Jump to content
Dogomania

DYLAN za TM : ( Zmiana planów. Inny Rudy, duży i baardzo chory. Pewnie tak musiało być. Proszę o pomoc, to jeszcze pożyje, może i trawę powącha i potarza się radośnie. Proszę. Ma na imię DYLAN : )


Recommended Posts

Posted
Dnia 4.04.2022 o 20:54, Alaskan malamutte napisał:

Jaaga, może trzeba podac mu Nivalin? Zapytaj weta..

Wlaśnie to wygląda jak zapalenie rdzenia kregowego. Kiedy unosi głowę to jojczy z bólu.  Rano karmiłam go z ręki do pysia. Bol jest juz za głową. Andrzej jedzie busem.poprosze o Nivalinę.

Posted
Dnia 5.04.2022 o 07:41, Jaaga napisał:

Wlaśnie to wygląda jak zapalenie rdzenia kregowego. Kiedy unosi głowę to jojczy z bólu.  Rano karmiłam go z ręki do pysia. Bol jest juz za głową. Andrzej jedzie busem.poprosze o Nivalinę.

Mój poprzedni malamut mial takie objawy. Dostal Nivalin i milgamma. Postawilo go to na łapy. Potem dawalam taki preparat na utlenienie nerwu. Przypomne sobie nazwę to napiszę

Posted

Podalam przywiezione Nivalinę, Catosal i steryd. Na razie dalej boli, ale wiadomo,  że trzeba czasu. Jak widzę stopę tylnej łapy pod broda jak u Barytona, to juz mi słabo. Podstawiam mu wodę do picia, ale chyba od wczoraj nie sikał. Pomagamy mu się przkładac, kiedy chce zmienić pozycję. 

Posted
Dnia 5.04.2022 o 12:19, Jaaga napisał:

Podalam przywiezione Nivalinę, Catosal i steryd. Na razie dalej boli, ale wiadomo,  że trzeba czasu. Jak widzę stopę tylnej łapy pod broda jak u Barytona, to juz mi słabo. Podstawiam mu wodę do picia, ale chyba od wczoraj nie sikał. Pomagamy mu się przkładac, kiedy chce zmienić pozycję. 

Oby ból szybko minął. Należy się to Dylanowi i Wam - opiekunom. 

Posted

Dylan nadal potrafi tylko unieść głowę.  Podtrzymuje mu miskę do picia i karmie z ręki prosto do pysia puszką. Czuje ze koc jest wilgotny, czyli chyba się wysikal. Nie dam rady sama go wyciągnąć, podłożyłam wiec drugi i czekam na męża. Nawet we dwoje trudno cos zrobić, bo Dylan skomli przy każdym poruszeniu nim. Ma juz wypelniony brzuch, nie wiem co będzie z kupą. Daje mu same puszki, rano namoczone suche, żeby  mógł latwiej się wypróżnić. 

Posted

Dokupić mu puszek intestinala ?

To szczęście w nieszczęściu, że jest u Ciebie. Na szczękościsku myślę o tym, co czekałoby go w schronie 😖

Posted
Dnia 4.04.2022 o 13:02, agat21 napisał:

Mam wszystkie wpłaty z bazarku imiennego Dylana. Przelewam na konto Asi Alaskan 960 zł! 😁 I tutaj raz jeszcze wielkie podziękowania dla wszystkich biorących udział w bazarku! 🥰🌷🌷🌷 Dzięki Wam Dylan będzie miał duży zastrzyk gotówki na wszelkie potrzeby 🙂

Asiu, proszę o potwierdzenie, jak kasa dojdzie.

Pieniążki już na koncie, pięknie dziękujemy!!! Zobacz obraz źródłowy

Posted
Dnia 5.04.2022 o 15:41, Alaskan malamutte napisał:

Pieniążki już na koncie, pięknie dziękujemy!!! Zobacz obraz źródłowy

Dzięki za potwierdzenie. Teraz tylko, żeby Dylan się pozbierał.. 😕

  • Like 1
Posted
Dnia 5.04.2022 o 15:27, Aska7 napisał:

Dokupić mu puszek intestinala ?

To szczęście w nieszczęściu, że jest u Ciebie. Na szczękościsku myślę o tym, co czekałoby go w schronie 😖

Może jednak dokup. Jeszcze tej poprzedniej faktury Ci nie zeskanowałam, ale jestem większość czasu sama do roboty. Bez auta na wsi to koszmar. Dzis do mechanika doszły zamówione części, ale złe, wiec odesłali i czekają na właściwe. Dobrze, ze choc Baryton robi postępy. teraz wynosiłam go na siku. Chwile podtrzymalam a potem sam przeszedl kilka metrów i wysikal sie na stojąco. Po półtora miesiąca lezenia, daje to nadzieję.

Marzę juz o tym, żeby było ciepło i chłopaki wreszcie pozbierali się. Na blacie w kuchni mam całą aptekę i szykuje porcje jak w szpitalu.

Posted
Dnia 5.04.2022 o 16:43, Aska7 napisał:

Kupione. Powinny być w czwartek. Bidulek kochany 😞

Bardzo biedny. Chodzę co chwile podać mu picie i pogłaskać. Podnosi głowę i patrzy za mną. Juz więcej pije po sterydzie. 

Posted
Dnia 5.04.2022 o 15:27, Aska7 napisał:

To szczęście w nieszczęściu, że jest u Ciebie. Na szczękościsku myślę o tym, co czekałoby go w schronie 😖

Dokładnie to samo pomyślałam.....

Posted

Dziś była u niego na wizycie p. doktor. Nic wiecej podac się nie da, nie ma temperatury. Bolesność zaczyna sie za głową, z tyłu ciała nie ma. Prawdopodobnie ma takie zwyrodnienia odcinka szyjnego kręgosłupa. Jak bedziemy mieć auto, to mamy jechać z nim na prześwietlenie tego odcinka. Na razie musimy czekac, aż leki zaczną działać. 

Posted
Dnia 6.04.2022 o 10:32, Jaaga napisał:

Dziś była u niego na wizycie p. doktor. Nic wiecej podac się nie da, nie ma temperatury. Bolesność zaczyna sie za głową, z tyłu ciała nie ma. Prawdopodobnie ma takie zwyrodnienia odcinka szyjnego kręgosłupa. Jak bedziemy mieć auto, to mamy jechać z nim na prześwietlenie tego odcinka. Na razie musimy czekac, aż leki zaczną działać. 

Biedny on...😪

Jagna, może zróbcie mu taki kołnierz ortopedyczny. Na szyję. Moj Kazanek [*] po urazie kręgosłupa szyjnego miał takie coś założone przez weta ortopedę. Lignina, na to szeroki bandaż. Na pewno wtedy go nie bolało. 

20181220_183720.jpg

Posted

Do rtg nie wiemy czy to zapalenie rdzenia, nerwów czy zmiany zwyrodnieniowe.  Na razie co jakiś czas podkładam mu jasiek pod głowę, żeby nie leżał cały czas płasko. Jakas poprawa jest, bo podniósł sięi wstal do sikania. 

  • Like 1
Posted
Dnia 6.04.2022 o 11:08, Jaaga napisał:

Do rtg nie wiemy czy to zapalenie rdzenia, nerwów czy zmiany zwyrodnieniowe.  Na razie co jakiś czas podkładam mu jasiek pod głowę, żeby nie leżał cały czas płasko. Jakas poprawa jest, bo podniósł sięi wstal do sikania. 

Ufffff...Nivalin zaczął dzialać🙏

 

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...