Szczeniorki mają DS :)) Ich mama Diana - też :)) Ogromne dzięki wszystkim za pomoc! :*

[Alaskan malamutte]

Dnia 15.11.2021 o 09:11, Mruczka napisał:

Wow nie ma, ale nie mogę powiedzieć, że to nie jest dobry dom dla psa. Jeśli chodzi o Dropsa, to tutaj na pewno byłby problem z kosztem transportu, a co jeszcze mi przeszkadzało (ale to już jest mój fioł), to non stop włączony podczas wizyty telewizor, dość głośno, tak, że trudno było mi się skupić na rozmowie. Nie wiem, czy u psa również nie powodowałoby to dyskomfortu. Poza tym wszystko ok.

Mruczko, przede wszystkim ślicznie dziękuję za szybki odzew i wizytę 

Ja bardzo poważnie biorę pod uwagę spostrzeżenia i odczucia osoby wizytującej. 

Lepiej chyba nie mieć wątpliwości...

[Tyśka)]

Dnia 15.11.2021 o 09:11, Mruczka napisał:

Wow nie ma, ale nie mogę powiedzieć, że to nie jest dobry dom dla psa. Jeśli chodzi o Dropsa, to tutaj na pewno byłby problem z kosztem transportu, a co jeszcze mi przeszkadzało (ale to już jest mój fioł), to non stop włączony podczas wizyty telewizor, dość głośno, tak, że trudno było mi się skupić na rozmowie. Nie wiem, czy u psa również nie powodowałoby to dyskomfortu. Poza tym wszystko ok.

A rodzina byłaby zainteresowana 5,5 miesięcznym szczeniakiem w typie owczarka niemieckiego? Psiak urodził się w  norze, nie zaznał normalnego życia. Od sierpnia tkwi w hoteliku kojcowym-psiarni, wcześniej przebywał w kojcu na działce u kogoś. Inteligentny, energiczny, nieokrzesany, ale uroczy i ogromnie go żal, że całe życie spędza w kojcu, z dala od człowieka. Raz znalazł dom, ale po tygodniu wrócił, bo ludzie mysleli, że szczeniak nie gryzie i nie skacze z taką siłą, przerosło ich to.

[Alaskan malamutte]

Dnia 15.11.2021 o 09:35, Tyśka) napisał:

A rodzina byłaby zainteresowana 5,5 miesięcznym szczeniakiem w typie owczarka niemieckiego? Psiak urodził się w  norze, nie zaznał normalnego życia. Od sierpnia tkwi w hoteliku kojcowym-psiarni, wcześniej przebywał w kojcu na działce u kogoś. Inteligentny, energiczny, nieokrzesany, ale uroczy i ogromnie go żal, że całe życie spędza w kojcu, z dala od człowieka. Raz znalazł dom, ale po tygodniu wrócił, bo ludzie mysleli, że szczeniak nie gryzie i nie skacze z taką siłą, przerosło ich to.

Tysiu, myślę że ich tez przerośnie..pan ma problemy z kręgosłupem..nie wyobrażam sobie skaczącego po nim ok 20 kg szczeniaka. Poza tym tutaj problemem jest tez pokrycie kosztów transportu..nie wiem skąd jest ten szczeniak od Ciebie...

[agat21]

Dnia 15.11.2021 o 09:11, Mruczka napisał:

Wow nie ma, ale nie mogę powiedzieć, że to nie jest dobry dom dla psa. Jeśli chodzi o Dropsa, to tutaj na pewno byłby problem z kosztem transportu, a co jeszcze mi przeszkadzało (ale to już jest mój fioł), to non stop włączony podczas wizyty telewizor, dość głośno, tak, że trudno było mi się skupić na rozmowie. Nie wiem, czy u psa również nie powodowałoby to dyskomfortu. Poza tym wszystko ok.

Ja też tego nie znoszę, jak w trakcie rozmowy telewizor jest kolejnym uczestnikiem. Dla mnie to zwykły przejaw braku kultury.

[Alaskan malamutte]

Dzisiejszy sms:

"Czy to ogłoszenie aktualne?

Jakie ogłoszenie?

O tego psa

A, o tego, to nieaktualne"

 

 

 

[agat21]

Dnia 15.11.2021 o 10:34, Alaskan malamutte napisał:

Dzisiejszy sms:

"Czy to ogłoszenie aktualne?

Jakie ogłoszenie?

O tego psa

A, o tego, to nieaktualne"

 

 

 

😁😁😁

Słusznie.

[Tyśka)]

Dnia 15.11.2021 o 09:47, Alaskan malamutte napisał:

Tysiu, myślę że ich tez przerośnie..pan ma problemy z kręgosłupem..nie wyobrażam sobie skaczącego po nim ok 20 kg szczeniaka. Poza tym tutaj problemem jest tez pokrycie kosztów transportu..nie wiem skąd jest ten szczeniak od Ciebie...

Dobrze, rozumiem. 🙂 Nie wiedziałam o problemach pana.

Dnia 15.11.2021 o 10:34, Alaskan malamutte napisał:

Dzisiejszy sms:

"Czy to ogłoszenie aktualne?

Jakie ogłoszenie?

O tego psa

A, o tego, to nieaktualne"

 

O ludu...

[Tyśka)]

Pani Airy-Milusi omyłkowo zadzwoniła do mojej Znajomej, której rodzice zawozili suczkę do DS. Znajoma nie omieszkała zapytać jak malutka się miewa. Pani nie może Airy się nachwalić. Szybko się zaklimatyzowala i nie sprawia najmniejszych problemów. Jest bardzo grzeczna, dobra i miła. Kiedy znajoma zapytała czy czasami Milusia rozkręca sie na tyle, aby dać w kość i czy wstępuje w nią diabełek to Pani powiedziała, że nawet nie wie czy ona umiałaby tak się rozkręcić, bo ona nawet jak szaleje po spacerku to jest taka miła i dobra poprostu ❤️😉 

[Mruczka]

Dnia 15.11.2021 o 13:48, Tyśka) napisał:

Pani Airy-Milusi omyłkowo zadzwoniła do mojej Znajomej, której rodzice zawozili suczkę do DS. Znajoma nie omieszkała zapytać jak malutka się miewa. Pani nie może Airy się nachwalić. Szybko się zaklimatyzowala i nie sprawia najmniejszych problemów. Jest bardzo grzeczna, dobra i miła. Kiedy znajoma zapytała czy czasami Milusia rozkręca sie na tyle, aby dać w kość i czy wstępuje w nią diabełek to Pani powiedziała, że nawet nie wie czy ona umiałaby tak się rozkręcić, bo ona nawet jak szaleje po spacerku to jest taka miła i dobra poprostu ❤️😉 

Ha, za to Aurunia rozrabia aż miło! Śladu po nieśmiałej psince, która do nas przyjechała już nie ma. Gryzie jak szalona, biega, robi fikołki i sama już nie wie, jak jeszcze dokazywać. Tylko na spacerach jest przycykana, ale pewnie wkrótce i to się zmieni 🙃.

[Nadziejka]

Dnia 15.11.2021 o 13:48, Tyśka) napisał:

Pani Airy-Milusi omyłkowo zadzwoniła do mojej Znajomej, której rodzice zawozili suczkę do DS. Znajoma nie omieszkała zapytać jak malutka się miewa. Pani nie może Airy się nachwalić. Szybko się zaklimatyzowala i nie sprawia najmniejszych problemów. Jest bardzo grzeczna, dobra i miła. Kiedy znajoma zapytała czy czasami Milusia rozkręca sie na tyle, aby dać w kość i czy wstępuje w nią diabełek to Pani powiedziała, że nawet nie wie czy ona umiałaby tak się rozkręcić, bo ona nawet jak szaleje po spacerku to jest taka miła i dobra poprostu ❤️😉 

 

Dnia 15.11.2021 o 14:42, Mruczka napisał:

Ha, za to Aurunia rozrabia aż miło! Śladu po nieśmiałej psince, która do nas przyjechała już nie ma. Gryzie jak szalona, biega, robi fikołki i sama już nie wie, jak jeszcze dokazywać. Tylko na spacerach jest przycykana, ale pewnie wkrótce i to się zmieni 🙃.

        

[Alaskan malamutte]

Miałam dzisiaj telefon o Dropsa z Wrocławia. Bardzo młodzi ludzie, pani II rok studiów, pan też chyba studiuje, do tego gra w klubie muzycznym. Mieszkanie, w którym mieszkają to część tego klubu....

Zapytałam o finanse, bo przecież utrzymanie szczeniaka kosztuje...Pani odpowiedziała, że rodzice pomogą, bo ich o to pytała...

Aby nie urazić, przekonywałam, że to nie jest dobry pomysł na ten moment, adopcja szczeniaka to wielka odpowiedzialność i koszty..

No i ten klub muzyczny...Nie dałyśmy Dropsa do domu, gdzie gra głośno telewizor, tym bardziej nie damy, gdzie gra muzyka po nocach... 

[Tyśka)]

To czekamy dalej... 🙂 

[Tyśka)]

Dnia 8.11.2021 o 17:27, Tola napisał:

Karma dla rodzinki zamówiona

woje zamówienie

Artykuł Suma z VAT                           Josera FamilyPlus - 15 kg                   Nr artykułu 494984.1                   1x 143,80 PLN   143,80 PLN                                   Lukullus Junior 6 x 800 g - Serca indycze z jagnięciną                   Nr artykułu 773717.0                   3x 44,80 PLN   134,40 PLN                                   Lukullus Junior 6 x 800 g - Drób z dziczyzną (bez zbóż)                   Nr artykułu 773717.1                   3x 44,80 PLN   134,40 PLN                               Suma z VAT 412,60 PLN

Karma dotarła wczoraj, w imieniu Rodzinki i p. Marzenki dziękuję ❤️ 

Niestety, p. Marzenka zgłosiła mi, że Dianka wymiotuje po suchej karmie, chyba ją połyka w całości zamiast gryźć 😞 Namaczanej nie zje, po gotowanym ma rewolucje żołądkowe. A większe krokieciki chyba odpadają, dopóki Ada z Dropsem są przy Diance 😞 

[Poker]

A co dostawała gotowanego? Może kurczaka albo kaszę jęczmienną i stąd rewolucje.

[Tyśka)]

Dnia 16.11.2021 o 17:03, Poker napisał:

A co dostawała gotowanego? Może kurczaka albo kaszę jęczmienną i stąd rewolucje.

Na początku dostawała coś delikatnego, ale niestety nie pamiętam co. Musiałabym przekopać wątek.

[agat21]

Na początku Dianka jadła mokrą karmę Lukullusa wymieszaną z ryżem. Suchej na początku nie chciała. Ale chyba potem się przekonała. To była Josera Family. Cały czas dostaje taką?

[Tyśka)]

Dnia 16.11.2021 o 18:56, agat21 napisał:

Na początku Dianka jadła mokrą karmę Lukullusa wymieszaną z ryżem. Suchej na początku nie chciała. Ale chyba potem się przekonała. To była Josera Family. Cały czas dostaje taką?

Tak, dostaje taką jak Smoki. Josera ma malutkie kuleczki. Dianka chyba połyka w całości, potem wymiotuje - ale to od niedawna, wcześniej p. Marzenka nie zgłaszała problemów.

[agat21]

O rany co się mogło stać? 😞

[Tyśka)]

Dnia 16.11.2021 o 19:05, agat21 napisał:

O rany co się mogło stać? 😞

Ostatnio (w ub. tygodniu) miała mieszane z mokrą, jak już karma się kończyła. Poprosiłam, aby nie mieszać, bo mokra z suchą inaczej się trawią (w innym tempie), wymieszane bardzo obciążają żołądek. Może na nowo musi się ustabilizować, teraz znowu dostaje oddzielnie. Wygląda na to, że Dianka ma wrażliwy żołądek i każdą zmianę źle znosi.

[Tyśka)]

ADA NA NOWO SIĘ POKAZUJE, proszę o udostępnienia

[Tola]

Sms od pani Małgosi,  pańci Almy:

Alma ma się świetnie. Wczoraj miała 3 szczepienie.

Dużo śpi, ale jak już wstanie to się wiele dzieje dzieje, istne szaleństwo:)

Bardzo ją kochamy:)

[Tyśka)]

Dobrej nocy 😘

[Tyśka)]

[Aldrumka]

Fajne psiule na dobranoc

[Alaskan malamutte]

Pańcia Argo ma Covid, cala rodzina na kwarantannie. Od dzisiaj pomagamy z Dorotką w wyprowadzaniu Argusia. Jutro zrobię zdjęcia, mam dyżur rannego wyprowadzenia😊