danka4u1 Posted December 14, 2012 Share Posted December 14, 2012 [quote name='ULKA12']Tak dane przekazałam. Pegy jak komuś zaufała to trzymała się go cały czas. Gdy się czegoś wystraszyła to np. chowała sie w krzakach i z pewnej odległości szła za człowiekiem. inna sprawa, że [U]ja jej nigdy na otwartym terenie nie spuszczałam ze smyczy[/U].[/QUOTE] No właśnie....pewnie się czepiam, ale prawda z tym przysłowiem o dmuchaniu na zimne:shake:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Rawicz Posted December 17, 2012 Share Posted December 17, 2012 Tak namiary dostałam. Dzisiaj zadzwonię do Pani Peggy i umówię się na wizytę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted December 17, 2012 Share Posted December 17, 2012 Wielkie dzięki Asiu:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted December 22, 2012 Share Posted December 22, 2012 (edited) [SIZE=3][COLOR=#0000cd][B]Wszystkim, którzy zmagali się tutaj z nami, by Dwupak znalazł swoje miejsce na ziemi, wszystkim sympatykom, fanom i odwiedzającym Meggi i Peggi, nowym rodzinom Dwupaku, niezastapionej Uli, która tak troskliwie opiekowała się psiakami i nadal pomaga nam, w utrzymaniu łączności z Dwupakiem" na swoim"- życzę, by czas Świąt był czasem ciepła, spokoju i bliskości, dobrym czasem dla Was wszystkich i naszych czworonożnych podopiecznych. [/B][/COLOR][/SIZE][IMG]http://kimages.imikimi.com/image/1NRRc-101.jpg?height=400&width=400[/IMG] Edited December 23, 2012 by danka4u1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted December 22, 2012 Author Share Posted December 22, 2012 Dziękuje i równiez samego zdrowia, szczęścia i miłości oraz jak najwięcej dobrych domów dla zwierzakó! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted December 24, 2012 Author Share Posted December 24, 2012 Życzę Wszystkim wesołych i radosnych Świat! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Rawicz Posted December 27, 2012 Share Posted December 27, 2012 Rozmawiałam z Panią Peggy. Pani aktualnie szykuje się do otwarcia nowej działalności gospodarczej w związku z tym umówiłyśmy się na telefon 02.01 i wtedy ustalimy dokładną datę wizyty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted December 28, 2012 Author Share Posted December 28, 2012 No to super! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Rawicz Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 cioteczki cały czas próbuje się jakoś umówić z Panią Peggy. W tym tygodniu poniedziałek wtorek odpadają bo Pani ma konsultacje z prawnikiem i rozprawę sądową. Dodatkowo Pani Dorota jest chora, jednak wstępnie umówiłyśmy się na środę wieczór. We wtorek mam przedzwonić i Pani ma potwierdzić spotkanie. Mam nadzieję, że w końcu będzie pasował Pani ten termin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 Mam nadzieję, że nareszcie się uda spotkać i będzie relacja fotograficzna :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Goldenek2 Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 Też mam taką nadzieję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted January 13, 2013 Share Posted January 13, 2013 [quote name='_Goldenek2']Też mam taką nadzieję :)[/QUOTE] Nadzieję należy mieć zawsze, ale niepokój pozostaje...jakoś nie podoba mi się to wszystko... [B]Asiu, wielkie dzięki za pomoc i starania w nawiązaniu kontaktu z domkiem, który jakos nie ma czasu...dzięki :loveu: [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Rawicz Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 No właśnie Danka mi też to tak trochę się nie podoba. Oby moje obawy były nieuzasadnione. A w drzwiach, żebym zobaczyła uśmiechniętą Peggy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Też mam takie marzenia... Jesteś jeszcze we Wrocławiu- bo pisałaś chyba, że przyjechałaś na jakiś czas, albo mi się cos pokręciło- czy już wybywasz do pieknego Rawicza? Przez Rawicz przejeżdżałam tylko, ale rzeczywiscie urokliwe widoki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Rawicz Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Ja studiuję i pracuję we Wrocławiu, tutaj spędzam cały czas. Do Rawicza jadę raz na jakiś czas do moich psiaków:) Dlatego powiedziałam Pani, że ustosunkuje się do niej pod względem terminu spotkania. Mam nawet możliwość, żeby zamieniać się w pracy tak jak mi pasuje. Jednak pomimo to ciężko umówić się z Panią Peggy. Tak myślę, że jak Pani powie mi jutro, że jej nie pasuję to może podjadę w środę sprawdzić adres i zobaczyć co słychać, może od sąsiadów się coś dowiem? co wy na to cioteczki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Asiu, w Tobie nadzieja, ze po tylu miesiącach dowiemy się, co u Peggi. Nawet zmienisz sobie godziny pracy. Takie podejście do sprawy jest odpowiedzialne i dorosłe. Jak widzisz, nie wszyscy tak postępują i myślą, nawet te osoby mocno dojrzałe..:shake: Niepokoi mnie to wszystko i pewnie nie mam racji- oby tak było- bo są ludzie myślący inaczej i uważają, że wszystko jest w porządku... Jeśli mogłabyś i byłabyś taka dobra, rzeczywiście zrób tak, jak piszesz: zajrzyj pod ten adres i podpytaj sąsiadów. A może nie będzie to potrzebne, bo Pani jednak znajdzie chwilkę, by pośród rozlicznych życiowych powinności znaleźć czas na podzielenie się z nami za Twoim pośrednictwem- radością z towarzystwa takiego przez nas wypieszczonego- nie tylko wirtualnie- psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diora Posted January 15, 2013 Share Posted January 15, 2013 Będzie dobrze :) Myślę, że niebawem zdołacie się umówić na tę wizytę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 Asiu..???[COLOR=#ffffff]hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 Nie umawia sie ,tylko sie jedzie i stoi przed drzwiami i udaje sie ,ze sie" bylo obok u pani x i przy okazji jak sie jest obok Meggi ,z psem do adopcji odwiedzilismyMeggy." wezcie swojego psa na te odwiedziny.ten sposob dobrze jest widziany. ps wywiad u sasiadow jest zle widziany i moze byc roznie interpretowany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Rawicz Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 Danusiu Pani przełożyła wizytę na sobotę. xxx tu chodzi o wizytę dla Peggy a nie dla Meggy. Peggy była psem dość lękliwym i nie wyobrażam sobie, żebym miała zabrać ze sobą swojego psa. Peggy mogłaby się tylko dodatkowo wystraszyć. Uwierz, że jeśli będzie trzeba to pojadę bez zapowiedzi. Rozmawiając z Panią było słychać, że jest chora a chyba nikt nie miałby ochoty na wizytę obcej osoby, jak się ma wysoką gorączkę i jest się nie na siłach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Goldenek2 Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 Słusznie Asiu. Tyle wytrzymałyśmy to i do soboty wytrzymamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted January 16, 2013 Share Posted January 16, 2013 [quote name='Asia_Rawicz']Danusiu Pani przełożyła wizytę na sobotę. xxx tu chodzi o wizytę dla Peggy a nie dla Meggy. Peggy była psem dość lękliwym i nie wyobrażam sobie, żebym miała zabrać ze sobą swojego psa. Peggy mogłaby się tylko dodatkowo wystraszyć. Uwierz, że jeśli będzie trzeba to pojadę bez zapowiedzi. Rozmawiając z Panią było słychać, że jest chora a chyba nikt nie miałby ochoty na wizytę obcej osoby, jak się ma wysoką gorączkę i jest się nie na siłach.[/QUOTE] Czy Meggi czy Peggy jest wszystko jedno (genralnie robimy odwiedziny nie zapowiadajac stosujemy rozne tryki),ale mam takie zapytanie ,jestem ciekawa ,jezeli Peggy jest tak lekliwa ze boi sie innych psow to jak nowa opiekunka sobie radzi z Peggy na spacerach? ojej przepraszam nie doczytalam ,ze sa adwiedziny Peggy w ta sobote. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted January 17, 2013 Share Posted January 17, 2013 [quote name='Asia_Rawicz']Danusiu Pani przełożyła wizytę na sobotę. .[/QUOTE] Dzięki Asiu za odpowiedź :loveu: [quote name='_Goldenek2']Słusznie Asiu. Tyle wytrzymałyśmy to i do soboty wytrzymamy.[/QUOTE] Wytrzymamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Rawicz Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 Cioteczki Pani potwierdziła jutrzejszą wizytę ok godz. 11. Muszę w sumie prawie 1,5 godz. jechać w jedną stronę więc po wizycie od razu jadę do pracy, więc nie będę mogła od razu napisać relacji. Chyba że jakaś cioteczka poda mi swój nr tel. na priv to zadzwonię i zdam jej relację. Po pracy w domu będę dopiero po 23. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka4u1 Posted January 19, 2013 Share Posted January 19, 2013 Asiu, jestes nieocenionym skarbem.:loveu: Cały jutrzejszy dzień masz zajęty. Trzy godziny zajmie Ci dojazd do Peggi..:shake:, a potem praca. Doceniam to i podziwiam Cię. Myslę, ze wytrzymamy i poczekamy na Twoją relację z pobytu u Peggi. Oczywiście nr tel mogę Ci podać, ale relacja osoby, która [B]była, widziała [/B]czyli Twoja- będzie lepsza niż przekazywane pośrednio informacje. Trzymamy za Ciebie, Twóją pracowitą sobotę i za pomyślne wiadomości. Dziękujemy Ci bardzoza pomoc. Czy Ty widziałaś Peggi na żywo? Pewnie nie..tez chciałabym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.