lękowe, wynika ze strachu, tak jak u mojej Luki, więc wydaje mi się, że metody na Frotka tylko by jej zaszkodziły... On się niby boi, ale sam się stawia, dąży do konfrontacji.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyyynooo, o co prosisz w czasie sesji? :evil_lol::evil_lol: Jutro jadę po wpis, ale może pojutrze coś logicznego wrzucę :cool1:

Na pocieszenie takie komórkowe cuś :cool1::
Zdobywczynie szczytu :cool3:
[IMG]http://img12.imageshack.us/i/dsc00035abs.jpg/[/IMG][IMG]http://img12.imageshack.us/img12/4946/dsc00035abs.jpg[/IMG]

Chibi-żabka i Luka-sówka
[IMG]http://img19.imageshack.us/img19/8262/dsc00024vh.jpg[/IMG]

Frota-leśny potwór
[IMG]http://img402.imageshack.us/img402/8034/dsc00028lo.jpg[/IMG]

I atak na kulę :diabloti:
[IMG]http://img402.imageshack.us/img402/2587/dsc00033xx.jpg[/IMG]

[IMG]http://img402.imageshack.us/img402/617/dsc00031sq.jpg[/IMG]

To tyle, wiem, że ubogo :evil_lol: Dzięki wszystkim za wpadanie do nas :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylwia K'][URL]http://img19.imageshack.us/img19/8262/dsc00024vh.jpg[/URL] ale słodko, swoją droga myslałam, ze tylko bullowate tak potrafią:oops:

moja suka też ma fioła na punkcie śniegowych kulek (rozmiar w jej przypadku nie gra żadnego znaczenia:evil_lol:)[/QUOTE]

Może Chibi ma coś z bulla? :evil_lol: Jeszcze zamiłowanie do ogromnych badyli i ogromna frajda pt wieszanie się na wszystkim co wisi :diabloti:

Ha, kulki najlepszy sposób na zajęcie psa podczas mrozowych spacerów :lol:

Link to comment
Share on other sites

Znajoma foxterrierka też tak robiła - ja zawsze myślałam, że to cecha terrierów :D...

Ps. Łączę się w bólu z powodu sesji - mi się teoretycznie zaczyna za tydzień... za to w praktyce przy odrobinie szczęście w piątek zdam do końca chemię [zaliczenie zdałam w piątek :)]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88']Znajoma foxterrierka też tak robiła - ja zawsze myślałam, że to cecha terrierów :D...

Ps. Łączę się w bólu z powodu sesji - mi się teoretycznie zaczyna za tydzień... za to w praktyce przy odrobinie szczęście w piątek zdam do końca chemię [zaliczenie zdałam w piątek :)][/QUOTE]

Więc chyba to zależy od osobnika, nie rasy czy grupy :diabloti:

Ja jestem w trakcie, ale najgorsze przede mną - geologia (nie dostanę wpisu z egzaminu, jeśli nie zaliczę ćwiczeń- a na ćwiczenia muszę odróżniać... 200 kamieni :grab: Przy czym nie same kamienie, ale że tam jest intruzja jakaś tam, i że to ooid o przełamie muszlowych itd :diabloti:) i matma (ale jej cały rok nie zaliczy :cool1:). Byle do wiosny :evil_lol: I powodzenia :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Udało mi się zmobilizować i zrobić AŻ kilka zdjęć :evil_lol:

Lusia aktywnie uczy się do sesji:
[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/2549/dsc00049h.jpg[/IMG]

Foczki :cool1:
[IMG]http://img130.imageshack.us/img130/4985/im000544.jpg[/IMG]

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/8094/im000543z.jpg[/IMG]

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/3554/im000542.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[I]Zdobyłem górkę, więc ją zjem[/I] :diabloti:
[IMG]http://img130.imageshack.us/img130/4492/im000535.jpg[/IMG]

Kolejny zjadacz śniegu :roll:
[IMG]http://img130.imageshack.us/img130/1816/im000534.jpg[/IMG]


:evil_lol:
[IMG]http://img651.imageshack.us/img651/8382/im000531.jpg[/IMG]

To na razie tyle ;)

Link to comment
Share on other sites

[B]Sylwia K [/B]- to fryzura pt. "wbiłem się łbem w śnieg i mi nieco zwichrzyło sierść" :diabloti:

[quote name='Talia'][URL]http://img687.imageshack.us/img687/8094/im000543z.jpg[/URL] Co za oczy :loveu:
Jej też się robią kulki śniegu w sierści?[/QUOTE]

Oj, robią się, ale nie tak jak Frotkowi - ten to po spacerach wygląda jak śnieżny potwór ;)

Wczoraj Fro był świadkiem napadu dwóch psów na innego i już w ogóle biedak się wyłączył - ujadające przy płocie psy mijał na niskich łapach, warcząc i po łuku :shake: Żal mi go, nie wiem jak nauczyć go innych emocji w obecności psów. Staram się, ale zawsze coś się wydarzy i wszystko na nic. Szukam jakiegoś logicznego behawiorysty w okolicy i na wiosnę lub lato się do niego wybiorę, bo inaczej nic nie zdziałam :roll: Popełniam jakiś błąd, ale nie wiem jaki, ktoś musi na to z boku spojrzeć...

Link to comment
Share on other sites

[url]http://img651.imageshack.us/img651/8382/im000531.jpg[/url] jeszcze chwila i odleeecę :evil_lol:

Zaglądam do Was, ale przez ostatnie dni miałam misję 'tysiąc puzzli z psami' i nie miałam czasu pisać ;).

Wsadzanie głowy w śnieg jest świetną zabawą, a najlepiej to się w ogóle zakopać i udawać że psa nie ma :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...