Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
9 godzin temu, malagos napisał:

Złota Dziewczyna z Cibie! :)

U mnie często serce wygrywa bój z rozumem. To będzie 3 mój pies w hotelu. 2 z niewielką kwotą deklaracji. Nie wiem jak sobie poradzę ale jakoś będę musiała.

Murka nie ma miejsca. Może za 2 tygodnie coś się zwolni.

Ciotki jak możecie miejcie oko na tą sunię. Jakby coś się działo niepokojącego to dajcie znać.

Posted
Dnia ‎12‎.‎03‎.‎2017 o 17:08, Alaskan malamutte napisał:

Przeczytałam, szczeniaki musiały przyjechać już po naszym pobycie w schronisku. My z Tolą byłyśmy o 11....A le cieszy fakt, że ludzie zapamiętali numery auta i dziad zostanie ukarany!!!!

Oby i bardzo dotkliwie.

Posted
1 godzinę temu, mdk8 napisał:

U mnie często serce wygrywa bój z rozumem. To będzie 3 mój pies w hotelu. 2 z niewielką kwotą deklaracji. Nie wiem jak sobie poradzę ale jakoś będę musiała.

Murka nie ma miejsca. Może za 2 tygodnie coś się zwolni.

Ciotki jak możecie miejcie oko na tą sunię. Jakby coś się działo niepokojącego to dajcie znać.

Jasne. Bardzo dziękuję za sunię, może i jej uda się zmienić starość w schronie na godna starość...

  • Upvote 1
Posted

Wczoraj Gemmei była na wizycie w przyszłym domku Żelki - domek zapowiada się bardzo dobrze, powoi oswajamy się z myślą, że mala ma już swoja przyszłą rodzinę i trzeba będzie się rozstać :(

Myślę, ze Gemmei napisze parę słów o domku Żelki.

  • Upvote 1
Posted
2 godziny temu, Tola napisał:

Wczoraj Gemmei była na wizycie w przyszłym domku Żelki - domek zapowiada się bardzo dobrze, powoi oswajamy się z myślą, że mala ma już swoja przyszłą rodzinę i trzeba będzie się rozstać :(

Myślę, ze Gemmei napisze parę słów o domku Żelki.

Czekamy zatem na relację Gemmei. Czy nowi opiekunowie przyjadą po Żelkę ?

Posted
1 minutę temu, malagos napisał:

Niniejszym spieszę donieść, że ONka Raya - Diana, która była u nas w bdt od 29 stycznia znalazła wczoraj dom stały!

 

Szybko poszło ;). Tak czułam od samego początku :)))) 

Posted
37 minut temu, malagos napisał:

Niniejszym spieszę donieść, że ONka Raya - Diana, która była u nas w bdt od 29 stycznia znalazła wczoraj dom stały!

 

I to jaki DOM:)

  • Upvote 1
Posted

Teraz czekamy na domy dla innych zamojskich bidulek - Miłej, Astry i Alaski i Caniska u Murki, Teri, Pusi i Fosterka u szafirki no i podopiecznych anecik - Kajtunia i Szronika.

A u kajtek czeka mała Bibi...

Posted

Jest szansa na dobre domy w Krakowie dla koteczek - Bajeczki i Mai, a w Warszawie dla Pralinki - czekam na efekty wizyt PA...

A dzisiaj,  z ulicy,  trafiła do nas nowa bezdomna kocia - Rozalka, zdjęć na razie nie mam, ale zrobię w następnym tyg.

 

Dom ma też Poker - znany tutaj jako Belg - z zamojskiego schronu zabrany przez Marzenę Malarczyk (od owczarków) do hoteliku pod Tomaszowem Maz. (Havanka robiła bazarek na opłacenie transportu).

Owczaruś bardzo rozpaczał w hotelikowym kojcu, więc pojechał do Dt  w woj. pomorskim i jak to często bywa - DT stał się DS :)

Poker w DT/DS

16939383_1236702719712163_377852840739292693_n.jpg

16939559_1236702876378814_3435549163328309628_n.jpg

16997741_1236702963045472_8746084980673653765_n.jpg

16995997_1236985829683852_8687239956354306008_n.jpg

16997819_1236989816350120_6315680784300916616_n.jpg

  • Upvote 2
Posted
24 minuty temu, mar.gajko napisał:

Tolu, a coś wiemy o tym owczarku co pojechał? (ten od starego owczusia, co razem stały)

Z tego co wiem, to jest nadal w dt, ma chorobę skóry, leczą go.

26 minut temu, elik napisał:

I wyszło na to, że płaczkom łatwiej w życiu    58cc5af89b208_gifpuszczaoczko.gif.a7d266c2dfa94f0d583b889c4e759503.gif

A to kolega, czy koleżanka ?

 

16995997_1236985829683852_8687239956354306008_n.jpg

A nie wiem, wygląda na koleżankę ;)

Posted
Dnia 14.03.2017 o 17:58, mdk8 napisał:

U mnie często serce wygrywa bój z rozumem. To będzie 3 mój pies w hotelu. 2 z niewielką kwotą deklaracji. Nie wiem jak sobie poradzę ale jakoś będę musiała.

Murka nie ma miejsca. Może za 2 tygodnie coś się zwolni.

Ciotki jak możecie miejcie oko na tą sunię. Jakby coś się działo niepokojącego to dajcie znać.

Tz w poniedziałek zajrzy do suni, wspomni o rezerwacji...

Posted
16 godzin temu, Tola napisał:

Tz w poniedziałek zajrzy do suni, wspomni o rezerwacji...

ok. czekam z niecierpliwością na wieści co u suni .

Posted

Cześć Dziewczyny ;)

Byłam na wizycie PA w potencjalnym domku dla Żelki ;)

Wszystko zapowiada sie super. Bardzo konkretna rodzinka. Pani mieszka z córką w wieku wczesnoszkolnym. Mają kotkę, która wcześniej chowała się z jamniczkiem, który przeżył z paniami 15-16 lat. Wcześniej Pani też miała psiaki w domu rodziców i najbliższej rodziny - 3 spanielowate. Panie często się wymieniają obecnością w domu w ciągu tygodnia (córka czasem chodzi na późniejsze godziny do szkoły, a Pani czasem ma popołudniówki w pracy), więc rzadko sunia długo będzie siedziała sama (z kicią ;)). Panie zostały uczulone na potencjalne ucieczki sunieczki i oczywiście nie będą jej spuszczać ze smyczy. Przy ich ulicy jest zresztą wybieg dla psów, na który z czasem zapewne się wybiorą ;) Omówiłyśmy sprawę spacerów, jedzenia, spania, szczepień, odrobaczenia. :) Absolutnie nic nie mam do zarzucenia.

  • Upvote 4
Posted
12 godzin temu, Gemmei napisał:

Cześć Dziewczyny ;)

Byłam na wizycie PA w potencjalnym domku dla Żelki ;)

Wszystko zapowiada sie super. Bardzo konkretna rodzinka. Pani mieszka z córką w wieku wczesnoszkolnym. Mają kotkę, która wcześniej chowała się z jamniczkiem, który przeżył z paniami 15-16 lat. Wcześniej Pani też miała psiaki w domu rodziców i najbliższej rodziny - 3 spanielowate. Panie często się wymieniają obecnością w domu w ciągu tygodnia (córka czasem chodzi na późniejsze godziny do szkoły, a Pani czasem ma popołudniówki w pracy), więc rzadko sunia długo będzie siedziała sama (z kicią ;)). Panie zostały uczulone na potencjalne ucieczki sunieczki i oczywiście nie będą jej spuszczać ze smyczy. Przy ich ulicy jest zresztą wybieg dla psów, na który z czasem zapewne się wybiorą ;) Omówiłyśmy sprawę spacerów, jedzenia, spania, szczepień, odrobaczenia. :) Absolutnie nic nie mam do zarzucenia.

Wieści optymistyczne ! Zapowiada sie dobry dom dla Żelki. Mnie cieszy też obecność kota w domu. Towarzystwo innego zwierzaka jest według mnie bardzo ważne. Żelka wkrótce opuści rodzinę Toli (ech, te rozstania...) i święta spędzi już w nowym domu.

  • Upvote 1
Posted
20 godzin temu, Gemmei napisał:

Cześć Dziewczyny ;)

Byłam na wizycie PA w potencjalnym domku dla Żelki ;)

Wszystko zapowiada sie super. Bardzo konkretna rodzinka. Pani mieszka z córką w wieku wczesnoszkolnym. Mają kotkę, która wcześniej chowała się z jamniczkiem, który przeżył z paniami 15-16 lat. Wcześniej Pani też miała psiaki w domu rodziców i najbliższej rodziny - 3 spanielowate. Panie często się wymieniają obecnością w domu w ciągu tygodnia (córka czasem chodzi na późniejsze godziny do szkoły, a Pani czasem ma popołudniówki w pracy), więc rzadko sunia długo będzie siedziała sama (z kicią ;)). Panie zostały uczulone na potencjalne ucieczki sunieczki i oczywiście nie będą jej spuszczać ze smyczy. Przy ich ulicy jest zresztą wybieg dla psów, na który z czasem zapewne się wybiorą ;) Omówiłyśmy sprawę spacerów, jedzenia, spania, szczepień, odrobaczenia. :) Absolutnie nic nie mam do zarzucenia.

Bardzo dziękuję za wizytę i za wpis:)

Myślę, że nowa rodzina Żelki pokocha ją tak mocno jak my.

Przyjaciółki

P1270260.JPG

  • Upvote 3
Posted
Dnia 18.03.2017 o 15:52, mdk8 napisał:

ok. czekam z niecierpliwością na wieści co u suni .

Tz był dzisiaj w schronie i pytał o oneczkę - sunia ma ok. 10 lat i  w schronie jest od......ponad 5 lat!

Nie wiem, jak to się stało, ze obie z Alaskan nigdy jej nie widziałyśmy.

Może siedziała cały czas w budynku, ale czy to możliwe?

Suczka, zdaniem pracownika, jest spokojna, większość dnia leży wewnątrz  budynku.

P1270125.JPG

Posted
50 minut temu, Tola napisał:

Tz był dzisiaj w schronie i pytał o oneczkę - sunia ma ok. 10 lat i  w schronie jest od......ponad 5 lat!

Nie wiem, jak to się stało, ze obie z Alaskan nigdy jej nie widziałyśmy.

Może siedziała cały czas w budynku, ale czy to możliwe?

Suczka, zdaniem pracownika, jest spokojna, większość dnia leży wewnątrz  budynku.

P1270125.JPG

Dziękuję. Dziwna sprawa :( 5 lat niewidzialna ?

W tym tygodniu założę jej wątek. Bardzo chcę jej pomóc bo jak siądą jej łapki to w schronie będzie jej koniec. :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...