Jump to content
Dogomania

Jeszcze bezimienny kudłatek może trafić do hoteliku, potrzebuje deklaracji i imienia


sue

Recommended Posts

Dnia 25.03.2022 o 08:02, Jaaga napisał:

Sarze od Toli załatwiałam wizytę PA przed pierwsza adopcja i weszłam na jej wątek, żeby ją zobaczyć i dowiedzieć się o niej czegoś. Zdjecia były co najmniej dziwne. Raczej nikomu z normalnymi upodobaniami nie przypadną do gustu. Proście od razu o takie bez opasek z dodatkami na glowie, chust, wdzianek. A przynajmniej tylko z jedna ozdobą 😉 Za to zdjęcia są świetnej jakości.

I jeszcze proscie o wizytę u profesjonalnego groomera. Sara po kilku dniach tej nieudanej pierwszej adopcji przyjechała do nas. Była zadbana, ale miala chyba domowym sposobem skrócona sierść. Wyciete schody rzucały się w oczy na zdjęciach.

Psiaczek jest urodziwy pod ta kupą zlepionych dredów. Widziałabym go w fryzurce na sznaucerka lub westa. Warto więc zadbać o profesjonalny grooming, żeby ładnie się prezentował.

Chyba nie ma co wymyślać, skoro psa i tak nie ma gdzie dać.  Jest w strasznym stanie. Trzeba go zgarnąć i mu pomóc. 

Dziękuję. Pani wspomniała, że ma kurs groomera, ale zapytam przy okazji bo chyba też mówiła o opcji ostrzyżenia w innym miejscu + wizycei u weta. 

Link to comment
Share on other sites

Pies wciąż nieobecny... Niestety dziewczyny, które go zgłosiły wypytywały na miejscu o to czy jest czyjś itd. i być może ktoś go gdzieś zamknął. Czekamy, gdyby się pojawił będzie złapany i przewieziony do hoteliku. Na razie miejsce wciąż na niego czeka. 

Link to comment
Share on other sites

Prawdopodobnie pies ma właściciela i został przykuty do łańcucha albo umieszczony w kojcu.Taką opcję widzę bo do domu nikt by go nie wziął takiego zaniedbanego.Szybko się roznosi w małych miejscowościach,że ktoś interesuje się psem.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiadomo czyj. Pod postem na FB ktoś pisał że pies ma właściciela, ale nie chciał nic więcej powiedzieć. Ktoś inny znów powiedział, że jest jakiejś starej babki i ona się nim w ogóle nie zajmuje. Niestety wypytywanie doprowadziło do tego, że pies zniknął, czego się od początku obawiałam. 

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

 O piesku na pewien czas ślad kompletnie zaginął - osoby jeździły na miejsce i rozglądały się

A dziś na stronie Adopcji Zamość na FB pojawił się post (wypatrzyła Alaskan Malamutte bardzo dziękuję <3) odnośnie pieska w Kosobudach

Kosobudy, Wywłoczka - blisko

Może być zdjęciem przedstawiającym pies i na świeżym powietrzu

i tamten z Wywłoczki

piesa2.jpg

 

Link to comment
Share on other sites

Wygląda strasznie. Moim zdaniem to może być ten pies. Inaczej oświetlony, w innej pozycji - to może robić różnice w wyglądzie, poza tym minęło parę miesięcy, psiaczek mógł się troszkę zmienić. Ale to może być ten. 

Link to comment
Share on other sites

Tamten piesio miał zaklepane miejsce w hotelu U Psiej Mamy pod Chełmem (500 zł?) ale nie wiem jak teraz z miejscami. 

Taniej jest u Rafała ale w chwili obecnej brak miejsca, dopiero za jakiś czas się zwolni, no i tam są psy na zewnątrz + trochę trzeba podziałać z tą sierścią żeby pieskowi ulżyć

Link to comment
Share on other sites

Ten w Kosobudach ma obrożę i piszą o nim tak:

W Kosobudach 7 przy sklepie spożywczym od 1,5 godziny kręci się na maxa zaniedbany pies! Niestety nie daje się złapać. Obrośnięty kołtunem! Pies ma obroże więc pewnie ma cudownego właściela!

Link to comment
Share on other sites

Dnia 3.07.2022 o 11:23, sue napisał:

 O piesku na pewien czas ślad kompletnie zaginął - osoby jeździły na miejsce i rozglądały się

A dziś na stronie Adopcji Zamość na FB pojawił się post (wypatrzyła Alaskan Malamutte bardzo dziękuję <3) odnośnie pieska w Kosobudach

Kosobudy, Wywłoczka - blisko

Może być zdjęciem przedstawiającym pies i na świeżym powietrzu

i tamten z Wywłoczki

piesa2.jpg

 

Z Wywłoczki do Kosobody najmniej 15-18 km i drogi bardzo ruchliwe.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 3.07.2022 o 14:56, rozi napisał:

Ten pierwszy miał dużo dłuższą kufę i inny rodzaj sierści, i nie zarósłby aż tak przez trzy miesiące. Czy tam ileś.

Ja też myślę ze to inny psiak, są różnice w wyglądzie i zachowaniu, mozna by myśleć o jakiejs pomocy ale trzeba mieć miejsce 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...