Jump to content
Dogomania

Stary, niewidomy Toto został znaleziony w bardzo złym stanie, wychudzony, z ogromną przepukliną. Teraz ma już swój dom i wytęsknioną rodzinę:)


Recommended Posts

Posted
Dnia 14.02.2023 o 21:12, Tola napisał:

Teraz informacji na pewno będzie mniej, zwłaszcza zdjęć, ale jakoś damy radę.

Damy radę,  a  Pani  Joannie życzę szybkiego, szczęśliwego  powrotu  do domu i do Toto  🙂 

Może Toto ma już swój wymarzony dom, a Pani Joanna swojego ukochanego psiaka? 🙂  

Posted
Dnia 14.02.2023 o 21:12, Tola napisał:

Mam bardzo dobrą informację dla wszystkich, którzy tutaj zaglądają i kibicują Toto - staruszek może zostać w swoim obecnym miejscu na czas nieobecności opiekunki!

Pani Joanna wyjeżdża na 6 tyg. ale Toto zostanie z Jej mamą, która tez mieszka w tym domu.

Maluch bardzo związał się z p. Joanną, obie panie doszły do wniosku, że zmiana i miejsca i człowieka byłaby dla niego ogromnym stresem.

Teraz informacji na pewno będzie mniej, zwłaszcza zdjęć, ale jakoś damy radę.

                                               🍀❤️❤️🍀

 
Posted

To cudowna wiadomość !! Toto już zna ten domek Joasi,Jej Mamę -już się przyzwyczaił i poczuł się bezpieczny -kochany bidulek-koniec Jego trosk !!! Nareszcie będę spokojny !!! Jak trzeba będzie wesprzeć Toto to zawsze może na mnie liczyć !!!

  • Like 5
Posted
Dnia 15.02.2023 o 18:37, napoleon napisał:

To cudowna wiadomość !! Toto już zna ten domek Joasi,Jej Mamę -już się przyzwyczaił i poczuł się bezpieczny -kochany bidulek-koniec Jego trosk !!! Nareszcie będę spokojny !!! Jak trzeba będzie wesprzeć Toto to zawsze może na mnie liczyć !!!

Dziękuję bardzo w imieniu Toto.♥️🌹. Toto zostaje w znanym sobie miejscu, ale to wciąż dom tymczasowy, piesio nadal bez własnego domu i swojego człowieka, wciąż czekamy na cud, przecież takie na forum się zdarzały. W ubiegłym tygodniu zadzwoniła np. rodzina z Krakowa,  byli pewni, że piesek jest na miejscu i będą mogli  wcześniej przyjechać i go poznać.  Pani bardzo sympatyczna, oboje z mężem bardzo przeżywają historię Toto, jednak nie wiem czy dwoje małych dzieci w domu (2 i 6 lat) i pani alergia nie byłyby jednak przeszkodą w tej adopcji. 

  • 2 weeks later...
Posted
Dnia 8.03.2023 o 13:22, napoleon napisał:

Na forum Toto życzenia milutkiego dzionka z okazji Dnia Kobiet dla Jego cudownych Opiekunek  życzy Jurek wraz z ukochanym Lucjuszkiem !!!

Pięknie  tutaj dziękujemy, przekażę też życzenia p. Asi i jej mamie. serce-ruchomy-obrazek-0819.gif

Pani Asia jest już w Nieczczech, Toto opiekuje się starsza z pań.

Wszystko układa się dobrze, piesio ma apetyt, tęskni na pewno za p. Joanną, ale dzielnie znosi rozłąkę.

Poczuł się już na tyle domownikiem i gospodarzem, że parę dni temu nie chciał wpuścić na posesję znajomego brata swojej opiekunki.

Zdjęć na razie nie mam. TZ wybiera się za parę dni, więc poproszę, aby zrobił parę fotek.

  • 2 weeks later...
Posted

A wszystko rozegrało się w czwartek i wczoraj:)

Zadzwonił bardzo sympatyczny pan z Warszawy; dom z ogrodem, pani na emeryturze, pan jeszcze pracujący, w domu dwie małe suczki z Palucha.

Przeglądali ogłoszenia, trafili na olx Toto no i serce zabiło im mocniej.

Pan zadzwonił, bardzo dobrze nam się rozmawiało, wysłałam ankiet, wróciła wypełniona z sercem. 

Pozostało tylko zorganizowanie  wizyty PA, ale wcześniej postanowiłam zadzwonić do p. Joanny, wraca już na święta do domu).

No i okazało się, że p. Joanna i rodzina już jakiś czas temu podjęli decyzję, że Toto zostaje u nich na zawsze, że nikomu już go nie oddadzą i że chcieli  powiedzieć o decyzji jak p. Joanna wróci do Polski.

Nie sądzili, że ktoś wcześniej zechce staruszka adoptować.

Cieszy mnie ta decyzja, bo Toto przeszedł długą drogę pod opieką p. Joanny - ze skulonego, lękliwego staruszka z opuszczoną głową stał się radosnym, energicznym pieskiem, domagającym się przytulania i uwagi.

On już dawno uznał ten dom za swój, zaakceptował domowników, więc kolejna zmiana i przeprowadzka byłaby na pewno ogromnym stresem, ale szukałam domu, bo każdy zwierzak powinien go mieć.

Tracimy wspaniały dom tymczasowy, ale tak to czasami jest.

Długo dzisiaj rozmawiałam z p. Bogdanem z Warszawy; pan ucieszył się właśnie z tego względu, ze Toto nie będzie po raz kolejny wyrwany z miejsca, które zna, ale jednocześnie wyraził smutek, ze to nie oni będą opiekować się staruszkiem,  nie oni będą całym jego światem.

Powiedział, ze będą nadal szukali swojego Toto.

 

  • Like 3
  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...