rencia42 Posted January 13, 2016 Posted January 13, 2016 Super zdjęcia a raczej modele na nich.Trzymam kciuki za wizytę u weta i żeby Fredzio się nie stresował bo w jego wieku już nie wskazane. Quote
sleepingbyday Posted January 18, 2016 Posted January 18, 2016 moja zoska zwiekiem coraz gorzej znosi kolejki u wetów... EDIT: Sluchajcie, mamy awarię, dziś odebraliśmy skrajnie wychudzone trzy psiaczki - malizny, tzn dorosłe, ale malusie. Mamy mega zobowiązania finansowe i zupełnie nie mamy gdzie tych psiaków umieścić. Ale ich stan groził śmiercią, z zimna i z głodu, to szkieleciki - musieliśmy. Pokrywamy koszty utrzymania, ale potrzebujemy dac im miejsce. są malutkie! nawet tytuł wątku zmieniłam, bo masakra, nie wiemy, co z nimi zrobimy, no ok, lecznica dziś - ale co jutro? Quote
inka33 Posted February 16, 2016 Posted February 16, 2016 Cosik chyba dawno chłopaków nie widziałam... :? Quote
3 x Posted February 20, 2016 Author Posted February 20, 2016 żyjemy, wszyscy ;) co do Fredzia, byliśmy na początku lutego u Bissenika Fred po poprzednim występie wewnątrz miał wizytę na zewnątrz ;) Lek, który dostał poprzednio przestał działać prawie dokładnie po 3 tyg, czyli tyle ile miał działać wiec przeszliśmy na opokon i wg wskazówek lekarza na nim pozostaliśmy teraz mamy przerwę i póki co (odpukac) jest ok szalonych prędkości nasz chłopak nie rozwija ale chodzi, łapki mu się plączą tylko czasami, odpoczywa co jakiś czas na spacerach, dupina mu się czasami chwije ale daje(my) radę i oby jak najdłuzej :) Prodigy jak to Prodigy, coraz lepiej wychodzi mu bycie jak Fred ;) chociaż (ku mojemu rozczarowaniu) co jakiś czas ma jakby przebłyski majestatu nic to mam nadzieję, ze mu minie i dzięki temu będe bogata ;) bo nie wiem czy wy wiecie ale mam taki układ z Gremem, że jak hodowczyni do 4 urodzin Prodzia nie dośle majestetu to będę miała pełne prawo czuć się oszukana - gł. przez Grema i oddaje mi połowę kasy z Prodzyna. A jak sobie pomyślę ile zapłaciliśmy za niego w przeliczeniu na kilogram i ile dostanę teraz to już sobie ukłdam listę zakupów ;) wogóle ostatnio nie mam zdjęc ale cośtam w miarę swieżego dla Was znalazłam ;) i żeby było jasne Fredziu jak zawsze jest ponad to wiec zapozował tyłem ;) a tymczasem ide sypnąc im do michy coby Prodziak nabierał masy ;) $$$$ ;) Quote
3 x Posted March 13, 2016 Author Posted March 13, 2016 żyjemy łazikujemy oby jak najdłużej dupina Fredziowi się chwije dzisiaj bawił się w bycia kaczką ;) wyżarł cały chleb co dziewczynka rzucała kaczkom nad kanałkiem jak w Jasiu i Małgosi szedł po okruszkach do celu ;) ale dziewczynka miała ubaw ;) w powietrzu czuć wiosnę :) Quote
maciaszek Posted March 14, 2016 Posted March 14, 2016 Jak się zrobi cieplej to Fredzinka powinien troszkę lepiej się poczuć. Najgorsze te wilgocie i temperatury koło zera. Bazylowi zawsze wtedy gorzej się chodziło. Quote
sleepingbyday Posted March 18, 2016 Posted March 18, 2016 zośka też nie przepada za wilgocią i chłodem. Natomiast lisław, który ma zwyrodnienie stawów, warunki atmosferyczne ma gdzieś. On musi wykonać patrol osiedla i tyle. Quote
łamAga Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 Ale nas tutaj dawno nie było ;) Prodziu tak jak by był większy , tzn szerszy , ogólnie więcej go jest <3 Quote
3 x Posted April 9, 2016 Author Posted April 9, 2016 tadam, znów jesteśmy muszę coś wpisać, bo 'tymczasowa' opiekunka Prodzia i Fredzia nie ma co czytać ;) to teraz walniemy jej z grubej rury a co ;) byliśmy z Fredziem u weta, dostał na stałe steryd calcort, więc uruchomiliśmy nasze tajne służby przygraniczne, coby pomogły z w zakupie mam nadzieję, że obędzie się bez niespodzianek na wszelki wypadek, zapas na prawie dwa tyg wzieliśmy od weta bez sterydu jest źle, zwyczajnie źle ale! dopóki daje radę - my też będziemy o ! niedługo pora golenia Fredzia i się zastanawiamy nad zmianą fryzury na zasadzie dłużej z tyłu, krótko z przodu ;) jak czeski piłkarz ;-) i pudlopodobne stworzenia trzeba miec za co łapać dupinę do pionizowania w razie 'w' ;) jeśli chodzi o Prodzia to też pojechał z grubej rury co jakiś czas regularnie Grem się weekenduje naukowo poza stolicą i wtedy zawsze, ale to zawsze chłopaki fundują mi dodatkowe atrakcje jak nie sranie o 3:26 to rzyganie o 5:12 w ten weekend Prodziu się nade mną zlitował i zaczął 'przeboje' o 22 ale jak już pisałam - za to z grubej rury skończył o 2:17 - babeszjoza <załamka> ale dzielny chłopak jest bardzo :) (był zakropiony tydzień wcześniej i *uja dało) w następny weekend Grema też nie mam, już się boję co wymyślą ;) maciaszek - u Freda chodzenie nie wiem od czego zależy, pewnie od pogody o części też ale np wczoraj było fatalnie na spacerze a dzisiaj rano jak młody bóg - a niby pogoda taka sama doglove - przy okazji 'atrakcji level hard' Prodziaka wczoraj zważyłam gałgana - jeszcze 3 kilo i będzie miał 50 kg :) sbd - a co lisio jeszcze u Ciebie robi? ;) idę poczytać co u was, tylko ryż nastawię ;) Quote
maciaszek Posted April 9, 2016 Posted April 9, 2016 Biedny Prodziak. Jak się czuje?! Jak się zaczęło? Jak się zorientowałaś, że to może być babeszjoza. Czym go kropiliście? Cholerne kleszcze... Quote
*Magda* Posted April 9, 2016 Posted April 9, 2016 No to się porobiło :/ Dużo zdrówka i cierpliwości ;) Quote
3 x Posted April 9, 2016 Author Posted April 9, 2016 3 godziny temu, maciaszek napisał: Biedny Prodziak. Jak się czuje?! Jak się zaczęło? Jak się zorientowałaś, że to może być babeszjoza. Czym go kropiliście? Cholerne kleszcze... Byliśmu u weta - wyniki nerkowe krwi ma w normie ! zachowuje się normalnie, jest może delikatnie osłaboiny/zmulony ale naprawdę odrobinkę tylko kroplówkę wzieliśmy na wynos antybiotyku nie chcieli dać, więc jeszcze jutro posieję postrach na warszawskich drogach ;) a tłumaczyłam wetowi, że to naprawadę z korzysćią dla innych mieszkańców dzielnic(y), żeby mi dał ten antybiotyk na wynos ;) Kasiu zaczęło się od tego, że chyba w styczniu/lutym Grem powiedział, że jedzie na szkolenie ;-) i wtedy już wiedziałam, że coś się będzie dziać tylko nie wiedziałam co ;) i muszę przyznać, że nie doeceniłam Prodzia, bo zupełnie mnie zaskoczył ;) a tak poważnie to wczoraj rano Grem ich wyprowadzał i wszystko było ok, po połudiu jak wróciłam z pracy tez z nimi wyszłam i tez było ok i musiłam jeszce wyjśc na 2 godzinki i jak wróciłam od razu widziałam, że Prodziu jest nie taki jak być powinien był mega ale to mega zaśliniony i osowiały szybki test - czy zje ser i czy chce wyśc na balkon - nie przeszedł więc już byłam pewna, że coś mega nie halo szybka konsultacja z Gremem czy rano było ok i w tymmomencie znalazlam u Prodzia kleszcza, więc już było wszystko jasne na sygnale do weta i tam badania krwi potwierdziły, że to baszeszjoza i tak spędziłam urocza noc tylko we dwoje z Prodziem - bo wet po pierwszej kroplówce i zapalikowaniu mu leku poszedł się chyba kimnąć ;) a domu byliśmy po 2 a o 7 rano tel z pracy od kolegi ;) zabić to za mało :D własnie rozszerzyłam zakres usług ;) do perfelkcyjnego ściągnia szwów z własnnej powieki dorzucam podłącznie kroplówek ;) kokardki wiążę w gratisie ;) Quote
3 x Posted April 15, 2016 Author Posted April 15, 2016 O 14 kwietnia 2016o17:21, maciaszek napisał: Jak tam Prodziak? dziękujemy, dobrze :) we wtorek byliśmy na ostatnim antybiotyku i na tym zakończyliśmy leczenie, za 3 tyg zbadamy mu krew przy pierwszej kroplówie miał badaną krew - wyniki nerkowe były w porządku, wątrobowe były delikatnie podwyższone -> sprawdzimy za 3 tyg chcecie anegdotkę? idę z chłopakami za blokiem samochód stoi na chodniku a słyszę, że koś za nami idzie, wiec kulturalnie zeszłam na trawnik tzn z chodnika i słyszę: nie ugryzą mnie? ja: nie pani nas mija, zarzymuje się chwilę przygląda się chłopakom po czym, wskazując paluchem Freda 'filozoficznie' rzecze: a ten to jest większy od tamtego ot i amerykę odkryła ;) wy chyba jeszcze nie widzieliście jakie miny Prodziak strzela w podróży? Quote
łamAga Posted April 16, 2016 Posted April 16, 2016 Qwenda robi podobne miny :D Dobrze że z nim już lepiej <3 Też Wam Prodzina już linieje ? Qweda wygląda jak niczyja bo nie ma to jej kudłów wytargać :P Quote
dwbem Posted April 17, 2016 Posted April 17, 2016 Cudne kudłacze ale steryd na stałe niszczy wątrobę, dajesz mu coś osłonowego? Bo na bole pomagają ale mogą spowodować właśnie wymioty, biegunki bo na jedno pomagają a na drugie szkodzą. Znajomy miał rottka z rakiem kości - pies też był na sterydach aż wysiadła wątroba i musiał przerwać bo zaczęly się biegunki. Quote
łamAga Posted April 17, 2016 Posted April 17, 2016 A jak Prodziak ? ;) Jak bedzie miał 50 to dogoni Qwende :D Quote
3 x Posted April 18, 2016 Author Posted April 18, 2016 doglov - Prodziak jeszcze nie linieje, tzn cośtam na łapkach ale jak obie wiemy to jest mały pikuś ;) mi się wydaje, że już z nim ok wpierdala za dwóch - bo on tak ma, jak są cieczki i jak są upały żarcie, żarcie i żarcie mu tylko w głowie w domu ;) tak, wiem, to nie jest normalne ale w sumie Prodziak tez jest ... szczególny ;) dwbem - jeśli chodzi o Fredzia to dostaje tylko steryd wg weta, ten niemiecki steryd jest na tyle bezpieczny, że nie trzeba nic osłonowego Fredziu sprawdza moją szybkość i tak dzisiaj na spacerze okazało się, że jestem szybsza od grawitacji ;) zanim pacnął dupinką na ziemię udało mi się go złapać i spionizowac ;) i to dwa razy przypadek? - nie sądzę ;) Poniżej Fredzio, gdy pokonała nas grawitacja i Prodigy, gdy na chwileczkę chwilunię wyszłam z pokoju ;) Quote
*Magda* Posted April 19, 2016 Posted April 19, 2016 Prodziak, kieszonkowy piesek, wyleguje się na łóżeczku :D Quote
3 x Posted April 24, 2016 Author Posted April 24, 2016 chciałabym zdementować plotki jakoby to było miejsce Prodzia nie i jeszcze raz nie ! to moje miejsce, Prodziu może leżeć z drugiej strony wyrka na zmianę z Panem ;) a najlepiej koło łóżka albo pod albo na balkonie nie, łóżko to zdecydowanie nie miejsce dla niego ;) dzisiaj byliśmy u znajomych a tam ... o zgrozo stado małych Prodziaków -> aż mi się żal zrobiło ich przyszłych właścicieli :D jeśli chodzi o Freda to jest średniawo-kiepawo, jest przekochany i dzielny i przy okazji mega panikarz ale coraz gorzej daje sobie radę :( ale jak już pisałam: dopóki będzie chciał i mógł to my tym bardziej damy radę o ! :) siakieś zdjęcia będą jak będę pisac z drugiego kompa, bo tutaj nie mam żadnych :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.