malagos Posted March 14, 2017 Posted March 14, 2017 15 godzin temu, mdk8 napisał: Zapytam Murkę kiedy będą mogli ją przyjąć. Złota Dziewczyna z Cibie! :) Quote
mdk8 Posted March 14, 2017 Posted March 14, 2017 9 godzin temu, malagos napisał: Złota Dziewczyna z Cibie! :) U mnie często serce wygrywa bój z rozumem. To będzie 3 mój pies w hotelu. 2 z niewielką kwotą deklaracji. Nie wiem jak sobie poradzę ale jakoś będę musiała. Murka nie ma miejsca. Może za 2 tygodnie coś się zwolni. Ciotki jak możecie miejcie oko na tą sunię. Jakby coś się działo niepokojącego to dajcie znać. Quote
UlaFeta Posted March 14, 2017 Posted March 14, 2017 Dnia 12.03.2017 o 17:08, Alaskan malamutte napisał: Przeczytałam, szczeniaki musiały przyjechać już po naszym pobycie w schronisku. My z Tolą byłyśmy o 11....A le cieszy fakt, że ludzie zapamiętali numery auta i dziad zostanie ukarany!!!! Oby i bardzo dotkliwie. Quote
Tola Posted March 14, 2017 Author Posted March 14, 2017 1 godzinę temu, mdk8 napisał: U mnie często serce wygrywa bój z rozumem. To będzie 3 mój pies w hotelu. 2 z niewielką kwotą deklaracji. Nie wiem jak sobie poradzę ale jakoś będę musiała. Murka nie ma miejsca. Może za 2 tygodnie coś się zwolni. Ciotki jak możecie miejcie oko na tą sunię. Jakby coś się działo niepokojącego to dajcie znać. Jasne. Bardzo dziękuję za sunię, może i jej uda się zmienić starość w schronie na godna starość... 1 Quote
Tola Posted March 15, 2017 Author Posted March 15, 2017 Wczoraj Gemmei była na wizycie w przyszłym domku Żelki - domek zapowiada się bardzo dobrze, powoi oswajamy się z myślą, że mala ma już swoja przyszłą rodzinę i trzeba będzie się rozstać :( Myślę, ze Gemmei napisze parę słów o domku Żelki. 1 Quote
Havanka Posted March 15, 2017 Posted March 15, 2017 2 godziny temu, Tola napisał: Wczoraj Gemmei była na wizycie w przyszłym domku Żelki - domek zapowiada się bardzo dobrze, powoi oswajamy się z myślą, że mala ma już swoja przyszłą rodzinę i trzeba będzie się rozstać :( Myślę, ze Gemmei napisze parę słów o domku Żelki. Czekamy zatem na relację Gemmei. Czy nowi opiekunowie przyjadą po Żelkę ? Quote
malagos Posted March 17, 2017 Posted March 17, 2017 Niniejszym spieszę donieść, że ONka Raya - Diana, która była u nas w bdt od 29 stycznia znalazła wczoraj dom stały! 1 Quote
konfirm31 Posted March 17, 2017 Posted March 17, 2017 1 minutę temu, malagos napisał: Niniejszym spieszę donieść, że ONka Raya - Diana, która była u nas w bdt od 29 stycznia znalazła wczoraj dom stały! Szybko poszło ;). Tak czułam od samego początku :)))) Quote
Anecik Posted March 17, 2017 Posted March 17, 2017 37 minut temu, malagos napisał: Niniejszym spieszę donieść, że ONka Raya - Diana, która była u nas w bdt od 29 stycznia znalazła wczoraj dom stały! I to jaki DOM:) 1 Quote
Tola Posted March 17, 2017 Author Posted March 17, 2017 11 godzin temu, konfirm31 napisał: Szybko poszło ;). Tak czułam od samego początku :)))) A ja od początku o tym marzyłam :) Quote
Tola Posted March 17, 2017 Author Posted March 17, 2017 Teraz czekamy na domy dla innych zamojskich bidulek - Miłej, Astry i Alaski i Caniska u Murki, Teri, Pusi i Fosterka u szafirki no i podopiecznych anecik - Kajtunia i Szronika. A u kajtek czeka mała Bibi... Quote
Tola Posted March 17, 2017 Author Posted March 17, 2017 Jest szansa na dobre domy w Krakowie dla koteczek - Bajeczki i Mai, a w Warszawie dla Pralinki - czekam na efekty wizyt PA... A dzisiaj, z ulicy, trafiła do nas nowa bezdomna kocia - Rozalka, zdjęć na razie nie mam, ale zrobię w następnym tyg. Dom ma też Poker - znany tutaj jako Belg - z zamojskiego schronu zabrany przez Marzenę Malarczyk (od owczarków) do hoteliku pod Tomaszowem Maz. (Havanka robiła bazarek na opłacenie transportu). Owczaruś bardzo rozpaczał w hotelikowym kojcu, więc pojechał do Dt w woj. pomorskim i jak to często bywa - DT stał się DS :) Poker w DT/DS 2 Quote
elik Posted March 17, 2017 Posted March 17, 2017 I wyszło na to, że płaczkom łatwiej w życiu A to kolega, czy koleżanka ? Quote
mar.gajko Posted March 17, 2017 Posted March 17, 2017 Tolu, a coś wiemy o tym owczarku co pojechał? (ten od starego owczusia, co razem stały) Quote
Tola Posted March 17, 2017 Author Posted March 17, 2017 24 minuty temu, mar.gajko napisał: Tolu, a coś wiemy o tym owczarku co pojechał? (ten od starego owczusia, co razem stały) Z tego co wiem, to jest nadal w dt, ma chorobę skóry, leczą go. 26 minut temu, elik napisał: I wyszło na to, że płaczkom łatwiej w życiu A to kolega, czy koleżanka ? A nie wiem, wygląda na koleżankę ;) Quote
Tola Posted March 17, 2017 Author Posted March 17, 2017 Dnia 14.03.2017 o 17:58, mdk8 napisał: U mnie często serce wygrywa bój z rozumem. To będzie 3 mój pies w hotelu. 2 z niewielką kwotą deklaracji. Nie wiem jak sobie poradzę ale jakoś będę musiała. Murka nie ma miejsca. Może za 2 tygodnie coś się zwolni. Ciotki jak możecie miejcie oko na tą sunię. Jakby coś się działo niepokojącego to dajcie znać. Tz w poniedziałek zajrzy do suni, wspomni o rezerwacji... Quote
mdk8 Posted March 18, 2017 Posted March 18, 2017 16 godzin temu, Tola napisał: Tz w poniedziałek zajrzy do suni, wspomni o rezerwacji... ok. czekam z niecierpliwością na wieści co u suni . Quote
Gemmei Posted March 18, 2017 Posted March 18, 2017 Cześć Dziewczyny ;) Byłam na wizycie PA w potencjalnym domku dla Żelki ;) Wszystko zapowiada sie super. Bardzo konkretna rodzinka. Pani mieszka z córką w wieku wczesnoszkolnym. Mają kotkę, która wcześniej chowała się z jamniczkiem, który przeżył z paniami 15-16 lat. Wcześniej Pani też miała psiaki w domu rodziców i najbliższej rodziny - 3 spanielowate. Panie często się wymieniają obecnością w domu w ciągu tygodnia (córka czasem chodzi na późniejsze godziny do szkoły, a Pani czasem ma popołudniówki w pracy), więc rzadko sunia długo będzie siedziała sama (z kicią ;)). Panie zostały uczulone na potencjalne ucieczki sunieczki i oczywiście nie będą jej spuszczać ze smyczy. Przy ich ulicy jest zresztą wybieg dla psów, na który z czasem zapewne się wybiorą ;) Omówiłyśmy sprawę spacerów, jedzenia, spania, szczepień, odrobaczenia. :) Absolutnie nic nie mam do zarzucenia. 4 Quote
Havanka Posted March 19, 2017 Posted March 19, 2017 12 godzin temu, Gemmei napisał: Cześć Dziewczyny ;) Byłam na wizycie PA w potencjalnym domku dla Żelki ;) Wszystko zapowiada sie super. Bardzo konkretna rodzinka. Pani mieszka z córką w wieku wczesnoszkolnym. Mają kotkę, która wcześniej chowała się z jamniczkiem, który przeżył z paniami 15-16 lat. Wcześniej Pani też miała psiaki w domu rodziców i najbliższej rodziny - 3 spanielowate. Panie często się wymieniają obecnością w domu w ciągu tygodnia (córka czasem chodzi na późniejsze godziny do szkoły, a Pani czasem ma popołudniówki w pracy), więc rzadko sunia długo będzie siedziała sama (z kicią ;)). Panie zostały uczulone na potencjalne ucieczki sunieczki i oczywiście nie będą jej spuszczać ze smyczy. Przy ich ulicy jest zresztą wybieg dla psów, na który z czasem zapewne się wybiorą ;) Omówiłyśmy sprawę spacerów, jedzenia, spania, szczepień, odrobaczenia. :) Absolutnie nic nie mam do zarzucenia. Wieści optymistyczne ! Zapowiada sie dobry dom dla Żelki. Mnie cieszy też obecność kota w domu. Towarzystwo innego zwierzaka jest według mnie bardzo ważne. Żelka wkrótce opuści rodzinę Toli (ech, te rozstania...) i święta spędzi już w nowym domu. 1 Quote
Tola Posted March 19, 2017 Author Posted March 19, 2017 20 godzin temu, Gemmei napisał: Cześć Dziewczyny ;) Byłam na wizycie PA w potencjalnym domku dla Żelki ;) Wszystko zapowiada sie super. Bardzo konkretna rodzinka. Pani mieszka z córką w wieku wczesnoszkolnym. Mają kotkę, która wcześniej chowała się z jamniczkiem, który przeżył z paniami 15-16 lat. Wcześniej Pani też miała psiaki w domu rodziców i najbliższej rodziny - 3 spanielowate. Panie często się wymieniają obecnością w domu w ciągu tygodnia (córka czasem chodzi na późniejsze godziny do szkoły, a Pani czasem ma popołudniówki w pracy), więc rzadko sunia długo będzie siedziała sama (z kicią ;)). Panie zostały uczulone na potencjalne ucieczki sunieczki i oczywiście nie będą jej spuszczać ze smyczy. Przy ich ulicy jest zresztą wybieg dla psów, na który z czasem zapewne się wybiorą ;) Omówiłyśmy sprawę spacerów, jedzenia, spania, szczepień, odrobaczenia. :) Absolutnie nic nie mam do zarzucenia. Bardzo dziękuję za wizytę i za wpis:) Myślę, że nowa rodzina Żelki pokocha ją tak mocno jak my. Przyjaciółki 3 Quote
Tola Posted March 20, 2017 Author Posted March 20, 2017 Dnia 18.03.2017 o 15:52, mdk8 napisał: ok. czekam z niecierpliwością na wieści co u suni . Tz był dzisiaj w schronie i pytał o oneczkę - sunia ma ok. 10 lat i w schronie jest od......ponad 5 lat! Nie wiem, jak to się stało, ze obie z Alaskan nigdy jej nie widziałyśmy. Może siedziała cały czas w budynku, ale czy to możliwe? Suczka, zdaniem pracownika, jest spokojna, większość dnia leży wewnątrz budynku. Quote
Tola Posted March 20, 2017 Author Posted March 20, 2017 Przejrzałam wszystkie zdjęcia ze schronu z ostatnich 2 lat i w pierwszym boksie mam tylko te oneczki - obie już wydane ze schronu Quote
mdk8 Posted March 20, 2017 Posted March 20, 2017 50 minut temu, Tola napisał: Tz był dzisiaj w schronie i pytał o oneczkę - sunia ma ok. 10 lat i w schronie jest od......ponad 5 lat! Nie wiem, jak to się stało, ze obie z Alaskan nigdy jej nie widziałyśmy. Może siedziała cały czas w budynku, ale czy to możliwe? Suczka, zdaniem pracownika, jest spokojna, większość dnia leży wewnątrz budynku. Dziękuję. Dziwna sprawa :( 5 lat niewidzialna ? W tym tygodniu założę jej wątek. Bardzo chcę jej pomóc bo jak siądą jej łapki to w schronie będzie jej koniec. :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.