yoko100 Posted February 19, 2010 Posted February 19, 2010 Cchcialabym to zobaczyc:) jak sie ogarne z tymi wplatami podziele wszystko to jeszcze przeleje troche dla Lorka, jeszcze dosc spory przydzial mu sie nalezy:) Quote
Murka Posted February 20, 2010 Posted February 20, 2010 Hehehe, dzisiaj to miałam niezły ubaw. Karmelka się wycwaniła. Skapnęła się, że rzucam smaczki do budy Lorkowi więc wlazła do budy, siadła w wejściu i nie mogłam jej za nic wywabić stamtąd. Nie mogłam też rzucać Loriemu smaczków, bo rudziostwo wszystko przechwytywało! W końcu wyścieliła sobie gniazdko :crazyeye: ukokosiła się, zwinęła w kłębek i ani myślała wychodzić! No to zostawiłam ją tam. Za parę godzin przyszłam zobaczyć jak się ma nasza parka... Już dochodząc do boksów słyszała, jak Lori szczeka - jakoś tak pewniej niż zwykle, z większym entuzjazmem. Otwieram - zdążyłam jeszcze zobaczyć tylnie nogi i ogon nurkującego w budzie Loriego. Wołam Karmelkę, a ta łebek wystawiła z tej samej budy i się patrzy z pytaniem "no co?". Potem gdy nadszedł czas spaceru i weszłam żeby wypuścić Karmelkę, znów wystawiła łebek z budy (miałam wrażenie, że w ogóle stamtąd nie wychodziła przez cały ten czas), zawołana wyszła nieco opieszale na zewnątrz. Quote
kaskadaffik Posted February 21, 2010 Posted February 21, 2010 Ależ to rude nam Lorka rozrusza czuję :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
halcia Posted February 21, 2010 Posted February 21, 2010 Super! Czułam,ze tak sie skończy!Tylko Lori cieszy sie z towarzystwa,a Karmelka pewnie kalkulowała o te przysmaki:diabloti::evil_lol:Interesiara! Quote
Ra_dunia Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 Ale się ubawiłam :) Cudnie :) Karmelcia przeniosła się do większego lokum na dodatek ze smaczkami dostarczonymi prosto pod nosek ;) Prawdziwy corguś pod tym względem - najbardziej kocha tego, kto ma jedzonko :D Ciekawe jak Lorek się zachowywał jak już zostali sami... ;) Quote
Ulka18 Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 Rzeczywiscie z zapartym tchem czekamy, a potem czytamy wiesci nt. Loriego i Karmelki. Karmelka terapeutka ma dobry wplyw na Loriego, jest mala, wiec sie jej Lori nie boi; sprytna i odwazna i pokazuje Loriemu jak sie nalezy zachowywac. Cudna z nich para :Iloveyou: Quote
Murka Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 Proszę bardzo: oto przeprowadzona na całego Karmelka. Czuje się jak u siebie w domu :cool3: [IMG]http://i49.tinypic.com/spiu5u.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/2rnk3o8.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/6z6k5x.jpg[/IMG] A tu takie wypłoszki troszkę, bo razem z TZem sprzątamy boksik :) [IMG]http://i48.tinypic.com/wasrrb.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/wbc3rs.jpg[/IMG] Quote
yoko100 Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 ale zajebiste zdjecia nie moge:):) Lori nasza ciapa kochana , niezli sa :D:D a czy Karmelka podchodzi powachac Lorka blisko?? Quote
Murka Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 Ona się do niego przytula... Ogólnie boi się trochę TZa i jak wczoraj wieczorem do nich poszedł wypuścić Karmelkę na spacer i zajrzał do budy to Karmelka wyglądała jednym okiem zza Loriego ;) Quote
yoko100 Posted February 22, 2010 Posted February 22, 2010 To sie pewnie Lorskowi spodobalo przytulanie Karmelko jak nie denerwuje sie Quote
Ulka18 Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 Piekne zdjecia terapeutki Karmelki i niesmialka Loriego. Lori nie jest na tych zdjeciach wystraszony, patrzy calkiem normalnie. Quote
halcia Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 I ta pozycja leząca jest normalna, w miare swobodna.Jeszcze troche i zaczną wzajemne czułości moze...lizanie uszu...Lorkowi przydały by sie takie zabiegi...taki "przedbieg" do głaskania i ludzkiego dotyku.Karmelka,do roboty,za te wyżarte mu przysmaki! Quote
kaskadaffik Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 To dopiero Laska, sama mu się na posłanie pcha ;) ;) ale musi jej cieplutko od takiego cielaczka być :) :) :) Zaproszę [url]http://www.dogomania.pl/threads/180537-RA-A-ne-stringi-torebki-breloki-piA-amka-ciuchy-dla-chorej-Zorzy-03-03[/url] Quote
eloise Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 takie pary wielki i mały pies są cudowne :) kiedyś nasi sąsiedzi mieli wielkiego czarnego kudłacza i rudego jamniora- i ten jamnik spał na tym wielkopsie :) widok cudowny! :) Quote
yoko100 Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 ja to sobie ich chyba na tapete wrzuce :) Quote
Ra_dunia Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 Rewelacyjnie są, prawda? Na wątku Karmelci już napisałam, że jak po nią się jakiś domek zgłosi, to ją wyślemy razem z "małym gratisem" ;) Murko - to Karmelcia już mieszka sobie z Lorkiem na stałe? Super! :D Quote
kasiatatry Posted February 23, 2010 Posted February 23, 2010 dziewczyny przepraszam za offa, ale gdyby któraś zechciala nas wesprzec [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/Hail.gif[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/180624-KUP-CEGIEA-KAE-PomA-A-nam-zaszczepic-70-schroniskowych-kotA-w-z-Mielca-do-14-03-do-22"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1806...do-14-03-do-22[/COLOR][/URL] Quote
Murka Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb: Loruś wziął mi jedzonko z ręki :bigcool::angel: I to dwa razy! Wziąłby i więcej, tylko mi się parówki skończyły :evil_lol: Tylko Karmelka musi być między nami, bo nawet jak jest obok to się tylko patrzy, nie cofa przed wyciągniętą ręką, ale też nie sięga, a jak Karmelka jest i rękę mam ponad jej grzbietem to nie ma żadnych oporów :p Odważniś taki, musi się czuć asekurowany :p Jaką on ma morduchnę!!! A jak delikatnie bierze z ręki :cool3: Mój łakomczuszek koffany :loveu: Quote
halcia Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Trala la la ,ogromny sukces.:loveu:To juz krok do pogłaskania,a do lata moze i smycz.Chłopie,gratulacje!Zaufałes madralo!:multi::multi::multi: Quote
kaskadaffik Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Ależ się cieszę, niesamowity Psiur, po tylu latach w dołku, prawdziwym w ziemi i psychicznym, Kochane Maleństwo :) Quote
yoko100 Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 a w schronisku to juz szans zadnych by nie mial, a on potrzebuje tylko czasu i cierpliwosci Quote
Ulka18 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Super, naprawde swietna wiadomosc. Murka, moze jakis specjalny budzet oszacuj na parowki? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.