Jump to content
Dogomania

Artur: zwykły, choć niezwykły czarny kundelek: już u Jaagi, nie ma stałych deklaracji


Recommended Posts

  • Tyśka) changed the title to Zwykły, choć niezwykły czarny kundelek, duży miś: pochylił się nad nim tylko bezdomny człowiek, już u Jaagi

Ostatnio Artur nas zaskoczył swoją reakcją na nowe psy. Rozbisurmanił się i uznal już chyba nasz dom za swój, gdzie trzeba pilnować przed intruzami. Najpierw przyjechała na hotel wlascicieska sunia i Artur musiał opuścić pokój u Andrzeja, bo chciał dominować  małą. Koffi nie potrafi zostawać sama i musi spać z Andrzejem.  Potem przyjechał cavalier, ktory mieszka u kolezanki, bo mielismy wystawę. Przy nim Artur oszalal i za wszelką cenę chciał go dorwać. Williego z trudem było przenosić nawet na rękach przy Arturze. Poczul, że to nie kastrowany samiec. Tak więc gdyby zainteresowany adopcją miał nie kastrowanego psa, to mogą być problemy. Poza tym dla reszty psów jest niezmiennie ok, tylko wolałam napisać na wszelki wypadek.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.04.2023 o 10:25, Tyśka) napisał:

Dziękuję! Swietny opis:)

Tysiu zerżnięty z ogłoszeń, które już miał bo ja do opisów jestem anty. Nie potrafię :)))

Jak coś to polecam się tylko bombardzować proszę na WP :)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.04.2023 o 11:25, Jaaga napisał:

Ostatnio Artur nas zaskoczył swoją reakcją na nowe psy. Rozbisurmanił się i uznal już chyba nasz dom za swój, gdzie trzeba pilnować przed intruzami. Najpierw przyjechała na hotel wlascicieska sunia i Artur musiał opuścić pokój u Andrzeja, bo chciał dominować  małą. Koffi nie potrafi zostawać sama i musi spać z Andrzejem.  Potem przyjechał cavalier, ktory mieszka u kolezanki, bo mielismy wystawę. Przy nim Artur oszalal i za wszelką cenę chciał go dorwać. Williego z trudem było przenosić nawet na rękach przy Arturze. Poczul, że to nie kastrowany samiec. Tak więc gdyby zainteresowany adopcją miał nie kastrowanego psa, to mogą być problemy. Poza tym dla reszty psów jest niezmiennie ok, tylko wolałam napisać na wszelki wypadek.

Oj... 😞

Link to comment
Share on other sites

Dnia 18.04.2023 o 14:09, Tyśka) napisał:

Oj... 😞

Nie przejmuj się,  to tylko tak na wszelki wypadek napisałam, żeby nie było zdziwienia. Pies nie musi wszystkich innych psów kochać. Po prostu czuje się już jak u siebie i został wykastrowany. Poza tym to, nadal ten sam super fajny Artur.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

No niestety, Artur nadal nie akceptuje nowych psów. Mamy teraz kolejne; właścicielską parę i jako jedyny szaleje, żeby dorwac psa. Dziś chciał capnąć moją ciezarna yorkę, kiedy koło niego przechodziła, żeby wyjść na spacer. Jako jedyny tak się zachowuje. Kiedy poczuł się pewnie i u siebie, to zaczal bronić swojego przed obcymi. Chyba nie miałabym go odwagi dać do domu z kotem, po dzisiejszym polowaniu na moją Jaśminę. Do psów, które zna od początku jest nadal całkowicie bezkonfliktowy. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...