Matusz Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [COLOR=Navy][B]ja również zaciskam ! :kciuki:[/B][/COLOR] Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 Dziękujemy za :kciuki: :loveu: trochę stres mój opadł, chociaż mam dzisiaj koszmarny dzień :shake: ból głowy nie do zniesienia, Oliwia skacząca po tej głowie i dwie nieudane akcje z sznupkami schroniskowymi :shake: ale do sedna - wieści mam połowiczne - co najważniejsze nerki OK :multi: wątroba do naprawy bo norma 50 a Pepa ma 112 czegośtam :oops: niestety wyniki morfologii będą dopiero jutro :roll: Quote
tangerine74 Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 No to trzymamy kciuki do jutra :D A Gimlasiem pochwalę się, obiecuję, jak w końcu wezmę sie w garść i przeczytam ze zrozumieniem instrukcję wstawiania zdjęć:oops: Dziś dodatkowe godziny pracy mam w domu. Z Gimlastym pocieszycielem przy stopach :loveu: Nie mam pojęcia skąd psy tak dobrze rozumieją nasze emocje i potrzeby, ale nie mam też wątpliwości, że zawsze można na nie liczyć:loveu: Od czasu jak mam psa nie potrafię się temu nadziwić :) Quote
Justa Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='malawaszka']Dziękujemy za :kciuki: :loveu: trochę stres mój opadł, chociaż mam dzisiaj koszmarny dzień :shake: ból głowy nie do zniesienia, Oliwia skacząca po tej głowie i dwie nieudane akcje z sznupkami schroniskowymi :shake: ale do sedna - wieści mam połowiczne - co najważniejsze nerki OK :multi: wątroba do naprawy bo norma 50 a Pepa ma 112 czegośtam :oops: niestety wyniki morfologii będą dopiero jutro :roll:[/QUOTE] Oj waszuś ja też mam dzisiaj koszmarną migrenę - te skoki ciśnienia mnie zabiją kiedyś :roll: Cieszę się, że nerki ok ! :multi: A wątroba.. Gala miała kiedyś 250 - połykała hepatil i wszystko wróciło do normy. Całe szczęście wątroba się regeneruje ;) A wiesz dlaczego Pepie tak wyniki wyszły? Jakieś zatrucie? Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 Tangerine - trzymam za słowo i czekam na fotki!!! Justa - nie wiem czemu takie wyniki, dlatego boję się jeszcze cieszyć, że jest ok bo nie mam wyników morfologii - nie wiem jak leukocyty itd... zatrucie nie - przynajmniej nie od czasu jak jest u mnie - nie miała problemów z wymiotami czy biegunek - tylko te wszechobecne bąki :roll: Bolo też miał non stop z wątrobą problemy :shake: Quote
ariss Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 będzie dobrze zobaczysz!!!!! ale na wszelki wypadek trzymamy z Gasską mocno:bigok: do jutra;) Quote
Alicja Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='malawaszka']Dziękujemy za :kciuki: :loveu: trochę stres mój opadł, chociaż mam dzisiaj koszmarny dzień :shake: ból głowy nie do zniesienia, Oliwia skacząca po tej głowie i dwie nieudane akcje z sznupkami schroniskowymi :shake: [FONT=Arial][COLOR=Red][B]no to fatalny dzień :shake:[/B][/COLOR][/FONT] ale do sedna - wieści mam połowiczne - co najważniejsze nerki OK :multi: wątroba do naprawy bo norma 50 a Pepa ma 112 czegośtam :oops: niestety wyniki morfologii będą dopiero jutro :roll:[/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B] no to będzie oki ;) Waszuś na bazarku Ci sie zadyma robi :evil_lol: [/B][/COLOR][/FONT] Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 [quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B] Waszuś na bazarku Ci sie zadyma robi :evil_lol: [/B][/COLOR][/FONT][/quote] :evil_lol: tam gdzie zadyma tam dużo ludzi :bigok::cool2: Quote
Justa Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='malawaszka']Tangerine - trzymam za słowo i czekam na fotki!!! Justa - nie wiem czemu takie wyniki, dlatego boję się jeszcze cieszyć, że jest ok bo nie mam wyników morfologii - nie wiem jak leukocyty itd... zatrucie nie - przynajmniej nie od czasu jak jest u mnie - nie miała problemów z wymiotami czy biegunek - tylko te wszechobecne bąki :roll: Bolo też miał non stop z wątrobą problemy :shake:[/QUOTE] Dobrze, w takim razie wciąż mocno zaciskam kciuki za Pepulkę ! ;) A Ty jak będziesz miała wyniki - pisz ! Quote
tangerine74 Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='malawaszka']Tangerine - trzymam za słowo i czekam na fotki!!![/quote] W przeciwieństwie do Lunki, Gimli ma głównie zdjęcia statyczne i domowe, bo jak z nim biegam, to jakoś nigdy nie wpadam na pomysł robienia zdjęć ;) Na dziś, to mam taki sprytny pomysł, ze ukradnę APSie jej zdjątko, którym mnie obdarowała :multi: [URL]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/oboz_2007/PICT9489.jpg[/URL] Bardzo lubię to zdjęcie, bo Gimli jej na nim zupełnie mój: świat nie istnieje, chociaż wokół są inne psy :multi: (obóz klikerowy) Wiem wiem, muszę sie w końcu nauczyć wstawiać zdjęcia :cool3: Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 [quote name='Justa']Dobrze, w takim razie wciąż mocno zaciskam kciuki za Pepulkę ! ;) A Ty jak będziesz miała wyniki - pisz ![/quote] pewnie, że będę pisać!!! Tylko Was to interesuje i J :loveu: [quote name='tangerine74']W przeciwieństwie do Lunki, Gimli ma głównie zdjęcia statyczne i domowe, bo jak z nim biegam, to jakoś nigdy nie wpadam na pomysł robienia zdjęć ;) Na dziś, to mam taki sprytny pomysł, ze ukradnę APSie jej zdjątko, którym mnie obdarowała :multi: [URL]http://i68.photobucket.com/albums/i28/punia/oboz_2007/PICT9489.jpg[/URL] Bardzo lubię to zdjęcie, bo Gimli jej na nim zupełnie mój: świat nie istnieje, chociaż wokół są inne psy :multi: (obóz klikerowy) Wiem wiem, muszę sie w końcu nauczyć wstawiać zdjęcia :cool3:[/quote] no czas najwyższy sie nauczyć!!! :razz: co Gimli ma na sobie? Polarek? i na nim szeleczki? i czerwony szaliczek? :lol: fiu fiu baardzo szykowny chłopak - Lunie by się spodobał :loveu: Quote
AnkaG Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 Etsa tez rok temu miała podwyższone wyniki wątroby. Zjadła trochę tabletek i ok było. Pepcia nie choruj bo ciocia zawału dostanie i się waszkojotów nie doczekamy. :cool3: Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 [quote name='AnkaG'] Pepcia nie choruj bo ciocia zawału dostanie i się waszkojotów nie doczekamy. :cool3:[/quote] co racja to racja :lol: a oto i bohaterka i teraz dopiero pomyślałam czy to sikanie to nie było przeziębienie po tymże właśnie spacerku bo Pepa napiła się sporo tej zimnej wody :oops::roll: [IMG]http://img175.imageshack.us/img175/6696/dsc0105tx3.jpg[/IMG] kołtunek mój:loveu: [IMG]http://img524.imageshack.us/img524/4160/dsc0103yq2.jpg[/IMG] [IMG]http://img299.imageshack.us/img299/5599/dsc0104cj5.jpg[/IMG] [IMG]http://img165.imageshack.us/img165/5480/dsc0102vz8.jpg[/IMG] [IMG]http://img175.imageshack.us/img175/5615/dsc0095ka0.jpg[/IMG] Quote
tangerine74 Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='malawaszka'] co Gimli ma na sobie? Polarek? i na nim szeleczki? i czerwony szaliczek? :lol: fiu fiu baardzo szykowny chłopak - Lunie by się spodobał :loveu:[/quote] Polarek był potrzebny, bo cały dzień na dworze przy temperaturze ok.7 stopni nieźle sie nam dał obydwojgu we znaki. Szeleczki normalne codzienne. Obydwie rzeczy czarne, żeby były mało widoczne i na co dzień to zdaje egzamin - z reguły jesienią słyszę dopiero z odległości 2 metrów: "ojej, ten piesek ma ubranko". A na obozie psiaki mają oznaczenia kolorami ich zachowań względem innych psów i ludzi. Czerwona chustka u Gimlego mówi: "Jestem nadpobudliwym sznupkiem i chociaż nie zrobię ci piesku krzywdy, to będę sie zaraz darł. Jak może cię to wkurzyć, to lepiej nie podchodź" ;) Są jeszcze chustki żółte dla psów mających podobny stosunek do ludzi, czerwono-żółte, gdy pies ma problemy i z psami i z ludźmi, no i zielone dla bezproblemowców. Doskonale potrafię sobie wyobrazić spotkanie Gimlego z Lunką. W moment owinęłaby go sobie wokół... łapki. Najpierw by sie wydarł radośnie. Potem podszedł nieśmiało i czekał na najmniejszą prowokację do zabawy. 2 godziny później przypomniałby sobie, że gdzieś był jakiś jego ludź i warto go znaleźć, żeby wyhaczyć ciacho ;) Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 hahaha niestety tu muszę Cię rozczarować bo zabawa Lunkowa trwa max 3 minuty - to jest już MEGA max :lol: potem się nudzi i idzie sobie sznupać po swojemu :evil_lol: Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 o - tak właśnie zazwyczaj robi - szuka szczęścia [IMG]http://img412.imageshack.us/img412/5807/dsc0108nt7.jpg[/IMG] [IMG]http://img180.imageshack.us/img180/351/dsc0112xm9.jpg[/IMG] [IMG]http://img412.imageshack.us/img412/4544/dsc0111am0.jpg[/IMG] [IMG]http://img102.imageshack.us/img102/8903/dsc0109zi0.jpg[/IMG] [IMG]http://img443.imageshack.us/img443/7100/dsc0110kc9.jpg[/IMG] Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 [IMG]http://img85.imageshack.us/img85/918/dsc0114zn9.jpg[/IMG] [IMG]http://img180.imageshack.us/img180/3200/dsc0113ea4.jpg[/IMG] a to przypływ miłości do Pepy :lol::loveu: [IMG]http://img107.imageshack.us/img107/7436/dsc0115tl8.jpg[/IMG] co Pepa oczywiście ma głęboko w d.... :shake::lol: [IMG]http://img180.imageshack.us/img180/7101/dsc0116xd2.jpg[/IMG] ] :evil_lol: [IMG]http://img352.imageshack.us/img352/4862/dsc0117pi2.jpg[/IMG] Quote
tangerine74 Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='malawaszka']co racja to racja :lol: a oto i bohaterka i teraz dopiero pomyślałam czy to sikanie to nie było przeziębienie po tymże właśnie spacerku bo Pepa napiła się sporo tej zimnej wody :oops::roll: [IMG]http://img165.imageshack.us/img165/5480/dsc0102vz8.jpg[/IMG] [/quote] To zdjecie jest takie... spacerkowe :multi: romantycznie z łabędziami... Pepa jest cudnym kołtunkiem :loveu: No cóż, cos może byc w temacie tej wody i spacerku, jesli o Pepine przeciekanie idzie. W sunie to takiej wersji zyczymy Pepie: niech to bedzie tylko małe przeziebionko - nic powazniejszego :) Quote
ariss Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 pierwsza fotka z przypływu miłości mi się podoba:loveu: Quote
LeCoyotte Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 Witanko;) [url]http://img107.imageshack.us/img107/7436/dsc0115tl8.jpg[/url] super to zdjecie, Loona jaka zaczepna:) [quote name='tangerine74'] A Gimlasiem pochwalę się, obiecuję, jak w końcu wezmę sie w garść i przeczytam ze zrozumieniem instrukcję wstawiania zdjęć:oops: [/QUOTE] licze na galerie:cool3: [quote name='malawaszka'] ale do sedna - wieści mam połowiczne - co najważniejsze nerki OK :multi: wątroba do naprawy bo norma 50 a Pepa ma 112 czegośtam :oops: niestety wyniki morfologii będą dopiero jutro :roll:[/QUOTE] dobrze, ze chociaz jest jedno OK:multi: trzymamy kciuki za jutrzejsze wyniki.. [quote name='tangerine74'] Bardzo lubię to zdjęcie, bo Gimli jej na nim zupełnie mój: świat nie istnieje, chociaż wokół są inne psy :multi: (obóz klikerowy) [/QUOTE] a czy Samba bedzie miala okazje poznac Gimliego na obozie w tym roku? :) [quote name='tangerine74'] Doskonale potrafię sobie wyobrazić spotkanie Gimlego z Lunką. W moment owinęłaby go sobie wokół... łapki. Najpierw by sie wydarł radośnie. Potem podszedł nieśmiało i czekał na najmniejszą prowokację do zabawy. 2 godziny później przypomniałby sobie, że gdzieś był jakiś jego ludź i warto go znaleźć, żeby wyhaczyć ciacho ;)[/QUOTE] hahaha :evil_lol: moje sznupiradło tez dlugo nie wytrzymuje w zabawie, ale czasem sie rozkreci na kilka minut ze swoja rodzona siostra;) Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 [quote name='tangerine74'] A na obozie psiaki mają oznaczenia kolorami ich zachowań względem innych psów i ludzi. Czerwona chustka u Gimlego mówi: "Jestem nadpobudliwym sznupkiem i chociaż nie zrobię ci piesku krzywdy, to będę sie zaraz darł. Jak może cię to wkurzyć, to lepiej nie podchodź" ;) Są jeszcze chustki żółte dla psów mających podobny stosunek do ludzi, czerwono-żółte, gdy pies ma problemy i z psami i z ludźmi, no i zielone dla bezproblemowców. [/quote] aaa i to miałam jeszcze spytać - byłaś na obozie z czernyszami i softami???? widziałam kiedyś na czernyszowym forum fotki z ich obozu i też miały takie chustki - Luna też by miała czerwoną :evil_lol: chyba, że są jeszcze inne dla takich co wpadają w histerię jak podejdzie do nich duży pies :roll: Witamy Kojota ;) noo Luna ostatnio coraz częściej zaczepia Pepę do zabawy - mało tego w domu ostatnio do niej pomerdała kikutkiem :mdleje: to cud! a jak wychodzimy na dwór to na korytarzu notorycznie wącha Pepowy podogon :evil_lol: Quote
AnkaG Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 Kaja tak popijała wodę co się zbierała w pojemniku na tarasie i też zaczęła posikiwać. To może byc to. :cool3: Tangerine jaki on wpatrzony ...:lol: Quote
Doginka Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='malawaszka'] hahahha co Ty - może na fotach fajnie wygląda, ale ona też nietrymowana :shake: czasami ją trochę przetrymuję, ale to nie takie prawdziwe :evil_lol: podszerstka ma duużo :roll: ja też z tych leniwych :lol: zawsze sobie obiecuję że po tym goleniu ją wytrymuję jak trochę odrośnie i rak odrasta odrasta aż jest tak zarośnięta, że wolę znowu ogolić zamiast się męczyć i skubać :evil_lol: poza tym ona nie lubi - moja wina bo jej nie nauczyłam, ale teraz to po ptokach - wierci mi sie, kładzie, marudzi - ehhh jak widziałam jak Doginki sznupy leżą przy trymowaniu to :mdleje: [/quote] Odrobina pracy z psami - ok. 15 min. dziennie i też będą Ci tak leżeć, a po każdej sesji ćwiczeń nagroda w postaci kawałeczk kabanosa drobiowego - tego dla ludzi, a nie psiego:p [quote name='AnkaG']Niech sobie sam ten ktoś tak włosy wyskubie. :mad:Zresztą po co tak skubać - jaki cel tego?[/quote] Gdybam ja nie skubała swoich sznupów do łysa, to miałabym miękkie i siwe karakuły:eviltong: - włos strzyżony maszynką staje się miękki, słaby i siwieje i pies nie nadaje się na wystawę:cool3: - a między rwaniami do łysa trymuję podszerstek:p [quote name='malawaszka']już wróciłyśmy od weta - wyniki po 17 :roll: narazie tylko tyle wiem, że mocz słabo zagęszczony :niewiem: cukrzycy nie ma[/quote] :crazyeye: czytałam po łebkach, dlatego nie bardzo wiem o co chodzi , ale tak wstępnie orientuję się, że nie ma wielkiego stracha:multi: - będzie dobrze:bigok::bigok: [quote name='malawaszka']pewnie, że będę pisać!!! Tylko Was to interesuje i J :loveu:...[/quote] Eeeeeej, mnie też interesi:mad::razz: [quote name='gassira']pierwsza fotka z przypływu miłości mi się podoba:loveu:[/quote] Mi też:loveu: Zdałam egzamin - za 3 tygodnie odbieram Prawo Jazdy:multi::multi::multi::multi::multi: Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 [quote name='Doginka']Odrobina pracy z psami - ok. 15 min. dziennie i też będą Ci tak leżeć, a po każdej sesji ćwiczeń nagroda w postaci kawałeczk kabanosa drobiowego - tego dla ludzi, a nie psiego:p [COLOR=SeaGreen]u Luny to nie ma szans :shake: no i moja niesystematyczność dochodzi i jest świetny duet :lol:[/COLOR] Eeeeeej, mnie też interesi:mad::razz: [COLOR=SeaGreen]was - czyli dogociółki :eviltong: [/COLOR] Zdałam egzamin - za 3 tygodnie odbieram Prawo Jazdy:multi::multi::multi::multi::multi:[/quote] :multi: GRATULUJĘ!!!!! Quote
AnkaG Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='Doginka'] Gdybam ja nie skubała swoich sznupów do łysa, to miałabym miękkie i siwe karakuły:eviltong: - włos strzyżony maszynką staje się miękki, słaby i siwieje i pies nie nadaje się na wystawę:cool3: - a między rwaniami do łysa trymuję podszerstek:p [/quote] Doginka uwielbiam twoje maluchy ale jak kiedyś pisałyśmy - amerykany dają nieciekawy włos. Jeśli musisz je tak skubać do łysa na ogrągło to tylko to potwierdza. :cool3: Znam osoby które od 30 lat hodują sznupy i do tego sprowadzają sporo z zagranicy. Sznup w stanach nie jest nawet psem szorstkowłosym. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.