Gabi79 Posted March 21, 2021 Posted March 21, 2021 12 minut temu, Ewa Marta napisał: Była taka możliwość, że wzieliby Melę, ale tylko wtedy, gdyby byli samochodem. Państwo są z Katowic. O to mi chodziło, czy mieli wziąć Melę już dzisiaj, bo jeśli tylko na zapoznanie, to mogli przyjechać czym chcieli. Ale podróż Meli autobusami to było by przegięcie Quote
Ewa Marta Posted March 21, 2021 Author Posted March 21, 2021 8 minut temu, Gabi79 napisał: O to mi chodziło, czy mieli wziąć Melę już dzisiaj, bo jeśli tylko na zapoznanie, to mogli przyjechać czym chcieli. Ale podróż Meli autobusami to było by przegięcie Dokładnie tak. Quote
elik Posted March 21, 2021 Posted March 21, 2021 Jeśli Państwo nie są zmotoryzowani i byli gotowi przyjechać komunikacja miejską, żeby poznać Melunię, to znak, że bardzo im na niej zależy. A czemu nie mogliby przyjechać na zapoznanie kom. miejską? Tak bardzo daleko mieszkają? Quote
ewu Posted March 21, 2021 Posted March 21, 2021 Trochę chyba ciężko dojechać do anecik komunikacją miejską. Quote
Gabi79 Posted March 21, 2021 Posted March 21, 2021 3 minuty temu, ewu napisał: Trochę chyba ciężko dojechać do anecik komunikacją miejską. Ciężko nie, ale trochę długo. Zarówno ode mnie, jak i z Katowic Quote
ewu Posted March 21, 2021 Posted March 21, 2021 Przed chwilą, Gabi79 napisał: Ciężko nie, ale trochę długo. Zarówno ode mnie, jak i z Katowic Myślałam ,że to skomplikowane. Quote
ewu Posted March 21, 2021 Posted March 21, 2021 Oby wszystko się udało a w przyszłości nie było problemu z dojazdem do weterynarza. Trzymam kciuki z całych sił Quote
Gabi79 Posted March 21, 2021 Posted March 21, 2021 1 minutę temu, ewu napisał: Myślałam ,że to skomplikowane. Nie, ja np. muszę dojechać do Będzina i się przesiąść. Z Katowic nie wiem, czy jest bezpośrednie połączenie. Jeśli nie to też trzeba dojechać do Będzina Quote
elik Posted March 21, 2021 Posted March 21, 2021 1 minutę temu, ewu napisał: Oby wszystko się udało a w przyszłości nie było problemu z dojazdem do weterynarza. Właśnie pod tym kątem pytałam o to czy są zmotoryzowani. Quote
Gabi79 Posted March 21, 2021 Posted March 21, 2021 1 minutę temu, elik napisał: Właśnie pod tym kątem pytałam o to czy są zmotoryzowani. Chyba w Katowicach nie jest tak źle z wetami. Z resztą jeszcze nie wiemy, czy Melcia tam znajdzie swoją przystań na zawsze Quote
Ewa Marta Posted March 22, 2021 Author Posted March 22, 2021 No dobrze... z pewnym strachem, bo z Melą nigdy nic nie wiadomo chciałam ogłosić, że od wczoraj wieczorem panienka jest katowiczanką. Na sunię czekało w domu wsypane jedzonko i woda. Mela od razu poleciała się posilić. Do Pana przesympatyczna i od nich zależy jak dalej sobie ułożą relacje z nią. Wczoraj była 2 razy na spacerze, w nocy spala z nimi w łóżku. Rano przeniosła się na posłanko. Zjadła dużo, ale to akurat u Meli normalne. Muszę jeszcze raz przypomnieć, żeby nie przekarmiali jej. No i to spanie w jednym łóżku też może skończyć się próbami przejęcia rządów, więc Państwo muszą uważać i uczyć ją przechodzenia na posłanko. Sunia pojechała wyposażona w szelki i w krótką smycz, żeby nie było problemu z jej nałożeniem. Myślałyśmy z Anecik, żeby kilka dni została w tych szelkach, ale państwo w nocy zdjęli je, bo uznali, że jest jej niewygodnie. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. państwo są świadomi, że Mela wybierze sobie za chwilę jedną osobę, a drugą będzie odganiać. Powiedzieli, że będą nad tym pracować od początku. Na wszelki wypadek zostawimy przez jakiś czas fundusze Meli na jej koncie. Mam nadzieję że to dmuchanie na zimne, ale chciałybyśmy od Państwa usłyszeć za 2-3 tygodnie, że nadal jest super. Ten strach o jej powrót nie pozwala nam cieszyć się tak naprawdę z tej adopcji. Państwo mieszkają w miejscu, gdzie mają blisko weterynarza, ale i tak będą jeździli do swojego zaufanego do Gliwic, gdyby działo się coś poważniejszego. Mogą załatwić samochód w razie czego. Quote
Tyśka) Posted March 22, 2021 Posted March 22, 2021 Ojej, rozumiem Wasz stres. Ogromnie trzymam kciuki, aby Państwo jej nie pobłażali, jasno postawili granice i od początku z nią pracowali, a Melcia - żeby wykorzystała daną jej szansę. Quote
elik Posted March 22, 2021 Posted March 22, 2021 Tak, to bardzo ważne, żeby nie dali sobie wejść na głowę. Miłość TAK, zbytnie pobłażanie NIE! Quote
ewu Posted March 22, 2021 Posted March 22, 2021 Ciekawa jestem do kogo w Gliwicach Państwo mają takie zaufanie. Ewciu czy możesz przy okazji spytać. Będę bardzo wdzięczna. Quote
ewu Posted March 22, 2021 Posted March 22, 2021 Ja jestem rozdarta pomiędzy dwa gabinety ale z poważniejszymi sprawami jeżdżę do Zabrza i też nie wszystko tam można leczyć. Quote
elik Posted March 23, 2021 Posted March 23, 2021 Poranna kawa z pańcią to jest to, co pieski lubią najbardziej :) 1 Quote
Ewa Marta Posted March 23, 2021 Author Posted March 23, 2021 Trzymajcie, bo my nadal w strachu. Państwo tylko piszą smsy i ślą zdjęcia. To nie są ludzie, którzy lubią rozmawiać, więc nasz stres jest większy niż zazwyczaj. Napisali, że u Meli wszystko dobrze, że jeszcze jest trochę niespokojna, ale trudno się dziwić, bo jest tam krótko. Mam nadzieję, że wezmą sobie do serca moje uwagi, ale tak naprawdę nie mamy na to w tej chwili wpływu. Quote
Gabi79 Posted March 23, 2021 Posted March 23, 2021 5 minut temu, Ewa Marta napisał: Trzymajcie, bo my nadal w strachu. Państwo tylko piszą smsy i ślą zdjęcia. To nie są ludzie, którzy lubią rozmawiać, więc nasz stres jest większy niż zazwyczaj. Napisali, że u Meli wszystko dobrze, że jeszcze jest trochę niespokojna, ale trudno się dziwić, bo jest tam krótko. Mam nadzieję, że wezmą sobie do serca moje uwagi, ale tak naprawdę nie mamy na to w tej chwili wpływu. Dobrze, że wysyłają zdjęcia i smsy, gorzej gdyby całkiem zamilki. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.