Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Pimpeta i Blusia to mają zęby no jak po tej hodowli ruszające sie i podchodzą ropą czasem jak nagryzie tym zębem to odskakuje z piskiem . Inne pieski zęby poczyściam a te dwie to najpierw miałam wazniejsze sprawy szczeniak zmumifikowany w brzuchu i Pimpeta ropomaciicze potem druga operacja bo jej się szwy rozeszły i zroiła przepuklina więc zęby poszły na dalszy plan ale juz czekać dalej nie mogę. zwłaszcz Pimpeta jak otwiera paszczęke to wszystkie zęby aż czarne tylko kły o dziwo ma białe. Ja tylko Gusię dostałam z tej hodowli z czystymi zębami bo była jeszcze prawie szczeniakiem po pierwszej cieczce a inne to pozal się Boże od razu musiałam czyscić Bonia to miała tak śmierdzący pysk ze sie do niej trudno było zbliżyc bo powalało a Lali musieli wszystkie zęby wyrwać oprócz 5 z tyłu i jeden kieł z przodu zoastał tak miała popsute , nie wiem czy Pimpeta i Blusia nie bedzie też mocno szczerbata po tym zabiegu, no lecę z Bambisia do weta . 

Posted
7 godzin temu, Radek napisał:

Już wróciły:)

A nie mówiłam  :)   Wiem, wiem, najgorsze zołzy tak mówią, ale ja w dobrym tego słowa znaczeniou  :)

  • Like 1
Posted
3 godziny temu, bakusiowa napisał:

Poproszę cegiełkę za 20 zł.

Ooooo co za radość  :) Nareszcie ktoś się ulitował na psiurklami :)  Witam, witam i serdecznie dziękuję za pomoc psiaczkom

    716203542_dzikuj.jpg.024ef9b8350193d0404bf08b70b5e52c.jpg

Pędzę zanotować    biegnie.jpg.e1f59aea35f372eb915995ed28784abc.jpg

Posted
2 godziny temu, themagda napisał:

No a ja pędzę do weta bo Bambisia ma całe oczy spuchnięte i łzawi , nic nie widzi bo spuchły całkiem , a ja juz w  wielkim strachu 

Biedna Bambusia. Leć i powiedz potem co się dzieje.

Posted
4 godziny temu, Radek napisał:

I dalej nie pada. Przynajmniej u mnie. 

Za to u mnie lunęło i to całkiem zdrowo. Grzmotnęło też razy kilka więc moje psianki grzeczne, jakby ich nie było. Puściłam im muzyczkę i widać było, że po chwili wyluzowane, leżały spokojnie, bez stresu. Bardzo pomocna jest ta muzyczka. Kilka razy walnęło całkiem blisko, a one nie spanikowały.

Posted
49 minut temu, themagda napisał:

Jejku same cegiełki a ciuchów nikt nie chce , niezniszczone i całkiem fajne

Madzia ciesz się, a nie narzekaj, że ciuchów nikt nie chce  :)

Posted
52 minuty temu, themagda napisał:

Bambisia już lepiej dostała zastrzyk i kropelki , wygladała jak zaba a teraz oki

A co to było?

Posted
1 godzinę temu, themagda napisał:

Jejku same cegiełki a ciuchów nikt nie chce , niezniszczone i całkiem fajne

Jakoś nic nie znalazłem dla siebie;)

58 minut temu, elik napisał:

Za to u mnie lunęło i to całkiem zdrowo. Grzmotnęło też razy kilka więc moje psianki grzeczne, jakby ich nie było. Puściłam im muzyczkę i widać było, że po chwili wyluzowane, leżały spokojnie, bez stresu. Bardzo pomocna jest ta muzyczka. Kilka razy walnęło całkiem blisko, a one nie spanikowały.

Jak ja się cieszę, że moje łapy się nie boją burzy. Nasza poprzednia sunia bardzo przeżywała nie tylko burzę, ale nawet silną wichurę, czy ulewę.

Posted
33 minuty temu, Radek napisał:

Jakoś nic nie znalazłem dla siebie;)

Jak ja się cieszę, że moje łapy się nie boją burzy. Nasza poprzednia sunia bardzo przeżywała nie tylko burzę, ale nawet silną wichurę, czy ulewę.

Moje psiaczki wyczuwają burzę i już zanim się zacznie szukają musiej dziury. Wiatr i ulewa bębniąca o dach, to też powód do strachu  :(

Posted

Moje maluszki nawet nie zwracaja uwagi ze gdzies walą pioruny nawet blisko . Miałam kiedys yorkę co sie bała jak ktos klepnał sie po kolanech lub klasnął w ręce wszystkiego sie bała , jak robiłam biżuterię to jak się tnie szczypcami drut to tak troszke trzaśnie to ona mnie obsrewowała jak brałam kombinerki, czy szczyce okrągłe do zawijania to siedziała i patrzyła a jak siegnełam po szczyce tnące to biegiem pod wannnę sie chowała . a jaka dobra była w rozróznianiu narzędzi nigdy się nie myliła uciekała na młotek i te szczypce. No są strachliwe pieski czasem nawet bardzo. Teraz mam szczescie że wszystkie olewaja burze , petardy, straż pozarną jak wyje ,czy karetkę,

Posted
8 godzin temu, elik napisał:

Moje psiaczki wyczuwają burzę i już zanim się zacznie szukają musiej dziury. Wiatr i ulewa bębniąca o dach, to też powód do strachu  :(

Jakbym widział naszą kochaną Saruśkę. Miała dokładnie tak samo. 

  • Like 1
Posted
10 godzin temu, themagda napisał:

zastrzyk nie wiem a kropelki nazywaja się floxal nie znam sie na rzeczy grunt ze jest o niebo lepiej.

To nie zapytałaś weta co to jest i czym spowodowane, żeby ewentualnie tego unikać, jeśli to możliwe?

Posted
9 godzin temu, Isiak napisał:

Podniosę. Fotki butów zrobiłam, wysłać na maila?

Bardzo Cię proszę i napisz także jaki to rozmiar i czy ze skóry. Soreczki, ja nie pamiętam które to były buty  :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...