Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Martens']Ma minę pod tytułem "Postaw mnie, wstydzę się!" :evil_lol:[/quote]
Ja odnoszę wrażenie, że rzadko była przytulana. Fotka swoją drogą, nie każdy pies lubi takie "kizianie", ale wszelkie próby przytulenia się traktuje dość chłodno, z rezerwą i zdziwieniem. Za to uwielbia jak się ja po mordce całuje :)
Generalnie to jest tak, że miewa swoje humorki, boi się wielu przedmiotów typu pralka, włączony odkurzacz, suszarka (chociaż nie powiem, bardzo ją te dźwięki ciekawią). No i jedna rzecz, którą najpierw zauważyła moja mama; Frocia kuli się jesli ktoś podniesie głos. To mój pierwszy piesek ze schroniska, być może nie mam jeszcze doświadczenia, ale bardzo mnie boli to, że nie znam jej przeszłości, nie wiem jak ja traktowano, i czemu czasami reaguje tak, a nie inaczej.

Posted

[quote name='mala_czarna']Ja odnoszę wrażenie, że rzadko była przytulana. Fotka swoją drogą, nie każdy pies lubi takie "kizianie", ale wszelkie próby przytulenia się traktuje dość chłodno, z rezerwą i zdziwieniem. Za to uwielbia jak się ja po mordce całuje :)
Generalnie to jest tak, że miewa swoje humorki, boi się wielu przedmiotów typu pralka, włączony odkurzacz, suszarka (chociaż nie powiem, bardzo ją te dźwięki ciekawią). No i jedna rzecz, którą najpierw zauważyła moja mama; Frocia kuli się jesli ktoś podniesie głos. To mój pierwszy piesek ze schroniska, być może nie mam jeszcze doświadczenia, ale bardzo mnie boli to, że nie znam jej przeszłości, nie wiem jak ja traktowano, i czemu czasami reaguje tak, a nie inaczej.[/quote]
Zacznij ją uczyć jak szczeniaka ;) Od samego początku, małymi krokami. Od delikatnego głaskania do większych poufałości :evil_lol: Pies sam wyznaczy granice - albo będzie zabiegał o więcej, bo mu się spodoba, albo się wycofa. Jeśli jej narzucisz coś, skojarzy tą czynność ze stresem i ciężko będzie odkręcić. Nero czasem siada mi na kolanach.... :roll: :evil_lol: Wcześniej byłoby to niemożliwe, choć nie twierdzę, że o tym marzyłam :diabloti:
Podniesiony głos niekoniecznie musi być jakąś oznaką. Wystarczy, że są w nim jakieś emocje i pies to wyczuwa.

Posted

[quote name='an1a']

albo będzie zabiegał o więcej, bo mu się spodoba, albo się wycofa. Jeśli jej narzucisz coś, skojarzy tą czynność ze stresem i ciężko będzie odkręcić. [/quote]

Czasem śmiesznie domaga się drapania. Jak tylko zabieram dłoń, podgryza mnie, albo po prostu wsadza mordę pomiędzy moje ręce. To nie jest gryzienie, tylko takie delikatne "macanie" mnie zębami :lol:
Zaznaczam, że absolutnie mi to nie przeszkadza. Toleruję wszystko co nie sprawia mi bólu, i uważam to za zabawę, albo chęć zwrócenia na siebie uwagi.

Posted

[quote name='mala_czarna']Czasem śmiesznie domaga się drapania. Jak tylko zabieram dłoń, podgryza mnie, albo po prostu wsadza mordę pomiędzy moje ręce. To nie jest gryzienie, tylko takie delikatne "macanie" mnie zębami :lol:
Zaznaczam, że absolutnie mi to nie przeszkadza. Toleruję wszystko co nie sprawia mi bólu, i uważam to za zabawę, albo chęć zwrócenia na siebie uwagi.[/quote]
Super, że to robi, bo ma wyczucie ;) na pewno jeśli złapie mocniej, wystarczy Twój delikatny sygnał i będzie znała granicę.

Posted

A ja idę dzisiaj do dr Dembele. Popierniczyło mi się z tym 23 października. Całe szczęście, że do kalendarza zerknęłam:roll:
Zobaczymy o co chodzi z tym drapaniem i wygryzaniem sierści pomiędzy paluchami. W zasadzie to drapie się nieustannie, poza przerwami w trakcie snu. Uciążliwe to musi być dla niej jak cholera.

Posted

Oj ciotki, chyba mi nie uwierzycie :placz:Albo ja szukam dziury w całym, albo po prostu pieniędzy mam za dużo. No więc, uwaga, podaję rozpoznanie: neurodermatosis! Dr Dembele naprawdę ją dokładnie obejrzał, od góry do dołu, i co? Nic. Du.. blada. zero jakichkolwiek wykwitów skórnych. Pytam skąd to zaczerwienie w pachwinach, a on na to, że to przecież normalne. W końcu jak ludzia coś swędzi to też się drapie, a przyczyną wcale nie musi być alergia. Frotka dostała 40 mg Vetacortylu, i jeśli po nim drapać będzie się nadal (a na 99% będzie), drapanie siedzi w główce u Frotki, czyli wszystko jest na tle nerwowym.

A z rzeczy przyjemniejszych , a nawet szalenie miłych:
Obok mnie siedziała starsza pani i czekała z żółwiem na zastrzyk :evil_lol:
Drapała chwilkę Frocię po głowie i mówi: jaki śliczny TERRIER WALIJSKI. To suczka?:loveu:

Btw. Klucha przechodzi na dietę. Waży 14 kilosów i 14 deko :mad:

A tu takie tam zdjątko z gabinetu. Baaardzo kiepskiej jakości, bo ręką ruszyłam:sad:
[IMG]http://images39.fotosik.pl/211/191a60cdaa84532bmed.jpg[/IMG]

Tutaj fotka jelspiejsza, bo cyknięta aparatem jak szłysmy do weta ;)

[IMG]http://images49.fotosik.pl/214/ea7c4d2fbc1b0963med.jpg[/IMG]


Próba zdjęcia kagańca, czyli kładziemy się na glebie :lol:

[IMG]http://images42.fotosik.pl/126/3e1a452dff9a2395med.jpg[/IMG]

Posted

Zaglądamy do Was, zaglądamy, nie mogę uwierzyc, że Frociak tak z nerwów się drapie, przecież już jakis czas jest u Ciebie i chyba powinien jej ten stres mijać, oj wrażliwa z niej kobietka:shake:

Posted

[quote name='majuska']Zaglądamy do Was, zaglądamy, nie mogę uwierzyc, że Frociak tak z nerwów się drapie, przecież już jakis czas jest u Ciebie i chyba powinien jej ten stres mijać, oj wrażliwa z niej kobietka:shake:[/quote]

Renatko, ja, szczerze mówiąc wolę żeby ona drapała się z nerwów, bo to w końcu przejdzie. Sęk w tym, że jednak od czwartku zaobserwowałam, że po tym zastrzyku z vetacortylu Frocia stanowczo mniej się drapie. :shake:
Ja już sama nie wiem co mam o tym myśleć. Jeśli zastrzyk podziałał to jednak jest to alergia.

Posted

Moja sunia, którą adoptowałam trzy tygodnie temu ze schroniska też bez przerwy się drapie. Byłam u najlepszego weta w mieście i niby wszystko jest w porządku. Wykąpałam ją nawet w specjalnym szamponie jodoforowym z odżywką, 5 x płukałam :cool1: i ... drapie się dalej. Obawiam się, że to jest to samo co u Froci.

Posted

[quote name='elinka']Moja sunia, którą adoptowałam trzy tygodnie temu ze schroniska też bez przerwy się drapie. Byłam u najlepszego weta w mieście i niby wszystko jest w porządku. Wykąpałam ją nawet w specjalnym szamponie jodoforowym z odżywką, 5 x płukałam :cool1: i ... drapie się dalej. Obawiam się, że to jest to samo co u Froci.[/quote]

Elinko, chyba nie. U nas to jest jednak jakaś alergia :shake:

Posted

[quote name='mala_czarna']Elinko, chyba nie. U nas to jest jednak jakaś alergia :shake:[/quote]

Jak tylko wet wróci z chorobowego też mu zasugeruję ten zastrzyk na alergię, bo biedna psinka aż piszczy (na szczęście nie zawsze), gdy się drapie. :sad:

Posted

[quote name='elinka']Jak tylko wet wróci z chorobowego też mu zasugeruję ten zastrzyk na alergię, bo biedna psinka aż piszczy (na szczęście nie zawsze), gdy się drapie. :sad:[/quote]

Kochana, nic nie sugeruj!! Na jednego pieska działa, u innego może zaszkodzić. Skoro masz suńkę dopiero od 3 tygodni to trzeba duuużo czasu żeby zdążyła zdążyła zaadaptować się do otoczenia ;) Jeśli nie ma pcheł, nie ma uczulenia na ukąszenia pcheł to jeszcze poczekaj. Może to też na tle nerwowym? Spróbuj jeszcze wykąpać suczkę w hexodermie.

Posted

[quote name='mala_czarna']Kochana, nic nie sugeruj!! Na jednego pieska działa, u innego może zaszkodzić. Skoro masz suńkę dopiero od 3 tygodni to trzeba duuużo czasu żeby zdążyła zdążyła zaadaptować się do otoczenia ;) Jeśli nie ma pcheł, nie ma uczulenia na ukąszenia pcheł to jeszcze poczekaj. Może to też na tle nerwowym? Spróbuj jeszcze wykąpać suczkę w hexodermie.[/quote]

Hexoderm? Czy możesz napisać bliżej co to jest? Mój piesek to szczeniak, ma dopiero cztery miesiące. Na razie była tylko odrobaczona, czekają ją jeszcze szczepienia. Ale to drapanie nie daje mi spokoju. Ach, żeby jak najprędzej ten wet wyzdrowiał.

Posted

Miałam się obrazić i nie pisać, bo nikt do nas nie zagląda :nono:
No więc Frotka praktycznie się juz nie drapie, co byłoby nawet rewelacyjną wiadomością, gdyby nie to, że to jest jednoznaczne z jakąś alergią. Poczekam jeszcze tydzień, i ponownie do weta.
Z newsów Frociowych to taki, że Froci od 3 dni odbija palma (na noc), i zmieniła miejsce spania :razz: Jej ciepłe posłanie jest be, a zimna podłoga jest cacy. No co poradzić, widać baronowe mają swoje humorki ;)

Posted

[quote name='mala_czarna']Miałam się obrazić i nie pisać, bo nikt do nas nie zagląda :nono:
No więc Frotka praktycznie się juz nie drapie, co byłoby nawet rewelacyjną wiadomością, gdyby nie to, że to jest jednoznaczne z jakąś alergią. Poczekam jeszcze tydzień, i ponownie do weta.
Z newsów Frociowych to taki, że Froci od 3 dni odbija palma (na noc), i zmieniła miejsce spania :razz: Jej ciepłe posłanie jest be, a zimna podłoga jest cacy. No co poradzić, widać baronowe mają swoje humorki ;)[/QUOTE]
Jak to nikt:cool3:
Jak ktos ma hrabiowska krew:razz:to i ma prawo do humorkow.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...