Zamojskie psiaki szukają domów i miłości

[Tola]

W mojek szkole powstał kolejny punk pomocy Ukraińcom, wciąż brak miejsc w Zamościu:(Nie wiem jak to dalej będzie.

UWAGA! UWAGA! UWAGA!

Potrzebujemy:

1. poduszek, prześcieradeł, poszewek i poszew

2. ręczniki, koce,śpiwory

3. zupy i inne dania błyskawiczne w kubkach

5. naczynia na gorące napoje i sztućce jednorazowe

6. kawa, herbata, cukier

7. żywnośc długotermninowa do bezpośredniego spożycia np. kabanosy, wędlina, sery, pieczywo chrupie próżniowo pakowane

8. kolorowanki, kredki, uprane maskotki,

Wymienione rzeczy proszę przynosić do szkoły wejściem od strony boiska najlepiej od dzisiaj.

DZIĘKUJEMY ZA POMOC!

 

[Poker]

czy jest sens wysyłać te rzeczy czy lepiej wysłać pieniądze?

[Tola]

Dnia 5.03.2022 o 13:32, Poker napisał:

czy jest sens wysyłać te rzeczy czy lepiej wysłać pieniądze?

Sama nie wiem, ale chyba jednak paczki, jak masz ręczniki, pościel...

[Poker]

pozbieram coś i wyślę. Na Twój adres?

[Jaaga]

Dnia 5.03.2022 o 10:02, Tola napisał:

Suczka wkrótce zostanie matką. Urodzi na łańcuchu. Jesli cos pójdzie nie tak, np. zostanie łożysko, utknie szczeniak, peknie macicy, to umrze w bólach i cierpieniu trwających nawet kilka dni. Maluchy pewnie i tak zostaną zlikwidowane w bardziej lub mniej humanitarny sposób. Może ktoś tu, kto ma dostęp do większych organizacji pokaże im sunię? Znaleziona pod granicą ma szanse, skoro wiele organizacji oferowało pomoc i miejsce i czekają na ukrainskie psy.

Helli,  może tą sunię wzięłabyś pod swoja opiekę, a dziewczyny podpytalyby Anety, czy mogłaby przyjechać z ich sunią? Jej trzeba jak najszybciej zrobić sterylke aborcyjną i musi być po operacji w domu. Aneta byłaby dla niej ratunkiem, pomagała nieraz ukraińskim szczeniakom.

Na zdjęciach widać, że plat eternitu służy jej za schronienie zamiast budy. 

[elik]

Dla szczeniąt będzie wiadro z wodą, albo jakaś inna równie wymyślna kara za przyjście na świat

         

[helli]

Dnia 5.03.2022 o 19:36, Jaaga napisał:

Suczka wkrótce zostanie matką. Urodzi na łańcuchu. Jesli cos pójdzie nie tak, np. zostanie łożysko, utknie szczeniak, peknie macicy, to umrze w bólach i cierpieniu trwających nawet kilka dni. Maluchy pewnie i tak zostaną zlikwidowane w bardziej lub mniej humanitarny sposób. Może ktoś tu, kto ma dostęp do większych organizacji pokaże im sunię? Znaleziona pod granicą ma szanse, skoro wiele organizacji oferowało pomoc i miejsce i czekają na ukrainskie psy.

Helli,  może tą sunię wzięłabyś pod swoja opiekę, a dziewczyny podpytalyby Anety, czy mogłaby przyjechać z ich sunią? Jej trzeba jak najszybciej zrobić sterylke aborcyjną i musi być po operacji w domu. Aneta byłaby dla niej ratunkiem, pomagała nieraz ukraińskim szczeniakom.

Na zdjęciach widać, że plat eternitu służy jej za schronienie zamiast budy. 

Mogę ją objąć patronatem, całkowicie, tylko co z logistyka i miejscem

[agat21]

Czyja sunia jedzie do Anety? O której? 

[Jaaga]

Dnia 6.03.2022 o 08:37, agat21 napisał:

Czyja sunia jedzie do Anety? O której? 

Cudna jedzie pod Wieliczkę. 

Teraz pisałam z Tola i Alaskan. Obie są zajęte co dzień przy pomocy uchodźcom. Nie dadza rady ogarnąć pomocy suczce. Aska7 podobno i tak dzis nie dałaby jej rady zabrać z Cudną. 

Szkoda, ze Tola ją tu pokazała, bo teraz siedzi mi biedna w głowie, a bedac kilkaset km od niej nie jestem w stanie nijak pomóc. Moglabym tylko znajoma z fundacji poprosić o pomoc w opłaceniu weta, ale do tego sunia musialaby być gdzieś umieszczona. 

Dnia 5.03.2022 o 19:56, elik napisał:

Dla szczeniąt będzie wiadro z wodą, albo jakaś inna równie wymyślna kara za przyjście na świat

         

Wiem to Elu, albo posiekają łopata i do ziemi. Czasem nawet tam lądują żywe, bo po co się wysilac i tak spod ziemi nie wyjdą. 

[agat21]

Dnia 6.03.2022 o 08:51, Jaaga napisał:

Cudna jedzie pod Wieliczkę. 

Teraz pisałam z Tola i Alaskan. Obie są zajęte co dzień przy pomocy uchodźcom. Nie dadza rady ogarnąć pomocy suczce. Aska7 podobno i tak dzis nie dałaby jej rady zabrać z Cudną. 

Szkoda, ze Tola ją tu pokazała, bo teraz siedzi mi biedna w głowie, a bedac kilkaset km od niej nie jestem w stanie nijak pomóc. Moglabym tylko znajoma z fundacji poprosić o pomoc w opłaceniu weta, ale do tego sunia musialaby być gdzieś umieszczona. 

Wiem to Elu, albo posiekają łopata i do ziemi. Czasem nawet tam lądują żywe, bo po co się wysilac i tak spod ziemi nie wyjdą. 

Czy w ogóle wiadomo ile jest czasu zanim sunia urodzi? Żeby cokolwiek zorganizować potrzebna jest pomoc na miejscu, co można zrobić będąc kilkaset kilometrów od suni? 

[Jaaga]

Dnia 6.03.2022 o 09:06, agat21 napisał:

Czy w ogóle wiadomo ile jest czasu zanim sunia urodzi? Żeby cokolwiek zorganizować potrzebna jest pomoc na miejscu, co można zrobić będąc kilkaset kilometrów od suni? 

Teraz jeszcze pisalam z Tola. Będzie dzis rozmawiac z Aska7.

Nie wiadomo ile zostało suni. Termin porodu da się określić przez badanie dobrym usg określając parametry dla konkretnej rasy. Wtedy wg wielkości płodów udaje się ustalić ich wiek. To mieszaniec. 

Gdyby sunia była bezpieczna, to poprosiłabym koleżankę z fundacji, żeby opłaciła zabieg sterylizacji. Może zgodziłaby się i więcej, bo dzwoniła z propozycja pomocy psu z Ukrainy.

Wzięłabym ja do siebie, bo moja wetka robi sterylki w zaawansowanej ciąży (byłam w poczekalni, kiedy taka proponowala komuś) a opieką po zabiegu to dla mnie nie problem, ale sunia jest spora. 

[elik]

Dnia 6.03.2022 o 09:17, Jaaga napisał:

Wzięłabym ja do siebie, bo moja wetka robi sterylki w zaawansowanej ciąży (byłam w poczekalni, kiedy taka proponowala komuś) a opieką po zabiegu to dla mnie nie problem, ale sunia jest spora. 

Może więc uda się tak zorganizować, żeby sunię zgarnąć razem z tymi co mają teraz jechać.  Robi mi się gorąco i niedobrze, gdy myślę, jaki los czeka ją i jej dzieci, jeśli zostanie tam, gdzie jest.
Jeśli weźmiesz ją Jaguś do siebie, to daje stałą 20,00 zł (co ja robię???) choć nie powinnam , ale nie mogę inaczej, i będę ją uwzględniać w bazarkach.

[Jaaga]

Dnia 6.03.2022 o 09:32, elik napisał:

Może więc uda się tak zorganizować, żeby sunię zgarnąć razem z tymi co mają teraz jechać.  Robi mi się gorąco i niedobrze, gdy myślę, jaki los czeka ją i jej dzieci, jeśli zostanie tam, gdzie jest.
Jeśli weźmiesz ją Jaguś do siebie, to daje stałą 20,00 zł (co ja robię???) choć nie powinnam , ale nie mogę inaczej, i będę ją uwzględniać w bazarkach.

Elu, sunia jest dość duza, wiec wolałabym żeby pojechała do Anety, jeśli byłaby tylko taka możliwość. 

[agat21]

Mam dom tymczasowy dla suni już po sterylizacji, od piątku. Dom jest w Bielsku-Białej, ale w piątek mąż pani Asi, która sunię przyjęłaby, jedzie z Warszawy do Bielska, więc mógłby ją wziąć. Pytanie jak ją wysteryzować i gdzie przetrzymać? 

[Nadziejka]

    zalamalam Jesusiku aby sie tylko udalo 

Dnia 6.03.2022 o 09:32, elik napisał:

Może więc uda się tak zorganizować, żeby sunię zgarnąć razem z tymi co mają teraz jechać.  Robi mi się gorąco i niedobrze, gdy myślę, jaki los czeka ją i jej dzieci, jeśli zostanie tam, gdzie jest.
Jeśli weźmiesz ją Jaguś do siebie, to daje stałą 20,00 zł (co ja robię???) choć nie powinnam , ale nie mogę inaczej, i będę ją uwzględniać w bazarkach.

Dnia 6.03.2022 o 09:48, Jaaga napisał:

Elu, sunia jest dość duza, wiec wolałabym żeby pojechała do Anety, jeśli byłaby tylko taka możliwość. 

aby zabrac od tej zgnilizny ludzkiej od tego zwyrodnialca jakich wielu

[Jaaga]

Dnia 6.03.2022 o 10:20, agat21 napisał:

Mam dom tymczasowy dla suni już po sterylizacji, od piątku. Dom jest w Bielsku-Białej, ale w piątek mąż pani Asi, która sunię przyjęłaby, jedzie z Warszawy do Bielska, więc mógłby ją wziąć. Pytanie jak ją wysteryzować i gdzie przetrzymać? 

Tola napisala, ze Aska7 i tak nie mialaby jej jak wziąć. Teraz są już w schronisku obie.

[agat21]

Dnia 6.03.2022 o 10:50, Jaaga napisał:

Tola napisala, ze Aska7 i tak nie mialaby jej jak wziąć. Teraz są już w schronisku obie.

Obie sunie z łańcucha są w schronisku? Ta biszkoptowa i ta łaciata? 

[agat21]

Czy Tola i Aska są w schronisku?

 

[Poker]

TOLA NIE JEST W SCHRONISKU.

[Jaaga]

Dnia 6.03.2022 o 11:10, agat21 napisał:

Czy Tola i Aska są w schronisku?

 

Aska7  jest w schronisku. Zrozumialam ze i Tola, bo miala rozmawiac z Aską, ale może chodzilo jej o rozmowę telefoniczną. Powstaje tu nam taki gluchy telefon.

[Anula]

Aska7 z psiakami wyjechała ze Schroniska o godz.10,18. Informację dostałam od Toli.

[elik]

Dnia 6.03.2022 o 09:48, Jaaga napisał:

Elu, sunia jest dość duza, wiec wolałabym żeby pojechała do Anety, jeśli byłaby tylko taka możliwość. 

Wszystko jedno gdzie, byleby ją zabrać z tamtego miejsca.

[elik]

Dnia 6.03.2022 o 10:20, agat21 napisał:

Mam dom tymczasowy dla suni już po sterylizacji, od piątku. Dom jest w Bielsku-Białej, ale w piątek mąż pani Asi, która sunię przyjęłaby, jedzie z Warszawy do Bielska, więc mógłby ją wziąć. Pytanie jak ją wysteryzować i gdzie przetrzymać? 

Wspaniała wiadomość. Dajesz suni szansę na dom, a może nawet na przeżycie, bo nie wiadomo, jak przebiegałby poród w tamtych warunkach i kompletnie bez pomocy. W przyszłym tygodniu na wschodzie mają być mrozy nawet - 20 stopni.

Czyli trzeba byłoby sunie wysterylizować, przetrzymać do piątku i zawieźć do Warszawy. Oby znalazł się na to sposób.

[elik]

Dnia 5.03.2022 o 23:16, helli napisał:

Mogę ją objąć patronatem, całkowicie, tylko co z logistyka i miejscem

Byłabyś w stanie podjąć się całkowitego utrzymania suni?

[Nadziejka]

Napiszcie prosze napiszcie czy zabrana to ta sunia z lancucha,

ta ktora lada moment moze urodzic ?