malawaszka Posted September 23, 2009 Author Share Posted September 23, 2009 [quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B] ooo :multi::multi::multi: to wpadniemy na pierwszy niedzielny obiad :diabloti:[/B][/COLOR][/FONT][/quote] [quote name='lolka75']bedzie rosolek i schaboszczaczek:multi::multi::sabber: to kiedy przyjechac:loveu:??[/quote] jak nam gaz podłączą :mad::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tangerine74 Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='malawaszka']moje co prawda narobią hałasu na 100% (...) ale obrońcy z nich żadni bo za małe są żeby być groźnymi :shake: [/quote] I tu się mylisz :) Wiem, bo sprawdziłam. Gimlas juz 2 razy obronił mnie przed "złoczyńcami" na spacerze. Małe toto, a potrafi postawić na baczność 3 facetów. Oczywiście w tych sytuacjach najpierw byłam przerażona, ale po czasie, jak przypominałam sobie mojego brytana w pełnym ataku, to rżałam ze smiechu. I nie wiem czy bardziej z psa, czy owych odważnych inaczej "złoczyńców". :cool3::lol::cool3: Gazu gratulujemy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 Tangerine ma w zupelnosci racje, to ze male wcale nie znaczy ze nie wiedza jakie jest ich zadanie. Luna potrzebuje tylko troche czasu i najlepiej plecow, poparcia w wiekszym psie, tak ogolnie to super funkcjonuje ulad, maly dzwoneczek lub wiecej i duzy wykonawca,wtedy przewaznie zupelnie wystarcza jak male zrobia rejwach a wiekszy ino stanie za nimi. maluchy wtedy sa nie do przejscia:lol: tak sa przekonane o swej sile ze nie ma na nie mocnych:diabloti: a tak w ogole to za bardzo sie nie przejmuj, wszystko sie ulozy i na ogrodzenie i na wiekszego przyjdzie pora w swoim czasie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='lolka75']moj maz powiedzial ze mam Cie nie straszyc.... nie chce straszyc ale powiem co czuje:roll: Jakies dwa tygodnie temu lezalam w lozku.. byla chyba 02.00 w nocy. ja nienawidze goraca wiec otworzylam okno i odsunelam jedna zaslone. Mieszkamy na parterze... W pewnym momencie w oknie zobaczylam meska twarz... zagladal przykladajac rece do szyby. Serce o malo mi nie wyskoczylo z piersi:shake:. Krzyknelam... facet uciekl. Poczulam sie jak zgwalcona (przepraszam za porownanie... ale inaczej nie opisuje tego co czulam). Dlaczego ktos narusza moja prywatnosc i byc moze mial ochote cos skubnac przez to otwarte okno. Okropne uczucie... W tamtym momencie uciekl moj caly spokoj... Do tamtej chwili czulam sie bezpiecznie... [/quote] jezuuuuuuu chyba bym dostała zawału w tym momencie :crazyeye::shake: [quote]a z dobrych wiesci - wreszcie będę miała kuchnię :multi: kupujemy mebelki lada dzień, potem tylko pomalować ściany, poskręcać mebelki i zyjemy :multi:[/quote]GRATULACJE :multi::multi: Tylko jednak trochę mnie dziwi ,że nie ogrodzenie najpierw :lol: Mając dom chyba pierwsze co by było to płot solidny... A teraz doczytałam o tym mordercy..........:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]:roll:ja tam mogę z elektrycznej nawet zjesc :grins: ...Lolka pewnie też :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lolka75 Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]:roll:ja tam mogę z elektrycznej nawet zjesc :grins: ...Lolka pewnie też :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] ja moge nawet z ogniska:roll:................:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dbsst Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 witaj kobieto z wymarzonym sąsiadem :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 24, 2009 Author Share Posted September 24, 2009 [quote name='tangerine74']I tu się mylisz :) Wiem, bo sprawdziłam. Gimlas juz 2 razy obronił mnie przed "złoczyńcami" na spacerze. Małe toto, a potrafi postawić na baczność 3 facetów. Oczywiście w tych sytuacjach najpierw byłam przerażona, ale po czasie, jak przypominałam sobie mojego brytana w pełnym ataku, to rżałam ze smiechu. I nie wiem czy bardziej z psa, czy owych odważnych inaczej "złoczyńców". :cool3::lol::cool3: Gazu gratulujemy :)[/quote] Luna to raczej tchórzyk jest i panikarz niż obrońca ;) [quote name='Tekla64']Tangerine ma w zupelnosci racje, to ze male wcale nie znaczy ze nie wiedza jakie jest ich zadanie. Luna potrzebuje tylko troche czasu i najlepiej plecow, poparcia w wiekszym psie, tak ogolnie to super funkcjonuje ulad, maly dzwoneczek lub wiecej i duzy wykonawca,wtedy przewaznie zupelnie wystarcza jak male zrobia rejwach a wiekszy ino stanie za nimi. maluchy wtedy sa nie do przejscia:lol: tak sa przekonane o swej sile ze nie ma na nie mocnych:diabloti: a tak w ogole to za bardzo sie nie przejmuj, wszystko sie ulozy i na ogrodzenie i na wiekszego przyjdzie pora w swoim czasie;)[/quote] hyhyhy to musi być widok - małe jazgoty się miotają, a duży stoi i się uśmiecha :p:loveu: [quote name='eria'] GRATULACJE :multi::multi: Tylko jednak trochę mnie dziwi ,że nie ogrodzenie najpierw :lol: Mając dom chyba pierwsze co by było to płot solidny... [/quote] no niestety to co wydamy na kuchnie nie wystarczyłoby ani na pół płotu :lol: [quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]:roll:ja tam mogę z elektrycznej nawet zjesc :grins: ...Lolka pewnie też :evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT][/quote] [quote name='lolka75']ja moge nawet z ogniska:roll:................:evil_lol:[/quote] no to zapraszam :lol: sąsiad podobno dobrze gotuje :diabloti: [quote name='dbsst']witaj kobieto z wymarzonym sąsiadem :diabloti:[/quote] mój wyśniony, wymarzony :angryy: kurna w najgorszych koszmarach mi sie taki nie śnił :angryy: niech go szlag... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agbar Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='malawaszka']Został zaburzony mój wiejski spokój :angryy: kilka dni temu wyszedł z pierdla pedofil-morderca - siedział 25 lat, teraz ma koło 50 - zgwałcił i zabił małą dziewczynkę wtedy... mieszka w promieniu jakichś 500m od nas... ja nie wiem - ale nie wierzę w resocjalizację w polskich więzieniach, nie wierzę, że to ludzkie ścierwo zostało wyleczone - tacy jak on nie powinni mieć nigdy prawa swobodnego poruszania się między normalnymi ludźmi... jak teraz czuć się bezpiecznie? jak się nie bać o dzieci? :shake:[/quote] Nie fajnie:shake: [quote name='malawaszka']a z dobrych wiesci - wreszcie będę miała kuchnię :multi: kupujemy mebelki lada dzień, potem tylko pomalować ściany, poskręcać mebelki i zyjemy :multi:[/quote] fajnie:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dbsst Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 zapisz się na jakieś sztuki walki :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 Łomatko [B]lolka[/B] chyba bym ducha Panu oddała! Masakra. [B]waszko[/B] fatalne sąsiedztwo ale tak jak napisała [B]Tekla[/B] nie ma co panikować bo w mieście cholera wie z kim sąsiadujesz. Ale lekki wywiad nie zaszkodzi - może uda się więcej dowiedziec. No i uważać też pewnie nie zaszkodzi. A bez ogrodzenia mieszkać to ja bym się jednak pokichała ze strachu. Chyba że bym miała kilka psów z gatunku morderca hihi Zawsze to jakas przeszkoda i bezpieczniej się człowiek czuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tekla64 Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 Ja tam wiem jak to jest bez plota, tyz odrazu sie nie dalo. najpierw przylecial w bialy dzien pies z lancuchem ale bez budy....i mial ochote zostac na stale:lol: potem mielismy nocne odwiedziny ducha szamoczacego lancuchami, okazalo sie ze kon sasiada tyz sie chcial do nas furt wprowadzic, nawiedzal nas tak co jakis czas, az moja meza z kolega wprowadzili mu to zwierze do niego do domu....:diabloti: ale jak nam zaczeli jezdzic na szagom przez podworko[ a my z goscmi swemi w najlepsze przy kawce] na motorynkach w szalenczych gonitwach to na akord stawialismy byle co byle widzieli ze to nasze. co za duzo to nie zdrowo :angryy: no i pozniej byla nauka korzystania z dzwonka, bo ciezko bylo zrozumiec ze "moje" sie zaczyna juz od podworka, od bramy i tam tez chce tylko tego kogo wpuszcze:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='malawaszka']noo do tego mi już niedaleko :roll: [/quote] [B]przyjedź, to się porównany, która grubsza :evil_lol:[/B] [quote name='malawaszka']a z dobrych wiesci - wreszcie będę miała kuchnię :multi: kupujemy mebelki lada dzień, potem tylko pomalować ściany, poskręcać mebelki i zyjemy :multi:[/quote] [B]to ty nie masz jeszcze wszystkiego, łącznie z ostatnią śrubeczkę, kranikiem, fugienką i wycieraczką? :shake:[/B] [quote name='eria']Tylko jednak trochę mnie dziwi ,że nie ogrodzenie najpierw :lol: Mając dom chyba pierwsze co by było to płot solidny... [/quote] [B]tak ci się zdaje :evil_lol:[/B] [B]Ja po 3 latach mam wciąż rozcięgniętą na stelażu najtańszą siatkę z OBI :roll: I to tylko dlatego, zeby Leon nie wylazł...[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='Maga100'] [B]tak ci się zdaje :evil_lol:[/B] [B]Ja po 3 latach mam wciąż rozcięgniętą na stelażu najtańszą siatkę z OBI :roll: I to tylko dlatego, zeby Leon nie wylazł...[/B][/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B]:multi::multi::multi:masz nadal ten wspaniały płot :loveu:[/B][/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 24, 2009 Author Share Posted September 24, 2009 [quote name='dbsst']zapisz się na jakieś sztuki walki :cool1:[/quote] nie muszę - mam to we krwi :diabloti: [quote name='weszka']Łomatko [B]lolka[/B] chyba bym ducha Panu oddała! Masakra. [B]waszko[/B] fatalne sąsiedztwo ale tak jak napisała [B]Tekla[/B] nie ma co panikować bo w mieście cholera wie z kim sąsiadujesz. Ale lekki wywiad nie zaszkodzi - może uda się więcej dowiedziec. No i uważać też pewnie nie zaszkodzi. A bez ogrodzenia mieszkać to ja bym się jednak pokichała ze strachu. Chyba że bym miała kilka psów z gatunku morderca hihi Zawsze to jakas przeszkoda i bezpieczniej się człowiek czuje.[/quote] mam przeciez psów morderców :evil_lol: [quote name='Tekla64']Ja tam wiem jak to jest bez plota, tyz odrazu sie nie dalo. najpierw przylecial w bialy dzien pies z lancuchem ale bez budy....i mial ochote zostac na stale:lol: potem mielismy nocne odwiedziny ducha szamoczacego lancuchami, okazalo sie ze kon sasiada tyz sie chcial do nas furt wprowadzic, nawiedzal nas tak co jakis czas, az moja meza z kolega wprowadzili mu to zwierze do niego do domu....:diabloti: ale jak nam zaczeli jezdzic na szagom przez podworko[ a my z goscmi swemi w najlepsze przy kawce] na motorynkach w szalenczych gonitwach to na akord stawialismy byle co byle widzieli ze to nasze. co za duzo to nie zdrowo :angryy: no i pozniej byla nauka korzystania z dzwonka, bo ciezko bylo zrozumiec ze "moje" sie zaczyna juz od podworka, od bramy i tam tez chce tylko tego kogo wpuszcze:evil_lol:[/quote] no świetnie hahaha moje szczekacze na szczęscie nie pozwalają za dnia na zbytnią swobodę obcym :mad: [quote name='Maga100'][B]przyjedź, to się porównany, która grubsza :evil_lol:[/B] [COLOR=Red][B]bacz na słowa - bo przyjade :diabloti:[/B][/COLOR] [B]to ty nie masz jeszcze wszystkiego, łącznie z ostatnią śrubeczkę, kranikiem, fugienką i wycieraczką? :shake:[/B] [B][COLOR=Red]oczywiście, że mam tylko tak Was kłamie żebyscie nie chciałay przyjeżdzać :roll:[/COLOR][/B] [B]tak ci się zdaje :evil_lol:[/B] [B]Ja po 3 latach mam wciąż rozcięgniętą na stelażu najtańszą siatkę z OBI :roll: I to tylko dlatego, zeby Leon nie wylazł...[/B][/quote] :evil_lol: [quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]:multi::multi::multi:masz nadal ten wspaniały płot :loveu:[/B][/COLOR][/FONT][/quote] projekt autorski A :lol::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=red][B]:multi::multi::multi:masz nadal ten wspaniały płot :loveu:[/B][/COLOR][/FONT][/quote] [B]nastąpił pewien drobny postęp: ponieważ Leon zacząl odginać sobie siatkę, to zostały postawione takie płotki (gotowce z OBI). Furtka doczekała się sztachet w tegoroczne lato. Ale brama wciąż straszy :cool1: A moja tragedia polega na tym, że sztachety są kupione i czekają w garażu. Czekają nie wiem na co :angryy:[/B] [B]Waszko, CZEKAM :bigok: przynajmniej dopóki Tadeusz nie zajmie twojego pokoju....[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='malawaszka']ładnie mi życzysz :mad: masakra :shake: ja na pewno nie zaznam spokoju dopóki nie zrobimy ogrodzenia - wiadomo, że to można przejść itd, ale jest to jakaś tam bariera; moje co prawda narobią hałasu na 100% jakby ktoś łaził bo Luna się awanturuje nawet jak poczuje zapach obcego...[/quote] Nie na darmo mamy "dzwonki alarmowe" Nie masz się co bać Waszeczko - masz przecież obronne suczki, małe, ale takie jak się doczepią do nogi to ciężko odzczepić:evil_lol:Wiem jak Gordoniasty kiedyś zareagował na pijanego faceta, który wyskoczył do mnie z łapami. Gordonek na słowo "broń pani" potrafi się przyssać do nogi jak pijawa z zębami rekina:diabloti: - i nie tylko do nogi, walczy jak jakiś wielki brytan:mad::evil_lol: Szczerze współczuję Ci takiego sąsiedztwa:crazyeye::razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dbsst Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='Maga100'] [B]Waszko, CZEKAM :bigok: przynajmniej dopóki Tadeusz nie zajmie twojego pokoju....[/B][/quote] czekamy :cool1: ku-fu pando :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='Doginka']Wiem jak Gordoniasty kiedyś zareagował na pijanego faceta, który wyskoczył do mnie z łapami. [/quote] Właśnie - inaczej jak mogą poodstawiac histerie dla frajdy, inaczej jak istnieje prawdziwe zagrożenie. Moja spazmatyczna aktoreczka idealnie faceta ostudziła... bez zbędnego ujadania.... jak normalny, zrównowazony pies :lol: Koles w ostatnim słowie, rzekł, ze jego stryj hoduje rotki, boksie i sznaucery i on na te małe najbardziej waża :diabloti: <jak on hoduje takie sznaucery jak moja, to bez kom.> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 24, 2009 Author Share Posted September 24, 2009 [quote name='Maga100'] [B]Waszko, CZEKAM :bigok: przynajmniej dopóki Tadeusz nie zajmie twojego pokoju....[/B][/quote] [quote name='dbsst']czekamy :cool1: ku-fu pando :diabloti:[/quote] no co Wy? nie boicie się, że na prawdę przyjadę? :diabloti: [quote name='Doginka']Nie na darmo mamy "dzwonki alarmowe" Nie masz się co bać Waszeczko - masz przecież obronne suczki, małe, ale takie jak się doczepią do nogi to ciężko odzczepić:evil_lol:Wiem jak Gordoniasty kiedyś zareagował na pijanego faceta, który wyskoczył do mnie z łapami. Gordonek na słowo "broń pani" potrafi się przyssać do nogi jak pijawa z zębami rekina:diabloti: - i nie tylko do nogi, walczy jak jakiś wielki brytan:mad::evil_lol: Szczerze współczuję Ci takiego sąsiedztwa:crazyeye::razz:[/quote] ale Luna dostała kiedtś z kopa od jakiegoś dziada i obawiam się że teraz się nie zbliży - tzn kiedyś złapała jednego z murarzy za nogawkę hahaha:evil_lol: [quote name='zerduszko']Właśnie - inaczej jak mogą poodstawiac histerie dla frajdy, inaczej jak istnieje prawdziwe zagrożenie. Moja spazmatyczna aktoreczka idealnie faceta ostudziła... bez zbędnego ujadania.... jak normalny, zrównowazony pies :lol: Koles w ostatnim słowie, rzekł, ze jego stryj hoduje rotki, boksie i sznaucery i on na te małe najbardziej waża :diabloti: <jak on hoduje takie sznaucery jak moja, to bez kom.>[/quote] nooo "hodoffca" :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dbsst Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='malawaszka']no co Wy? nie boicie się, że na prawdę przyjadę? :diabloti:[/quote] nie bo i tak będziesz spać u Magii a ja zawsze będe mogła ściemnić, że mnie nie ma :diabloti: przyyyyyyyyyyyjedź zobaczysz żywą kulę armatnią :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 24, 2009 Author Share Posted September 24, 2009 [quote name='dbsst']nie bo i tak będziesz spać u Magii a ja zawsze będe mogła ściemnić, że mnie nie ma :diabloti: [B][COLOR=Red]nooo wiedziałam! a Maga teraz udaje że jej nie ma :diabloti:[/COLOR][/B] przyyyyyyyyyyyjedź zobaczysz żywą kulę armatnią :diabloti:[/quote] widze codziennie w lustrze :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='malawaszka']no co Wy? nie boicie się, że na prawdę przyjadę? :diabloti: [/quote] [B]Debe jest już na peronie! [/B] [B]Jak sie zapytałam A. czy ciebie pamięta, to nie wiem czemu od razu skojarzył wieeeeeelki plecak spakowany na 3 miesiące :evil_lol: A zaraz następnie wtenczas skojrzył cię z alkoholem :roll: NAPRAWDĘ nie rozumiem własnego męża, on ma jakieś dziwne skojarzenia, prawda? :diabloti:[/B] [B]Przyjedź, przyjedź, powstajesz w nocy do Tadeusza, masz doswiadczenie :evil_lol:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 24, 2009 Author Share Posted September 24, 2009 [quote name='Maga100'][B]Debe jest już na peronie! [/B] [B]Jak sie zapytałam A. czy ciebie pamięta, to nie wiem czemu od razu skojarzył wieeeeeelki plecak spakowany na 3 miesiące :evil_lol: A zaraz następnie wtenczas skojrzył cię z alkoholem :roll: NAPRAWDĘ nie rozumiem własnego męża, on ma jakieś dziwne skojarzenia, prawda? :diabloti:[/B] [B]Przyjedź, przyjedź, powstajesz w nocy do Tadeusza, masz doswiadczenie :evil_lol:[/B][/quote] wiesz... u mnie w domu jakiś dziwny wirus panuje.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='malawaszka']...ale Luna dostała kiedtś z kopa od jakiegoś dziada i obawiam się że teraz się nie zbliży - tzn kiedyś złapała jednego z murarzy za nogawkę hahaha:evil_lol:[/quote] U mnie jest praca zespołowa, jak jeden atakuje, to drugi broni atakującego i osłania dupsko:evil_lol: Jak Gordon dostałby z kopa, to Raper zacząłby atakować:diabloti: Wyszkoliłam psiajuchy:diabloti::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.