Jump to content
Dogomania

KOKSIK w swoim domku, czyli koksiobezozakoceni :-)


deszczowa

Recommended Posts

  • Replies 662
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ostatnie niuski od maluszka :lol:

Maluszek nazywa się Koks :baby: i rozkochał w sobie całą rodzinę i całe osiedle :D

Ten kochany chłopak dziś miał pierwsze szczepionko, a za 3 tygodnie idzie na operację wyjęcia gwoździa z łapeczki. Trzymaj się Koksik 8)

Pańcia chce za jednym zamachem pozbawić go męskości, choć Pan się wzdraga przed tak szybkim załatwieniem sprawy :wink: Ale co jedna narkoza to nie dwie 8)

Najbardziej bałam się szkód poczynionych w domu, a tu spotkała mnie zupełna niespodzianka: nawet jedna rzecz nie była przesunięta :o Nic, zero szkód, zero bałaganu :o Spryciarz mały się podlizuje :lol:

Ja wiem, że Pańcia Koksia znalazła go poprzez dogomanię i się wcale nie chcę podlizywać :wink: pisząc, że to najcudowniejszy dom dla tego pieseczka na świecie :iloveyou: :buzi:
Dziękuję - uratowali mu Państwo życie i to małe jeszcze niedotknięte złem serduszko :BIG:

Czekam z niecierpliwością na zdjęcia grubaska, który ma mieć małe odchudzanko :wink:

Link to comment
Share on other sites

z cyklu "jak udowodnić, że Koksik to cudowna kulka słodka :wink: "

"[i]donosimy, że do spania w nocy najlepsze jest łóżko - najlepiej zaludnione, zabawki są nudne, kiedy można jęczeć do kotów, bo one nie chcą się z nami bawić, mamy moc nowych znajomych i nadal nie możemy zrozumieć, dlaczego niektóre psy pozwalają ludziom na „bez psie” życie i samodzielne chodzenie po parku, poza tym jest nie najgorzej tylko ta paskudna łapka trochę utrudnia nam szaleństwa.

Ucałowania, bardzo lubię całować

Lord Koks (tak do mnie powiedział jeden pan w parku)

Acha i jeszcze pozdrowienia od Ani, Pawła, Bezy, Wojtka i Kaktusa. "[/i]

:lol: :lol: :lol:

Link to comment
Share on other sites

Deszczowa jak ja czytam o takich WIELKICH ludziach z to chce mi się zyć.

Znam wielu dobrych ludzi ale Ci opiekunowie Koksika to jest mażenie dla każdego kto szuka domu dla podopiecznego...
:)


Czy tych Państwa można sklonować?

:roll:

Link to comment
Share on other sites

oto dzisiejsze wieści - Koksik zachorował na brzunio, ale już mu jest lepiej, jest leczony i jeździ na kontrole - to pewnie z tego szczęścia i zmiany dietki, biedactwo nierpzyzwyczajone do dobrego życia :wink:

Oto pierwsze zdjęcia Koksika w jego nowym szczęśliwym życiu:
Na pierwszym spacerze nad Wisłą
[img]http://upload.miau.pl/1/9798.jpg[/img]

Cała menażeria w komplecie :lol:
[img]http://upload.miau.pl/1/9802.jpg[/img]

Zaloty 8)
[img]http://upload.miau.pl/1/9804.jpg[/img]

Jestem baaardzo zmęczony :sleep:
[img]http://upload.miau.pl/1/9805.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Przy okazji odwiedzin u Romeczka, a od wczoraj także u Dori, od dwóch dni spotykam Koksika i całą jego wspaniałą Rodzinkę, która bierze urlopy i pędiz z centrum miasta do tej lecznicy, bo tu Koksik się leczył i miał operację na łapkę :D

Koksik obecnie ma lekką anemię i podwyższony mocznik. Wczoraj wyglądało to paskudnie, dziś jest znaczna poprawa, ufff :D

Duż zdówka Koksiku, który jesteś tak szczęśliwy, że już mnie nie pamiętasz :wink: :lol:

Jest błyszczący i puchaty, kocha swoją sunię Bezę (cztery razy większą od niego :wink: ) i broni jej przed innymi psami, nawet przed Romeczkiem :wink:
Taki kochany psiak, że nie mam słów!!! I dla jego Wspaniałych Opiekunów nie mam słów uznania, przesyłam im tysiące najlepszych myśli :P :angel:

Link to comment
Share on other sites

najnowsze wieści:
[i]Dobry wieczór,

Koksik czuje się już dużo lepiej, bawi się coraz chętniej mąż kupił mu bardzo przyjemny sznurek, a nawet dwa, piesek jest nieco rozbuzowany erotycznie – nie bacząc na płeć ani na gabaryty „obiektu”. W czwartek 5 maja idzie na operację nóżki i czegoś jeszcze, więc będzie bardzo biedny, ale już załatwiłam urlop na piątek, więc będzie trzy dni pod kontrolą. Przesyłam zdjęcia ze sznurkiem (małym) i z pierwszej wizyty na działce ( niestety w tle wietrzenie pościeli po zimie). Ucałowania dla Cioci Deszczowej i jej zacnie powiększonej rodzinki.

Ania Paweł Beza Koksik Wojtek i Kaktus[/i]

[img]http://upload.miau.pl/1/12139.jpg[/img]

[img]http://upload.miau.pl/1/12141.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witam
U Koksika wszystko OK. Wczoraj była ostatnia obowiązkowa wizyta w szpitaliku na Tarchominie (oj była typowo męska histeria) i teraz zostały tylko rutynowe kontrole i szczepienia - w przyszłości. Nasz "diabełek tasmański" już nie jest takim brzdącem, bo stracił szczenięcy puszek (koszmar to budzenie się z sierścią na twarzy, ale to nie tylko jego wina, cała czwórka obdziela nas sprawiedliwie kłaczkami) i teraz jest szczupłym, przystojnym acz niewysokim facetem.
Troche jest rozpaskudzony, ale to taka rozkoszna mrucząca przytulanka, że wiele uchodzi mu płazem.

Pozrawiamy

Ania z Bezą, Koksem i kotami

P.s. Niechcący skasowałam sobie przepis jak wstawiać zdjęcia - pomocy!
A.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...