agat21 Posted February 1, 2023 Posted February 1, 2023 Bardzo przykre wieści 😕 Trzymam kciuki za sunię. Boję się, że będzie coraz trudniej psom pomagać. I to nie ze względu na wiek, bośmy przecież młode wszystkie jeszcze, a Malagos to w dodatku wysportowana kobieta, tylko coraz mniej miejsc chce przyjmować takie psiaki i coraz mniej ludzi chce wspierać takie akcje ratunkowe.. Quote
Aldrumka Posted February 1, 2023 Posted February 1, 2023 Dnia 1.02.2023 o 09:33, malagos napisał: Jutro pojedziemy do dr Magdy - Tomek ma wolniejszy dzien. Zobaczymy, co nasz doktor powie. To jutro czekamy na wieści Quote
malagos Posted February 2, 2023 Author Posted February 2, 2023 Jesteśmy po wizycie w Makowie. Misia bała się wsiąść do auta, ale jak się położyła na siedzeniu, to tak spokojnie dojechaliśmy te 23 km. Do lecznicy wciągnięta , bo też się bała. W poczekalni leżała plackiem, przerazona, ale ogomniem machała 🙂 Waży 21,5 kg. Co powiedziała nasz dr Magda: wiek trudny do określenia - zęby trzonowe jak u 5-latki, reszta jak u 15-letniego psa, bo wcale nie ma siekaczy, a kły w połowie starte/połamane., waga 21.5 kg. Jak tylko weszliśmy do gabinetu, Magda poczuła nosem zapaszek psa. Ja, cholerka, od pewnego czasu, po covidzie w marcu zeszłego roku mam zanik węchu! Zmiany to nie nowotwór, a grzybicze przerostowe zapalenie skóry. Zmiany na zadku, na uszach, pewnie i ta końcówka ogonka i martwica to też grzyb. Mamy dużo leków, smarowidło na skórę co 3-4 dni, wskazane dobre odżywianie i... najlepiej domowe warunki 😞 1 Quote
konfirm31 Posted February 2, 2023 Posted February 2, 2023 Ufff! Dobrze, że nie nowotwór! Połamane zęby - mam nadzieję, że od kości czy krat, a nie od czegoś gorszego ☹️ 1 Quote
Mazowszanka13 Posted February 2, 2023 Posted February 2, 2023 Uff ! Na szczęście to nie nowotwór. Może ten grzyb to od siedzenia w syfie ? Czy te wypukłości zejdą po smarowaniu ? I jeszcze jedno pytanie. Czy gmina zwraca za tę wizytę i leki czy trza na gwałt bazarek robić ? 1 Quote
konfirm31 Posted February 2, 2023 Posted February 2, 2023 Samo siedzenie w syfie nie wystarczy. Musi być kontakt z chorym na grzybicę psem/ skażonym grzybami pasożytniczymi środowiskiem + obniżona odporność organizmu, ew uszkodzenia skóry. To pytanie o to, kto pokrywa koszty wizyty u weta i leczenia - jak najbardziej słuszne! Zanim zrobisz bazarek, może jakaś dogomaniacka zrzutka? Napisz, Malagosku, co i jak! Quote
Poker Posted February 2, 2023 Posted February 2, 2023 W sumie dobre wieści. Te wypukłości widać, bo są łyse. Jeszcze będą z niej psy. Quote
malagos Posted February 2, 2023 Author Posted February 2, 2023 Wszystkie badania zrobiliśmy na gminę, kupiłam tylko leki do podania na skórę za tydzień i dwa oraz Imaverol do smarowania zmian co 3 -4 dni. Zmiany mają się zmniejszyć, ale czy zniknął, nie wiem. Dobrze by było wykąpać psa ze dwa razy w szamponie leczniczym, ale nie mamy warunków do wykąpania psa 😞 Quote
malagos Posted February 2, 2023 Author Posted February 2, 2023 I w naszym małym kojcu, czekamy na fundacje/osobę, która przejmie suczkę i nam i jej pomoże 1 Quote
Poker Posted February 2, 2023 Posted February 2, 2023 Na pierwszym zdjęciu i na trzech dolnych wygląda zupełnie inaczej. Ładna z niej sunia. Ma imię? 1 Quote
malagos Posted February 3, 2023 Author Posted February 3, 2023 Dnia 2.02.2023 o 21:26, Poker napisał: Na pierwszym zdjęciu i na trzech dolnych wygląda zupełnie inaczej. Ładna z niej sunia. Ma imię? E, tak ją nazywam po swojemu - Misia!... Na fb też nikt nie oferuje domu tymczasowego. Psa da się wyleczyć, ale nawet to smarowanie co 3 dni powinno być w cieple, w domowych warunkach. Nie mówiąc o kąpieli. Misia naszczekała na moja małą Igusię, i oczywiście teraz Iga się boi chodzić z nami po sadzie, mimo że widzą się z Misią przez siatkę kojca 😞 Quote
Mazowszanka13 Posted February 3, 2023 Posted February 3, 2023 Cytat Twoja Igusia podobna do mojej Małej. Ją też straszą większe od niej tymczaski i tymczasy. 1 Quote
konfirm31 Posted February 3, 2023 Posted February 3, 2023 Dnia 3.02.2023 o 16:00, Mazowszanka13 napisał: Twoja Igusia podobn mojej Małej. Ją też straszą większe od niej tymczaski i tymczasy. Najlepiej miałam. jak była sama Bliss. Wszystkie tymczasy (nieliczne), olewała. Chociaż nie wiem, co by było, gdyby się trafiła sunia większa od niej. Quote
Mazowszanka13 Posted February 3, 2023 Posted February 3, 2023 Skleciłam bazarek z suszonymi jabłkami. Zapraszam:) Chociaż tak pomogę. https://www.dogomania.com/forum/topic/358920-już-otwartybazarek-spożywczy-z-suszonymi-jabłkami-do-12-lutego-do-2000/ 1 Quote
malagos Posted February 3, 2023 Author Posted February 3, 2023 Zrobiłam ogłoszenia 4 psom, wyróżniłam po 19,16 zł. Na tydzień. Mazowszanko, dziękuję. Na fb pomagają mi z ogłoszeniami Misi dwie młode osoby, Karolina i jej koleżanka Maja. Quote
malagos Posted February 4, 2023 Author Posted February 4, 2023 Typ: Płatność Blik Opis transakcji: WWW.OLX.PL WWW.OLX.PL Kategoria: Osobiste - inne Osobiste - inne Kwota: -19,16 PLN -19,16 PLN Płatność Blik Typ: Płatność Blik Opis transakcji: WWW.OLX.PL WWW.OLX.PL Kategoria: Osobiste - inne Osobiste - inne Kwota: -19,16 PLN -19,16 PLN Quote
konfirm31 Posted February 4, 2023 Posted February 4, 2023 Trzymam kciuki za skuteczność ogłoszeń. Goś, przypomnij mi swój nr konta, to wpłacę skromne 50 zł Quote
malagos Posted February 6, 2023 Author Posted February 6, 2023 Już tracę nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto pomoże, da dom tymczasowy Misi czy któremukolwiek z psów pod moją i gminy opieką. Ja tez jestem tym wszystkim zmęczona. Quote
Mazowszanka13 Posted February 8, 2023 Posted February 8, 2023 Przelałam 196 zł z bazarku spozywczego. Sama zadecyduj malagos jak chcesz tę kwotę rozdysponować pomiędzy "swoje" psy. Tu potwierdz, proszę. https://www.dogomania.com/forum/topic/358920-rozliczam-towar-wykupionybazarek-spożywczy-z-suszonymi-jabłkami/page/3/ 1 Quote
malagos Posted February 8, 2023 Author Posted February 8, 2023 Dzięki, Małgoś. Kupiłam 15 kg Fitmin, za tydzień zamówię puszki. Quote
malagos Posted February 9, 2023 Author Posted February 9, 2023 Misia bardzo przeżywa zabiegi lecznicze, bo nie umie/nie chce wejść do gabinetu. A jak już ją wciągniemy (za ciężka, by wziąć na ręce i nosić...) to leży plackiem na podłodze. Ale z dnia na dzień jakby lepiej to znosiła. Zmiany nadal widoczne, a są nawet na łapce. Leki podajemy zgodnie z zaleceniami dr Magdy. Wyniki krwi ma dobre, nie ma się do czego przyczepić. Dziś podamy na skórę dwie ampułki Sebo-stop, za kolejny tydzień ostatnią. O kąpieli nawet nie ma mowy, za zimno. 2 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.