Tyśka) Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Dnia 28.04.2022 o 12:53, Radek napisał: Postaram się, zobaczymy, czy się uda. Szczęśliwej drogi. Quote
guccio Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Dnia 28.04.2022 o 13:55, dwbem napisał: Jak dam radę to postaram się też przysłać jakieś zdjęcia choć mam problemy ze zmniejszaniem. Czekam niecierpliwie na sunię, mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzuje w nowym domu. Mocno trzymam kciuki. Quote
UlaFeta Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Dnia 28.04.2022 o 13:55, dwbem napisał: Jak dam radę to postaram się też przysłać jakieś zdjęcia choć mam problemy ze zmniejszaniem. Czekam niecierpliwie na sunię, mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzuje w nowym domu. Trzymam kciuki♥️ Quote
Radek Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Dnia 28.04.2022 o 18:28, Tyśka) napisał: Szczęśliwej drogi. Droga minęła OK, dziękuję. Psinka już w nowym domku. Fotka zrobiona bezpośrednio przed wyjazdem. 4 Quote
Isabel Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Super, że wszystko się udało!!! 🙂 Podziękowania dla Radka 🙂 Wszystkiego dobrego w nowym domu sunieczko!!! 🙂 Quote
UlaFeta Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Dnia 28.04.2022 o 22:57, Radek napisał: Droga minęła OK, dziękuję. Psinka już w nowym domku. Fotka zrobiona bezpośrednio przed wyjazdem. To teraz czekamy na wieści od dwbem.😃 Quote
elik Posted April 28, 2022 Author Posted April 28, 2022 Kochani bardzo, bardzo serdecznie dziękuję Wam za troskę o bazarek Wybaczcie, ale jestem padnięta, lecę z nóg i muszę się położyć. Jutro też jest dzień 😉 Quote
UlaFeta Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Dnia 28.04.2022 o 23:25, elik napisał: Kochani bardzo, bardzo serdecznie dziękuję Wa za troskę o bazarek Wybaczcie, ale jestem padnięta, lecę z nóg i muszę się położyć. Jutro też jest dzień 😉 Dobranocka 🌌 Quote
Radek Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Dnia 28.04.2022 o 23:25, elik napisał: Jutro też jest dzień 😉 I to piątek 🙂 Quote
dwbem Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Na razie jest nie za dobrze. Leżała pod drzwiami wejściowymi,jak próbowałam ją odciągnąć to mi wyskoczyła z szelek więc teraz już nie wiadomo za co ja chwycić. Ale udało mi się jakoś ją przegonić do kuchni i tam zamknąc bo przecież musiałam wyjść z Maksem. Piszczała rozpaczliwie ale teraz spokojnie leży w kuchni pod stolem, oczywiście już nie zamknięta. Smakołyków i wody nie chciała ale wydaje mi się, że zjadla mięso z miski Maksa bo on w nerwach nie chcial jeść. Maks na początku do niej podszedł, oczywiście go pogoniła więc jako dżentelmen już do niej nie podchodził. Zastanawiam się tylko jak jutro dam radę ją wyprowadzić bo jak nadal nie da się dotknąć i będzie dziabać to jak jej cokolwiek zalożyć ale zobaczymy. Może przekona się, że nikt jej nie chce zrobic krzywdy do da się dotknąć. A bezie musiała wyjść na siku a później vędę musiała z nią pójść do weterynarzy. Ale nie martwcie się, ja się tak łatwo nie poddaję, napewno jej nie oddam. 1 Quote
UlaFeta Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Dnia 28.04.2022 o 23:37, dwbem napisał: Na razie jest nie za dobrze. Leżała pod drzwiami wejściowymi,jak próbowałam ją odciągnąć to mi wyskoczyła z szelek więc teraz już nie wiadomo za co ja chwycić. Ale udało mi się jakoś ją przegonić do kuchni i tam zamknąc bo przecież musiałam wyjść z Maksem. Piszczała rozpaczliwie ale teraz spokojnie leży w kuchni pod stolem, oczywiście już nie zamknięta. Smakołyków i wody nie chciała ale wydaje mi się, że zjadla mięso z miski Maksa bo on w nerwach nie chcial jeść. Maks na początku do niej podszedł, oczywiście go pogoniła więc jako dżentelmen już do niej nie podchodził. Zastanawiam się tylko jak jutro dam radę ją wyprowadzić bo jak nadal nie da się dotknąć i będzie dziabać to jak jej cokolwiek zalożyć ale zobaczymy. Może przekona się, że nikt jej nie chce zrobic krzywdy do da się dotknąć. A bezie musiała wyjść na siku a później vędę musiała z nią pójść do weterynarzy. Ale nie martwcie się, ja się tak łatwo nie poddaję, napewno jej nie oddam. Trzeba dać jej czas. Quote
dwbem Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 No wiem, nie ruszam jej, niech się prześpi z problemem gdzie chce choć lepiej by jej było na czymś miękkim a nie na kafelkach w kuchni ale nie chcę jej straszyć, coś jej tam podsunę, może skorzysta. Quote
dwbem Posted April 28, 2022 Posted April 28, 2022 Gorzej, że ona chyba voi się mężczyzn więc będę musiała u weterynarzy prosić tylko o kobiety, ale muszę dać jej czas choć warto byłoby zrobić jej badania i sterylkę ale nic na siłę, może nie będzie gryźć chociaż mnie😁 Quote
Radek Posted April 29, 2022 Posted April 29, 2022 Mam nadzieję, że noc przyniosła trochę spokoju malutkiej. Quote
Isabel Posted April 29, 2022 Posted April 29, 2022 A jak się zachowywała tam, gdzie była poprzednio? Może to tylko stres wywołany zmianą miejsca. Tak czy siak, jakiś czas musi minąć zanim się panie wzajemnie poznają. Quote
Radek Posted April 29, 2022 Posted April 29, 2022 Pani Marta, od której odbierałem sunię, mówiła że to spokojna psinka. Na pewno stres tak wpłynął. Przyjechał jakiś obcy facet, wywiózł w nieznane miejsce, to jak tu być zadowoloną i spokojną. 2 Quote
elik Posted April 29, 2022 Author Posted April 29, 2022 Dnia 28.04.2022 o 23:33, UlaFeta napisał: Dobranocka 🌌 Dziękuję Spało m się wspaniałe, nawet nie wiem kiedy usnęłam, ale chyba tak gdzieś pomiędzy wejściem do łóżka, a położeniem głowy na poduszkę 🙂 Dzisiaj po spacerze z Sonią i śniadaniu, położyłam się jeszcze na momencik, a obudziłam się o 10:30. Braki snu dają o sobie znać. Quote
elik Posted April 29, 2022 Author Posted April 29, 2022 Dnia 28.04.2022 o 23:35, Radek napisał: I to piątek 🙂 Taaaak. Piątek, piąteczek, piątunio 😉 1 Quote
elik Posted April 29, 2022 Author Posted April 29, 2022 Dnia 28.04.2022 o 23:37, dwbem napisał: Na razie jest nie za dobrze. Leżała pod drzwiami wejściowymi,jak próbowałam ją odciągnąć to mi wyskoczyła z szelek więc teraz już nie wiadomo za co ja chwycić. Ale udało mi się jakoś ją przegonić do kuchni i tam zamknąc bo przecież musiałam wyjść z Maksem. Piszczała rozpaczliwie ale teraz spokojnie leży w kuchni pod stolem, oczywiście już nie zamknięta. Smakołyków i wody nie chciała ale wydaje mi się, że zjadla mięso z miski Maksa bo on w nerwach nie chcial jeść. Maks na początku do niej podszedł, oczywiście go pogoniła więc jako dżentelmen już do niej nie podchodził. Zastanawiam się tylko jak jutro dam radę ją wyprowadzić bo jak nadal nie da się dotknąć i będzie dziabać to jak jej cokolwiek zalożyć ale zobaczymy. Może przekona się, że nikt jej nie chce zrobic krzywdy do da się dotknąć. A bezie musiała wyjść na siku a później vędę musiała z nią pójść do weterynarzy. Ale nie martwcie się, ja się tak łatwo nie poddaję, napewno jej nie oddam. Dnia 28.04.2022 o 23:40, UlaFeta napisał: Trzeba dać jej czas. Koniecznie. Może to potrwać zanim sunia przekona się, że nic złego jej nie grozi i zaakceptuje nowe warunki. Trzeba się liczyć z tym, że nie zechce wyjść przez jakiś czas na spacer i będzie załatwiać potrzeby w domu. Ale będzie dobrze. Trzymam za Was kciuki. Quote
dwbem Posted April 29, 2022 Posted April 29, 2022 Dzisiaj już lepsze wieści. Sunia przespała spokojnie noc w kuchni a rano o dziwo już dała się dotknąć, pozwoliła podrapać się pod bródką i za uszkami, nawet raczyla troszeczkę zjeść tylko nadal nie daje sobie założyć szeleczek i jeszcze nie zrobiła siku ale może niedługo dam radę ją ubrać i wyprowadzić. Zresztą jakby siknęła w kuchni to też bym się cieszyła. No i nastąpił postęp bo wreszcie sama, dobrowolnie wyszła z kuchni i przyszła do dużego pokoju pozwiedzać, wyszła na balkon i przyszła do mnie na pieszczoty. Więc mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej bo przecież za parę dni będę chciała pójść z nią do kliniki na przegląd czyli wszelkie badania no i sterylkę. Ale na razie muszę ją przekonać, że tu jej nic nie grozi. 1 Quote
elik Posted April 29, 2022 Author Posted April 29, 2022 Super wieści. Rano zawsze jest mądrzejsze od wieczora 🙂 Kto zapłaci za sterylkę? Quote
dwbem Posted April 29, 2022 Posted April 29, 2022 Aha, mam pierwsze zdjęcia ale w telefonie i moglabym je wysłać albo na maila albo na Whattsappa bo tutaj nie umiem i mam trudności ze zmniejszaniem. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.