Wojtas Posted August 28, 2003 Share Posted August 28, 2003 To od razu trzeba go było walnąć w łeb. Ale warszawicy tak mają.... Czy ktoś z Was zna karmę BEST CHOICE PREMIUM dla szczeniąt- ponoć jakaś pierwsza karma w klasie Super Premium. Prosiłbym o jakieś informacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtas Posted August 28, 2003 Share Posted August 28, 2003 I jeszcze jedno- czy ktoś zna PURINĘ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka_Hexa Posted August 28, 2003 Share Posted August 28, 2003 ja znam Purinę, dawałam Hexiskowi, jadla ale nie byla jakos zaskakujaco fenomenalna , normalna karma aczkolwiek przynajmniej dobrej jakosci:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosna Posted August 29, 2003 Share Posted August 29, 2003 hiii Basia_d tez masz Axelka ?? ale fajnie :))) no wiec powiem Wam tak: ma u mnie duzego plusa karma Bewi-dog, bo po 1 to ma cakiem calkiem sklad, psom baardzo smakuje, cena jest az dziwnie niska, a teraz sie dowiedzialam jeszcze ze sklad opracowala Petra, wiec juz sie przekonalam do tego calkiem. a psiaki sie ciesza. a wogole, to jak 'utuczyc' psa ?? bo mam takiego jednego niejadka, dwa nawet, ale jeden to juz taki sie szczurek zrobil i niedlugo to mnie ktos powiesi za to ze szczurkow nie lubie a trzymam takiego :PP Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tynka Posted August 29, 2003 Share Posted August 29, 2003 A karmił ktoś z Was psiaki karmą Köber's????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted August 31, 2003 Share Posted August 31, 2003 Wiosna, ja swojemu Chinookowi daję duzo oleju (z pierwszego tłoczenia) do jedzenia. No i co jakiś czas dostaje słoninę. Jest niejadek i tym nadrabiam kalorie u niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosna Posted August 31, 2003 Share Posted August 31, 2003 no olej tez daje, loj tez w sezonie, poza sezonem malo, bo nie chca. ale moj jakos i tak nie chce przytyc.. ehh.. ;/ nie wiem co z tym psem.. taki chudy szczur no :P nie ma go za co wyszarpac jak sie z nim chce bawic, teraz to nawet mu jeszcze futro nie odroslo, i jest lysy.. :p nom.. ale po 1 to zmienilam karme, ta teraz je lepiej, a 2 to jak bedziemy biegac to troche moze jakiegos miesnia nabierze.. wiec jestem dobrej mysli :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sic! Posted September 1, 2003 Share Posted September 1, 2003 Hmmm to może ja się wtrącę- co prawda nie mam szpica,ale... Royal Canin podobno a nawet na 99% otworzył fabrykę w Rosji, bo wiadomo- taniej i od tego czasu pojawiły sie problemy;uczulenia, rozwolnienia itp-przypadek???nie wiem,ale jakoś tak się porobiło Poniewaz moja suka jest po bardzo cięzkiej chorobie jelit, przez 1,5 roku próbowałam różne karmy: og pedigree do hills'a i po wszystkich miała jakby to obrazowo powiedziec : luźny stolec:) Szukałam szukałam i znalazłam:karmię francuską karmą Flatazor- zero rozwolnienia, super sierść błyszcząca jak u kreta, zero kontuzji itp. Co więcej koleżanka ma szpica-tego białego ( to chyba samoyed o ile mnie moja stracza pamięć nie zawodzi) i poweim Wam,że aż weterynarz zaczęła tę karmę sprowadzać , bo jest urzeczona wyglądem tego szpica. Ja szukałam prze około rok odpowiedniej karmy i na szczęście znalazłam, czego i wam życzę pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia40 Posted September 6, 2003 Share Posted September 6, 2003 Niestety kontakt od bewi-dog miał do Poręby za daleko :o Kupiłam francuską karmę o nazwie FLATAZOR. 32% białka 22% tłuszczu. Jest z ryżem i mięsem kaczki :D Ach ci Francuzi A przed chwilą April wsuneła kotleta z patelni i jest bardzo zadowolona. :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kadziumia Posted September 14, 2003 Share Posted September 14, 2003 A czy poza suchą karmą, to już w/g Was nie można psa niczym innym żywić? Oczywiście jesten wrogiem żywienia psa resztkami "z Pańskiego stołu", ale przecież wielu marszerów podaje w swoich książkach skład diety składającej się jedynie z naturalnych (patrz świeżych) składników. Ciekawe jak Wy byście się czuli, jeśli ktoś podawałby Wam ciągle jakieś granulki? Przecież to są rasy prymitywne, północne. Genetycznie przystosowane do ciężkich warunków i małej ilości pożywienia. Moje Malamuty jedzą mało, są wyrośnięte, w odpowiedniej wadze, mają piękną sierść, żadnych alergii, a poza tym wszyscy mnie pytają, co ja robie, że moje psy nie wydzielają tak intensywnie typowych psich zapachów. Owszem, sucha karma jest niekłopotliwa. Sypie się ją z worka, obok miska z wodą i gotowe. Mnie ustalenie tygodniowej diety dużo czasu nie kosztowało. Psy dostają surową wołowinę, gorowane chrząstki z tchawic wieprzowych (podstawowy składnik wielu drogich preparatów na prawidłowy rozwój stawów i koścca u raz zaprzęgowych), słoninę (ograniczającą utratę płunów z organizmu w trakcie letnich upałów i podczas pracy), ryby (jako alternatywne dla wołowiny źrodło białka) twaróg, mleko (wcale nie mają po nim rozwolnienia, to zabobon), surową marchewkę, jabłka, czerwone buraki ugotowane (to niestety bardzo brudzi, więc polecam podawanie na spacerze lub w ogródku), gotowaną indyczynę z ryżem, a kromki suchego chleba traktują jak gotowe przysmaki z cyklu ciasteczek w kształcie kości. Proszę mi wierzyć, że takie żywienie wcale nie kosztuje więcej niż markowe karmy, a sama przeliczyłam ze szwagierką, że utrzymanie moich 3 Malamutów kosztuje tyle samo, co jej jednego Golden Retrivera na Eukanubie, czy też coraz bardziej popularnym Flotazarze. Jedynie co nmie więcej kosztuje, to czas ok. 1/2 h dziennie na przygotowanie pożywienia dla psów, ale za to mam na posesji mniej psich odchodów i nie są one aż tak śmierdzące. pozdrawiam Katarzyna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nat Posted September 14, 2003 Share Posted September 14, 2003 Ja tak samo, karmie moja Aque nie tylko sucha karma. Daje wlasnie surowa wolowine, ryby (np. tunczyka w oleju uwielbia), chrzastki, czasem mleko z zoltkiem ( a z tym trawieniem mleka to tak samo jak u ludzi, jedni trawia i jedza cale zycie, a inni nie.. podobno -w jakiejs madrej ksiazce czytalam;) ze trawienie mleka u doroslych ludzi powoli zanika ). Kiedys tu na forum byla spora dyskusja czy karmic psa naturalnie czy sucha karma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
butterfly747 Posted September 15, 2003 Share Posted September 15, 2003 to i ja sie wtrace:-) ja karmie moja sunie Eukanuba i bardzo sobie to chwale. moja malamutka bardzo chetnie je ta karme. jak dotad nie zauwazylam zadnych niepokojacych symptomow, ktore zmusilyby mnie do zmiany karmy. jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosna Posted September 18, 2003 Share Posted September 18, 2003 hmm.. ale daczego piszesz to takim tonem, jakbys chciala nam poweiedziec "wy barany, nie umiecie karmic swoich psow".. ;/ poczytaj dokladniej.. malo kto tutaj pisze, ze karmi TYLKO sucha karma, i nie daje nic innego. znajdziesz w starych postach duzo o miesie, rybach... a karme ja uzywam z wielu wzgledow - po 1 to wiem, ze ta karma ktorej uzywam ma to, co jest potrzebne moim psom [wiem, zabrzmialo jak z reklamy chapiego ;P] po 2 to jest wygodne. wyobrazasz sobie jechac gdzies z psami [na zawody, w gory, gdziekolwiek] i im gotowc ?? ciezko... po 3 to ja nawet jakbym chciaa to nie mam jak gotowac moim, bo tam nie mam zadnej kuchni ani nic. a po 4 one to lubia ;) ;)) nom.. pozdrawiam i smacznego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Posted September 18, 2003 Share Posted September 18, 2003 Cześć Moje piesiuty jako podstawowe pozywienie wcinają suchą karmę zalewaną przeważnie jakimiś wywarami, a do tego w miski trafia: -drób -mięcha przeróżnej maści począwszy od królika skończywszy na koninie, poprzez serca, wątróbki itp -żeberka (uwielbiają) -puszka z psim mięchem ( podawana bez puszki, sam wkład) -jarzyny (np :marchewa z groszkiem) -ryż -ryby -łapki kurze itp. To wszystko mieszam im z suchą karmą i już jedzenie jest inne... A na przygotowanie posiłku nie schodzi mi dłużej niż 10 min. dla dwóch psów... A do tego często-gęsto w formie przysmaków dostają rapetki ze świni, kości, szyjki z indyka... Jeżeli chodzi o wypady to niestety muszą się ograniczyć do suchej samej lub z mięchem z puchy, no ale Ja też wtedy nie jem łososia po norwesku :wink: ... Jestem pewien się że sucha karma jest bardzo dobrym rozwiązaniem, lecz samo jej podawanie ( bez dodatków ) to zwykłe lenistwo...(Zresztą jak ktoś ma psa z wyboru to chyba może poświęcić na przygotowanie dla niego jedzenia nawet 15 min dziennie...? Nie?) Gotowanie? Przygotowanie świeżej porcji mięsa do jedzenia to jest ok 2-3 min roboty ( zawsze kupuję swieże bo nie mam gdzie magazynować, zresztą nie ufam bo parę razy mi się zepsuło) ... a można kupić różnego rodzaju odrzuty i to nawet po 2-3-4 zł za kilo... tylko trzeba trochu chęci... Zresztą w każdym domu zawsze są jakieś odrzuty, często na przykład dzwonią do mnie znajomi : - sąsiad baci, dziadka bije świnię, chcesz coś dla psów... A ostatnio sąsiadka przyniosła mi 4 kg żeberek bo leżały za długo w zamrażalniku i nie chciała nic z nich robić... i tak dalej i tak dalej... trzeba się nauczyć kombinować żarcie.... Nie? :wink: Zresztą psy są mięsożerne i potrzebują naturalnych minerałków do zycia... a gdzie jest naturalne białko? w mięsku... Pozdrowionka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
butterfly747 Posted September 18, 2003 Share Posted September 18, 2003 to do mnie????????? jesli tak to wiosna zle mnie zrozumialas :-? , nie wiem po czym wnosisz ale napewno nie moja intencja bylo wywolaniue takiej reakcji jak Twoja. Nie doszukuj sie od razu czegos zlego. zadziwilas mnie strasznie Twoja odpowiedzia. po prostu napisalam czym karmie swoja sunie i ze jestem zadowolona z karmy. tym bardziej nie mam podstaw do tego by was pouczac w tym zakresie bo nie mam takiego doswiadczenia jako hodowca dlatego np w "zywieniu" radze sie innych i wymieniam spostrzezenia na temat karmienia psa. :) poczytaj dokladniej.. malo kto tutaj pisze, ze karmi TYLKO sucha karma, i nie daje nic innego. no i napewno nie napisalam ze karmie swoja TYLKO sucha karma, wiec to raczej ty poczytaj;). niemniej jednak sucha karma stanowi podstawe zywienia mojego psa, oczywiscie dostaje takze spazone wolowe miesko, tunczyka w oleju (jej ulubione menu) :), ser biały, mleko (bo uwielbia a nie jest uczulona) i inne smakolyki, ale mieszam to najczesciej z sucha karma. teraz dodatkowo daje jej tabletki z wapnem bo cieżaroofka z niej jest :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia40 Posted September 18, 2003 Share Posted September 18, 2003 Chciałam zapytać o wieprzowinę, w książkach piszą żeby jej psom nie dawać, a już kilka razy piszecie o ratkach wieprzowych. Jak to jest? April pewnie chętnie by jadła takie smakołyki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtas Posted September 18, 2003 Share Posted September 18, 2003 Ja ostatnio przestawiam Timura na suchą karmę, ale tak jak większość dostaje także dodatki róznego typu- mleko, biały ser, ryby, kostki jako przysmaki. Timur w ogóle w tej chwili je jakby mniej niż pod koniec wakacji, ale może jeszcze się nie przyzwyczaił do suchej. Jest to wygoda, ale na pewno pieskowi należy dogadzać czymś innym niż bobkami z wora. A czas do tego potrzebny jest niewielki. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
butterfly747 Posted September 18, 2003 Share Posted September 18, 2003 asia40: tu jest troche o miesie do poczytania m.in. o wieprzowinie. mysle ze warto poczytac http://www.dogomania.pl/forum/viewtopic.php?t=6077&start=0 :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
butterfly747 Posted September 18, 2003 Share Posted September 18, 2003 hmmm... jak widac ilu hodowcow tyle opini na ten temat :-? : http://www.dogomania.pl/forum/viewtopic.php?t=250&postdays=0&postorder=asc&start=0 http://www.dogomania.pl/forum/viewtopic.php?p=9279&highlight=wieprzowina#9279 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia40 Posted September 18, 2003 Share Posted September 18, 2003 Zjemy kotleta z piersi kury a nie świnki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sliver Posted September 22, 2003 Share Posted September 22, 2003 Czesc - my tak jak i wy lubimy rozne amkam :) Moje Panstwo daje mi mniam mniam: - kurze lapki (surowe) - nozki swinskie (surowe lub gotowane, w zaleznosci od ich swiezosci) - kosci wieprzowe (mam ostre zabki) - wedzone uszy, kosci, i zeberka (ale musze byc grzeczny) - karme sucha Nutrene (mniam - rozne smaki) - karme sucha (kupuje Pan w netto) to dla urozmaicenia, taka sobie ale jak glodny to zjem :) - karme w puszkach tu dowolnosc (uzupelnienie diety) ale najczesciej jest to hm hm nazwe podam pozniej nie pamietam :) ale w sklepach zabka sa te karmy - uwielbiam wszelakie makarony i ryz - jak bylem chory to smakowaly mi najbardziej do tego ugotowana piers z kurczaka, marchewka, pietruszka (tfu) ale Pan kaze jesc wiec jem mowi, ze to zdrowe - kocham rosolki, barszczyk i pomidorowke Panstwo mi daja z makaronem lub ryzem :) - czasem gwizdne z lawy kawalek ciastka a jak sie uda to i jalbko :) frajda mozna sie pobawic a potem zjesc te smakowita kulke :), nie umiem jeszcze rozwinac cukierka z papierka ale jak sie uda gwizdnac to potem sie pomecze - tylko, ze Pan zabiera :( Pani czasem cos rzuci pod nieuwage Pana ale potem Pan krzyczy a ja przeciez tez lubie cukierki mniam mniam - najgorzej ze Pan oszukuje mnie i kaze jesc witaminki takie niedobre tabletki, mowi ze tu jest wapno magnez i ze bede zdrowy- ale to niedobre :( wiec dostaje te witaminki z rybka... ja udaje, ze nie wiem o tym i jem bo chce byc zdrowy i duzy :) zreszta rybka mhmmmm najlepiej surowa (bez osci ) hihih gdyby tylko Pani i Pan nie psuli mi jedzonka polanym olejem i rozbitym jajkiem ze skorupka to fajnie by bylo - a tak czasem musze sie meczyc zeby wybrac smakowite kaski, no ale jajko ja lubie ale surowe i osobno podane :) olej bleeeee papa nie mowcie mojemu Panstwu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosna Posted September 22, 2003 Share Posted September 22, 2003 hmm.. duzo tego ;)) tylko co do jajek -surowe bialko wytraca witaminy z grupy B, wiec jak dajesz to je ugotuj albo podsmaz. Ty dajesz jajka ze skorupka ??? :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted September 22, 2003 Share Posted September 22, 2003 ELO!!! ja swoim psiakom daje surowe jajko raz na jakis czas czyli raz na dwa trzy tygodnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sliver Posted September 22, 2003 Share Posted September 22, 2003 hmm.. duzo tego ;)) tylko co do jajek -surowe bialko wytraca witaminy z grupy B, wiec jak dajesz to je ugotuj albo podsmaz. Ty dajesz jajka ze skorupka ??? :o Zgadza sie !!! Od malenkosci :) Sam bylem zaskoczony taka propozycja :) ale jak kiedys rozmawialem z pewnym gostkiem co am dwa haszczaki - powiedzial, zeby raz na jakis czas dawal mu jajko, ale z rozgnieciona skorupka. Powaznie. Powiedzial, ze pies bedzie masywniejszy, jego kosciec mocniejszy i to sie zgadza patrzac na Lucky'ego. Poza tym widze, ze sam lubi to zjesc :) A co do witamin to pisalem juz wyzej ze dostaje dodatkowe porcie witaminizowanych tabletek o roznych smakach. pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtas Posted September 22, 2003 Share Posted September 22, 2003 Jak już wspominałem jakiś czas temu, przeszliśmy na suchą karmę. Pies jest to średni chętnie, natomiast gdy mu to pomieszam z serkiem białym, rybką, i dam do tego trochę oleju to zajada bardzo chętnie. Natomiast moje wątpliwości dotyczą tego, czy ten jego kościec wytarczająco się wzmocni po takim żarciu. wszędzie piszą, żeby nie wzmacniać suchej karmy tabletkami z wapniem lub mangezem. Pamiętacie lub nie, ale kiedyś na początku pisałem o takich zgrubieniach na łapkach psa i wet wtedy powiedział, że to z braku wapnia. On dostawał wapń i fosoforan w gotowanym jedzeniu, a teraz w zasadzie nie dostaje bo je głównie suchą. Te zgrubienia jeszcze są, i na pewno mniejsze niż były 3 miesiące temu, ale jednak wciąz są. Z drugiej strony pies ma dopiero 6 miesięcy, więc jego wzrost trwał będzie jeszcze ok. 10-12 miesięcy. I pytanie czy należy wzmacniać suchą środkami chemicznymi na kościec czy nie? Co myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.