Kasia77 Posted April 18, 2011 Posted April 18, 2011 [quote name='Sarunia-Niunia']Pieniążki już lecą do Pinesi;););)... Pozdrawiamy Was z Korunią cieplutko:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE] Bardzo dziekujemy :) Pineska jest juz umówiona do dr.Hildebranda w ten czwartek, tak więc wyjeżdżamy w środe , niestety jako że podróż jest długa , musimy zatrzymać sie gdzieś na jedną noc, żeby przed 8 ma rano w czwartek być w klinice. Wszystkie badania będą robione na miejscu, boje sie myśleć o kosztach...... Quote
grzenka Posted April 19, 2011 Posted April 19, 2011 Zaglądam do malutkiej i trzymam kciuki.Grosik już przelałam, w następnym m-cu też coś podeślę. Quote
yunona Posted April 19, 2011 Posted April 19, 2011 Trzymam kciuki za udany wyjazd i dobrą diagnozę dla Pinesi :thumbs::thumbs::thumbs: Quote
Kasia77 Posted April 19, 2011 Posted April 19, 2011 [quote name='grzenka']Zaglądam do malutkiej i trzymam kciuki.Grosik już przelałam, w następnym m-cu też coś podeślę.[/QUOTE] Dziękuje bardzo , bardzo mocno :) Pomału szykujemy się do drogi , nocleg już zarezerwowany, z samego rana w czwartek meldujemy się w klinice .... Quote
Sarunia-Niunia Posted April 19, 2011 Posted April 19, 2011 Szczęśliwej drogi i najlepszej dla Pinesi diagnozy!!! Mocno trzymamy za Was kciuki i czekamy na wiadomości. Quote
Sarunia-Niunia Posted April 21, 2011 Posted April 21, 2011 Zapewne jesteście teraz u dr Hildebranda... Kasiu! Mocno trzymam za Pinesię i jestem pełna dobrych myśli! Z niecierpliwością będę wyczekiwać diagnozy! Wszystkiego dobrego!!! Quote
Sarunia-Niunia Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 Kasiu! Jak tylko będziecie już w domku, daj znać proszę co z Pinesią... Quote
Kasia77 Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 [quote name='Sarunia-Niunia']Kasiu! Jak tylko będziecie już w domku, daj znać proszę co z Pinesią...[/QUOTE] Jestem wykonczona podróżą, korki, upał,korki i jeszcze raz to samo... , dlatego napisze dzis tylko pokrótce a jutro wkleje wszystkie opisy wizyt. Wczoraj spedzilismy w klinice 6 godzin, od rana do 15tej, Pina była przebadana wzdłuż i wszerz, w klatce piersiowej był duży twór, z dwóch miejsc była robiona biosja, jeden guz okazał się tłuszczakiem , wynik z drugiego guza był na dzis (dlatego musielismy zostac we Wrocławiu na dwie noce a mielismy nadzieje,ze uda sie wrócic szybciej i starczy jedna doba...). Dzis odebrałam pozostałe wyniki i guz który miał byc chłoniakiem okazał sie szcześliwie ropniem!, więc Pineska dostała antybiotyki na dwa tygodnie, chyba bardzo silne, bo widać źle sie po nich czuła w drodze powrotnej, ale poza tym Pineska to jest święty pies, zniosła wszystko idealnie, była cudnie grzeczna i spokojna, no i miała Panią i Pana tylko dla siebie ... :) Dziś było wielkie szczęście, ale wczoraj przeżyłam istny koszmar... Najgorszy był moment, kiedy Pina stała na stole i za chwile miała miec robiona biopsję "guza" który znajduje sie przy samym sercu, a doktor mówi mi/uprzedza, że ze wzgledu na lokalizacje guza biopsja jest niebezpieczna i stac może sie teoretycznie wszystko, pies moze dostac wstrząsu, można uszkodzić nerwy, naczynia krwionośne, może zatrzymać sie akcja serca - po tych informacjach nie dałam rady, puściły mi nerwy... i dobrze,że nie byłam sama, bo ktos w tym momencie musiał kierować się rozsądkiem, nie emocjami.... Padam, jutro dopisze resztę, wkleje zdjęcia . Bardzo Wam dziękuje że byłyście z Nami.... :) Quote
danka1234 Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 Dobrze ze wreszcie po tych wszystkich nerwach w kilnice i problemach z autem udało się Wam szcześliwie dojechac do domu i Wiesz jaki jest stan zdrowia Pinesi. Quote
Sarunia-Niunia Posted April 22, 2011 Posted April 22, 2011 Jak dobrze:klacz:!!! Uff!!! Chyba lepszych wiadomości nie mogłaś przywieźć z Wrocławia!!! Najważniejsze, że Pinesia będzie zdrowiutka:bigcool::bigcool::bigcool:!!! A może to złe samopoczucie Pinesi, to też po części zmęczenie?... Szkoda jednak, że tak daleko ode mnie do Wrocławia, bo bardzo chętnie (tak jak wcześniej pisałam) przyjęłabym i przenocowała Was u mnie:sleep2:... A twoim emocjom Kasiu wcale się nie dziwię... Skąd ja to znam:???:... Quote
Kasia77 Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Gdyby guz okazał sie chłoniakiem, to po rozmowie z dr. Hildebrandem, kiedy powiedział,że ten guz ją udusi i bez leczenia ma od kilku do kilkunastu tygodni życia, byłam zdecydowana na chemie. Pierwszą dawke miała dostać na miejscu we Wrocławiu a potem trzebaby szukać bliżej kliniki, która zgodziłaby sie podawać kolejne dawki, na szczęście wszystko skończyło sie niespodziewanie i nadspodziewanie dobrze... :) [COLOR="green"][SIZE="4"]Karty wizyt i rachunki :[/SIZE][/COLOR] [SIZE="3"][COLOR="green"][B]21.04 -[/B][/COLOR][/SIZE] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/822/ac9a9a5a3803e6fa.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/800/188de94574c2aeb4.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/814/ba39f8c05b223629.jpg[/IMG][/URL] [COLOR="green"][B] faktura za RTG i USG jest tak blada, że nic widać :razz: kwota na fakturze 100zł[/B] [/COLOR] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/775/9d712d3ec0d56551.jpg[/IMG][/URL] [SIZE="3"][COLOR="green"][B]+ 60zł płacone osobno poza fakturami za pobranie materiału do badań histopatologicznych [/B][/COLOR][/SIZE] [B][COLOR="green"][B][SIZE="3"]22.04 -[/SIZE][/B][/COLOR][/B] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/775/9d067de61f310de6.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/814/26caf7db6676518b.jpg[/IMG][/URL] [COLOR="green"](recepta z drugim antybiotykiem wykupiona już w aptece w Słupsku)[/COLOR] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/624/362e69b7908298b9.jpg[/IMG][/URL] [SIZE="3"][COLOR="green"][B]paliwo - 400 zł dwa noclegi - 280zł (140zł/doba - dwie osoby i pies) [/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE="5"][SIZE="4"][COLOR="green"][B]RAZEM 1112, 28[/B][/COLOR][/SIZE][/SIZE] Na wizyte u dr. Hildebranda wpłynęło: [B]100zł E-S 30zł w tytule jest tylko Dla Pineski, domyślam się ze to wsparcie oferowane przez cykloida 120zł Danka1234 80zł Boni-Bobo 95zł bazarek 45złbazarek 20zł grzenka 30zł Sarunia-Niunia 500zł Taks [SIZE="4"][COLOR="#ff8c00"][B] RAZEM 1020zł [/B][/COLOR][/SIZE] [/B] [COLOR="#ff8c00"][B]WSZYSTKIM BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJE . Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJE TAKS... [/B][/COLOR] Quote
Sarunia-Niunia Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Dobrych i radosnych Świąt Kasiu dla Ciebie, Pinesi i całej gromadki:):):) Quote
yunona Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Boże dzięki, że tak szczęśliwie wypadła diagnoza i po leczeniu Pinesia będzie zdrowa !!!!!!:multi::multi::multi::multi::multi: Kamień z serca mi spadł no i wyobrażam sobie jak usłyszałaś tę diagnozę to pewnie się rozkleiłaś , bo ja pewnie z radości ryczałabym jak bóbr, nawet teraz pisząc mam łzy w oczach i gule w gardle. Pinesiu wracaj szybciutko do zdrowia i może jakiś wspaniały domeczek wypatruje cię!:lol::loveu: Spokojnych i szczęsliwych Świąt - dla wszystkich ! Quote
danka1234 Posted April 25, 2011 Posted April 25, 2011 bazarek z którego cześc dochodu jesli takowy bedzie zostanie przeznaczony dla Pinesi. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/206658-Ma%C5%82e-samochodziki-filmy-dvd-Danielle-Steel-Kup-Teraz-do-7-maja-2011r?p=16761805#top"]http://www.dogomania.pl/threads/2066...p=16761805#top[/URL] Quote
brazowa1 Posted April 26, 2011 Posted April 26, 2011 Kurcze,jakie to wazne iśc do właściwego lekarza. Małej zdrowia zyczę! Quote
Kasia77 Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 [quote name='danka1234']bazarek z którego cześc dochodu jesli takowy bedzie zostanie przeznaczony dla Pinesi. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/206658-Ma%C5%82e-samochodziki-filmy-dvd-Danielle-Steel-Kup-Teraz-do-7-maja-2011r?p=16761805#top"]http://www.dogomania.pl/threads/2066...p=16761805#top[/URL][/QUOTE] Danusiu dziękuje . Nie zaglądałam ostatnio na watki, wieczorem uzupełnie wszystkie wpłaty na Pineskę Quote
Kasia77 Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 [quote name='yunona'] Kamień z serca mi spadł no i wyobrażam sobie jak usłyszałaś tę diagnozę to pewnie się rozkleiłaś , bo ja pewnie z radości ryczałabym jak bóbr, nawet teraz pisząc mam łzy w oczach i gule w gardle. [/QUOTE] Spanikowałam... Pineska stała juz na stole, lekarka próbowała jak najdokładniej zlokalizować guz żeby wbić się gdzie trzeba, a ze względu na jego umiejscowienie sprawa nie była prosta - to było widać po nich ,więc kiedy zaczęli mówić o ryzyku, o tym ze można uszkodzić nerwy, pies może dostać wstrząsu, stanie mu serce , wpadłam w panike, nie wiedziałam co robić, decyzje musiałam podjąć natychmiast a nawet ze strachu nie mogłam zebrać myśli, "widziałam " już tylko najgorsze... W końcu pożegnałam sie z Pineską i wyszłam, po prostu uciekłam, nie dałam rady... ale jeśli naprawdę coś by poszło wtedy nie tak, wiem ze nigdy bym sobie nie darowała ze mnie tam nie było... To były takie emocje... tego nie da się opowiedzieć W końcu wyszła..., cała szczęśliwa, kiedy zobaczyła przed budynkiem panią . Wiem tylko,że nie mogli wkuć się/znaleźć tego guza i wkuwali się w niego aż 3 razy... Quote
yunona Posted April 27, 2011 Posted April 27, 2011 O matko! Co ta biedna Pinesia musiała przejść a i Ty na końcówce nerwów. Ja pewnie też nie dałabym rady, najważniejsze , że diagnoza wypadła pozytywnie dla Pinesi. Emocji miałaś ... nie powiem ale teraz już chyba o wiele lżej, wiedząc , że warto było i że zakończenie prawie jak w bajce. Pozdrawiam serdecznie i tysiące głasków dla bohaterskiej Pinesi. Quote
Kasia77 Posted April 29, 2011 Posted April 29, 2011 [B][SIZE="3"]Doszły na adres domowy wyniki biopsji i faktury - 2 razy po 30zł, o których pisałam wcześniej,że były płacone "do ręki".[/SIZE][/B] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/830/53910612042b8796.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/812/9cbcb6c7ded709f3.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/812/b2c5cf43eee05742.jpg[/IMG][/URL] A to nasza Pina w drodze do Wrocławia :) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/824/4182dba63a38ed46.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/778/f9c20c59d0b3efea.jpg[/IMG][/URL] Quote
Sarunia-Niunia Posted April 30, 2011 Posted April 30, 2011 Mizianka dla Ciebie dzielna Pinesiu!!! Quote
Sarunia-Niunia Posted May 3, 2011 Posted May 3, 2011 Co nowego u Pinesi Kasiu? Jak Ona się czuje? U mnie w domku nowy mieszkaniec [url]http://www.dogomania.pl/threads/206649-Pabianice-szczeniak-jamnika-znaleziony-na-ulicy-JU%C5%BB-W-NOWYM-DOMU-%29-%29/page3[/url] Quote
Kasia77 Posted May 3, 2011 Posted May 3, 2011 [quote name='Sarunia-Niunia']Co nowego u Pinesi Kasiu? Jak Ona się czuje? U mnie w domku nowy mieszkaniec [url]http://www.dogomania.pl/threads/206649-Pabianice-szczeniak-jamnika-znaleziony-na-ulicy-JU%C5%BB-W-NOWYM-DOMU-%29-%29/page3[/url][/QUOTE] W porządku :) Na początku przyszłego tygodnia pokażemy sie na kontroli, sprawdzimy czy antybiotyki poradziły sobie z "guzem" Quote
Pinesk@ Posted May 4, 2011 Author Posted May 4, 2011 Cieszę się, że u małej lepiej :) Nie wiem czy pamietacie, w miejscu, z którego została zabrana Pinesia zostały jeszcze dwa psy. Dwa dni temu je odwiedziłam, niestety nie udało się zrobić zdjęć ani zabrać ich na spacer. Co się polepszyło- obroże na szyi, nie goły łańcuch. Budy nie przeciekają, mały ma porządniejszą- tą po jamniczce. Owczarek standardowo jak co roku choroba skóry, łyse placki na grzbiecie. Pchły. Mały miał koło budy i jadł- uwaga- padłego małego prosiaczka (właściciele 'hodują' świnie). Za jakiś czas planujemy się tam wybrać jeszcze raz. Przydałoby się kupić przynajmniej jakieś krople/obroże przeciwpchelne. To tak tyle co słychać u Pinesiowych kumpli 'po fachu' ... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.