Alicja Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 [quote name='Rodzice Maciusia :)']Bira - mój maluch dopiero zaczyna 5 tydzień, wg wszelkich mądrych ksiąg widzi tylko na odległość ok 30 cm i to niewyraźnie. Ponadto nie wolno mu podobno zbyt wielu bodźców dostarczać, czyli albo wizualne albo dźwiękowe, raczej nie razem. Kolejna rzecz - tak naprawdę jego jeszcze zabawki w ogóle nie kręcą - na karuzelę też nie zwraca uwagi, jedynie na dźwięk. Tak więc to co piszesz to raczej sądzę za 3,4 tygodnie owszem, ale jeszcze nie teraz. Póki co to pomiędzy spaniem staramy się sami mu dostarczać rozrywki/czytaj: uśpić, śpiewem, tańczeniem, gadaniem - tylko że czasem nam się nie chce po prostu tego robić po raz 8 tego dnia :([/QUOTE] powieś mu koło w czarno białe pasy lub szachownicę Quote
bira Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 [quote name='Alicja']powieś mu koło w czarno białe pasy lub szachownicę[/QUOTE] Dokładnie :-) Quote
Rodzice Maciusia :) Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 tak, słyszałam o tym. Spróbuję jak mocno mi dokuczy :) Agaga - są w necie takie fajniutkie filmiki instruktażowe, i tam było powiedziane, że leżenie na brzuszku jest niezwykle istotne dla rozwoju malucha. Niestety, wiele nowików nie chce tego robić, dlatego są dwie opcje: 1. siadasz z jedną nogą ciut wyżej (podkładasz coś pod nią) i kładziesz noworoda na kolanach w poprzek tak aby główka wystawała poza wyższe kolano. 2. Nosisz go brzuszkiem do dołu; jedną rękę wkładasz między nóżki malca, a jego główka jest w zgięciu twego łokcia drugiej ręki. Nasz Wiking zakochał się w opcji 2. Nieważne czy ma nastrój do balowania czy jest spokojny, noszenie go w tej pozycji (a dodatkowo masowanie delikatnie i ugniatanie brzuszka) sprawia, że malec często usypia, a na pewno się uspokaja. Nie za bardzo sprawdza się u nas opcja 1, zresztą teraz gdy już chętnie leży na brzuszku na sofie nie musimy kombinować i 1 nie stosujemy. Ech, nikt nie mówił, że obsługa nowików jest tak skomplikowana :) Quote
agaga21 Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 aaa to te sposoby znam. niestety na płaskim lena za nic na świecie nie chce leżeć na brzuszku. Quote
gameta Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 Rodzice, ty się ciesz, że Twój jeszcze chce tyle spać. Ignac spał jak niemowlę pierwszy miesiąc, a potem... Jedna drzemka w ciągu dnia, max dwie ale rzadko... A pomiędzy wiszenie na cycu albo na rękach... Albo w bujaku FP - nawet do kibelka z nim musiałam chodzić, nie było zmiłuj, jak znikałam z pola dotyku był wrzask... I na brzuchu też nie chciał leżeć. Quote
agaga21 Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 (edited) maluszki chyba zazwyczaj nie lubią tej pozycji, dopiero jak są ciut starsze, doceniają leżenie na brzusiu. moja pyzunia skończyła 10 lutego 3 miesiące :loveu: [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-nen05r83v18/TzbbsPFvgWI/AAAAAAAADo8/THMKye6-LKA/s512/IMG_5514.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-gV9Fx47rCAs/Tzbb2ATHsDI/AAAAAAAADpE/GQN9nBRU2D4/s512/IMG_5480.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-NbkjiuFujtI/TzhH2IeQYPI/AAAAAAAADuI/o-eB5z_A6xs/s512/IMG_5619.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-LQqI-0FL_80/TzhIFFBI6eI/AAAAAAAADuQ/W1gLoEYNVpM/s512/IMG_5621.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-cfHfQ9EWEcg/Tzba0GhwcZI/AAAAAAAADow/IY8dDYmwkRw/s512/IMG_5651.JPG[/IMG] Edited February 12, 2012 by agaga21 Quote
gameta Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 jaaaaaaaaki wielkolud! Przesłodki wielkolud :) Wiaderko Ci się sprawdza? Quote
agaga21 Posted February 12, 2012 Posted February 12, 2012 [quote name='gameta']jaaaaaaaaki wielkolud! Przesłodki wielkolud :) Wiaderko Ci się sprawdza?[/QUOTE] wielkolud w rozmiarze 62 :D:D z wiaderka jestem bardzo zadowolona, pyza też ;) Quote
jukutek Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 ale okrąglutka :) co do zachęcania do brzuszka jeszcze polecam na brzuszku mamy, jak maluch sobie może na nią popatrzeć... :) Quote
Ania+Milva i Ulver Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 [url]https://lh6.googleusercontent.com/-gV9Fx47rCAs/Tzbb2ATHsDI/AAAAAAAADpE/GQN9nBRU2D4/s512/IMG_5480.JPG[/url] śliczności:) Bartek sam na brzuszku nie chce leżeć, na nas tak-tzn jak ma humor oczywiście. Ostatnio śpi tak na mnie nad ranem....kurde nie wiem co mu jest , ale po karmieniu między 3-4 śpi ok godziny a potem się zaczyna: śpi, ale tak sie kręci- głową i macha rękami, że musze go wziąć do siebie na poduszkę. Musi mieć smoka, którego co chwila rękoma sobie wyrzuca i muszę mu go zaraz podac bo inaczej się drze. Po godzinie takiego czuwania jestem juz u kresu wytrzymałości, czasem działa właśnie zabranie go na brzuszek, wtedy troche się uspokaja i mogę przysnąć z nim tak na chwilę. Jedyne co dobre w tych nockach, to to, że po jedzeniu zasypia odłożony bez noszenia i kombinowania jak w dzień- sprawdza sie nam teraz tu w usypianiu wózek -jeżdzę z nim pokój- kuchnia ;) i zasypia - choc trochę kręgosłup odpoczywa. Dziś na 11 bioderka mamy. Quote
*Magda* Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 [quote name='agaga21'] [url]https://lh5.googleusercontent.com/-LQqI-0FL_80/TzhIFFBI6eI/AAAAAAAADuQ/W1gLoEYNVpM/s512/IMG_5621.JPG[/url] [/QUOTE] [quote name='agaga21']wielkolud w rozmiarze 62 :D:D [/QUOTE] Śliczności :loveu: To już wiem jakiego wielkoluda się spodziewać u koleżanki, skoro jej się urodził długi na 62cm :) Quote
dzodzo Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 agaga. sliczna pyza Ci urosla:) moja nie lubi na brzuszku nadal, tylko na przewijaku bo jest twardy i latwo jej sie dzwignac na lapkach i kradnie wtedy wszystko co ma w zasiegu no i poniewaz mimo 5 mc nadal meczymy sie z nocnymi kolkami,biore ja w nocy kiedy ja zlapie i rzuca sie przez sen na moj brzuch w poprzek, je "pod gorke", w miedzyczasie odchodza gazy przez naturalny masaz i tak zasypia z wiszaca główka w dół Quote
jukutek Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 Zapraszamy na bazarek :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/223021-Bazarek-nie-tylko-dla-dziewczynki-KT!-do-5.03-na-dwa-cele[/url] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg256/scaled.php?server=256&filename=dsc2366g.jpg&res=medium[/IMG] Quote
Sybel Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 Z ciekawości - i z potrzeby - zaczęłam stosować emulsję do ciała Emolium. Kurcze, super sprawa :) Bo ja strasznie wysycham ostatnio i normalnym balsamem, np. Dove, musiałam jechać 2-3 razy na dobę. Tu robię raz i mam spokój, nic nie swędzi. Uwielbiam go :D Jeśli to się dla dzieci też nadaje, to super, bo nie zostawia takiej tłustej warstwy, ani nic z tych rzeczy. No i szukałam wczoraj wstępnie sukienki na ślub. Weszłam do Manufaktury, do Happy Mum. Oczywiście nastawienie masakryczne, bo niestety u osoby grubej rosnący brzuszek wpływa nieco inaczej na podświadomość i szłam, jak na ścięcie. No ale przymierzyłam trzy sukienki w różnych krojach i... chyba sobie w najbliższym czasie kupię sukienkę taką na codzień :D Normalnie po raz pierwszy od dawna poczułam się sexi :D Ten model w wersji rudej: [url]http://www.happymum.pl/sklep3/?kod_pr=d356&grupa_pom=sukienki_wizytowe&pro=14[/url] leży po prostu super na mnie, czego się nie spodziewałam :) No i tam są teraz wyprzedaże, od 1 marca wchodzi nowa kolekcja, więc będzie więcej wyjściowych. Całe życie myśl o kupnie sukienki ślubnej mnie prześladowała jako mega koszmar, a tym czasem ciąża odkryła przede mną normalnie ciuchowy raj - bo w dwóch znalezionych przeze mnie firmach z ciuchami ciążowymi cała odzież jest jakby bardziej dla ludzi, niż w standardowych sieciówkach :D No się musiałam pochwalić ;) Quote
jukutek Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 [quote name='dzodzo']jukutek, to Małgoś?: superasna jest:)[/QUOTE] Małgoś. Rośnie na drożdżach. I bezczelnie staje, mimo że ortopeda zabronił (za mała jeszcze...) Quote
Ania+Milva i Ulver Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 Małgosia jaka duża już!! Jeny jak ten czas szybko leci i z maluchów robią się duże maluchy;) Sybel- fajna sukienka, taka kobieca. Ja mam nadzieję, że zejdę te 7 kg i dopiero wtedy ruszam na jakieś zakupy bo nie mam nic na dół-spodnie;) a szkoda mi kasę teraz wyrzucać , getry dokupie i jakos do wiosny chyba wytrwam...zwłaszcza, że jakoś specjalnie się ludziom nie pokazuję;) Bioderka mamy ok:) Quote
*Magda* Posted February 13, 2012 Posted February 13, 2012 (edited) Aniu, super, że bioderka ok ;) Ma któraś z Was wózek Matrix?? Mam możliwość odkupienia używanego, model sprzed 2 lat, ale bardzo dobry stan ;) I się zastanawiam czy warto ;) Edit: Czuję jak Fasolek się rusza :loveu::loveu::loveu: Edited February 13, 2012 by magdabroy Quote
Patisa Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 [quote name='Sybel']Dziewczyny, ma pytanie. Jak na zaproszeniach na slub ujęłyście kwestię "karma zamiast kwiatów"? Bo właśnie wpadłam w panikę - mamy ślub za 2 miesiące, a nie mamy ani obrączek, ani sukienki, ani zaproszeń :D[/QUOTE] My napisaliśmy na dole " Zamiast kwiatów mile widziana karma dla psów" :D Quote
Sybel Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 Dzięki za podpowiedzi :) Mam już jasność, jak to ująć :) Tak w ogóle to młody chyba miał wczoraj wieczorem czkawkę - ja sobie spokojnie leżę, czytam książkę, a tu mój brzuszek robi regularne hop - hop - hop. Słyszałam, ze tak moze wyglądać czkawka, jak młode się płynów nałyka :) Oczywiście co powiedział mój TZ, siostra i mama? No po mamusiii - bo ja mam zwykle czkawkę po piwie, winie, wodzie... Quote
engelina_88 Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 [quote name='Sybel']Z ciekawości - i z potrzeby - zaczęłam stosować emulsję do ciała Emolium...[/QUOTE] Była dziś u mnie położna i powiedziała, żeby to kupić dla malucha (Emolium albo Oilatum) więc pewnie się nadaje ;) Sukienka boska- lubię takie proste kobiece kroje, niezbyt obcisłe ani fantazyjne. Miałam podobną na swoim i świetnie się w niej czułam. Quote
Patisa Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 [quote name='gameta']Wiesz, z tymi karteczkami to ostrożnie, bo mogą się goście poobrażać, jak u mojej kuzynki... Wsadzili do zaproszeń kartki z wierszykami "coś tam coś tam, by nie gniotły się na stercie niechaj zmieszczą się w kopercie" sugerując wprost, że mają w dupie prezenty i chcą kasę. Skończyło się na tym, że od strony pana młodego przyjechała na ślub TYLKO matka chrzestna (nawet jego rodzice się obrazili) a od jej strony nie przyjechała połowa. W ten sposób na ślub opłacony na 200 osób musiała zaprosić sporo znajomych, żeby było komu zapełnić tą mega salę. No i oczywiście foch, że "wesele się nie zwróciło"... A i podczas wręczania zaproszeń podkreślali, że płacą 340zł od osoby za wesele...[/QUOTE] O matko...to chyba nie zaspecjalna ta rodzinka, jak takiego focha strzelili za cos takiego. :-o U mnie w rodzinie były juz prosby o wina i książki, o miśki, karme dla psów ( my), o losy totolotka i o kasę. Zawsze jest tak, że nie wszyscy z gosci się dostosowują, ale bez przesady, żeby od razu nie przyjśc na slub? :crazyeye: Niektórzy to amją w głowach nas**** :shake: [quote name='dorobella']Bo znalazłam na necie pochwały gerbera, a muszę mieć coś sprawdzonego i dobrego na czerwono-fioletowe rozstępy :([/QUOTE] Tak jak ktos już tu pisał i ja wczesniej też - żadne kremy nie pomogą :eviltong: Ja stosowałam od poczatku ciąży, mało przytyłam, jestem młoda... a rosztepy i tak mi się zrobiły. Stosowałam Gerbera, potem Mustela i nic. Po prostu miałam taką anatomie brzuszka - szpiczasty, mocno wypchniety do przodu. I skóra nie dała rady. po porodzie tez miałam "tygryska" z fioletowych blizn na brzuchu. :-( Ale to, co moge powiedziec na pocieszenie - jestem 5 miesięcy po porodzie i blizny sa o wiele mniejsze, blade, ledwo widoczne! :multi: A miałam ich tyle, że w życiu nie pomyślałabym , że będę jeszcze w miarę normalnie wyglądać. :shake: Tylko jeszcze czekam aż skóra na brzuchu znowu mi sie uelastyczni, bo jeszcze jest troche zwiotczała. Choc i tak...jestem pod wrażeniem jak wygląda. ;) [quote name='Ania+Milva i Ulver'] Bartek sam na brzuszku nie chce leżeć, na nas tak-tzn jak ma humor oczywiście. Ostatnio śpi tak na mnie nad ranem....kurde nie wiem co mu jest , ale po karmieniu między 3-4 śpi ok godziny a potem się zaczyna: śpi, ale tak sie kręci- głową i macha rękami, że musze go wziąć do siebie na poduszkę. Musi mieć smoka, którego co chwila rękoma sobie wyrzuca i muszę mu go zaraz podac bo inaczej się drze. Po godzinie takiego czuwania jestem juz u kresu wytrzymałości, czasem działa właśnie zabranie go na brzuszek, wtedy troche się uspokaja i mogę przysnąć z nim tak na chwilę. Jedyne co dobre w tych nockach, to to, że po jedzeniu zasypia odłożony bez noszenia i kombinowania jak w dzień- sprawdza sie nam teraz tu w usypianiu wózek -jeżdzę z nim pokój- kuchnia ;) i zasypia - choc trochę kręgosłup odpoczywa. Dziś na 11 bioderka mamy.[/QUOTE] Mój od poczatku miał zwój harmonogram dnia. jedzonko co 3-4 h przez całą dobę, spanie tylko w nocy ( z pobudkami an karmienie) a w dzień ewentualnie jedna godzinna drzemka. :cool3: I robił tak jak miał miesiąc, potem dwa, trzy... teraz ma 5 miesięcy i nic się nie zmieniło. No może poza tym, że czasemw nocy prześpi jedno karmienie, czyli jak zje o północy to czasem już potrafi zbudzic mnie na jedzonko dopiero o 6 rano :p No i od tygodnia regularnie o 7 rano zaczyna sie "faza bawienia" - i rodzice MUSZĄ wstawać, bo jak będą dalej spać, to dzidź się wkurzy. :diabloti: Polecam wszystkim bujaczek fisher price - mamy taki i jest niezastapiony. Antos spedza w nim większośc dnia i zapewne gdyby nie on, spędzałby ten czas na rękach. :razz: Bujaczek ma opcję właczenia wibracji- które bardzo go uspokajały jak był noworodkiem. Teraz najbardziej zabawiaja go zabawki przyczepione do rączki, które wisza mu nad główką. Powiesiłam mu tam jeszcze grającego pajaca i gada z nim cały dzień czasem :cool3: Tak to wygląda :lol: [IMG]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/404553_2810660178773_1026794677_32418934_1527246191_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/308998_2288625168224_1026794677_32193621_249603009_n.jpg[/IMG] A jeśli chodzi o leżenie na brzuszku, czyli u nas tzw. "gąskowanie" - to się pochwalę, że Antoś lubi, ale z umiarem. Poleży tak z 5 do 10 min, trochę sie poturlamy ( bawi go ) i musimy kończyć. :p [img]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/388933_2544674889307_1026794677_32308416_1222926038_n.jpg[/img] ;) Quote
Ania+Milva i Ulver Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 Bujaczek mamy też FP, mały jak ma humor to do 30 minut w nim leży i gada do zabawek, ale to jeszcze rzadkość, normalnie do max 10 minut się na czymś skupi. Fajny ten twój maluszek:) Quote
engelina_88 Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 W ogóle te maluchy Wasze wszystkie słodkie :) Ostatnio jak zobaczyłam po miesiącu przerwy mojego półtorarocznego bratanka, to nie mogłam wyjść z podziwu, jak się z miesiąca na miesiąc nauczył gadać! Dopiero co, mówil tylko "dać" a tu już woła: ciocia, wuja, dzidziuś, babcia, dzidzia, Ania, spać, jeść, Bajka... zakochałam się w nim na nowo :) Eh... już nie mogę się doczekać... Quote
Sybel Posted February 14, 2012 Posted February 14, 2012 Pytania techniczne. Może wyjdę na pierdołę, ale są to efekty przemyśleń prysznicowych. Po pierwsze - mogę rodzić w dowolnym szpitalu i zgłosić się tam już rodząc, czy najpierw powinnam jakoś się zgłosić? Zamierzam isć tam do szkoły rodzenia za 4 tygodnie, ale wolę zapytać zawczasu, zeby nie zabłysnąć ignorancją. Dodam, że jestem zameldowana w Zgierzu, ale za nic nie zamierzam tam rodzić, bo to koszmarny, brudny moloch, moja babcia po wylewie na neurologii leżała w sali dla zupełnie sparaliżowanych, jak nikt jej nie przyjechał umyć, napoić, nakarmić, to tak leżała sama bez opieki (więc od nas non stop były tam warty, a na dodatek drugą babcię miałysmy na drugim końcu Łodzi po zawale...). Drzwi sali były naprzeciw drzwi na korytarz, na którym spali bezdomni - brudni, zarobaczywieni. Także nie, nie będę tam rodzić. Po drugie - położna. Skąd wziąć, czy wcześniej trzeba się gdzieś zgłosić, czy po prostu po porodzie dostaje się przydział? Jak to działa? Po trzecie - czy są jakieś sprawy, które powinnam teraz załatwić, jakieś papiery, ustalenia, nie wiem, cokolwiek, co należy mieć zrobione przed porodem? Engelina, co do emolium, szukałam na allegro i jest znacznie taniej, niż w aptece. Kupiłam w aptece emulsję 400 ml za 56 zł, na allegro jest koło 30 zł, można kupić w pakiecie np. z płynem do kąpieli i wyjdzie taniej za przesyłkę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.