Jump to content
Dogomania

JAK BARDZO I JAK DŁUGO CIERPIAŁ? Po długiej walce Pachyder za TM [*]


Rybc!a

Recommended Posts

[quote name='Gonia13']Zdrowiej....[/QUOTE]


Jak ma zdrowiec, skoro nawet tego badania nikt nie chce mu wykonac.

Wpłaciłam na niego kase, moja siostra od poczatku, od roku już pomaga temu psu, i kurcze, nic. Na to badanie , to sie moze doczekamy na boze narodzenie. Zawsze cos wazniejszego jest, zawsze cos pilniejszego.
Teraz pewnie powodz...
A Ty, Pachyder, zdychaj, moze choroba wrocila, ale nikt nie wie o tym, bo badania nie ma, obecnie jest 6-tygodniowy obsuw...


Czemu nie ma zadnych konkretnych info? Czemu nie piszecie?
Czemu taka charly, tak tu pisala, jak kasy trzeba bylo, a teraz co? Cisza, bo kasy juz nie trzeba?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='Gonia13']Nie chcę wdawać się w zbędne dyskusje... Dziewczyny mają sporo na głowie i trzeba je zrozumieć. To nie fair pisać o nich w tym tonie... Robią co mogą i na ile mogą...[/QUOTE]
Tez tak mysle!! Czekam cierpliwie i jestem pewna, ze niedlugo beda wiadomosci o Pachciu:-)

Link to comment
Share on other sites

Niecierpliwym darczyńcom wyjaśniam co następuje, otóż p. wet, która miała wykonać Pachyderowi badania odwołała wizytę z powodu nagłego urlopu. Badanie ma być zrobione w najbliższy poniedziałek.
Pachcio jest w dosyć dobrej formie, ran na ciele już nie widać, na spacerkach ożywia się , wykazuje duże zainteresowania płcią przeciwną. Odrasta mu sierść w postaci rudego meszku lecz są partie ciała gdzie sierści nie widać.

Link to comment
Share on other sites

Na marginesie dodam, że czynnie włączylismy się w pomoc zwierzętom z zalanych terenów. Pojechał od nas samochód z karmą i inspektorami, którzy już padają ze zmęczenia. Orgnizujemy drugi transport na te tereny, zbieramy karmę, organizujemy tymczasy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gonia13']"Najłatwiej" tak pisać...:shake:
A ja tam wiem że będzie dobrze i czekam az coś się pojawi. Podziwiam dziewczyny za to co dla niego robią i robiły! Bo nie jeden już by zwątpił.[/QUOTE]

NO, niejeden by juz zwatpil, popieram twoje slowa. Ja zwatpilam jakies 3 tygodnie temu.
Kur...
Ile mozna? Najpierw nie mamy leku, potem lek jest, ale nie wykonujemy, potem wykonujemy, ale cos nie wyszlo, potem znow wykonujemy, ale znow cisza, dziewcyzny w watku pytaja, przeciez kurcze nie o to, co pies jadl na sniadanie, tylko o badania, to dostaja w odpowiedzi banialuki o jakims wujku.
Co to ma do rzeczy.
To nie sa smichy chichy, tylko powazna sprawa- ludzie tu wplacaja pieniadze na konkretne rzeczy i co w zamian dostaja?
NIc, podsmiechujki o wujkach.

Powiem jedno- cos jest nie tak.
Nie wiem jeszcze co, ale jest.
Czy ten pies nie zyje? Czy co?
A jesli zyje, czemu zebrano na niego pieniadze, i nic, zadnego info, zadnego badania, ktore wg tego docenta, u ktorego byliscie mialo byc wykonane PILNIE juz 6 tygodni temu?

Sprawdzilam w internecie tego lekarza Luks- ma swoj gabinet. Czy to lekarz schroniskowy? W tym tygodniu odwolal badanie, bo ma urlop. A co w poprzednim, bo tez pies mial jechac do niego? Jakie w tamtym tygodniu mial wytlumaczenie lekarz LUks?

Kurcze, mozna tlumaczyc wszystko wszytkim, powodzia, akcjami, chwala wam za to, ze jedziecie pomagac powodzianom, a od 6 tygodni nie znalezliscie czasu dla psa, ktory cierpi u was.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Niecierpliwym darczyńcom wyjaśniam co następuje, otóż p. wet, która miała wykonać Pachyderowi badania odwołała wizytę z powodu nagłego urlopu. Badanie ma być zrobione w najbliższy poniedziałek.
Pachcio jest w dosyć dobrej formie, ran na ciele już nie widać, na spacerkach ożywia się , wykazuje duże zainteresowania płcią przeciwną. Odrasta mu sierść w postaci rudego meszku lecz są partie ciała gdzie sierści nie widać.[/QUOTE]

Choc nie ma jeszcze zadnej odpowiedzi, napisze jeszcze kilka slow.

Zainteresowalo mnie to, kim jest doktor Luks- znalazlam w internecie namiary na ta lecznice. Zadzwonilam.

Pani doktor Luks nie jest weterynarzem schroniskowym- tego sie dowiedzialam- to zupelnie inny, oddzielny gabinet.

Co wiecej- dowiedizalam sie, ze pani doktor jest obecna w lecznicy i nie byla na zadnym urlopie w tym tygoniu!!!!!!!!

Jestem w totalnym szoku.

W tym momencie jestem pewna, ze z Pachyderem, na ktorego my wplacamy pieniadze, i o ktorego sie zamartwiamy cos sie dizeje niedobrego.

Mam pytania-
1. CO sie dzieje tak naprawde z tym psem?
2.Dlaczego prawda o nim jest ukrywana?
3. Dlaczego, pomimo, ze mial miec wykonane badania 6 tygodni temu, do tej pory nie mial ich wykonanych?
4 Dlaczego basia0607 oklamala mnie i cale forum, w tym darczyncow, ze pies nie mial wykonanych badan z powodu urlopu pani doktor Luks?
5.Dlaczego pies ma miec wykonane badania w obcym gabinecie, skoro dowiedzialam sie, ze pani doktor Luks nie jest weterynarzem schroniskowym, a weterynarz schroniskowy pracuje na etacie w schronisku?

Czuje sie zwyczajnie oszukana, i uwazam, ze czas w koncu na przedstawienie wynikow, faktur, , wplywow i wydatkow na tego psa.

Cos jest nie tak.
Czy tylko ja tak sadze?

Link to comment
Share on other sites

No już Wam komentuję. Po raz ostatni na tym wątku!!!
Właśnie wróciłam z Gąbina, ze Świniar, z Borkowa, po ponad 48 godzinnej walce o życie wielu zwierząt!
Pismaki! Żadna z Was się nie pojawiła! Dogomaniaczki!
W poniedziałek dzwoniłam do lecznicy, dzwoniłam we wtorek, i się dowiedziałam od dra Marka, leczącego również w lecznicy dr Luks, że będzie dopiero w czwartek i że badanie będzie przeprowadzone dopiero w poniedziałek.

Nie będzie przeprowadzone w schronisku, ponieważ nie mamy faktury na lek i może być wykonane tylko prywatnie.

W tej chwili dzięki Wam muszę szukać nowej lecznicy, chce może któraś się tym zająć i pojechać z nim?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kapucynka']Choc nie ma jeszcze zadnej odpowiedzi, napisze jeszcze kilka slow.

Zainteresowalo mnie to, kim jest doktor Luks- znalazlam w internecie namiary na ta lecznice. Zadzwonilam.

Pani doktor Luks nie jest weterynarzem schroniskowym- tego sie dowiedzialam- to zupelnie inny, oddzielny gabinet.

Co wiecej- dowiedizalam sie, ze pani doktor jest obecna w lecznicy i nie byla na zadnym urlopie w tym tygoniu!!!!!!!!

Jestem w totalnym szoku.

W tym momencie jestem pewna, ze z Pachyderem, na ktorego my wplacamy pieniadze, i o ktorego sie zamartwiamy cos sie dizeje niedobrego.

Mam pytania-
1. CO sie dzieje tak naprawde z tym psem?
2.Dlaczego prawda o nim jest ukrywana?
3. Dlaczego, pomimo, ze mial miec wykonane badania 6 tygodni temu, do tej pory nie mial ich wykonanych?
4 Dlaczego basia0607 oklamala mnie i cale forum, w tym darczyncow, ze pies nie mial wykonanych badan z powodu urlopu pani doktor Luks?
5.Dlaczego pies ma miec wykonane badania w obcym gabinecie, skoro dowiedzialam sie, ze pani doktor Luks nie jest weterynarzem schroniskowym, a weterynarz schroniskowy pracuje na etacie w schronisku?

Czuje sie zwyczajnie oszukana, i uwazam, ze czas w koncu na przedstawienie wynikow, faktur, , wplywow i wydatkow na tego psa.

Cos jest nie tak.
Czy tylko ja tak sadze?[/QUOTE]

Zapraszam do schroniska. Zobaczysz wszelkie faktury, wpłaty, będziesz mogła wyjść z Pachciem nawet na spacer.

Link to comment
Share on other sites

Czytam ten watek cały czas.
12 maja czytam, ze jest juz lek.
Ty AgaiTheta piszesz ze w poniedzialek dzwoniłas do lecznicy czyli 25 maja. 13 dni pozniej.
Ile czasu kosztuje wykonanie telefonu?
Czy terminy wyznaczone przez dr Lechowskiego się nie liczą?
Poza tym pisałas, ze badania wykonac ma pani doktor, ktora na urlopie nie byla (wlasnie wrocilam i sprawdzilam- uzywasz rodzaju zenskiego).
Okazuje się ze dr Marek byl na urlopie, wiec nagle to on mial te badania wykonac? Bardzo sprytnie. Bardzo.
Piszesz, ze w poniedzialek do lecznicy dzwonilas, czyli 25 maja, lek macie już od 12 maja. Czy z kazdym telefonem czekasz 13 dni zeby go wykonac, czy moze terminy wyznaczone przez dr. Lechowskiego nie są wazne?
Nie sądze ze pies nie zyje, nie sądze ze nikt niczego z nim nie robi, ale twierdzę, ze brak organizacji w jego przypadku jest wielkim bledem.
A tutaj widzę od poczatku do konca totalny brak organizacji. Tak- jest zaangazowanie ale tez olewanie waznych terminów. Tak to widze.

[U]Poza tym rozliczenie jest obowiązkowe na watku wedlug regulaminu dogomanii. Ja nie musze nigdzie przyjezdzac. [/U]
Fajnie, ze pomagasz powodzianom.
Ale 2 tyg. przed powodzia mialyscie lek.
I tak samo tydzien temu, kiedy zaden lekarz nie byl na urlopie. Ani nikt na pomaganiu powodzianom.
Dlaczego wtedy pies nie pojechal?


Zlinczujcie mnie, bo szkaluje powodziowe bohaterki.
Tak, latwiej jest wykonywac spektakularne akcje wylawiania tonacych, niz zajac sie codziennym cierpieniem u siebie na podworku.

Link to comment
Share on other sites

Bo weci których pytałam nie chcieli tego badania zrobić, ot dlatego!
Jaki dr Marek miał robić badanie? Napisałam wyraźnie, że to od niego dowiedziałam się o nieobecności dr Luks.
A ja nie mam czasu jechać do Warszawy na takie badanie, bo to jest schronisko, a nie prywatne sanatorium, i tak jak pomocy potrzebuje Pachyder, tak potrzebuje jej 200 innych psów. Teraz znowu będę szukała lekarza, któremu mogę zaufać i która zrobi to badanie.

Rozliczenie jest na wątku, znam zasady dogomanii.

Masz rację, wolę jechać tam, gdzie wszyscy mają zwierzęta głęboko gdzieś i coś robić, bo wiem, że Pachyder jest bezpieczny na "moim" podwórku. Szkaluj, skoro tak doskonale wiesz co jest łatwiejsze.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze raz- AgaiTheta, wierze, ze podziwiasz siebie sama za to, co robilas przez ostatnie 2 dni, wierze, ze wiele osob rowniez cie podziwia, ale bardzo cie prosze, jakbys miala ochote odpowiedziec jeszcze w tym watku w sprawie Pachydera, nie zaczynaj kazdej wypowiedzi od podkreslania swoich zaslug na terenach objetych powodzia. Czy moglabys sie chwalic tym w winnych watkach, a w tym scisle ustosunkowac sie do sprawy Pachydera.

Ja wiem, ze to swietny zabieg literacki- odwrocenie uwagi czytelnika od wlasnych ewidentnych zaniedban i bledow poprzez wysuniecie na pierwszy plan wlasnych bohaterkich czynow, ale powodz nie ma sie w zaden sposb do Pachydera.

Nie ma sie- bo bylas tam w tym tygodniu, a lek mialas juz od 16 dni!!!


Wiec odrobina doroslosci w formulowaniu wypowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaiTheta']Bo weci których pytałam nie chcieli tego badania zrobić, ot dlatego!
Jaki dr Marek miał robić badanie? Napisałam wyraźnie, że to od niego dowiedziałam się o nieobecności dr Luks.
(...).[/QUOTE]

Ale ona nie byla na urlopie- zadzwonilam tam dzisiaj- wszyscy byli zdziwieni moim pytaniem o jej urlop

[quote name='AgaiTheta'](...)

Rozliczenie jest na wątku, znam zasady dogomanii.

(...)[/QUOTE]

Bardzo prosze o linka do tego rozliczenia- powaznie prosze, bo przeoczylam.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, może miała wolne za weekend, może była chora, ja rozmawiałam z innym lekarzem i mi powiedziano, że jej nie ma i będzie dopiero w czwartek i mam przyjechać w poniedziałek, bo weekend też ma wolny, może jakieś sprawy rodzinne, skąd mam wiedzieć, nie było jej, to samoczynnie skojarzyłam z urlopem.

Link to comment
Share on other sites

Lek jest cały czas u mnie, podarowany przez Ewę.

W związku z powyższym zamieszaniem, ja już nie jestem w stanie zorganizować badania Pachydera.
Lek jutro oddam. Żadna lecznica nie ma tego leku. Jutro skontaktuję się z profesorem co mam teraz robić.

Link to comment
Share on other sites

Dla wyjasnienia- nie neguje agaitheta ciebie ani twoich czynow- wierze z calego serca, ze naprawde kochasz te zwierzaki, ale chodzi mi o calkowity brak organizacji- doktor wyznaczyl wam date kolejnego badania- przez ten czas nie szukalyscie leku. Dopiero jak nadszedl termin wykonania badania- oakzalo sie, ze leku nie ma. Wczesniej nie wspominalyscie o tym, nie zalozylyscie watku, kto moglby miec i uzyczyc. Potem lek sie znalazl, i co? I czekalas 13 dni na zadzwonienie w ogole do tej pani Luks.

Czy rozumiesz o co mi chodzi?
O to, ze w takich sprawach (choroby hormonalne) nie mozna tak dlugo czekac, tak opieszale sie orgaznizowac.

Wierze, ze oprcz tego psa masz 300 psow, ale dla Pachydera to badanie jest wazne, bo wykonane z obsuwem 3 miesiace moze miec smiertelne nastepstwa.

Naprawde wierzysz w to,ze pisze to po to, zeby ci dokuczyc?
Pisze to dlatego, ze martwie sie o Pachydera.

Nie bylo mnie rok temu na watku, ale byla moja siostra, wiem, jak toczyly sie sprawy.

Gehenna Pachydera trwa od maja poprzedniego roku- szereg zaniedban wtedy, i w tym roku powtorka- opoznienia z powodu zlej organizacji.

Stad moje zdenerwowanie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaiTheta']Lek jest cały czas u mnie, podarowany przez Ewę.

W związku z powyższym zamieszaniem, ja już nie jestem w stanie zorganizować badania Pachydera.
Lek jutro oddam. Żadna lecznica nie ma tego leku. Jutro skontaktuję się z profesorem co mam teraz robić.[/QUOTE]



?????????????

Chyba nie zrozumialam twojej wypowiedzi.

Obrazilas sie, ze znalazl sie ktos, komu zalezy na tym psie?
I juz tupniesz noga i na zlosc nie wykonasz tego badania?

No w takie sytuacji, to i ja sobie odpuszczam.

Latwo wyjmowac topielce przy wtorze kamer.

Trudniej wykonac badanie.
Masz lek- trudno go dostac- ty dostalas go w darze, i kiedy nie mozna zrobic tego droga oficjalna, a trzeba troche sptrytu i logistyki, ty jako kieronik wysiadasz, obrazasz sie, lek oddajesz, a ty Pachyder bujaj sie.

Zegnaj Pachyder, zegnaj.

Pewnie za kilka tygodni/miesiecy pojawi sie nasz Pachyder w watku o TM, pojawia sie lezki, i zale.
Wszyscy beda glaskac cie po glowie, i bedziesz znow ta kochana.

A teraz tak, nie musisz wykonywac tego badania, mimo, ze wszytkie warunki srodki do tego masz.
NIkogo to nie interesuje, ja tez juz ci kloda na drodze nie bede lezec.

Wlasnie pokazalas jak ci zalezy....

Dla mnie EOT

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...