magda222 Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 [quote name='3 x']ja jeszcze tak nieśmiało chciałam sie z jedną inf wprosić na wątek mianowicie[B] Michał[/B] dzisiaj skończył 10 lat [CENTER]:tort: :new-bday: :drink1:[/CENTER][/QUOTE] Zdrówka Michasiu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 wyslijcie mi prosze na pw te konto gdzie wplacic dla Morganki i co wpisac w tytulem?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted April 28, 2010 Share Posted April 28, 2010 [quote name='magda222']Zdrówka Michasiu :)[/QUOTE] dziękujemy :) dzisiaj Michulec już ok, dostał kroplówe je, sika/robi kupę normalnie dzisiaj już dał się dotknąć w pychola nie jest opuchnięty do pani Kasi poszedł z kitą w górze zuch chłopak :) tylko jak "zieje" to mu tak śmiesznie jęzor wylatuje przez dziurę po dwóch zębolach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted April 28, 2010 Author Share Posted April 28, 2010 magda222 przez Twoj podpis trafilam spowrotem na watk Tani siedze i rycze jak bobr ja Tanie chcialam wziac do siebie, caly czas na tym watku bylam , staralam sie pomoc, w koncu jak pojechala do ewy36 na DT i tam zostala uwierzylam jak cudownie tam ma... nie moge sobie darowac, Tania moja milosc straszliwie zaluje ze nie zrobilam nic zeby sprawdzic.... zeby cokolwiek...jak pomysle jak ona zyla ostatnie miesiace, boli straszliwie, widze moja Wene ktora mam od niedawna na DT, Wena jest mlodsza kopia Tani, zdrowsza i taka, ktora miala to szczescie trafic jednak do mnie, nie tam... i lzy sie leja same... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted April 30, 2010 Share Posted April 30, 2010 Dorotko mi też serce pęka jak myślę o Tani... Ale już nic nie zrobimy... Dobrze,że już nie cierpi... Chociaż przykro strasznie, że tak się stało, że tak wyglądały jej ostatnie chwile życia... Niestety nie jesteśmy w stanie wszystkiego sprawdzać... Mnie też Ewa36 kiedyś zawiodła i starałam się być czujna, ale przez te zmiany na dogo nie zawsze dało się odszukać to co się chciało i kogo się chciało. Cały czas się wszyscy tu na forum uczymy.Ale pomimo tego jestem strasznie łatwowierna i naiwna. Zawsze z góry zakładam,że dogomaniacy to dobrzy i wrażliwi ludzie a okazuje się, że nie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted May 2, 2010 Author Share Posted May 2, 2010 mam jakies pare zdjec ale dopiero wieczorem wstawie, sluchajcie TRZEBA ZMIENIC LOBUZOWI IMIE BLAGAM :modla: pomozcie mi... rozwalil kolejny plot, moje zadluzenie z tytulu koniecznosci naprawy siatki u sasiada siegnelo 1000 zl!!!! wyobrazacie sobie?? ja nie wiem skad tyle kasy wziac!!! Sasiad mnie nachodzi domaga sie pieniedzy albo remontu!!!! Siatki ma byc ponad 50 metrow, by tyle jest zniszczone, a w sumie chyba najlepiej bylby wymienic cale 100m, plus druty naciagowe plus robota... A on po prostu staranowal pastucha, dostal sie do siatki i ja zniszczyl!!! Czemu on tak kocha niszczyc siatke?? Teraz stoi na pastwisku gdzie nie ma w poblizu plotu siatkowego, jedno pastwisko mi odpadlo :-( sasiad wsciekly , ja bezradna... PROSZE POMOZCIE ZMIENIC MU IMIE, WYMYSLMY COS Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 może Puszek Okruszek ? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 jemu pasuje tylko Hummer :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted May 2, 2010 Author Share Posted May 2, 2010 bardzo smieszne....:placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 A trzeba było od razu się uczyć na przykładzie KrAksy i nie nadawać TAKIEGO imienia.... ;) ......może Kong? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted May 2, 2010 Author Share Posted May 2, 2010 oj wiem Magda wiem, ale on ma tak w paszporcie!! To jego oryginalne imie!! A tatus byl TERRORYSTA!!!:placz::placz::placz: tez wiem z papierow!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 buahahaha, nie no jak tatus terrorysta to ja nie mam pytan :evil_lol: to może Bin Laden??? :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 Dorothy, czy sądzisz, że zmiana imienia Łobuzowi zmieni mu charakter, czy upodobania do sąsiedzkich ogrodzeń????.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 Lulka,zlituj się !!! Tylko bin ladena Dorothy brakowało:cool3::evil_lol:.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
3 x Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 to mówię ze puszek okruszek ;) ładne i jakie pasujące :evil_lol: btw pozdrowienia ood spiącego Michała :) [CENTER] [IMG]http://img196.imageshack.us/img196/1627/spiacymis.jpg[/IMG][/CENTER] ps a moze ktoś na staroindiańskii umiałby przetłumaczyć coś w stylu: Oaza Spokoju ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted May 2, 2010 Author Share Posted May 2, 2010 mam nadzieje ze zmiana imienia zmieni jego rozbrykany charakter a co za tym idzie upodobanie do plotow albo jedno i drugie, albo choc to drugie...:shake: inaczej pojde z torbami... wlasnie usiluje zalatwic tansza siatke... porobie zdjecia pokaze EWam co on potraqfi zrobic z plotem, zdziwicie sie... Michal sliczny....dziekujemy tu zdjecia z wizyty przedszkolakow :-) [url]http://terraspei.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=2&Itemid=12[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 3 x, w staroindiańskim to będzie...Łubudu Ihahaha....a Dorotka znowu ma kłopoty, bo to Jej specjalność... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted May 2, 2010 Share Posted May 2, 2010 Zdjęcia z wizyty przedszkolaków- superaśne!!! Jak dobrze byłoby znowu przytulić się do Gracji lub Dolarka.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 a moze pastucha zalozysz? inaczej to chyba walka z wiatrakami :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 może tak EDEN Ze Źródła Ciszy ;) dla przyjaciół EDEK :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted May 3, 2010 Author Share Posted May 3, 2010 o rety no nie wiem :-D Lulka pastuch byl!! on staranowal pasuch specjalnie zeby wywrocic plot wiec ja juz nie mam sil....i nie rozumiem dlaczego! plot byl otoczony pastuchem metr przed. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 pod prądem? przelazl mimo to? kurcze no..., moze cos Ci nie stykało? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gremlin Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 [quote name='Lulka']pod prądem? przelazl mimo to? kurcze no..., moze cos Ci nie stykało?[/QUOTE] Niestety, ale są konie, które biorą pastucha "na klatę" :diabloti: Na takie, to tylko delikatny płotek potrzebny - co 2 - 3 metry 3,5-metrowy kołeczek o średnicy 20 cm) wkopany na półtora metra i między tym 10 - 15 cm średnicy żerdki wzmocnione dodatkowo pastuchem :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted May 3, 2010 Author Share Posted May 3, 2010 ooo tak, to bylby moze odpowiedni plotek... choc nie mam pewnosci czy w okresie linienia tez juz po czesci sie wyjasnia czemu on to robi,pokojarzylam fakty.... jego wszystko swedzi i sie ociera!! o to co stale!! dzis byly kolo stajni i omal stajni nie przewrocil, z tegoz samego powodu polamal drzewka sasiadowi, moje takze, on po prostu wszystko co stawia jakikolwiek opor bierze traktuje jak tarke i sie drapie, ociera, wierci... moje mlode drzewko owocowe ktore dopadl dzis nieopatrznie przy domu (na chwile puscilam je na podworko) prawie zlamal bo... wlazl na nie, ono sie ugielo, on sie przesunal do przodu, ono przejechalo mu po brzuchu, on stwierdzil ze to jest swietne i dolecialam do niego w momencie jak stal rozkraczony i z luboscia wygietym do niemozliwosci drzewkiem drapal sie po fujarze i bylych jajkach!!!! i miedzy udami!!!!!a mine mial pelna ekstazy!!!!! :mdleje: :mdleje: :mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulka Posted May 3, 2010 Share Posted May 3, 2010 [quote name='Gremlin']Niestety, ale są konie, które biorą pastucha "na klatę" :diabloti: Na takie, to tylko delikatny płotek potrzebny - co 2 - 3 metry 3,5-metrowy kołeczek o średnicy 20 cm) wkopany na półtora metra i między tym 10 - 15 cm średnicy żerdki wzmocnione dodatkowo pastuchem :mad:[/QUOTE] to trzeba mocniejszy prund podłączyć i szybko się nauczy skubany ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.