>> 3 lata odsiadki za niewinność!! Na ratunek Kapsla z Radys- dziekuje wszystkim za pomoc, udało się Kapsel MA DOM we Wrocławiu :) <3

[kiyoshi]

1 godzinę temu, Karen116 napisał:

Ale uśmiechnięty pysio:)

Tak, widac ze jest coraz szczesliwszy :)

[kiyoshi]

Kapselek dostał 20 zł od yoana:) mam już tez częściowy rachunek od weta za kastracje i chip, ale Madzia jeszcze przypomniała o szcepieniu i kroplach na pchły...to tez chce od razu uregulować, więc jeszcze czekam:)

[kiyoshi]

Jest już całość kosztów za weta- 342 zł i tyle przelewam Dexterce :)

a na plus jest wpłata od Moniki F.- 50 zł- DZIEKUJE CI SLICZNIE <3

 

[kiyoshi]

Dziś się zadziało wiele dobrego dla Kapselka. Zaświeciło słońce na jego niebie...miał odwiedziny:) :) i bardzo się spodobał.

Rodzina zrobiła na mnie już przez telefon tak dobre wrazenie, że praktycznie nie miałam wątpliwości. Kapsel tez od razu do nich przylgnął, co w jego przypadku wcale nie było taką oczywistością. Szukam wizytatora we Wrocławiu na ulicy Turawskiej.

Może ktoś z dogo pomoże? Napisałam tez prosbe na fb. Wizyta raczej formalność, żeby jeszcze raz przedyskutować co może pojawić się po adopcji i jak sobie radzić...

Trzymajcie mocno kciuki, jesli dobrze pójdzie - Kapsel będzie miał kochająca rodzine, dokładnie taką jak potrzeba :)

[jankamałpa]

Trzymamy mocno :)

[kiyoshi]

16 godzin temu, jankamałpa napisał:

Trzymamy mocno :)

Dziekuje janeczko ze jestes. Inaczej bylaby tu cisza i samotnosc nie do zniesienia. 

A Kapselkowi kciuki sa tak bardzo.potrzebne

Znalazlam.przez fb wizytatorke, jesli uda jej sie umowic termin na jutro to bedzie wizytowac. Jesli nie dogra sie terminami to trudno, Kapselek i tak pojedzie bo ludziom zdecydowanie trzeba dac szanse. Sa w odpowiednim.wieku, poukladani, decyzja dojrzala i przenyslana. Co.prawda jest to blok ale bardzo spokojna, zielona okolica. Ludzie cierpliwi, Magda podeslalami dzis filmiki z zapoznania, Kapsel brykal jak zrebaczek, widac ze odwiedziny bardzo mu sie spodobaly. Oby sie wdzystko dobrze ulozylo

[jankamałpa]

3 minuty temu, kiyoshi napisał:

Dziekuje janeczko ze jestes. Inaczej bylaby tu cisza i samotnosc nie do zniesienia. 

A Kapselkowi kciuki sa tak bardzo.potrzebne

Znalazlam.przez fb wizytatorke, jesli uda jej sie umowic termin na jutro to bedzie wizytowac. Jesli nie dogra sie terminami to trudno, Kapselek i tak pojedzie bo ludziom zdecydowanie trzeba dac szanse. Sa w odpowiednim.wieku, poukladani, decyzja dojrzala i przenyslana. Co.prawda jest to blok ale bardzo spokojna, zielona okolica. Ludzie cierpliwi, Magda podeslalami dzis filmiki z zapoznania, Kapsel brykal jak zrebaczek, widac ze odwiedziny bardzo mu sie spodobaly. Oby sie wdzystko dobrze ulozylo

To czekamy tylko na dobre informacje 

[Livka]

i ja trzymam za Kapselka :)

[kiyoshi]

19 minut temu, Livka napisał:

i ja trzymam za Kapselka :)

Przyda sie bardzo :))

[Karen116]

Wspaniała nowina! Dzisiaj rozmawialiśmy w domu o Kapslu, że jest taki wspaniały, a tu proszę, taka wiadomość! Mocno trzymam kciuki za dobrą adopcję!

[Nesiowata]

Kapselku - trzymamy kciuki!

[kiyoshi]

8 godzin temu, Karen116 napisał:

Wspaniała nowina! Dzisiaj rozmawialiśmy w domu o Kapslu, że jest taki wspaniały, a tu proszę, taka wiadomość! Mocno trzymam kciuki za dobrą adopcję!

 

3 godziny temu, Nesiowata napisał:

Kapselku - trzymamy kciuki!

Dziekuje za kciuki, wizyta ok 10tej, jesli wszystko bedzie dobrze to Kapsel w niedziele sie przeprowadzi. Przekazalam wizytatorce co mam przegadac. 

[Karen116]

Czekamy na dobre wiadomości:) Może nasz puchatek wkrótce będzie miał swoją rodzinę!

[kiyoshi]

Udalo sie :) wizyta wypadla bardzo dobrze

Wizytatorke wpytala o wiele rzeczy, wszystko po prosilam przedyskutowala. Pani juz mam ogromna wyprawke. Eh jesli wszystko sie spelni to Kapsel bedzie mial zycie jak krol

Jutro przeprowadza sie do Wroclawia :)

[Karen116]

Iza, nawet nie umiem powiedzieć, jak bardzo sie cieszę! Najwspanialsza wiadomość! Serdeczne dzięki:)

[Livka]

Hurra !!!!

[Jagimuza]

Dzień dobry! Nie mogę wyjść z podziwu dla ogromu zaangażowania i hojności z waszej strony. Gdyby nie ta grupa Kapselek nigdy nie trafiłby do nas. Brakuje mi słów, żeby opisać swoją wdzięczność. Jesteśmy w drodze do domu, podróż przebiega spokojnie. Kapselek nie może się zdecydować, czy bardziej chce oglądać krajobraz, czy się przytulać. Zrobimy co w naszej mocy żeby był z nami szczęśliwy :-) pozdrawiamy, Jagoda i Tomek

 

[kiyoshi]

Nie wierze :))) jaka niespodzianka!

Kapselkowie na watku- cuudoownie! A ja wlasnie chcialam napidac ze piesek juz w drodze :)

tak sie ciesze. Kapselek usmiechniety.

kibicujemy i trzymamy mocno kciuki za szybka aklimatyzacje

[kiyoshi]

Czekamy cierpliwie na wieści, ale dla niecierpliwych tylko napisze, że Kapsel już dawno na swoim. Mam nadzieje, że się dobrze spisuje. Mam od Magdy przekazane zdjęcia ale poczekam aż Jagimuza sama wstawi....no...tylko jedno wstawie dla niecierpliwych ;)

[Karen116]

5 godzin temu, Jagimuza napisał:

Dzień dobry! Nie mogę wyjść z podziwu dla ogromu zaangażowania i hojności z waszej strony. Gdyby nie ta grupa Kapselek nigdy nie trafiłby do nas. Brakuje mi słów, żeby opisać swoją wdzięczność. Jesteśmy w drodze do domu, podróż przebiega spokojnie. Kapselek nie może się zdecydować, czy bardziej chce oglądać krajobraz, czy się przytulać. Zrobimy co w naszej mocy żeby był z nami szczęśliwy :-) pozdrawiamy, Jagoda i Tomek

 

Serce rośnie, kiedy się czyta takie wiadomości:) I kiedy się patrzy na szczęśliwego Kapsla, już nie bezdomnego, tylko ze swoimi wspaniałymi właścicielami:) Bardzo serdecznie Państwu dziękuję, ze daliście dom Kapslowi i życzę, aby był tym najlepszym psim przyjacielem! Trzymam kciuki!

[Jagimuza]

Dobry wieczór! Dzień pełen wrażeń powoli się kończy. Kapsel swietnie zniósł podróż, miał tylko trudność z wsiadaniem do samochodu, ale w trakcie drogi był bardzo grzeczny. W domu przez pierwsze dziesięć minut nie usiadł, chodził i oglądał z zaciekawieniem. Chyba industrialny wystrój przypadł mu do gustu, a zwłaszcza stolik kawowy zrobiony ze starej beczki i kawałka drewna. On stał się pierwszym obiektem zaznaczania terenu ;-), następnie drewniane łóżko w sypialni. Chetnie pomagał przy sprzątaniu;-) Od razu położył się na swoim na razie prowizorycznym poslaniu(firma kurierska zaspała z dostarczeniem zamówienia). Bardzo interesuje go balkon, ale sam chodzi tylko pod ścianą. Spacery ok. Nie wyrywa się, porywają go zapachy. Zjadł ok 300g suchej karmy, dużo pije. Powoli zaczyna zaczepiać nas do zabawy. Do męża w dalszym ciągu zdystansowany, chyba traktuje go jak dużego psa. Na nasze łóżko wszedł raz, potem jak się zorientował, ze tam leży „ten duży”, to już go tam nie ciągnie;-)

[Karen116]

Piękne zdjęcia i dobre wiadomości - no, może poza znakowaniem terenu, ale to normalne na początku. Widać, ze Kapsel od początku dobrze się czuje w nowym domu:)

[kiyoshi]

Dziekujemy za wiesci i tak piekne zdjecia. Kapselek domowy :) cudnie sie prezentuje.

Stolik kawowy i mi przypadl do gustu, jest naprawde swietny, mam nadzieje ze bardzo nie ucierpial.

Wiem ze to znaczenie potrafi byc uciazliwe nawet przy malych pieskach ale naprawe jutro juz powinno byc lepiej a nawet duzo lepiej, on tylko potrzebuje zrozumiec ze jest u siebie. Jestem i tak pozytywnie zaskoczona bo dobrze sobie radzi. Nic nie piszecie np o blokadzie przy klatce, windzie, schodach- tzn ze sam wszedl? Legowisko tez ma eleganckie, wyglada jakby wlasnie takie mialo byc :) 

Ciesze sie ogromnie ze tu jestescie i ze Kapsel tak dobrze trafil.

Mam nadzieje ze bedzie mu sie dobrze spalo. 

ps. w sumie dobrze ze na lozko jednak nie wskakuje ;) niech ma jakies "nie" - to tez potrzebne ;)

[Jagimuza]

33 minuty temu, kiyoshi napisał:

Dziekujemy za wiesci i tak piekne zdjecia. Kapselek domowy :) cudnie sie prezentuje.

Stolik kawowy i mi przypadl do gustu, jest naprawde swietny, mam nadzieje ze bardzo nie ucierpial.

Wiem ze to znaczenie potrafi byc uciazliwe nawet przy malych pieskach ale naprawe jutro juz powinno byc lepiej a nawet duzo lepiej, on tylko potrzebuje zrozumiec ze jest u siebie. Jestem i tak pozytywnie zaskoczona bo dobrze sobie radzi. Nic nie piszecie np o blokadzie przy klatce, windzie, schodach- tzn ze sam wszedl? Legowisko tez ma eleganckie, wyglada jakby wlasnie takie mialo byc :) 

Ciesze sie ogromnie ze tu jestescie i ze Kapsel tak dobrze trafil.

Mam nadzieje ze bedzie mu sie dobrze spalo. 

ps. w sumie dobrze ze na lozko jednak nie wskakuje ;) niech ma jakies "nie" - to tez potrzebne ;)

Fakt, przy pierwszym wchodzeniu do bloku trzeba było go zachęcać. Początkowo sztywniał, ale po chwili przyklejał mi się do nóg i powoli wchodziliśmy, w windzie przysiadal tyłkiem. Tez staraliśmy się nie robic z tego jakieś afery wiec za drugim razem było lepiej. Co prawda prowadził z nami negocjacje przed wchodzeniem do klatki, ale np. po wyjściu z windy od razu wiedział do których drzwi ma iść, a wyszedł z niej pierwszy. Ja jestem pod wrażeniem tego jak szybko się uczy. Co do łóżek to wystarczyło dwa razy nie i jest spokoj. Zobaczymy jakie cuda będzie odprawiał gdy „starych nie będzie w domu”. 

Zaznaczanie terenu to jasna sprawa wiec luz. Nawet kupę śmiechu mieliśmy przy tym, bo on zrobił to dwa razy i za każdym razem był taki dumny z siebie i wracał do tych miejsc i pokazywał nam:-)

chcialabym wam przesłać filmik z wchodzenia do domu pierwszy raz, ale mi wyrzuca.

 

[Jagimuza]

1 godzinę temu, kiyoshi napisał: