majuska Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 myślisz, że te krostki wyskakiwały z jedzenia, może jakiś środek piorący ją uczula, albo kosmetyk, dużo tych krostek miała?? Mojej się jakies na buzi pojawiaja czasem, ale pediatra mówiła, że to kontaktowe ( pewnie z przytulania do mamusinych sweterków pranych w Vizirze ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sybel Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 Andzike, czyli miesiąc po mnie :) Witamy w gronie zaokrętowanych przez maluchy :D Majuska, ale fajny bąbel :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 [quote name='Andzike']Się melduję, jako przyszła mama dogomaniaka - dostawa miotu planowana na połowę lipca ;)[/QUOTE] gratulacje :) ale tu się ostatnio dzieje!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 [quote name='majuska'] ( pewnie z przytulania do mamusinych sweterków pranych w Vizirze )[/QUOTE]o tym nie pomyślałam ale na brzuszku raczej by nie wyłaziły(a dużo tego było, to nie były pojedyncze krosteczki). jeśli chodzi o jej kosmetyki i środki piorące to od poczatku używam tego samego, więc odpada. no nic, będę diety pilnować, może w końcu zacznę chudnąć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 [quote name='agaga21']gratulacje :) ale tu się ostatnio dzieje!!![/QUOTE] [quote name='Sybel']Andzike, czyli miesiąc po mnie :) Witamy w gronie zaokrętowanych przez maluchy :D Majuska, ale fajny bąbel :)[/QUOTE] Majuska roznosi "zarazę" :D Najpierw ona, potem Florentynka, a potem przeszło na mnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 agaga a miała lub ma malutka kolki?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 [quote name='majuska']agaga a miała lub ma malutka kolki??[/QUOTE] na szczęście nie. chyba już wiem o co chodzi z tym uśmiechem, a raczej jego brakiem: [QUOTE](Uwaga: dzieci urodzone np. 2 tyg pozniej przechodza swoj skok 2 tyg wczesniej i odpowiednio dzieci urodzone wczesniej przechodza to pozniej. Wszystko zwiazane jest z rozwojem mozgu dziecka). [/QUOTE]lenka urodziła się 15 dni za wcześnie. mam nadzieję, że na dniach w końcu pokaże mi swoje bezzębne dziąsełka w szerokim uśmiechu :) o rany! strasznie dużo tych piorunów! [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/7350/skokiou8im61se8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 Skoro nie ma kolek to chyba problem nie tkwi w spożywaniu mleka, tylko czego innego, a zresztą nie będę się wymądrzać bo co ja tam wiem, najlepiej pogadaj przy okazji z pediatrą, ale ja bym z cyca nie rezygnowała ;) Fakt piorunków jest sporo, u nas wczoraj był ten znad "ósemki", a skoro Twoja malutka jest z 38 tygodnia to wszystko jasne, kto wie, może zaskoczy Cię uśmiechem jutro rano :) Lecę teraz spać bo moja już chwilę chrapie to może złapię ze 4-5 godzinek snu, potem chyba stękanie się zacznie:roll: Dobrej nocy wszystkim mamusiom ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 zapisuję się, na wszelki wypadek :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jukutek Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='majuska']Skoro nie ma kolek to chyba problem nie tkwi w spożywaniu mleka[/QUOTE] nie do końca - moja mała miała ewidentną skazę, a kolek akurat nie miała, co oczywiście nie oznacza, że Lenka ma skazę i oby nie oznaczało. Idź do dobrego dermatologa, najlepiej takiego, który jest jednocześnie pediatrą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Coraz więcej nas tu- i dobrze:multi: Ja czekam na położną właśnie, ale kobitka taka sobie -tzn mówi to co musi i idzie, nawet małego nie obejrzała ostatnio-pewnie bała sie o swoje piękne paznokcie:diabloti: A wczoraj do Bartka powiedziałam - kochany piesek:mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SARA.dierra Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='Ania+Milva i Ulver'] A wczoraj do Bartka powiedziałam - kochany piesek:mdleje:[/QUOTE] hehe, dzięki że mogłam się uśmiać :) chociaż sama do monitora :) a co bartek na to ? zaszczekał :) czy łapkę podał ? hihi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='jukutek']nie do końca - moja mała miała ewidentną skazę, a kolek akurat nie miała, co oczywiście nie oznacza, że Lenka ma skazę i oby nie oznaczało. Idź do dobrego dermatologa, najlepiej takiego, który jest jednocześnie pediatrą ;)[/QUOTE] Dokładnie tak :) [quote name='Ania+Milva i Ulver'] A wczoraj do Bartka powiedziałam - kochany piesek:mdleje:[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: A mi się już nie raz wyrwało do Patrycji: "chodź Pańcia Ci zmieni pieluszkę":cool3: dobrze wiedzieć , że to nie tylko u mnie są "skrzywienia psychiczne";) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 :) czasem tez mówię-np. Pan zaraz przyniesie ci mleczko...i sie dziwić, że potem nie do końca normalne sa te kobity co przytuliska prowadzą, jak mi po 5 latach już z lekka na głowe pada haha Sara- wysłałam ci pw na podhalanach;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 mnie się zdarza cmokać na dzieci ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='Andzike']Się melduję, jako przyszła mama dogomaniaka - dostawa miotu planowana na połowę lipca ;)[/QUOTE] To tak jak ja :) U mnie termin jest na 14 lipca :) [quote name='Ania+Milva i Ulver'] A wczoraj do Bartka powiedziałam - kochany piesek:mdleje:[/QUOTE] :D:D:D Dobre ;) W czwartek idę na badania prenatalne i strasznie się boję wyniku :nerwy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SARA.dierra Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='Ania+Milva i Ulver']:) Sara- wysłałam ci pw na podhalanach;)[/QUOTE] wiem ja wiszę i tu i tam, a żeby było na temat to strasznie bym chciała takiego dzidziusia ale już za stara jestem, więc teraz wezmę sobie psinę i na niej się będę macierzyńsko wyżywać i spokojnie czekać na wnuki :) i wnuczki :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pepsicola Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='majuska']Dokładnie tak :) :evil_lol::evil_lol::evil_lol: A mi się już nie raz wyrwało do Patrycji: "chodź Pańcia Ci zmieni pieluszkę":cool3: dobrze wiedzieć , że to nie tylko u mnie są "skrzywienia psychiczne";)[/QUOTE] ja w szpitalu też do Leny, "chodź pani Ci da jeść", moja współlokatorka miała dziwną minę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jukutek Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 mojej mamie też się zdarza mówić Małgosi o "panu" (dziadku), a Kubie podczas spaceru z Małą (psem) wyrwało się "nie szarp się tak, Małgosiu" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='pepsicola']ja w szpitalu też do Leny, "chodź pani Ci da jeść", moja współlokatorka miała dziwną minę[/QUOTE] Hmm... to ja mam w drugą stronę - do mojej Nelci (suni) mówię "córeńko" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 O rany, same wariatki ! Jak dobrze że jesteście! U nas tylko póki co TŻ jak się dowiedział o ciąży to pierwsze co zrobił to do Gjalpona pognał, poinformować go że " będziesz miał rodzeństwo"... Mnie kusi, żeby sobie zrobić koszulkę z obrazkiem z usg, tylko z małym tybetanem zamiast człowieczka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='Florentynka'] U nas tylko póki co TŻ jak się dowiedział o ciąży to pierwsze co zrobił to do Gjalpona pognał, poinformować go że " będziesz miał rodzeństwo"... [/QUOTE] No tak tak, u nas Nelka też została powiadomiona od razu, że będzie mieć rodzeństwo i dostała do obejrzenia zdjęcia ;) W takim gronie wariatek aż miło być w ciąży ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='Andzike'] W takim gronie wariatek aż miło być w ciąży ;)[/QUOTE] Żebyś wiedziała. Moja siostra to mi czasem podsyła różne kwiatki z "ludzkich" forów ciążowych. Na przykład takie, że kota kategorycznie należy się pozbyć bo koty są fałszywe i mogą - uwaga - wsadzić dziecku ogon do buzi, żeby je udusić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='Florentynka']Żebyś wiedziała. Moja siostra to mi czasem podsyła różne kwiatki z "ludzkich" forów ciążowych. Na przykład takie, że kota kategorycznie należy się pozbyć bo koty są fałszywe i mogą - uwaga - wsadzić dziecku ogon do buzi, żeby je udusić...[/QUOTE] Mi też kazano się pozbyć kota, bo toxo, bo udusi dziecko itp. A w nowy rok usłyszałam, że jak się dzidziuś urodzi, to będę musiała Torę zamknąć na podwórku lub wstawić bramkę w kuchni (żeby tylko tam siedziała), żeby nie miała [B]absolutnie [/B]dostępu do maluszka :mdleje: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 [quote name='Florentynka']Żebyś wiedziała. Moja siostra to mi czasem podsyła różne kwiatki z "ludzkich" forów ciążowych. Na przykład takie, że kota kategorycznie należy się pozbyć bo koty są fałszywe i mogą - uwaga - wsadzić dziecku ogon do buzi, żeby je udusić...[/QUOTE] I nie zapominaj, że rzucają się na grdykę i duszą dzieciaka... ;) Moja babcia ostatnio stwierdziła, że chyba musimy odzwyczaić Nelkę od spania w łózku, bo przecież nie pomieścimy się, jak się małe urodzi. Na co my z Pawłem stwierdziliśmy, że przecież dziecko będzie spać w łóżeczku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.