Zamojskie psiaki szukają domów i miłości

[Jaaga]

To naprawde niepowtarzalna okazja dla Abi, taki DT. Może na fb na grupach transportowych poszukasz?

Nie przejmuj się sterylką na już. W tych rasach każdy zabieg wiąże się z większym ryzykiem. I tak musiałaby być idealnie zdrowa i po echo serduszka. Naszą Gorylcię wetka musiała szybko wybudzać i nie została wysterylizowana. Po widoku jej reanimacji nie mam odwagi próbować znowu, choć w końcu będziemy musieli. A chłopak mopsik przyjechał z czyszczenia ząbków, poszedł się położyć i już nie obudzil się.  Miał 6 lat. W rasach brachycefalicznych trzeba na spokojnie podchodzić do narkoz i zabiegów.  Dobrze więc, że lekarka odstąpiła od planu. Życzę Abi zdrówka i powodzenia w zyciu. Moja Minia zakochała się w niej. Jak będziesz miała zdjęcia z DT, to wstaw proszę. 

[elik]

Każdy z tych psów z moich zdjęć zasługuje na zmianę losu, a ilu uda się pomoc? Wciąż mam nadzieję, że i tym razem ktoś wypatrzy jakiegoś biedaka i da mu szansę na  lepsze życie. Bardzo bym tego chciała... Już po raz drugi pokazuję małą  czarną sunię, która całą sobą prosi, aby ją stamtąd zabrać. Zobaczcie 

 

Dnia 8.03.2024 o 00:04, Aldrumka napisał:

To chyba ta, dla której Ewa Marta oferowała pomoc finansową

 

Dnia 8.03.2024 o 10:43, Poker napisał:

...

Gdyby znalazło się miejsce dla tej małej czarnulki, to znacząco wspomogę finansowo.

Mnie też bardzo wzruszyła ta sunia. Chcę zebrać deklaracje, przenieść ją do hotelu i szukać domu, ale muszę wiedzieć jaka konkretnie kwota zbierze się z deklaracji. Obecnie miesięczny koszt pobytu psa w hotelu, to kwota co najmniej 700,00 zł muszę więc wiedzieć na jaką kwotę może liczyć sunia. Roześlę do deklarowiczów Rysia prośby o przeniesienie na nią deklaracji. Na razie wiem, że przeniesie deklarację Nesiowata i jaguska. Zamierzałam przenieść na nią deklaracje mojej znajomej Agnieszki 60,00 zł, ale serducho uznało, że ta deklaracja może bardziej przysłużyć się temu jednookiemu biedakowi, którego agat21 chce wziąć pod opiekę.

Bardzo proszę o deklaracje dla tej czarnej malutkiej suni.

[Poker]

Mogę wspomóc ją finansowo. Na początek  jednorazowo 100 zł albo 5x20 zł. Jak wygodniej.

[elik]

Dnia 8.03.2024 o 16:08, Poker napisał:

Mogę wspomóc ją finansowo. Na początek  jednorazowo 100 zł albo 5x20 zł. Jak wygodniej.

Bardzo serdecznie dziękuję   ❤️  🌸 
Jeśli nie robi Ci to różnicy, to w rozliczeniach czytelniej jest gdy deklaracje stałe i na czas określony zapisane są osobno.

[elik]

Dnia 8.03.2024 o 11:23, Ewa Marta napisał:

Tak to ta sunia. Ja niestety w związku z podjęciem się wsparcia innej suni spoza dogo zmieniłam propozycję ze 100 zł na 50 zł miesięcznie.

Sama nie mam ani gdzie, ani za co wziąć ją pod opiekę.

Bardzo serdecznie dziękuję Ewuniu     ❤️  🌸   
Zacznę notować deklaracje, żebym potem nie musiała ich szukać   🙂   

[elik]

Deklaracje dla małej czarnulki, zwanej w schronisku Pchełką

 
Deklaracje stałe:

   30,00 zł  -  elik
   50,00 zł  -  Ewa Marta
   10,00 zł  -  Nesiowata
   50,00 zł  -  jaguska
   20,00 zł  -  mariusz pp
   30,00 zł  -  moja znajoma Agnieszka  od kwietnia
   20,00 zł  -  b-b
   30,00 zł  -  Siostra eliczkowa
   10,00 zł  -  Radek
   50,00 zł  -  koja
   25,00 zł  -  Pani Iwona z Sosnowca
   25,00 zł  -  malti
   30,00 zł  -  markofix1
   40,00 zł  -  MALWA
   30,00 zł  -  Nuncek
=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+=+==+=+=
  450,00 zł

Deklaracje jednorazowe:

 100,00 zł  -  Poker
 

Gorąco proszę o deklaracje dla Pchełki, co = dobre życie dla suni.

[Poker]

A moje 5 x 20 zł ?

[elik]

Dnia 9.03.2024 o 14:21, Poker napisał:

A moje 5 x 20 zł ?

Soreczki  ❤️   już zapisuję

[mariusz pp]

Dam 20 zł stałej

[elik]

Dnia 9.03.2024 o 19:21, mariusz pp napisał:

Dam 20 zł stałej

Bardzo serdecznie dziękuję      

[koja]

ode mnie 50 zł stałej dla Pchełki

[Tola]

Iwona z Sosnowca i malti deklarują po 25 zł stałej dla Pchełki.💞

[Poker]

Czyli stówka do przodu.

[elik]

Dnia 10.03.2024 o 08:03, koja napisał:

ode mnie 50 zł stałej dla Pchełki

 

Dnia 10.03.2024 o 09:18, Tola napisał:

Iwona z Sosnowca i malti deklarują po 25 zł stałej dla Pchełki.💞

Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję, to kolejny krok do przodu w kierunku godnego życia Pchełki  ❤️ 🌺   🌸   

[Tola]

Bardzo szczęśliwa Lucynka i równie szczęśliwy Tuptuś pozdrawiają ☺️ i

[Tola]

Długi, poranny spacer 

[Tola]

Pięknie dziękuję Figuni za wpłatę 200 zł na konto Zea 

Przeznaczymy je na profilaktykę i przygotowanie do zabiegów sterylizacji 2 młodziutkich rudych  koteczek znalezionych w sobotę w dwóch różnych miejscach ( pierwsza została porzucona przy sklepie spożywczym na moim osiedlu ). 

[elik]

Serdecznie zapraszam na wątek małej czarnej suni roboczo nazywanej Pchełką.

 

[Tola]

Jutro u nas w rodzinie ważny dzień -  wreszcie po paru tygodniach odbieramy z DT p. Edyty malutką Myszę ze schroniska, u której wcześniej w badaniach wychodziła giardia.

Bardzo cieszymy się, że wreszcie doczekaliśmy się tego dnia, ale i boimy, bo sunia przez ten czas  bardzo przyzwyczaiła się do tymczasowej opiekunki i na pewno będzie rozpacz.

Prosimy wszystkich o kciuki i ciepłe myśli, aby to maleństwo jak najmniej bezboleśnie przeszło wejście do naszej rodziny.

[elik]

Trzymam kciuki i gratuluję powiększenia Rodziny. Niech się u Was zawsze dobrze dzieje  🙂 

[Sowa]

Krótka informacja o zamojskim Tito-Malutku. Nie jest dobrze, były ostatnio trzy razy dziwne ataki przypominające miniwylew , pies wrócił do życia, ale są zmiany w jednej nerce, przestała funkcjonować. Z drugą pozostałą nerką można żyć, o ile nie są to zmiany nowotworowe. A Tito prawie trzy lata temu, niejako na dzień dobry po przyjeździe do mnie, miał usuniętą zrakowaciałą śledzionę i 3-centymetrowy guz z odbytu. Jeśli teraz i druga nerka została zaatakowana, to jest już wyrok. 

[Nadziejka]

Dnia 26.03.2024 o 03:41, Sowa napisał:

Krótka informacja o zamojskim Tito-Malutku. Nie jest dobrze, były ostatnio trzy razy dziwne ataki przypominające miniwylew , pies wrócił do życia, ale są zmiany w jednej nerce, przestała funkcjonować. Z drugą pozostałą nerką można żyć, o ile nie są to zmiany nowotworowe. A Tito prawie trzy lata temu, niejako na dzień dobry po przyjeździe do mnie, miał usuniętą zrakowaciałą śledzionę i 3-centymetrowy guz z odbytu. Jeśli teraz i druga nerka została zaatakowana, to jest już wyrok. 

Sowo wszelka modlitwa za malutkiego kruszeczka za Ciebie z serca calego

[elik]

Dnia 26.03.2024 o 03:41, Sowa napisał:

Krótka informacja o zamojskim Tito-Malutku. Nie jest dobrze, były ostatnio trzy razy dziwne ataki przypominające miniwylew , pies wrócił do życia, ale są zmiany w jednej nerce, przestała funkcjonować. Z drugą pozostałą nerką można żyć, o ile nie są to zmiany nowotworowe. A Tito prawie trzy lata temu, niejako na dzień dobry po przyjeździe do mnie, miał usuniętą zrakowaciałą śledzionę i 3-centymetrowy guz z odbytu. Jeśli teraz i druga nerka została zaatakowana, to jest już wyrok. 

Biedny Malutek, biedna Ty  😞 Ciężkie chwile przed Tobą  😞 
Powtarzam się, ale gdyby było potrzebne wsparcie finansowe, bo nie wiem w czym innym ewentualnie mogłabym pomóc, to proszę mów.

[Sowa]

Potrzebne kolejne usg, pije niewiele, ale od tej nocy  zaraz po piciu wylewa się z niego wszystko co wypił, wygląda jak nie mocz, a woda. Finansowo go dźwignę, przyjaciele obiecali pomoc w transporcie, napiszę, jak się wyjaśni co z drugą nerką.

[elik]

Dnia 26.03.2024 o 11:11, Sowa napisał:

Potrzebne kolejne usg, pije niewiele, ale od tej nocy  zaraz po piciu wylewa się z niego wszystko co wypił, wygląda jak nie mocz, a woda. Finansowo go dźwignę, przyjaciele obiecali pomoc w transporcie, napiszę, jak się wyjaśni co z drugą nerką.

Kurcze dobrze nie jest  😞  Chyba ta druga nerka przestała pracować  😞