Jump to content
Dogomania

Majki z lasu - 9kg psiego nieszczęścia z toczniem i parwo


Recommended Posts

Dnia 25.04.2020 o 16:51, elik napisał:

Już wykastrowany?   W takim stanie i w kilka dni po przybyciu do DS to moim zdaniem zbyt szybko, chyba, że był ku temu ważny powód.

On został wykastrowany jeszcze w klinice. Po wyleczeniu parwowirozy przebywał tam jeszcze przecież przez 3 tygodnie. Lekarze mieli go pod stałą kontrolą, znali jego stan i uznali, że można zabieg wykonać.

Dnia 25.04.2020 o 21:54, Tyś(ka) napisał:

Jejku, dopiero przy kocie (swoją drogą, przepięknym!!!) widać jak maleńki jest Majkuś. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko coraz lepiej. Cudowni ludzie!

Ja też mam taką nadzieję :)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Nowych zdjęć z domu Majkiego wprawdzie nie mam, ale mam wiadomości:

"Tak, dzisiaj samodzielnie wskoczył na łóżko.Woli leniuchować; spacery krótkie, zapewne bolą go łapki.Brak pazurków robi swoje.Lubi być głaskany, noszony na rekach, czuje się wówczas bezpiecznie.Pracujemy nad relacjami z kotem.Na zewnątrz kici nie zaczepia, w domu to on czuje się panem. Ale wierzę,że to się zmieni.Barnel (Baton) bardzo się lubili z kicią. Jeszcze nastapi ten dzień, kiedy uwiecznię ten moment na zdjęciu "

(Baton to poprzednik Majkiego).

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, ala123 napisał:

Nie ma pazurków, zanikły z powodu tej choroby autoimmunologicznej.

O materdeńko  :(    Nie ma możliwości ulżenia mu? Chodzenie to podstawowa czynność. Jeśli podczas chodzenia odczuwa ból, to strasznie cierpi  :(

Link to comment
Share on other sites

Zapytałam moją wetkę, czy coś można zrobić. Bez szczegółów, bo nie wiem, co piesek dostaje.

Odpisała "sterydy, cyklosporyna i inne"

Myślę, że Majki jest pod opieką dobrego weterynarza, skoro już Państwo go wzięli świadomie, ale może nie zaszkodzi konsultacja z innym.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 27.05.2020 o 11:34, elik napisał:

O materdeńko  :(    Nie ma możliwości ulżenia mu? Chodzenie to podstawowa czynność. Jeśli podczas chodzenia odczuwa ból, to strasznie cierpi  :(

 

Dnia 27.05.2020 o 16:28, rozi napisał:

Zapytałam moją wetkę, czy coś można zrobić. Bez szczegółów, bo nie wiem, co piesek dostaje.

Odpisała "sterydy, cyklosporyna i inne"

Myślę, że Majki jest pod opieką dobrego weterynarza, skoro już Państwo go wzięli świadomie, ale może nie zaszkodzi konsultacja z innym.

Majki jest cały czas pod opieką kliniki Lubelskie Centrum Małych Zwierząt w Lublinie. Tam trafił z parwowirozą i potem tam przeprowadzono pełną diagnostykę w kierunku tarczycy i tocznia. Majki nadal jest pacjentem tej kliniki. Państwo (DS) są bardzo odpowiedzialni, mają duże doświadczenie i serce dla takich bied, Majki jest już którymś z kolei psem z problemami zdrowotnymi.

Link to comment
Share on other sites

Alutko z calego serca sciskuniam za Majkunia i Panstwa

                      Pozdrowionka stokrotne zasylamy

 w razie by Panciowie potrzebowali pomocy finansowej

 to pusz prosze ku mnie pisz

              Majkuniu najnajnajpiekniejszego spokojnego zycia Elephant & Bunny | Cute drawings, Art, Drawings

 
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, ala123 napisał:

 

Majki jest cały czas pod opieką kliniki Lubelskie Centrum Małych Zwierząt w Lublinie. Tam trafił z parwowirozą i potem tam przeprowadzono pełną diagnostykę w kierunku tarczycy i tocznia. Majki nadal jest pacjentem tej kliniki. Państwo (DS) są bardzo odpowiedzialni, mają duże doświadczenie i serce dla takich bied, Majki jest już którymś z kolei psem z problemami zdrowotnymi.

Na myśl mi nie przyszło, że Majki jest zaniedbany przez opiekunów lub przychodnię, która go leczy. Niemniej jednak ta przypadłość jest chyba bardzo rzadką i być może osoby zajmujące się chłopaczkiem nie miały do tej pory styczności z takim przypadkiem. Myślę, że nie zaszkodzi delikatnie podpowiedzieć opiekunom o możliwości takiego rozwiązania./

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, elik napisał:

Na myśl mi nie przyszło, że Majki jest zaniedbany przez opiekunów lub przychodnię, która go leczy. Niemniej jednak ta przypadłość jest chyba bardzo rzadką i być może osoby zajmujące się chłopaczkiem nie miały do tej pory styczności z takim przypadkiem. Myślę, że nie zaszkodzi delikatnie podpowiedzieć opiekunom o możliwości takiego rozwiązania./

Trzymamy rękę na pulsie :) DS nie został sam z tym problemem. Majki jest pod stałą kontrolą lekarzy, powtarzane są badania i na razie wszystko zmierza w dobrym kierunku, m.in. zmiany skórne ustępują.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 6 months later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...