koregra Posted September 15, 2007 Share Posted September 15, 2007 Moja wstawała raczej póżniej. To ja nastawiałam budzik na 6.00 wyłaziłam z ciepłego łożka i do leżanki małej. Budziłam ją i wychodziliśmy na polko. Później szłyśmy dalej spać :eviltong: Teraz budzi mnie juz sam Cori Podbiega do łóżka i drapie aby ją wziąść Tak okoł 7.00. Ostatnie wyjście też mamy o 23. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted September 15, 2007 Share Posted September 15, 2007 oj myslalam,że ktos mnie pocieszy...:placz:;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia&Max Posted September 15, 2007 Share Posted September 15, 2007 [quote name='Jofka']oj myslalam,że ktos mnie pocieszy...:placz:;)[/quote] My Cie pocieszymy;) Maksik ostatni raz wychodzi na dworek o 22 a budzi mnie dopiero o 8 rano, a gdy czasem zdarzy się,że wyjdę z nim o 2 czy 3 w nocy (np. po imprezie:))to potem śpimy razem do 12:)ale na początku było ciężko...jak dziś pamiętam jak o 5 rano mój Max budził mnie i kazał wyprowadzać się na dwór...ale tak było gdy uczyłam Maxa gdzie należy sie załatwiać, czyli do 3 m-ca jego życia, później stopniowo opóźniałam mu wyjścia poranne i tak dociągnęliśmy do 8 rano:) Jofka powodzenia!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted September 16, 2007 Share Posted September 16, 2007 Nie wiem co sie stalo,moze to Wasze pocieszanie......ale Tolinek dzisiaj wstal o ......8.00!!!!! wow!!!!! normalnie chyba zrozumial biedna pancie w niedzielny poranek....albo staje sie leniuszkiem powoli....w ramach upodabniania sie do ...wlasciciela.....:multi::lol:......tylko,ze pewnie jutro wstanie o...6.00!!:eviltong::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted September 17, 2007 Share Posted September 17, 2007 Dusiastemu zdarza się wstać wcześniej, ale tak to wieeelki śpioch, i na poranny spacerek[7.00] muszę go siłą ściągać z łóżka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Agata_B Posted September 17, 2007 Share Posted September 17, 2007 Oby mi się trafił taki śpioch :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted September 17, 2007 Share Posted September 17, 2007 tez chce spioszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted September 17, 2007 Share Posted September 17, 2007 [CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]a my wstajemy o 8.30 :cool3: [/COLOR][/FONT] [FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Vasco i Tanya długo gniją w łóżeczku ;)[/COLOR][/FONT] [FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Jak Tanya była malusia to niestety ale 6.00 była pobudka :-([/COLOR][/FONT] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 Moja Jessi raczej mnie nie budzi.Jak już to ja ją bo do pracy wstaje o 4! :crazyeye::crazyeye: Wtedy ona też się budzi, jak wychodzę zostawiam ją w jej posłanku na korytarzu i pewnie cały czas śpiocha bo nawet śladów zabawy nie ma! hehe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Burchardt Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 Mój Tupek ostatnio wyprowadził się z naszego łóżka. Teraz zgadnijcie gdzie śpi?. Otóż moi kochani w dużym pokoju, [B][U][COLOR=red]NA STOLE[/COLOR][/U][/B]. Zwija się w kłębek na środku stołu i tak już parę nocek tam zaliczył. Nie wiem skąd to nowe upodobanie, ale wygląda to śmiesznie. Pozdrawiamy. Kasia i Tupek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 [quote name='nane'][CENTER][FONT=Courier New][COLOR=Magenta]a my wstajemy o 8.30 :cool3: [/COLOR][/FONT] [FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Vasco i Tanya długo gniją w łóżeczku ;)[/COLOR][/FONT] [FONT=Courier New][COLOR=Magenta]Jak Tanya była malusia to niestety ale 6.00 była pobudka :-([/COLOR][/FONT] [/CENTER] [/quote] Ja zazwyczaj wstaje o 6.00 dzisiaj mialam piekna milusinska pobudke o 7.38:cool3: [quote name='tigrunia']Moja Jessi raczej mnie nie budzi.Jak już to ja ją bo do pracy wstaje o 4! :crazyeye::crazyeye: Wtedy ona też się budzi, jak wychodzę zostawiam ją w jej posłanku na korytarzu i pewnie cały czas śpiocha bo nawet śladów zabawy nie ma! hehe[/quote] OOOO Tigrunia.....wspolczuje....nawet ja chyba nie bede musiala tak wczesnie wstawac zima z mojej wiochy, aby dojechac na uniwerek....:crazyeye: [quote name='Burchardt']Mój Tupek ostatnio wyprowadził się z naszego łóżka. Teraz zgadnijcie gdzie śpi?. Otóż moi kochani w dużym pokoju, [B][U][COLOR=red]NA STOLE[/COLOR][/U][/B]. Zwija się w kłębek na środku stołu i tak już parę nocek tam zaliczył. Nie wiem skąd to nowe upodobanie, ale wygląda to śmiesznie. Pozdrawiamy. Kasia i Tupek[/quote] Ja to bym chyba padla ze smiechu widzac psa....spiacego na stole...hihi:lol::crazyeye: Awangardowy piesek... Pozdrawiamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 Kasiu, skąd ja to znam :lol: biurka też lubi? te napakowane książkami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 Oj dla mnie to miejsca zakazane ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magda Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 Dla mnie też, choć kiedyś zdarzyło mi się go przyłapać jak wędrował po blacie do obiadu:lol: Mama nie była zadowolona... Teraz jest grzeczny. My to jesteśmy straszne leniwce. Potrafimy spać do 10 w weekendy. I tak najczęściej to ja pierwsza wstaję. W zimę to muszę go wynosić z posłania, bo sam nie przyjdzie pod drzwi wyjściowe:) Jak był mały to wstawaliśmy o 7 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 W ciągu tygodnia wychodzę z nimi o 7. Master zazwyczaj się nie ociąga, natomiast Toro notorycznie chowa się do budki, wołam- psa nie ma i muszę dziada wyciągać na siłę z budki, bo sam nie przyjdzie.. Dzisiaj tak się wgramolił do środka, że budka stanęła pionowo na tylnej 'ściance', a on tylko łypał na mnie, bo a nuż o nim zapomniałam i wyszłam tylko z Masterem ;) Toro wolałby jeszcze pospać w ciepełku :p Jak chłopców przypili to potrafią obudzić nawet o 4-5 nad ranem. Ale to raczej wyjątkowe sytuacje, typu probelmy żołądkowe. A w weekendy różnie, 8-9, czasami 7. A bywa, że i do 10 śpimy;) Ostatni spacer jest zawsze między 21 a 22. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Agata_B Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 [quote name='madziasto4']W ciągu tygodnia wychodzę z nimi o 7. Master zazwyczaj się nie ociąga, natomiast Toro notorycznie chowa się do budki, wołam- psa nie ma i muszę dziada wyciągać na siłę z budki, bo sam nie przyjdzie.. Dzisiaj tak się wgramolił do środka, że budka stanęła pionowo na tylnej 'ściance', a on tylko łypał na mnie, bo a nuż o nim zapomniałam i wyszłam tylko z Masterem ;) Toro wolałby jeszcze pospać w ciepełku :p Jak chłopców przypili to potrafią obudzić nawet o 4-5 nad ranem. Ale to raczej wyjątkowe sytuacje, typu probelmy żołądkowe. A w weekendy różnie, 8-9, czasami 7. A bywa, że i do 10 śpimy;) Ostatni spacer jest zawsze między 21 a 22.[/quote] Co za dzid :lol: Nie boisz sie tak późno wychodzić? brr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 [quote name='Agata_B']Co za dzid :lol: Nie boisz sie tak późno wychodzić? brr[/QUOTE] Zazwyczaj wychodzę z obstawą, ewentualnie można nazwać tę obstawę obstawą dla towarzystwa;) Podsumowując- w wieczornych spacerach towarzyszy mi tata;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Agata_B Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 [quote name='madziasto4']Zazwyczaj wychodzę z obstawą, ewentualnie można nazwać tę obstawę obstawą dla towarzystwa;) Podsumowując- w wieczornych spacerach towarzyszy mi tata;)[/quote] Też bym wychodziła z tatą. ;) A tak pytam z ciekawosci i troche nie na temat - zaczepiają cie ludzie na ulicy? Pytają np. o szczeniaki od tej "parki" ? :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 [quote name='Agata_B']Też bym wychodziła z tatą. ;) A tak pytam z ciekawosci i troche nie na temat - zaczepiają cie ludzie na ulicy? Pytają np. o szczeniaki od tej "parki" ? :p[/QUOTE] Szczerze mówiąc jeszcze się nie zdarzyło :hmmmm: Padały pojedyncze pytania czy to mama z dzieckiem, częste pomyłki dot. określania wieku chłopców- Mastera biorą za szczeniaka, a Torka za dorosłego. Tata wychodzi, bo przecież nie wypada, żeby ani razu z własnymi psami nie wyszedł na spacer:eviltong: A w ten sposób ma 'zaliczony' spacerek wieczorny:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 My musimy zrezygnowac ze spacerkow....kwarantanna..niestety:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia&Max Posted September 20, 2007 Share Posted September 20, 2007 Moonek mój Maksik ostatnio też zrobł się taki ospały, żadko sie bawi, ciągle śpi...tez zaczęłam się martwić:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PositiveThought Posted September 20, 2007 Share Posted September 20, 2007 nie martwcie się, Dusiasty też - tylko że u mnie jest to związane też z tym, że do szkoły chodzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted September 21, 2007 Share Posted September 21, 2007 Dzisiaj Tolek wstal o 8.30!!!:loveu::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia&Max Posted September 21, 2007 Share Posted September 21, 2007 Brawo Tolek:klacz::klacz::sweetCyb::klacz:Twoja Pani wreszcie mogła sobie dłużej pospać:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted September 21, 2007 Share Posted September 21, 2007 [quote name='Kasia&Max']Brawo Tolek:klacz::klacz::sweetCyb::klacz:Twoja Pani wreszcie mogła sobie dłużej pospać:)[/quote] Hihi....wreszcie!!!:multi:....on juz co raz bardziej sie rozleniwia....ciagle je i...tyje....jak bedzie tyle przybieral na wadzie co do tej pory to bedzie yorkowym slonikiem:eviltong::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.