Jump to content
Dogomania

Zagłodzony PODHALAN, taki wierny, a tak skrzywdzony... Ma dom


demi

Recommended Posts

  • Replies 113
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Camara']

demi - jutro zadzwonię[/quote]


dobrze ;)

szkoda tylko, że zaraz są zgrzyty na wątku, a o Hektorku mało co :shake:
ale ja już nic na to nie poradzę. Szkoda, ze nie możecie sobie wszystkiego wytłumaczyć, tylko tak ni stąd ni stamtąd na siebie naskakujecie- przynajmniej ja nie wiem o co Wam chodzi.

ElzaMilicz zapraszam w niedzielę;) ale licz się kochana z tym, ze może nie udać nam się nic zrobić przy Hekim, zresztą, przyjedziesz, zobaczysz, dotkniesz i będziesz wiedziała co i jak ;)

Ja Hekiego tyciu podcinam, przy tabletce, przy głasianiu itd. Bo tak zasiąść przy nim się nie da, a co gorsza przytrzymać za obroże- to wogóle nie wchodzi w rachubę.


A Grandziara- to Ty u mnie byłaś, nie?:razz: w pt nie ma mnie w domu, ale jak sie wcześniej odezwiesz, to może siostra, albo ktoś, to byście coś mogli podziałać, choć na prawde czarno to widzę.

Hektorek czuje się coraz lepiej, merda ogonkiem, łazi po całym ogrodzie, na widok obcych, zwłaszcza mężczyzn wieje gdzie pieprz rośnie.
A jak nas wetka odwiedziła- w krzakach siedział i nawet na kiełbaske nie dał się zwabić :shake:

Co do pomysłu Elzy, to myślę, ze jeszcze trzeba poczekać. Chodzi mi tu o porządne strzyżenie i kąpiel w jakimś punkcie to na prawde jeszcze nie teraz. To okropna chudzinka, zresztą przyjedziesz, zobaczysz i myślę, ze powiesz to samo co ja. Boje się jeszcze go premedykować, tym bardziej, że jest w trakcie leczenia.

No to chyba by było na tyle ;)

Link to comment
Share on other sites

juz nie ma zgrzytow, zrobilam sobie tak, ze coniektore posty mi sie nie wyswietlaja ;)
(bo jak asiu droga wiesz, jak ktos mi dopieprza bez powodu, dlugo tego znosic nie moge ;) )
i jak tam, zamknelas za moja rada garaz? hetor spedzil noc na swiezym powietrzu? kochany psiulek z niego. a to z tym jego noszeniem miski z zarciem, to jakbym nie zobaczyla, to bym nie uwierzyla, no tak zaluje, ze nie mialam aparatu, foke by sie cyknelo, malemu rozrzucaczowi. heheh (moze on zyje wg przykazania, ze "bog kazal sie dzielic" i tym twoim pulpetom rozrzuca troche jedzonka za kazdym razem, tak sobie teraz na to wpadlam).
oby mu sie wszystko poukladalo w tym cialku i do domu wio (miejsce na kolejna bide robic ;) ) hehe, moze tego psa z Sobótki... (jesli sunie sie gdzies upchnie na DT)

Link to comment
Share on other sites

Normalnie dziewczyny szczena opada... irysek kiedy ty wyluzujesz? Tak swoją drogą też uważam, że twoja pomoc byłaby niewskazana i jako kobieta w ciąży uważałabym na kontakty ze zwierzętami. Swoje to swoje, natomiast mogłabyś Ty ruszyć głową i zacząć dbać o potomstwo. demi czy ty na prawdę upoważniasz iryska do wypowiadania się w Twoim imieniu? Na dobre to nie wychodzi i nawet ja w końcu tracę cierpliwość...

Link to comment
Share on other sites

ja nie wiem czemu Wy się tak "kochacie" :shake: ale jeśli tak "lubicie" to mi nic do tego.
Ja się jakoś potrafie dogadać z każdym, nie mam z tym problemów, a przynajmniej tak mi się wydaje :roll:


Co do Hekusia, to dziś mu zrobie jakieś zdjecie, może z tą miską jak ją w dziubku nosi:evil_lol: Kocham tego psa normalnie, co raz bardziej się "lubimy".

Hektor spędza noce zamknięty w garażu, bo poczuł się już dobrze i jak ktoś koło domu przechodzi to szczeka :razz: a ja nie chce żeby mnie sąsiedzi zatłukli :lol: także dzionki muszą mu starczyć i tak robi chłopak co chce ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Camara']...
mam nadzieję, irysku że przejmiesz finansowanie leczenia Hektora i znajdziesz mu dom.
Pa![/quote]

myślę, że ci co mnie znają wiedzą, że dawno wyrosłam z piaskownicy
i wiedzą, że powyższe nie było deklaracją z mojej strony a wyłącznie małym testem dydaktycznym dla nieopierzonej młodzieży - oczywiście zdanym na -1

tak by się mogło stać, jakby to nie na mnie trafiło a na kogoś o mniejszym stopniu tolerancji dla ludzkiej głupoty

a że ja się łopatką w piaskownicy nie biję, to oczywiście nadal służę [U]([/U]wraz z całym zapleczem forumowiczów OP) demi i hektorowi [U]realną pomocą[/U].

Irysek EOT a pozostałe osoby przepraszam za zamieszanie.
Teraz można wrócić do meritum wątku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Aśka, gdzie dostałaś Oridermyl???? :crazyeye: Ja tez chcę, zwracam kase natychmiast!!!!![/quote]


u moich dziewczyn:razz: jak sie dowiedziały, że wycofują, to wykupiły całą hurtownie także mają zapas jak by co;) można je nawiedzić;) bez oridermylu to jak bez ręki:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ElzaMilicz']Przeczytałam, zmroziło mnie.
[COLOR=Red][B]Jak daleko może paść jabłko od jabłoni ??? :crazyeye:[/B][/COLOR]
Przy nick-ach obowiązkowo powinien być podawany wiek osoby, wtedy niektórym nie przyszłoby do głowi pyskować.[/quote]

niestety, to prawda i nikt na to nie ma wpływu :roll:

Podawać wiek ?? :crazyeye: no, co Wy!! ja się na to nie zgadzywuję :shake:, ja mam zawsze 32 lata :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

moglam i dzis aparat zabrac ze soba, bylyby nowe zdjecia, bo asia calymi dniami lata po miescie i zalatwia mase spraw, a jak wraca to juz ciemno i hektorka slabo widac.

dzis przywital mnie przy furtce jak pan domu ;) czuje sie jak widac coraz lepiej. ale jak przyszlo do zagonienia go do garazu, to asia 20 minut z nim wojowala i koniec koncow psiak zostal na ogrodzie pod krzakiem w cieniu.
zarazil jednego z psiakow asi pchlami i sie teraz biedny przypal drapie jak szalony, ale juz nie z takimi rzeczami sobie demi radzila ;)

co do jabloni i jablek nie komentuje, bo nie jestem sadownikiem, ani jablek nawet nie jadam bo sa fu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='demi']u moich dziewczyn:razz: jak sie dowiedziały, że wycofują, to wykupiły całą hurtownie także mają zapas jak by co;) można je nawiedzić;) bez oridermylu to jak bez ręki:lol:[/quote]
Chyba je będę po piętach całować, za nic nie mogę dostać, a u Conniego nic innego nie działa.... :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gosikf & dogs']Oridermyl to faktycznie nowina, ja dla zeusa też poszukuję;)

Dobrze, że psiak odzyskuje siły[/quote]

tylko nie wykupcie mi wszystkiego :evil_lol: sama zapasy bede musiała zrobić:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

mialam wlasnie wczoraj to pisac. asia miala sama sie wypowiedziec, ale dziala z inna wazna sprawa, takze sie nie doczekalam.
pozostala do ciachniecia tylko glowa, ale podobno sama juz sobie z tym poradzi. jak bedzie miala wolna chwile, bo ostatnio zalatana (za tydzien egzamin na prawko) i inne rzeczy to wpadne do niej.
no i czekamy na zdjecia... z tej wyprawy samochodem do salonu pieknosci heheh ;)
asiu - obiecalas.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...