Jump to content
Dogomania

Tofi uratowany przed utopieniem ma wspaniały dom :)


fufu

Recommended Posts

.. heh. no niech strace :diabloti:

... Juz po szcepieniu...

Dzielnie urządziliśmy wyjazd rodziny do weteryniarza..
cała drogę przespał na kolanach :>
a na piechotkę w plecaku, .. z podusią.. miglanc zaczepiał swoimi oczkami wszystkie niewiasty

i po szczepieniu
[B]Nobivac Puppy DP - [/B]koszt 40 pln

Wstępy terminarz spotkań:

[COLOR=Blue]2009-08-24 - odrobaczenie
2009-08-31 - 2 szczepienie
2009-09-14 - odrobaczenie
2009-09-21 - 3 szczepienie[/COLOR]

Zaopatrzyliśmy go w starter Royal 1,5 kg koszt 55 pl
bez gadżetów wag, misek - cena przystepna zwłaszcza ze w zoologicznym taki starter to 0,5kg a koszt 35 pln

co do diety
póki co słuszna.. czyli kuchnia z chińczyka czy włoski speecijał - makaronik...
zalecenie - do posiłków wkomponować witamini marchew ziemniaczkem itd itp lub w tabletkach - w proszku

ogólny stan [B]Ok[/B] waga [B]do 10 kg[/B]

rozmawialiśmy o karmach , sugerował jednak z najwyższej półki, przynajmniej do 1 roku życia

Dziś dorobiliśmy się Avataru, i zarejestrowaniu Tofika na stronie Peedegrie po wyprawkę...

Link to comment
Share on other sites

Ja zwolenniczką suchych nie jestem :) tym bardziej, że weci sporą prowizję od sprzedaży mają...;)
me psy odchowywałam całe życie na gotowanym, przynajmniej wiem co jedzą. No i nikt nie narzeka.
Mały dostawał specjalne mleko w proszku, bo takowego bym nie wyprodukowała :eviltong:
zresztą, to Wasz psiak ja se tylko w klawiaturę klepię :diabloti:
a jak dywan dycha, bez przygód? Bo on ma tendencje do gryzienia wszystkie po drodze :)
achh ja mam jeszcze fotki w aparacie jeszcze jak był u mnie :splat:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Soema']
achh ja mam jeszcze fotki w aparacie jeszcze jak był u mnie :splat:[/quote]

czekamy czekamy :]

wiesz co . myślę ze to niezły pomysł.. ale kara sucha - do urozmaicenia - i uzupełnienia ewentualnych witaminek

Dywan.. hmm już z dziurką.. zgryziony... ale jak mówiłem długo na Tofika nie da się złościć
(szkoda - dywan miał 2 tygodnie:diabloti:) co gorsza zauważam tendencje do gryzienia progu plastikowego od drzwi balkonowych

ale juz staramy sie nie zapominać zamykania drzwi do loggi gdzie jest dywan,
pozostałe miejsca - panele - wiec bez obaw

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zarskraf']
Dywan.. hmm już z dziurką.. zgryziony... ale jak mówiłem długo na Tofika nie da się złościć
(szkoda - dywan miał 2 tygodnie:diabloti:) co gorsza zauważam tendencje do gryzienia progu plastikowego od drzwi balkonowych
[/quote]

czyli Tofik to zdrowy szczesliwy szczeniaczek:evil_lol::evil_lol::evil_lol:ehhh ja tez mam jego fotki jeszcze jak z butli ciagnal:loveu:ale to dawno i nieprawda:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zarskraf']eh no - z realizacja jak u mnie w firmie... w trakcie realizacji :p
czy kazda z kobiet by "to" dać muusi byc wielokrotnie proszona? :>

zdjatka POprosze :>[/quote]
W aparacie....:icon_roc:
poza tym fotosik się obraził i późno już.....:eviltong:
a co tam u Tofiego? Opowiadaj.......:oops:

Link to comment
Share on other sites

hmm. zawsze zaskakuje..
od ostatnich 2 dni pokazuje różki.
Zaczoł biegać do piesków, nie słuchać, gnać do obcych.
Myslę ze to foch za założenie obrózki..

Sasiedzi gapiowicze non stop zagadują a ze to , siamto .. i..

zaowocowało wychodzeniem na spacer na lince..

Same zahowanie:

Tofik zaczyna zahowywać się jak arystokrata..
Lekka mgiełka, - od razu marznie..
wstaje tylko do jedzenia...

relacja Chris-Tofik - tu udana para .. raz sie gryzą raz bawią i liża ale bez siebie życ nie mogą.
naprzemiennie gdy już maja dośc howają sie szukaja spokoju ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zarskraf']hmm. zawsze zaskakuje..
od ostatnich 2 dni pokazuje różki.
Zaczoł biegać do piesków, nie słuchać, gnać do obcych.
Myslę ze to foch za założenie obrózki..

Sasiedzi gapiowicze non stop zagadują a ze to , siamto .. i..

zaowocowało wychodzeniem na spacer na lince..

Same zahowanie:

Tofik zaczyna zahowywać się jak arystokrata..
Lekka mgiełka, - od razu marznie..
wstaje tylko do jedzenia...

relacja Chris-Tofik - tu udana para .. raz sie gryzą raz bawią i liża ale bez siebie życ nie mogą.
naprzemiennie gdy już maja dośc howają sie szukaja spokoju ...[/QUOTE]
heh.
no ładnie , zarskraf :) zawsze mówiłam ze potrzebujesz tłumacza :)
Bardziej skrutowo się już nie dało?

tiaaa , cały czas śpi czy co, że piszesz ze wstaje tylko do jedzenia? to kiedy bawi się z Chrystianem? :D (ja tam wiem kiedy :P)

Co do sąsiadów... co a to a tamto? (same ogólniki)

Na linkę awansował bo biega jak szalony na polu a ulica koło bloku jest , jak na parking dość ruchliwa więc po co ryzykować , ze go ktoś rozdepcze lub rozjedzie :)
Chyba bym sobie tego nigdy nie darowała...

Co do nocy: o dziwo przesypia całą ( licząc od 24 - 6), o 6:00 regularnie mnie budzi:)

Link to comment
Share on other sites

Wszyscy w komplecie :) widać, że facet to jednak facet.....:lol:
No on baardzo towarzyski jest, jakby mógł to by przez siatkę u mnie do psiaka sąsiadów przeszedł. Nie martwcie się, mnie też miał gdzieś...:watpliwy:

ja chcę zdjęcia bez obrobienia! chyba se sama wkleję, jak kabel znajdę :eviltong:
a jak z załatwianiem, sam prosi, czy nadal na czuja się wychodzi?:)

Link to comment
Share on other sites

Witamy sznowną Pancię! :loveu:
A Pańcio mnie napomniał że zaniedbuję wątek ulubieńca... :oops: Prawda, prawda... ale swoje też zaniedbałam ostatnio... taki dołeczek mały...
a foteczki skarbeczka prześliczne! czy to naturalne, czy ciut obrobione! :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Tofik? Uczy sie pilnie...
Nie wiem czy to ja go wyczuwam czy to on zaczyna powoli kapować że na Polu trzeba się załatwiać...Jeśli wyjdę na dłużej bez niego, a on nie wie kiedy wrócę to mu się zdaży na podkład zrobić. Teraz spodobały mu się zabawki Chrystiana... Niektórymi nawet Chris pozwala mu się bawić, strasznie śmiesznie to wygląda...:) Jeszcze jest na etapie kiedy leci za każdym obcym..:-/ Smycz zaakceptował, nawet mu się spodobała :)
Jedno mnie martwi... Trochę nie regularnie mi je. Jednego dnia potrafi zjeść 3 razy dziennie a wczoraj np zjadł mi raz, i nie wiem od czego to zależy...No i zaczyna żebrać o wędlinę co mu staramy się wybić z głowy...:)

Link to comment
Share on other sites

pewno od głodu... upału itp. nie przejmuj się jedniodniową "głodówką"... ważne, żeby pił, załatwiał się... nie miał biegunki czy wymiotów (zwłaszcza razem, bo wtedy się odwadnia) - konsekwencja: dajemy żarełko w określonych godzinach na pół godzinki i zabieramy miskę potem... no i nie dokarmiamy między posiłkami... kupki sie wyregulują, apetyt też...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...