Jump to content
Dogomania

Niestety! Kolejny dramat i kolejna wyrzucona jak śmieć sunia z sześcioma maleństwami !! :(( Nie ma nic. Tylko nas. Jest już bezpieczna u Jagi, ale na jej utrzymanie nie ma ani grosza. POMOCY! - Psiaczki w DS :))


Recommended Posts

Posted
Dnia 2.11.2021 o 19:19, Anula napisał:

Przybieglam na zaproszenie Nadziejki.Poproszę o dane do przelewu.Wpłacę 100zł dla rodzinki.

Anula dziękuję:)

  • Upvote 1
Posted
Dnia 2.11.2021 o 19:30, Jaaga napisał:

Powinny już otwierać oczka, ale trudno stwierdzić, bo mama tak zazdrośnie ich broni, ze widzę tylko pupki i ogonki. Nie poradziliśmy sobie wczoraj nawet z robieniem zdjęć do kartoteki dla schroniska. Dziś jeszcze bardziej niż wczoraj. Warczy kiedy tylko podchodzimy. Mam nadzieję, że jej to przejdzie, bo trudno będzie zajmować się choćby higieną szczeniąt jak będą bardziej samodzielne. 

Bidunia boi się o swoje maleństwa.

Posted
Dnia 2.11.2021 o 20:34, ewu napisał:

Bidunia boi się o swoje maleństwa.

Na pewno. Jak się przekona, że nic złego ani jej ani maluszkom nie grozi, na pewno się uspokoi. 

  • Like 1
Posted

Na konto rodzinki wpłynęły wpłaty:

Nesiowata              20 zł

limonka80           50 zł

agat21 od helli  300 zł

mari23                   50 zł

Poker                   100 zł

Anula                   100 zł

Dziękuję:)

Na czerwono oznaczyłam  wpłaty , które agat 21 już uwzględniła.

Tytułem potwierdzenia też je zamieściłam:)

 

Posted

Już znam historię suni.

Nasza bohaterka mieszkała na wsi u jakiejś kobiety . Oczywiście żyła w budzie na dworze.

Kiedy babsko się zorientowało ,że są szczeniaki to wywaliła sunię i maluszki.

Posted
Dnia 3.11.2021 o 15:53, ewu napisał:

Już znam historię suni.

Nasza bohaterka mieszkała na wsi u jakiejś kobiety . Oczywiście żyła w budzie na dworze.

Kiedy babsko się zorientowało ,że są szczeniaki to wywaliła sunię i maluszki.

Czyli tak banalnie i po prostu? "Jak się puściła, to niech sobie teraz radzi!" ?? Życzę babsku dogorywania w samotności i opuszczeniu. Tak po prostu.

  • Like 1
  • Upvote 2
Posted

Chcialam dać znać, ze po odrobaczenie jest czysto, kal normalnie uformowany, wiec ciesze się. Przyjechala upaćkana kałem , cały ogon miala w śluzie, co mnie niepokoiło.  Jednak to widocznie efekt schroniskowego żywienia. Niestety, dzieciaków broni jeszcze bardziej zajadle. Przesunęła sobie drybed i nie mam nawet jak poprawić, żeby maluchy nie leżały na plastikowej kuwecie klatki. Z moimi suniami jest całkiem inaczej, jak maja dzieci, zawsze budkę maja u mnie w łóżku i często przenoszą szczeniaki mi na poduszkę. Jednak wiem ze niektóre matki tak się zachowują przy małych. Mam nadzieję, że z czasem jej to przejdzie, bo jakoś trzeba będzie robić przy szczeniakach i je przyzwyczajać do dotyku i obecności czlowieka. Wczesniej tylko warczala, teraz na mnie wyskakuje z zębami. 

Posted

Sunia na pewno potrzebuje czasu, ostatnio tyle się w jej życiu wydarzyło, tyle złego. Na pewno jest bardzo zdezorientowana i zestresowana. Dodatkowo pewnie już z przeszłości ma złe doświadczenia z człowiekiem, więc broni swoich maleństw przed potworem 😞

  • Like 1
  • Upvote 1
Posted
Dnia 4.11.2021 o 09:34, agat21 napisał:

Sunia na pewno potrzebuje czasu, ostatnio tyle się w jej życiu wydarzyło, tyle złego. Na pewno jest bardzo zdezorientowana i zestresowana. Dodatkowo pewnie już z przeszłości ma złe doświadczenia z człowiekiem, więc broni swoich maleństw przed potworem 😞

zgadza sie

  • Like 1
Posted
Dnia 4.11.2021 o 08:02, Jaaga napisał:

Chcialam dać znać, ze po odrobaczenie jest czysto, kal normalnie uformowany, wiec ciesze się. Przyjechala upaćkana kałem , cały ogon miala w śluzie, co mnie niepokoiło.  Jednak to widocznie efekt schroniskowego żywienia. Niestety, dzieciaków broni jeszcze bardziej zajadle. Przesunęła sobie drybed i nie mam nawet jak poprawić, żeby maluchy nie leżały na plastikowej kuwecie klatki. Z moimi suniami jest całkiem inaczej, jak maja dzieci, zawsze budkę maja u mnie w łóżku i często przenoszą szczeniaki mi na poduszkę. Jednak wiem ze niektóre matki tak się zachowują przy małych. Mam nadzieję, że z czasem jej to przejdzie, bo jakoś trzeba będzie robić przy szczeniakach i je przyzwyczajać do dotyku i obecności czlowieka. Wczesniej tylko warczala, teraz na mnie wyskakuje z zębami. 

Ona w schronisku była półtorej doby dostała dobrą karmę, pewnie  jadła g...u tej baby. Dopytam jak się zachowywała jak ją zabierali do przewozu do Ciebie.

Posted

A może warto spróbować z psimi feromonami?

Miałam z dwoma kotami problem,stawiałam na czas.W końcu zastosowałam kocie feromony.Troche to zajęło czasu ale pomogło. 

 

 

 

 

 

 

Posted

Może suni pomogą smaczki dawane z ręki aby zaufała opiekunowi.W zasadzie to wspaniała mama,która broni swoich dzieci.

Ewidentnie widać,że nie ufa człowiekowi.Potrzebny czas,bycie z nią aby przekonała się,że nic nie zagraża jej ani maluszkom.

Kiedyś miałam kicię,która urodziła 6 kotków,wszystkie prawie natychmiast zostały pokazane nam i przyniesione przez rozmruczoną kicię do łóżka.Ten gest z jej strony wynikał z ogromnego zaufania do nas,przynajmniej ja to tak odbieram.

  • Upvote 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...